Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

chciałam tylko napisać, że kubuś się rozhulał...rośnie mu kieł i druga jedynka....biedaczysko, trochę marudzi, ale musimy to przeżyć :) agunia, jak to do odkurzacza...hehe nie słyszałam o takim specyfiku, na pewno fajne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badeve, biedny Kubuś :-( Wszystkie zęby na raz mu idą. co do \"katarka\" to zakłada się do rury od odkurzacza i super wszystko ściąga. tomek największą ma radochę jak nam wkłada do nosa. Taka nasadka do odkurzacza kosztuje 43 zł i można kupić w aptece. Sol a gdzie ty się podziewasz??? Co słychać u Dawidka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam Was regularnie, ale ciągle coś mi wypada jak mam WAm pisać. Mój Dawidek nie rozwija się aż tak błyskotliwie jak wasze pociechy. Póki co pełaza - błyskawicznie po całm mieszkaniu, ale raczkowanie mu sie nie podoba - jest mistrzem w czoakch, do tego pięknie sam wstaje jak się prztrzyma czegokolwiek i zaczyna przestawiac nóżki, ale póki co bardzo nieporadnie. Mówi tylko : tata i da, ale jest cudowny, rozkoszny i wspniały. zdaje się, że wychodzi mu wczórka na górze po prawej stronie, bo dziąsło mamega opuchniete i całe fioletoweod krwiaka.... W niedziele 25 maja wreszcie Go ochrzciłąm i byli wszyscy a On był grzeczniutki jak Aniołek. Jak wrzucę zdjęcia to dam Wam link póki co tu jest troche nowszych fotek: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7338eaf9a12a8444.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5e8ae3d6abf261fc.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cf6c1179e11c81a7.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d754252539ec232e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/24fc501d5af689cb.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Sol fajnie,ze u Was wszysto ok,moj maly tez bardzo dlugo sie czolgal :) Teraz raczkuje jak szalony i tez chodzi przy kanapie,albo przy meblach i zaczyna sie puszczac,ale wydaje mi sie,ze tak szybko to ie zacznie sam chodzic,bo na razie chodzi na palcach.Maciek w jego wieku juz chodzil sam :) Macie lnk do nowych zdjec :) http://picasaweb.google.fr/gosiafrancja/Maj2008

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betika
Hej:0) A u nas ciągle ząbków brak. Moje biedactwo strasznie się męczy, dziąsełka mocno go bolą i swędzą. W tym tygodniu skończyliśmy z cycusiem. Troszkę mi żal:( Chyba mi bardziej niż Mateuszkowi, bo on jest strasznym żarłoczkiem i kaszki mu już smakowały ostatnio bardziej niż cycuś. Z umiejętności to pokazuje jaki jest duży, papa, brawo, potrafi przybić "pionę":) i pokazuje jaki był dobry obiadek klepiąc sie po brzuszku:) Mówi am am i mama. Jak budzi się to zaraz wstaje w łóżeczku i płacze i woła mamamamamam aż przyjdę. ładnie stoi i chodzi przy kanapie. Raczkować nauczył się niedawno, bo wolał pełzać. Jest zafascynowany piłką. Potrafi długie minuty rączką popychać piłkę i za nią raczkować. Jak na razie to jego ulubiona zabawa. Dużo bawi się ze starszą siostrą. Nikt nie potrafi go tak rozśmieszyć jak ona:) Fajnie się dogadują. Ninka jest taka opiekuńcza, że ciągle mnie zadziwia. Ostatnio ciągnęła sama z siebie koc do kuchni, bo Mateusz stał przy szafce i ona bała się że może się przewrócić na płytki . Byłam naprawdę w szoku że o tym pomyślała. Ma dopiero przecież 5 lat.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam szystkie mamusie mam problem, przy zabkowaniu pojawił się u u Kuby obfity , ropny katar...czy macie jakieś fajne sposoby na niego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Badeve my z katarem meczymy sie od dwoch tygodni,ale juz prawie przeszlo.Ja mu czesto zakraplalam woda morska i czyscilam :( a ile krzyku bylo :( Ja sie tylko przyszlam przywitac uciekam ubierac maluchy i do przedszkola,a spac mi sie chce ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z katarem ostatnio walczymy więc jestem na bieżąco. nam lekarz kazał kupić krople Nasivin. ja mam mu ewentualnie dawać na noc - dawałam tylko raz i był spokój. Teraz ma syrop który łągodzi skutki przeziębienia - katar i kaszel \"Actifed\" i też po tym odblokowuje nos. na opakowaniu isze że jest dla starszych dzieci ale lekarz kazał mu już dawać tylko mniejszą dawkę. I tak jak wcześniej pisałam często mu ściągam \"katarkiem\" tym do odkurzacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka, dzięki za zdjęcia, fajnie sie razem bawicie :) tez wybrałabym się na basen ale w naszym miasteczku nie wiem czy mogłabym z Kubusiem, a zresztą teraz jest chory :( a ja byłąm wczoraj z nim u lekarza, wstrzymał sie z antybiotykiem, ma gardełko czerwone, katar, gorączki na szczęście nie, podaję mu lacidofil, na noc kropelki do nosa, i przespał całą noc, za to ja jestem od dziś rana załatwiona, smarkam, boli mnie gardło, głowa......i w ogóle źle sie czuję:( no cóż bedziemy chorować razem całuski dla wszystkich bobasów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Mamusie!!! dawno nie pisałam- musze się wciągnąc w pisanie, a z czytaniem zaległości to chyba nie dam rady! Cieszy mnie moje szczęście! Mój Hubert jest dla mnie całym światem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pusto .... pewnie dlatego że piękna pogoda i spacerujecie. My też całymi dniami siedzimy na polku :-) w domu jedynie tomek śpi, a jak wchodzimy do domu to płacze i chwyta za drzwi żeby nie wchodzić - łobuz mały. Mamy ostatnio problem z jedzeniem. tomek za żadne skarby nie chce jeść zupki. A ni gotowanej przez mnie ani ze słoiczka ale za to z przyjemnością je z nami nasze obiady. Uszy mu się trzęsą jak widzi ziemniaki a rosół z makaronem tak wcina, że nie nadążam nakładać. Mleczko mamusine idzie w odstawkę ale bez problemu pije modyfikowane. Daję mu tylko rano koło 6 i wieczorkiem przed spaniem - ale po takim moim jedzeniu zjada jeszcze 180 ml mleka :-P Kilka fotek mojego dorosłego synka: http://picasaweb.google.pl/Agunia1981/MaYPsotnik?authkey=bQCxIRQaECQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhhhhh tak duże te nasze dzieciaczki,...a my przez ostatnie dni mimo pieknej pogody siedzielismy w domku, bo choroba nas dopadła...meczymy sie z katarkiem juz tydzień czasu..ale na szczęście to juz koncówka :) pozdrawiam wszystkie maluszki i mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agunia, ale tomuś ma dużo ząbków, a naszemu kubusiowi przebiły sie dwie jedynki, i teraz meczy go potworny kieł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dawno mnie nie było, ale nie miałam neta. Jakoś tu pusto. Kubalek zdrowiutki, rośnie jak na drożdżach i broi coraz bardziej. Narazie ciągle raczkuje, gania za królikiem non stop ;-) Wspina się gdzie się da, no ale wasze niektóre maluchy już dawno mają to za sobą, nie aga :-P U nas upały, takze prawie cały dzien siedzimy na dworze. Buziole dla was i waszych maluszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ molinezja 22.07.2007.....2700 (8)....53(70)....Kraków.......Bartek moonisia...26.07.07.........3420.....53.......Poznań.... ...Zuzanna mama-i-ja..28.07.07...3400(10800)..54(73)...Białystok.. .. Kubuś NovemberRain...29.0707...3190(ok. 9,5kg)......54(75)......Warszawa... Cyryl SoldeLuna.....30.07.07(10 miesięcy).....2890(10840)......53(75,5).... Warszawa....Dawid Józef pluszka.....31.07.2007.......3500 (6,9kg)..60 (65) ...Rypin..... Szymon gosiafrancja 03.08.2007......4.570(12,300kg)..54.5(78cm)...Francja.....N icolas Andrè arbuzka1.... 09 08 2007 ......2800(7.500kg)....... 54 ...Gdańsk ......Wiktoria Agnieszka31..17.08.2007....3600 (10kg).......54.(78cm).......Leżajsk. .....Marcel Agunia81......19.08.2007r ...........4.000 (10360).....57 (80 )....Kraków.. .....Tomasz Dragonka73..19.08.2007r...4.100 (6kg)..52 (62)...Wroclaw/usa...Kacper marlencia26..20.08.2007...4070..(6600)...53(66)...Niemcy .. ...EMILY myszka83 21.08.2007 3600 (8250)....56.(78).....Łódź...Beniamin Katasha23 22.08.2007.....3750 (ok.6500).....57.....Rzeszów....Wiktor ankakoza.....24.08.2007......3685(10.400)....53....Wroc ław . .....Jakub Monia260807...26.08.2007...3200......55................. .....Wiktor. badeve..... 27.08.2007.......4050(ok 10 kg)........(58) ?.......Jasło.. .......Jakub zona_mundurowego....27.08.2007....3200 (ok. 10 kg).....51 (75).....Łobez........Filip misiakówna.... 29. 08. 2007.....4250(ok 6700)........60.....Szczecin.......Ola julianna29.....30.08.2007...3150(4,5).....55..Warszawa ..Michalina halinamalina..30.08.2007....3490 4,6...............Hubert mamuska201...01.09.2007....3150.(5000.)...54...Krapkowic e....Kinga smiglo7...... 05.09.2007......4150(8360)......59(69).......Wrocław......Do minika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamaist raczkować jest mistrzem w czołgach, ale ortopeda powiedziła, że tak też może być. Przy wszystkim co sie da wstaje i cieszy jak szalony. próbuje przestawiac nóżki i hodzić , ale barzdo nieporadnie. Ma 8 ząbków wychodzi nastpny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas na razie z zębami spokój, chociaż ślini się troszkę. co do raczkowania, to przecież nie wszystkie dzieci muszą raczkować. moja bratanica nie raczkowała tylko się czołgała i od razu zaczęła chodzić. na wszystko przyjdzie czas. najważniejsze żeby dzieciaczki były zdrowe to powolutku nabędą wszystkich umiejętności. A Tomek ostatnio brudzi mi ściany :-P Zostawiłam go wczoraj przy bramce koło schodów i poszłam do pokoju, minęłą chwilka a on przyszedł trzymając się ścian do mnie do pokoju. przeszedł z 4 metry. no i uwielbia się chować i robić ku-ku. wchodzi za sofę czy za ścianę i cieszy się niesamowicie jak go szukam. Mój bąbel jest leniwy jeżeli chodzi o mówienie. \"mama\" mówi tylko wtedy jak go zostawię samego w łóżeczku i wychodzę z pokoju. jedyne co mu wychodzi to ba-ba. tatunio zawiedziony bo nie chce powiedzieć tata. wczoraj zaczął sobie śpiewać lalalala. idziemy do sklepu a ten na cały głos lalala. mam sobie jednak do zarzucenia to , że Tomek z nikim nie zostanie oprcz mnie i męża. jest tak ściągnięty za mną że jak wychodzę to płacze. jak widzi mojego tatę to ryczy wniebogłosy , do mojej mamy też nie pójdzie. odważny jest na odległość jak jest u mnie na rękach. potrafi zaczepiać obcych śmiać się do nich a nie zostanie z nikim bliskim. mam nadzieję, że to mu przejdzie. niestety tak jest jak dziecko jest 24h/dobę z mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od wczoraj Dawidek pięknie raczkuje, Jeszcze pełza - czołga sie, ale tez juz pięknie raczkuje i nie ląduje na nosie :)))) Pięknie wstaje przy wszystkim soabilnym i maszeruje najchętniej przy sofie, naszym łóżku lub łóżeczku. Co do mówienia to nadal tylko Tata i da, ale dwa razy mówił już Mama. Jest wielbicielem wszystkiego do jedzenia co trzeba gryżć, więc ostatnio mamy problemy z jedzeniem kaszek, ale zacznę mu dodawać owoce w kawałkach i może spowrotem polubi. Wczoraj podjęłam próbę podania jogurtu naturalnego i jak narazie skórka gładka :) (2 tygodnie temu miał zsypaną caluteńką buzię - takie czerwone suche placki) zobaczymy jak będzie, ale jak się coś pojawi to następna próba dopiero za 2 miesiące. Jak u was z zarastaniem ciemiączka??? U Nas jest prawie zarośnięte i witaminę D3 mam tylko podawać w bardzo deszczowe i pochmurne dni. No i żadnych inny witamin - odpiero od drugiej połowy września. Obiecuję powrzucać trochę zdjęć dzieciaków na stronkę i podam Wam linki, chyba, ze chcecie maile, bo miałam dwa wypadki z kompem i straciłam wasze Maile jak chcecie zdjęcia Dawidka moje i Liwki mailem to dajcie jeszcze raz Maile :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczny siostrzyczka urodziła, wszystko juz ok, mikołaj owiązał sie pępowinką, dostał 8 pkt, a potem 10, także wszyztsko ok ehhhhhhhh od razu przyszły wspomnienia :) pozdrawiam wsyztskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badeve gratulacje dla siostrzyczki 🌼 Gosiu wszystkiego najlepszego z okazji imienin (dzisiaj obchodzisz??) 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 Sol mój adres jest pod nickiem - a widziałam zdjęcia na naszej klasie - śliczną masz Królewnę a Dawidek przeuroczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Agunia dziekuje bardzo :) Badeve gratulacje dla siostrzyczki i dobrze,ze wszystko dobrze sie skonczylo. Sol sliczne Twoje dzieciaczki :) A u nas dzisiaj bylo prwdziwe lato,bylo chyba z 40 stopni,a pozniej konczylo sie deszczem i burza. Nikusiowi wyszla gorna jedyna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu wszystiego najlepszego kochana. Dużo zdrówka i pociechy z chłopaków :-) Dawno mnie nie było tutaj. U nas też ciepło i parno. We wtorek byłyśmy z Asią i Dominiczką w aqua parku, popływały sobie nasze szkraby i my troszkę przy okazji. A tak poza tym to ciągle to samo, spacerki, spacerki, teraz długo siedzimy, bo szkoda marnować dnia. U nas dalej ząbków 6 i raczkowanie, wspinanie się wszędzie. Kuba nie usiedzi na miejscu, jak nie śpi to nic nie mogę zrobić dosłownie. Nie potrafi się sam sobą zająć tylko od razu za mną gania i koniec roboty. Także relaks przymusowy hehe. Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamusie, przepraszam, że wtryniłam się wam na topik, ale bardzo prodzę o rade ja również będe rodziła w sierpniu tak jak wy, tylko, że tego roku, ponieważ jesteście już doświadczone chciałabym zapytać w co ubrałyście dzieciątko na wyjście za szpitala, mam uszykowane śpioszki,kaftanik, czapeczke, ale nie wiem czy dać też koszulke z długim rękawkiem, czy wziąść kocyk, boje się żeby mały się nie przegrzał, bardzo prosze o rade (już kiedyś do was pisałam i się nie zawiodłam, więc z góry dziękuje) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś - musiałam zobaczyć zdjęcie żeby wiedzieć jak był ubrany mój bąbel. miał ubrane body, bluzeczkę i śpiochy. przenosiliśmy go w foteliku a że było ciepło to nie nakrywaliśmy go kocem. miałam go jednak na wszelki wypadek. oczywiśćie cienka czapunia na głowce. A jak ty się czujesz??? Teraz upały więc pewnie ciężko. Ja już zapomniałam jak to było. Pozdrawiam i życzę lekkiego porodu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje Agunia, wezme wszystko co uszykowałam i zobaczymy, ja też będe małego zabierać w foteliku, bo ze szpitala do domu mamy 25km, więc będzie miał pierwszą podróż samochodem :) czuje się dość dobrze, czasami brzuch mi się napina i w te upały bardzo puchną mi nogi, ale jest ok, teraz jestem na etapie kompletowania wyprawki, a właściwie to zapinam już wszystko na ostatni guzik, wole mieć wszystko wcześniej, żeby potem ze spokojem zająć się maleństwem :) pozdrawiam was mamusie i dziękuje za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja urodziłam 30lipca a wychodiliśmy 8 sierpnia. ubrałam małego w bodziaczka na rótki rekawek i pajaca ze stópkami na długi rekawek. jechaliśmy wózeczkiem, miał ieniutką czapeczkę i był przykryty pieluszką flanelowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×