Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agnese_26

STYCZNIOWE STARANIA 2007

Polecane posty

Gość gabi 27
mama zuzi maz juz wie :D i sie cieszy ale wiecie co ma teraz drugie zmiany i ja całe popołudnia jestem sama z dzieckiem a tu tak mi sie spac chce :O a dziecku nie wytłumacze ze mamusia sie chce położyć a zresztą szkada by mi jej było jak by sie miala sama bawic staram sie jej poswiecac maximum czasu nawet jezeli zle sie czuje bo wiem ze jak bedzie dzidzia to nie bede juz miala dla niej zbyt duzo tego czasu a ja ja tak kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina..... podczytuje inne topiki i na jesdnym z nich jedna dziewczyna miala dylemat z jakims lekiem i pytala lekarza. Ten jej powiedzial wlasnie tak. Nie chce brac na siebie odpowiedzialnosci za te slowa, ale nie sadze by laska kogos chciala specjanie w blad wprowadzac. Na wszelki wypadek po prostu zadzwon do przychodni i zapytaj :) Gabi, to super :) Moja Zuzia wychuchana przez babcie we wczesnym dziecinstwie w ogole nie potrafi sie sama bawic :( To niestety jest problem, cholrea, bo jak jestem z nia w domu, to kompletnie nic nie moge zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musialam niestety zabrac wczoraj prace do domu,siedzialm do 23 i dzisiaj sie zapowiada,ze tez tak ,,milo" czas spedze :( ale bede zagladala tu do was,bo chyba sie uzaleznilam od tego topiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wrocilam z zakupow i wlasnie wloski farbuje mam nadzieje ze nie beda zolte:) dzisiaj postanowilam nadrobic zaleglosci typu pofarbowanie wlosow, maseczki i pelingi na twarz, paznokietki i takie tam. Juz pol roku nie farbowalam wlosow masakra. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi 27
dziewczyny odkad sie dowiedzialam ze jestem w ciazy to becze niewiem czemu , dzisiaj mnie maz zdenerwował az sie popłakałam a poszło o drobnostke. Zrobilam sie dziwna i teraz sie boje jak podołamy a wiecie co jest najgorsze az wstyd mi sie przyznac zaczynam myslec ze decyzja o dziecku była nie przemyslana ,,, wszystko te finanse . Dziewczyny przepraszam ze tak pisze..... buuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wyliczylam ze wyprawka min 3000-4000zl nie liczac ubran bo mam ich duzo.Jesli bysmy sie zdecydowali to zaoszczedzimy i chlopak poprosi ojca o podwyzke:)ja jesli by sie udalo to bede placic Zus i dostane macierzynskie a pozniej wychowawcze. mamo zuzi nie boisz sie umieszczac zdjec na stronie bobasy.pl ze ktos je do jakis swoich celow skopiuje? moze to glupie pytanie ale ja na tym pkt jestem wyczulona. moje wlosy wyszly okropne odczekam 1-2 tyg i chyba pojde do fryzjera na pasemka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skorpionka 81
gabi - ej, nie tłumacz się nam - pisz o czym tylko chcesz. Tym bardziej, jesli pomoże Ci pisanie. Masz problem z mężem, różne rzeczy przychodzą Ci do głowy - pisz o tym. Będzie Ci lepiej, zobaczysz. Może masz teraz trudniejszy okres. Nowina, której się dowiedzialaś, nie przychodzi codziennie, więc Ty być może w wlasnie taki sposób to przeżywasz. Każda kobieta reaguje inaczej. O tym, że jestesmy w ciązy nie dowiadujemy się każdego dnia, więc nie wiemy jak nasz organizm i psychika będzie reagowała na tę zmianę :-0 Na pewno to przejdziesz i wszystko dojdzie do normy. Twój mąż też po tym jak dowiedzial się że będzie ojcem, przezywa to na swoj sposób. Pojawia się stres, dziwne reakcje, których wczesniej nie bylo. Dla Was obojgu jest to nowa sytuacja (chyba, że macie juz dzieci) i kazde z Was przeżywa to na swój, niekoniecznie pozytywny sposób. On tę informację przetwarza sam w sobie, Ty też. Kazdy inaczej. Dlatego zgrzyty, czasem o rzeczy które ponownie nie mają związku z ciążą. Zobaczysz - to wszystko się zmieni, musicie to przetrwać, pomagać sobie, wspierać się, wzajemnie chcieć siebie zrozumieć.. to trudne, ale jest do przejścia. Sorry, że takie wykłady robię, ale wierzę w to co piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi 27
skorpionka dzieki jak nie wiem co , ale czy to normalne mnie sie wydaje ze nie przeciez my chcielismy to dziecko a teraz rózne mysli mi do głowy przychodza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabi nie masz sie co martwic jedno wychowalas to i drugie wychowasz nie masz sie czym przejmowac:) powiedz a w pierwszej ciazy tez mialas takie mysli? zobaczysz wszstko bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi 27
w pierwszej ciazy nie pamietam ale chyba nie , bo wtedy maz był za granicą na kontrakcie i finansowo stalismy dobrze a teraz to sie martwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle Gabi,ze poprostu powinnas to przeczekac,hormony zaczely szalec a pozniej pewnie bedzie lepiej,pisze pewnie,bo nie bylam w ciazy i nie wiem ale tak slyszalam. Mnie tez dopadaja dylematy czy napewno teraz jest najlepszy czas ale po krotkim namysle stwierdzam,ze teraz,bo przekladamy te starania juz od 7 lat,najpierw studia,pozniej praca,pozniej mieszkanie i co prawda wszystko juz jest ale... no wlasnie ciagle jest jakie ale, od lutego chcemy zajac sie sprzedaza naszej kawalerki i szukac mieszkania dwupokojowego a to wiaze sie ze stresem,jak bede w ciazy to niewskazany,a jak juz kupimy to mieszkanie to pewnie bede musiala cos pomoc przy jakims remoncie i tak mozna w nieskonczonosc... ale decyzja podjeta,jak wszystko dobrze pojdzie to pod koniec stycznia startujemy ze starankami usmiechnac sie i nie przejmowac sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donna leng, nie nie boje sie. Poza tym mam mnostwo rodziny w Polsce i jakbym miala wysylac im wszystkim zdjecia to bym nic innego nie robila tylko wysylala. Coz oni moga zrobic nawet ze skopiowanym zdjeciem?? Moga je wysylac, albo przerobic, ale to w zadny sposob nie dotyczy bezposrednio losu Zuzi.Jej bezposrednio nie moze stac sie zadna krzywda. Zobacz ile dzieciakow jest na www.bobasy.pl JAkby kazdy sie tak bal, to nie byloby w ogole zdjec dzieci w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a ja mam problem... biorę ten duphaston na podtrzymanie gdyby coś się udało od 16 dnia cyklu przez 10 dni... już 1 taki cykl przerobiłam i było ok. dziś mam 22 dzień cyklu- wczoraj dostałam plamienia i bolał mnie brzuch a teraz to dosłownie ze mnie cieknie i bardzo boli... byłam przed chwilą tak zdesperowana że chciałam jechać do szpitala... w końcu się na odwagę zdobyłam i mimo soboty zadzwonilam 1 raz do mojego lekarza i spytałam co robić. Kazał mi przeleżeć, pytał czy boli i jakie to krwawienie ale kazał leżeć a gdyby do pon nie przeszł to do lekarza... martwie się , nie wiem co się dzieje... leże i płacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle,ze jak do jutra ci to nie przejdzie to nie czekaj do poniedzialku,tym bardziej ze piszesz ze cie boli,ja bym jutro pojechala na pogotowie, troche jest tematow o duphastonie,poczytaj moze cos znajdziesz trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki wielkie...chyba też po prostu chciałam to z siebie wyrzucić..boli, mój mąż się martwi ....przepraszam... chciałam o tym komuś powiedzieć...poleże...mam nadzieję że to przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi 27
ale mam doła dziewczyny nie moge dac sobie rady,, buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniolku jesli masz gdzie w poblizu szpital to przejdz sie i sie upewnij ze wszystko gra bedziecie bardziej spokojni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabi - nie wiedzialam, że masz już jedno dziecko - nie doczytalam, ale to co pisalam, pisalam w kontekście nie posiadania jeszcze dziecka. Tak, czy owak - wszystko sie zgadza i tak. :) Według mnie - to co przeżywacie jest calkowicie naturalne i nie jesteście jakimś ewenementem... trudno się to znosi ale nie mozna tego traktować jako poważny kryzys w związku. To po prostu pewien etap i jak każdy etap -kiedyś się kończy. Wierzę w poprawę stanu z czasem :) U mnie bez zmian.. nie mam żadnych objawów ciąży, nie przypominam sobie, żebym miala w tym miesiącu typowo płodny śluz, nie mam ochoty na sex i jestem zła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi 27
skorpionka zle mnie zrozumialas posprzeczalismy sie z mezem ale to ja nabroiłam z mojej winy on pozwolił mi sie wykrzeczec a potem przyszedł i mnie przytulił jak wychodził do pracy nie mamy zadnego kryzysu to poprostu maje hormony ale powiem ci ze dawno tak nie płakałam bez powodu nie codziennie jestem w ciazt musze sie odnalesc w nowej sytuacji mimo ze planowalismy dzidziusia no ale cóz taki mam charakter martwie sie na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi 27
dona leg czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kobitki! ja tez zdołowana jestem :( Martwie sie bo znowu dostałam @!!!!😭Ostatnio termin miałam na 19 grudnia , @ przyszła 26 i trwała do 28 czyli w sumie 3 dni. I wczoraj znowu! Najpierw plamki a teraz normalnie ze mnie leci! I brzuch boli! jeszcze takie rzeczy sie u mnie nie działy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molus zawsze mialas takie nieregularne @? bo teraz to chyba powinnas byc raczej gdzies w okolicach dni plodnych a @ jest teraz jakims nieporozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja tez dolacze do klubu zdolowanych: staramy sie juz 5 dzien i z tego wszystkiego zaczelo mnie swedziec i piec ...hmmm...wiadomo gdzie... nie wiem czemu :placzek: No i chyba to dzis sobie odpuscimy.... :( Molus, ale jaja, lec w poniedzialek do gina!! Gabi kochana, glowka do gory!!! Pomysl, ze za 9 m-cy bedziesz tulila do siebe malutkie dzieciatko, ktore bedziesz kochac najbardziej na swiecie!!! WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE!!!! A dla Ciebie kwiatki: 🌻 🌻 🌻 Jejku, pomysl ze wszystkie Ci tu zazdroscimy tej fasoleczki i nic sie nie martw!!!! Obiecaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabi pislam ost dlaczego narazie dalismy spokoj glownie chodzilo o finanse. ciekawe jak aniolek sie czuje oby wszystko dobrze sie skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytrynko @ miałam regurqalne! pochrzaniło sie od czasu operacji na torbiel! Poprawiam tabelke i zmieniam swój wiek...No i nie wiem jakteraz z tą @ :( Agnese_26...... Aga....... 26..... Sosnowiec..........0........ 18.I Moluś............ Asia....... 30....... Koło.................3........ ? mama_zuzi......Kasia...... 26.... .Göteborg...........2..........20.I.07 Aniołek28....... Marta..... 25...... .Kielce.............2.........13.01 Skorpionka81...Iwona..... 25.... Southampton....... 1..........15.I eMiLka.......... Basia.......28..... Bielsko-B............0........ 09.XI Donna leng..... Magda..... 24...... Poznan..............0........24.01 cytrynka79.... Gosia...... 27...... Sopot................ 0.........15.I ewapiano.......Ewa.........26.....Szczecin.............. 0.........6.I gabi 27.........Gabi.........27......Kielce..................1... .....30.XI Selenka32.....Dominika....32......Łodz.................. ...1.......23.XII Całuski!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane.. nie wiem jeszcze jak się skończyło.. bo boleć już nie boli ale krwawienie jest dalej... wczoraj wzięłam no -spę i usnęłam, bardzo mi pomogła...zostały mi jeszcze tylko dwa dni brania duphastonu- potem powinna być miesiączka, ale nie wiem czy będzie skoro teraz tak się dzieje... dziś grzecznie poleżę sobie w łóżku a na początku tyg pojawię się u lekarza... martwię się ,ale staram się być dobrej myśli... albo mam źle dobraną dawkę, albo moja miesiączka przyszła tydz za wcześnie... nie biorę innych opcji pod uwagę. Donna leng? co to za kalkulacje? do roboty marsz:)!czy kiedyś będzie lepszy okres na dzidzię? człowiekowi zawsze się wydaje że nigdy nie ma odpowiedniego czasu... zobacz ja też dostałam nową pracę- cięższą , z większą liczbą godzin, 300 zł lepszymi zarobkami..żadna to podwyżka, a więcej pracy i na początku eż się przestraszyłam ,że nie dam rady z tym wszystkim, ale minął miesiąc- ochłonęłam i teraz wiem, że lata lecą i zawsze się wydaje, że jeszcze będzie na to czas...że bdzie lepsza syt materialna- nie wiadono... a może później będzie już trudniej zajść?Mama Zuzi już to przerobiła i pisała, że to wcale nie jest takie straszne- nawet finansowo:) Gabi- ja się strasznie cieszę, że się udało...a Tobie złe dni miną, to na początku jest szok...wczoraj czytałam o tym jak to kobiety latami starają się o dziecko i w momencie kiedy to się staje zaczynają się bać, nie chcieć dziecka... pisze , że to normalna syt i jak najbardziej zdrowa- bo przecież całe życie przewraca się do góry nogami... głowa do góry, za kilka tyg będziesz się z tego bardzo cieszyć:)a jazdy hormonalne to ja mam i teraz- bez ciązy , na samych tabletkach:) Moluś- dziwne to trochę.. moze powinnaś odwiedzić lekarza?sama wiesz najlepiej.. Agnese- a gdzie TY?:) Pozdrawiam Was wszystkie, jeszcze tu wpadnę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej Aniołeczku jak mi Ciebie szkoda, ależ Ty się wycierpisz...nie znam się na tym co przechodzisz na duphastonie i jego skutkach więc nie wiem czy tak powinno być czy nie:( Mogę powiedzieć tylko tyle, że jak ja miałam silne bóle w okolicy podbrzusza które dopadały mnie w domu to jechałam od razu do szpitala zawsze dostałam jakiś środek rozkurczowy i po dwóch godzinach po zrobieniu tam na miejscu wszystkich badań wychodziłam z niczym, bo nie wykryli jak dotąd tego przyczyny...jak narazie jestem zagadką dla lekarzy bo zawsze tak od dwóch lat w okresie zimowym w pierwszych dniach miesiączki tracę przytomność z bólu... Cieszę się, że teraz już Cię nie boli, ale zgłoś się w najbliższych dniach na jakieś badania... nie mam zielonego pojęcia co się z Tobą dzieje...oby był to pojedynczy incydent i już nigdy się nie powtórzył!!!!! Wracaj szybciutko do zdrowia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×