Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość stu234
Witam! Będzie mi miło, i proszę o poparcie i głosik na mój blog ( o porodzie i Prawach Rodzącej na sali porodowej ) http://bobbyy.pl/blog.php?id=195 Serdecznie dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soldeluna i Agunia81 - zaglądacie jeszcze? Bo nie wiem czy mam wykasować sobie ten topik z ulubionych czy go ratujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może spróbujmy uratować :))) Mój chłoptaś rośnie jak na drożdżach :) Tylko za bardzo gadać mu się nie chce, ale robi się z Niego super facecik. Najbardziej mnie cieszy , że się dogadują z Oliwką :) Jest między nimi 2 lata różnicy do tej pory Oliwka za bardzo sie nim nie interesowała, ale od pewnego czasu zaczynają się naprawdę ładnie bawić chociaż i tłuc też. Jak to rodzeństwo :) A ja znalazłam super pracę :) Pracuję w Instytucie Matki i Dziecka w laboratorium w którym robione są badania z tych bibuł z krwią co pobierają od maluszków po porodzie :) Minus taki, że nie zawsze mam dobre wieści, ale praca w zawodzie i bardzo satysfakcjonująca. Dawidek bardzo dobrze znosi żłobek i coraz mniej choruje, ale Oliwka ma straszne infekcje uszu :( Już 6 raz, co miesiąc przez około 2 tygodnie musi brać antybiotyki. Boje się o jej słuch.... Zbliżają się drugie urodziny naszych maluszków. Jakie macie pomysły na prezenty ??? Chcecie coś wiedzieć o bilansie dwulatka to wam opowiem??? A jak ząbki waszych bączków? mają juz wszytskie 20? Co z nocnikami i pieluchami ktp i jakie sukcesy ma? Chwalcie się , spróbujemy reanimować to forum :) Pozdrawiam i ściskam Marta z Dawidkiem i Oliwką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, No pewnie że ratujemy topik. Soldeluna super, że znalazłaś pracę. gratuluję 🌼 Molinezja z tego co pamiętam to jesteś z Krakowa. Byłaś kiedyś w Gibonie - placu zabaw w aqua parku?? Tomek go strasznie lubi. Moje chłopisko też rośnie jak na drożdżach i ma już 91 cm. Gadać też za bardzo nie chce, coś tam po swojemu bełkocze i mówi słowa które tylko ja rozumię. U nas z nocnikiem na razie kiepsko ale nie chcę go na razie stresować bo zaczęłam go dawać do prywatnego żłobka. Na razie 3 razy w tygodniu po 2 godzinki i zobaczę co dalej.Byliśmy na razie 5 razy. problem jest tylko z tym żeby się rozstać z mamą. dzisiaj np. biegł do drzwi ale z płaczem a jak tylko wyszłam to się uspokoił i było ok. Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej. Z pieluchami musimy się uporać bo od stycznia idzie do przedszkola i musi być \"odpieluchowany\". W środę idę na pierwsze zebranie przyszłych przedszkolaków. Tomek będzie miał wtedy prawie 2,5 roku więc jestem pełna obaw, ale jakoś będzie. A z umiejętności to Tomek super jeździ na rowerze. Teraz kupiliśmy już taki większy bo na tym małym już mu było niewygodnie. Ale za to teraz muszę za nim biegać albo po prostu odkurzyć mój rower i się dołączyć :-P CZasem ma takie dni złości, że mam dość a czasem jest jak aniołeczek. Ze spaniem odpukać (puk puk) w dzień czasem sam przychodzi i mówi że chce spać. przytula się do misia i sam zasypia. Wieczorem nie chodzi zbyt wcześnie spać ale też nie jest jakoś tragicznie. czasem w nocy się budzi ale mąż do niego chodzi bo ja śpię jak zabita po caodziennym gonieniu i czasem w ogóle go nie słyszę mimo, że nianię mam przy uchu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale fajnie :) Mój rowerek lubi ale muszę go prowadzać. Wzrostem jakoś nie grzeszy (ma niby 86, ale ciuszki muszę mu zakładać już na 92), ale i ja i mąż do dryblasów nie należymy :P Co do pieluch to jak na razie bardzo mono się nas trzymają. Nocnik to przyjaciel bardzo rzadki :( Czasem się udaje, ale.... tylko czasem :) Aguś zamailowałam do Molinezji i Gosi :) Super, że znowu pogadamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki:) To naprawdę reaktywacja topiku:) Sol - masz bardzo fajna pracę! Co do mojego Szkraba to Kubuś gada jak szalony. Generalnie możemy już sobie z nim porozmawiać bo buduje już zdania. Jest przy tym taki rozkoszny. Mąż mówi że Kubuś ma odpowiedź na każde pytanie. Dzięki temu że jest taki komunikatywny wiemy co robił w żłobku, z kim i w co się bawił, kto płakał, kto kogo ugryzł, popchnął, kto za karę siedział w kojcu itp. Panie w żłobku z innych grup kojarzą go jako tego co tak wcześnie zaczął mówić. A panie z pierwszej grupy zawsze mówiły że to jedyne dziecko w tej grupie z którym można było pogadać:) Rozpoznaje już kolory, niektóre literki, rozkłada mnie na łopatki jak podśpiewuje \"stary niedźwiedź mocno śpi\". Potrafi sie przedstawić imieniem i nazwiskiem - chociaż przy obcych sie wstydzi. Do żłobka lubi chodzić, ma tam swoich ulubionych kolegów i koleżanki. Ma też swoje humory. Jak ma zły dzień to jest nie do wytrzymania. Na szczęście te dobre dni zdarzają się częściej. Z ząbków brakuje mu jednej trójki i wszystkich piątek. Ale ząbki to Kubusiowi późno zaczęły wychodzić i dalej jak widać im nie śpieszno. Na nocnik siusia i robi kupę ale tylko jak biega z gołą pupą. jak tylko założy się mu majteczki to chyba traktuje to jak pieluchę i siusia w majtki. Czeka nas więc jeszcze trochę pracy i trochę kałuż na podłogach i dywanach:) Kubuś uwielbia Tatusia, spać chodzi tylko z Tatą, mnie wręcz wygania wtedy z pokoiku, jak coś mu się stanie też woła Tatę. Razem z Tatą majstruje, najlepsza zabawa to szperanie po jego skrzynkach narzędziowych i asystowanie przy różnych męskich zajęciach: samochód, warsztacik itp. A czy planujecie kolejne Maluszki. Sol co prawda ma już dwójkę, ale zawsze może być liczniejsza rodzinka:) My powoli myślimy o rodzeństwie dla Kubusia. Powiem szczerze że już nawet mi się chce, bo jak Kubuś był mniejszy to sobie nie wyobrażałm kolejnej ciązy i drugiego Maleństwa. Wśrób moich koleżanek które mają dzieci w podobnycm wieku kilka już jest w kolejnej ciąży. Fajnie że sie odezwałyście. Mam nadzieję że trochę topik odżyje, może jeszcze któraś z dziewczyn się odezwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim Mam nadzieje,ze uda nam sie uratowac topik!!!!!!!!!!!! Sol gratuluje pracy!!!!!!!!!!!!! Moj brzdactez rosnie jak na drozdzach,w lipcu idziemy na kontrole to napisze ile wazy i mierzy. Co do mojego lobuziaka to mowi hmmm tylko podstawowe wyrazy,al nie przejmuje sie tym,bo Maciek tez zaczal bardzo pozno mowic,ale jak juz zaczal to w dwoch jezykach.Nicolas jest bardzo uparty i to on rzadzi,musi byc tak jak on chce a jak nie to krzyk bicie,rzucanie wsystkim co popadnie,ale po woli udaje nam sie nad nim zapanowac.Od wrzesnia idzie do przedszkola,wiec mam nadzieje,ze tam naucza go troche dyscypliny hehehe.Z Mackiem nawet fajnie siebawia,a najbardziej wychodzi im bicie sie :( i to Nicolas zaczyna,najbardziej tego sie boje w przedszkolu bo bije dzieci :( Ale musze sie pochwalic,ze od poltora miesiacachodzi bez pieluchy a od tygodnia takze w nocy.Wiec w moim domu pieluch nie znajdziecie.W dzien nie ma juz wpadek,ale jak spi w dzien to zdzarza mu sie zrobic siusiu,ale w nocy nie :) Pozdrawiamy wszystkie mamy i dzieciaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Jak miło że się odezwałyście dziewczynki. Gorąco Was ściskam i całuje dzieciaczki. Sol ja również gratuluje pracy :) Zazdroszczę Ci bo ja niestety ciągle w domu siedzę i nie szykuje się do powrotu do pracy bo nie mam co z Bartkiem zrobić. Ale nie jest źle bo od września chce otworzyć u mnie w domu klub malucha (prywatny żłobek). Jeżeli chodzi o Bartusia to niezły z niego rozbójnik. Nosi rozmiar 86. Jest szczupły (to po mamusi). Za równy miesiąc będzie miał dwa latka. Mam nadzieję że się pogoda zrobi ładna bo planuje grilla. Z zębów to nie ma tylko górnych piątek. Chodzi w pampersach, ale już się szykuje do niezakładani ich w domu. Musze się tylko w mopy zaopatrzyć hehe. Mówi po swojemu, tylko parę słów wymawia, ale idzie się z nim dogadac wszystko rozumie i dużo gada po swojemu. Mama, ask-bum bum to znaczy że włożyłam kask i pojechałam skuterem :) Pam to jest pan. ładnie mówi dziadzio, ciocia, ale babcia nie powie tylko baba :) Popołudni śpi mi koło 12 do 14- 14.30. W nocy idzie spać koło 20 i wstaje różnie czasem o 5 rano (na szczęście nie często) a zwykle jest to koło 7. Sam zasypia. Jest niejadkiem, ale słodkie by jadł na okrągło, ale mu ograniczam. Mój na rowerze nie jeździ ale za to na motorze na akumulator to pędzi hihi .Sam dodaje gazu. W tą sobotę byliśmy na weselu. Bartek do 20 z nami. Był główna atrakcją wesela. Tańczył solo, lub z panienkami, ale tylko tymi które sam sobie upolował :) Grał nawet na perkusji. Wygłupiał się że wszyscy mieli ubaw :) Już się nie mogę doczekać filmików z nim w roli głównej :) Pozdrawiam i ściskam raz jeszcze :) Ps: Ogłaszam wszem i wobec że forum ożyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś dzień Ojca :) Robicie coś z maluszkami dla Tatusiów?, bo my malowaliśmy wczoraj :) A co do gadania to jestem w szoku, bo odkryłam, że mój Synuś mówi po angielski !!!! W żłobku jest kurs, ale ja go ani ni zapisywałam ani nie płaciłam za ten angielski, ale opiekunki mają za zadanie utrwalać z dziećmi zajęcia i nowe słówka normalnie poza zajęciami. I ten mój Gagatek nauczył się mówi: a ball i a book. Okryłam to jakieś 2 dni temu jak pokazał mi książkę i powiedział e book a potem na obrazek w książce z piłeczką i dodał a ball. Dzięki za gratulacje pracy. Mam nadzieję, że od 1 lipca podpiszą ze mną normalną umowę , bo do 30 czerwca jestem na próbnym. Ciekawa jestem jak niektóre co z Was , które miały cukrzycę ciężarnych, bo ja niestety borykam się z nietolerancją glukozy, po drugiej ciąży mi została :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki!!!!!!!!! Sol takie male dzieci jezy obce chlona jak gabka!!!!Wiesz ja mam przyklad z Macka.Jak przyjechalismy tutaj mial niecale poltora roku.Mowe mial bardzo cika.Poszedl tuaj do przedszkola i jak zczal mowic to w dwoch jezykach.A teraz mowi lepiej niestety po francusku.My ciagle z nim rozmawiamy po polsku,oglada polska telwizje i co z tego,akcent ma francuski i np jak mowi cos to wstawia francuskie wyrazy.Wiecie jak on mowi,nie wiem czy ogladacie Pascal po prostu gotuj,jak ja go slysze to jakbym Macka slyszala. A wiecie co mnie najbardziej zadziwia,ze Nicola (nie chodz przeiez jeszcze do przedszkola) jak ktos mowi do niego po francusku to rozumie!!! A jak dzieczynki spedzacie wakacje???Wyjezdzacie gdzies z maluchami??My mielismy jechac do Polski ale maz ma tylko tydzien urlopu i lecimy na tydzien do Anglii do przyjaciol.Juz nie moge sie doczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mamusie ! Agudnia 81 napisała mi o reaktywacji, wiec i ja się dołączę mama i ja, mojemu Kube też barkuje jednej trójki i 4 piątek, w ogóle z tymi ząbkami to katastrofa, każdy ząbek to 3 tygodnie płaczu i chyba twarde ma te dziąsełka Kuba do mówienia takie jak ja do do joggingu :) nie chce mu się, mówi po swojemu, oczywiście, nie pisząc o nazwach domowników i najbliższych, bo to- to łatwizna. Czasami mówię mu, \"nie rozumiem cie Kubusiu, powiedz mi o co chodzi?- to zaczyna gadać po swojemu , przy tym pociesznie gestykulując, jakby to miało coś ułatwić, hihi fascynuje sie cieżarówkami, autobusami*( wyraża to głośnym krzykiem !!!) uwielbia swoją kuzynkę oliwię ( 2 lata starsza od niego- to tak jak u ciebie Sol :)bawi sie z nią najczęściej w najbardziej niebezpieczne zabawy typu skakanie po łóżkach, bieganie między firankami , w berka itp dzis jestem na etapie wychodzenia ostatniej trójki, jeszcze kupska brzydkie i dzis np zostałam ugryziona ok 5 razy( a tatus na dzień ojca dostał laurkę ręcznie malowaną z podpisem i został ugryziony) kary na razie go nie straszą, uważa to za zabawę, jak ma siedzieć w kącie to po 2 sekundach wstaje i śmieje sie ze zaraz bedę go spowrotem goniła do kąta...ręce mi przy tym opadaja co do nocnika jeszcze sie nie podjełam nauki, jak latał na wczasach golutki, to nie sikał w ogóle, też hamuje się, ale jak tylko założyłam mu pieluchę to po 2 minutach miał pełną..tak biedaczek trzymał- czyli potrafi jednak gagatek!! no to na tyke dzisiaj pzdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!! U nas z sikaniem jest tak, że jak jest ciepło i widzi że koledzy sikają na trawkę to on też chce (nie zawsze), wieczorem jak idzie spać i leży już w łóżku to wtedy też woła że chce \"siii\" - wszystko byle tylko nie iść spać. Kiedyś powiedziałam mu, że założę mu majtusie bo nie ma pieluszek i dopiero muszę kupić to poszedł do szuflady i faktycznie ich tam nie było ale potem zaglądnął do szafki a tam była nowiuteńka paczka. Przytarbał mi ją zadowolony i cóż musiałam założyć pieluszkę. Cwaniak mały. Co do rodzeńtwa dla Tomusia to chciałbym jeszcze zaczekać bo planuję wrócić w styczniu do pracy i popracować troszkę żeby mi przynajmniej jakieś chorobowe przysługiwało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Od 4 dni nie zakładam Bartkowi pieluch przez dzień. Woła sisi jak się zdąży już załatwić do majtek, czasem zdarzy mu się wcześniej, np dziś zawołał sisi i poszliśmy do łazienki a on kupkę zrobił do muszli :) Sika co po chwile :) Majtki za majtkami idą :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas pieluch rules! Niestety próby majtkowania skończyły się tym, że młody leje w majty i nawet nie mruknie, że ma mokro dopóki ja tego nie obczaję ! Oj cos czuję, że nam sie jeszcze zejdzie z tym treningiem czystości. U mnie wesoło. Umowę mi przedłużono na 3 lata i dostałam mała, bo małą ale zawsze podwyżkę. Teraz niestety jestem na zwolnieniu, bo dzieci mi chorują. Dawid ma zwykłą infekcję gardła, ale gorzej z Oliwką. Po kolejnym zapaleniu ucha trafiliśmy do innego laryngologa na konsultacje. Zrobili małej wymaz z nosa, bo doleczyć jej kataru nie mogę. I w piątek okazało się, że to Hib. Dostała antybiotyki, a;e od poniedziałku angina !!! Boje się, że infekcja się rozszerza.... No i, że Dawidek może tez już ją mieć. A jak wiecie ta bakteria daje koszmarne powikłania.... Dawcik nadal nie wiele mówi, ale za to coraz ładniej bawi sie z siostrą. Byłam z Nimi u fryzjera i obcięliśmy włoski ( do tej pory to ja ich obcinałam sama w domu). Oboje bez płaczu i nerwów , bardzo spokojnie. Przy okazji i ja się obcięłam :D Jak tam wasze plany wakacyjne??? Wstępnie mój ślubny zabiera dzieci na 10 dni do mojej teściowej, więc będę \"słomianą , bezdzietną wdówką\" przez te parę dni. Planuję w tym czasie wziąść sie za malowanie mieszkania, tylko boje się, że sama nie wiele zdziałam wracając do domu po 8 godzinach pracy..... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Sol super,ze Ci przedluzyli umowe!!!!! Faktycznie te bakterie i wirusy sa najgorsze,zycze zdrowka dla Oliwki i mam nadzieje,ze Dawidek si nie zarazi. My w wakacje lecimy na tydzien do Anglii do przyjaciol.Juz nie moge sie doczekac,tylko strasznie boje sie latac,mimo,ze zawsze latamy samolotami to ja za kazdym razem strasznie to przezywam,jeszcze po ostatnich wydarzeniach ehhh Podrawiam serdecznie wszystkie mamusie i dzieciaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej W końcu mam diagnozę co małemu dolega. Kaszle od 3 miesięcy. Byliśmy w szpitalu na pulmonologi na diagnostyce. Porobili mu badania. Wyszło że jest alergikiem na pyłki traw i zboża. I w małym stopniu na kota. Jutro idziemy na testy pokarmowe. W poniedziałek odbieram wyniki z chlorków. Biedaczek nacierpiał się w szpitalu. Na szczęście był tylko w ciągu dnia na noc nie został bo wyszedł na przepustkę. Z pieluchami coraz lepiej czyli częściej woła że chce sisi. I sika do sedesu. W sobotę robię mu urodzinki :) Pozdrawiam serdecznie Was dziewczynki i Wasze pociechy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do wakacji to chcemy jechać w sierpniu do Hajduszloboslo ale ciężko nam znaleść wolne miejsca. Jak to nie wypali to nad Solinę może pojedziemy. Tam jest pięknie. Gosiafrancja przed wylotem seteczkę sobie strzel hihi a nawet dwie to wtedy będzie Ci się dobrze leciało hihi. Ja się nie boję latać , ale moja mama tak. Zawsze łyka jakieś środki uspakajające, bo inaczej by nie wsiadła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Soldeluna __ Tomek też mi chorował przez 3 tygodnie. On ma takie dziwne infekcje bo zaczyna sie od kataru który mu schodzi go gardła i tak jest za każdym razem. Nasz lekarz nie lubi antybiotyków więc leczenie jest trochę dłuższe. Tak się zastanawiam jak to będzie jak wrócę do pracy a młody będzie chory. Jak na razie to mnie przeraża a czas leci nieubłaganie a wychowawczy kończy mi się w grudniu. Wczoraj byliśmy w żłobku po 3 - tygodniowej przerwie i Tomek płakał 2 godziny, nie chciał się z nikim bawić tylko siedział sam w kąciku :( Jutro znowu idziemy i już mnie brzuch boli na samą myśl że znowu będzie mnie trzymał za szyję albo nogę żebym nie wychodziła bez niego :( Do napisania tutaj zbierałam sie już kilka razy tylko jak Tomek tylko zobaczy, że siedzę na komputerze to chce żeby mu włączyć "Toma" (traktor Tom) albo chce żeby się z nim bawić. Ostatnio lubi układać puzzle i malować farbami ale wszystko chce z "mamom". Najbardziej lubi być na polku bo wtedy podlewa mi kwiatki, bawi się w piasku, huśta na huśtawce albo jeździ na rowerku albo autku a ja muszę za nim chodzić. :) Ostatnio też nalałam do baseniku wody więc jak się nagrzeje to po południu wskakujemy do basenu i się moczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molinezja wielkie urodzinowe buziaki dla Bartusia z okazji drugich urodzinek 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spóźnione, ale najlepsze życzenia dla Bartusia !!!!! Od zeszłej niedzieli moja ferajna na wakacjach a ja pracuję po 10 godzin. wracam tak zmęczona, że nie zaglądałam już nigdzie tylko do łóżka. Pozdrawiam Ciepło ! opowiem Wam co u nas jak ich odbiorę i przywiozę w niedzielę do domu. Z opowiadań męża wiem, że bawią sie wspaniale i, że przestali chorować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Słoneczka ale ten czas szybko leci:)moj syneczke to prawdziwy urwisek:)gada jak najęty:)śmieszny taki :)z nocnikiem tez niezbyt sie koleguje:(kupiłam mu majteczki treningowe,takie z materiału,w sumie nie są tak mokre jak zwykłe,ale są.No nic moze nadejdzie ten piękny dzień:) Wszystkim 2-latkom moc buziaków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziękujemy za życzenia urodzinowe :) Mama i ja - wszytskiego najlepszego dla Kubusia :) Bartuś robi postępy z sikaniem. Coraz częściej kupka ląduje w kibelku :) Ale i na kupkę i na siku woła sisi i kiedyś wziełam go pod drzewko pod domem a tu kupka wyleciała hehe. Całuski dla dzieciaczków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama i ja -- wszystkiego najlepszego dla Kubusia Soldelna - a dzisiaj wielkie dziubole dla Dawidka. 🌼 U nas postępy z sikaniem też są i to nawet spore. W ciągu dnia cały czas jest bez pieluchy, nawet jak gdzieś jedziemy to tylko w majtusiach tak samo podczas poudniowej drzemki. Zakładam mu tylko pieluchę na noc i zazwyczaj jest sucha ale są jeszcze wpadki. no i jeszcze zakładam jak idzie do żłobka bo jeszcze nie czuje się tam na tyle bezpiecznie żeby powiedzieć cioci że chce "siii" albo "pupe". ostatnio znów był przeziębiony więc miał przerwę i dzisiaj był na 2,5 godzinki, jutro też go daję a w przyszłym tygodniu niestety mają wolne więc znowu ciężko będzie mu wrócić. Ostatnio jest z niego straszny łobuz. strasznie wszystko wymusza, płacze albo raczej wrzeszczy ale chyba trzeba to po prostu przetrzymać. :( wczorj poszliśmy do kuzynki i zrobił taki koncert że było mi po prostu wstyd. krzyczał, rzucał się, nie dał się dotknąć taki mały dzikusek. Zawsze był ostrożny do ludzi mimo, że wszędzie ze mną chodzi od samego początku. Taki chyba jego urok, a ja podobno też byłam bardzo wstydliwa więc muszę przeczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×