STYCZNIOWE STARANIA 2007

Donna może te finanse tak strasznie wyglądają, ale jestem pewna, że sobie poradzicie:) Sądzę, że przyszli dziadkowie też coś pomogą w ramach swoich możliwości...A jeśli jest to główna przyczyna rezygnacji to ona zawsze pozostanie( no może nie zawsze- wyjątek: wygrana w totka) i zawsze będzie wytłumaczenie, żeby nie zajść...więc do dzieła razem dacie radę wszelkim przeciwnościom:)

Ach te szalejące hormony...Gabi ale to jest normalne i przejdzie...głowa do góry nie zamartwiaj się tylko ciesz się tą maleńką istotką którą nosisz pod serduszkiem, która da Tobie ( i mężowi ) niesamowicie dużo radości, szczęścia...życzę Ci aby te hormony zmieniały się w pozywne szaleństwo:):):)

mama_zuzi to moga byc objawy grzybicy,tez ostatnio to dziadostwo leczylam,jutro ide do gina i zobaczymy co powie,czuje,ze jeszcze bede musiala podleczyc,bo ciagle czuje sie niepewnie w tych okolicach,niby nie swedzi ale jakos nie tak... kurcze,jak na zlosc, jak sie czlowiek zdecydowal to teraz po lekarzach bedzie latal

Cytrynko jesteśmy w podobnej sytuacji...też będziemy szukać większego mieszkanka dla siebie i też na pewno będzie się to wiązać z przyszłym remontem może nie wszystkiego naraz bo nie wiadomo czy wystarczy pieniążków...wiąże się to ze stresem i większym nakładem finansowym ale mimo wszystko starania podjęte....jesteśmy jak narazie dobrej myśli, że podałamy wszystkiemu:)

Skorpionko może to ciąża bez objawowa nie każdy organizm pokazuje gwałtowne zmiany zachodzące w trakcie trwania ciąży niekiedy oznaką jest tylko brak miesiączki, więc może masz pod serduszkiem ukochaną istotkę, zobaczymy co będzie z @. Czas pokaże:) Głowa do góry!!!!!

Moluś dziwna @ biorąc pod uwagę , że masz regularne cykle. Może rzeczywiście ingerencja w Twój oraganizm związana z operacją na to wpłynęła...

Dzięki Agnes za pocieszenie. Też bym chciala w to wierzyć.. jakoś przychodzi mi to z trudem. Mimo że ubiegla noc byla w moim przypadku przelomem między 17 a 18 dniem cyklu - gdy się kochalismy - mialam cichą nadzieję, że może ten raz zaważy na wszystkim. Bo teoretycznie od 18 dnia cyklu zaczyna się okres bankowo niepłodny. Tak czy owak - nie będę nikogo oszukiwać - przeszlo mi przez myśl, że może się uda, (choć śluz nie wskazuje na to, by byl plodnym) i nie wstawalam do łazienki zaraz po :P Co do finansów jeszcze, bo widzę, że temat wciąż dźwięczy - caly czas jestem przekonana, że jeśli ktoś nie jest w skrajnie złej sytuacji finansowej - nie powinien zbyt dlugo czekać. Przyjdzie starszy wiek i może być za późno. Nie pod względem biologicznym, ale społecznych, psychologicznym.

Witam! Ale pospałam. A za godzinke do teściów na obiad. Troche mi się nie chce ale dam rade. Co do @ tojest strasznie dziwna sprawa i troche się martwie o co chodzi. Tłumacze to sobie tą operacja i tym, że brałam przez pół roku Orgametrli. I może organizm się rozregulował przez to! We wtorek sprawa się wyjaśni i na pewno napisze co i jak. Uciekam bo się nie wyszykuje! Pozdrawiam i miłej niedzieli!

ja chyba sie przejde do gina powiem ze planuje zaczac starania i moze jakies badanie zleci

A teraz co u mnie hmmm.... Więc wczoraj byłam z mężem na 60 mojego wujka:) Fajna imprezka w knajpce...większość osób była w średnim wieku...ja z mężem i jeszcze kuzyn z żonką są w podobnym wieku więc wypadło na to, że byłam rozchwytywana razem z żoną kuzyna do tańca do upadłego...dawno się tak nie wytańczyłyśmy:) Nawet w spokoju nie mogłyśmy zjeść podanych rzeczy do końca. Ależ oni w swoim wieku moją wigoru, że hohohooh:) A jeden z zaproszonych uwziął się na mnie no i non stop robił mi sesję fotograficzną bo ponoć jestem bardzo fotogeniczna, co wg mnie nie jest prawdą, bo w rzeczywistości jestem ładniejsza niż na zdjęciach heheh....Więc cały wieczór spędziłam w odpowiedniej kolejności na tańcach hulańcach, w blasku fleszy i jedzeniu.... No a tak poza tym dalej jestem z mężem na etapie starań, zobaczymy czy coś się udało za jakiś czas... Pozdrawiam wszystkich:)

wiec sluchajcie bylam na sylwestra u znajomych ktorych nie widzielismy 2 lata.A poszlismy tam dlatego ze dostalismy od nich smsa na swieta i napisali w podpisie ze zyczenia skladaja wraz z dzieckiem.Wiec my bylismy strasznie zdziwnieni.W sylwestra postanowilismy byc w domku i tak z nudow zaczelismy z nimi pisac smsy.Wkoncu wyszlo na to ze powiedzielismy ze mam wpasc bo nie bylismy na ich nowym mieszkaniu.Oni maja po 28 lat tak jak moj kochany:) sa ze soba 12 lat 2 lata temu byl slub.I ona jest w ciazy rodzi w kwietniu nigdy bym nie przypuszczala ze oni beda mieli dziecko zawsze sie smialismy jak padl taki temat.Starali sie od grudnia wiec cos ok 7-8 miesiecy.A najlepsze jest to ze ona nie wie co zrobi z dzieckiem po macierzynskim.Bo musi isc do pracy bo maja czynsz 1000zl a nie ma kto z dzieckiem zostac masakra.Ale ona mowi ze o tym nie mysli.Doznalam szoku jak to uslyszalam. Ogladam duzo programow na temat dzieci i najwazniejsze sa pierwsze 2lata .Tez tak uwazam bo sluchajcie prace zawsze sie znajdzie a dziecko juz drugi raz nie bedzie male i nie powie ponownie pierwszy raz mamo i nie zrobi ponownie pierwszego kroku.Nie zobaczymy pierwszego usmiechu.Moj Mario tez twierdzi ze by sie nie zgodzil aby zostawic takie malutkie bobo bez rodzicow

kiedys wkleilam wam fotki tej malutkiej ona sie strasznie zmienila miala takie niezbyt jasne wloski i wogole a teraz.Ma wlosy doslownie biale i loczki wyglada zupelnie inaczej.Wiecie najbardziej mnie smieszy i wzrusza jak mowi ciocia takim fajnym akcentem to juz widze jak bym sie cieszyla jak bym miala dziecko i by powiedzilo mamo,mama-bezcenne:D

tu akurat mam troche inne zdanie,fakt,masz racje donna,ze dziecko drugi raz nie bedzie male ale czasami sytuacja finansowa zmusza do szybkiego powrotu do pracy,bo pieniadze z nieba nie leca,jak maz zarabia sporo albo rodzice moga pomoc to owszem, jak najbardziej powinno sie zostac z dzieckiem a jak nie to trzeba wracac do pracy,takie czasy,z praca wcale nie jest latwo,wiem,bo troche musialam poszukac zanim znalazlam,takze akurat rozumiem twoja kolezanke

Jeśli kogoś stać na choć minimalne zaspokojenie potrzeb swojej rodzinie (lącznie z placeniem rachunków, czynszu itp.) i dodatkowe macierzyńskie dodaje trochę \"otuchy\" to można sobie pozwolić na siedzenie w domu z dzieckiem. A jeśli nie? Jesli rezygnacja jednej osoby z pracy oznacza gryzienie tynku ze ścian, z głodu - to...wybaczcie - wtedy już przeważać chyba zaczyna mus zarobienia na utrzymanie dziecka. Co z tego, że będę z nim w domu, obserwując jego pierwszy uśmiech, krok, skoro nie będę mieć dla niego na mleko. A już calkiem inną sprawą jest to, że jeśli kogoś naprawdę (!) nie stać - nie powinien decydować się na dziecko!!!! Powinien się dostatecznie zabezpieczać i robić wszystko, by tego dziecka nie bylo. Nie ma że boli. Jeśli ktoś rodzi dziecko mówiąc \" nie wiem co zrobię, jakoś to będzie, coś wykombinuję\" - to wg mnie jest niedojrzały, nieodpowiedzialny i nie nadaje się na rodzica. Takie jest moje zdanie. Tak odnośnie tego - ja też znam podobną może trochę historię. Kolezanka poznala gościa (znana wszystkim jako szara, nieśmiala myszka!), po czym po ok. pół roku wspolzycia bez zabezpieczenia (to akurat wiem) zaszla w ciążę. On ma pracę, ale ona nie pracowala nigdy! Zamieszkali u jego rodziców, w zwyklym, 3 pokojowym mieszkaniu w bloku. Dziecko już jest, ona dalej nie pracuje, w mieszkaniu żyje 5 osób, żrą się jak pies z kotem z teściami. ZA nierozwagę płacą do dziś. Płacą też rachunki i muszą żyć z jednej pensji. Niepoważne.

Skorpionko, racja. Jesli kogos NAPRAWDE nie stac to nie powinien sie pakowac w macierzynstwo. Mam na mysli na przyklad sytuacje gdy nie starcza na placenie rachunkow i jedzenie juz przed narodzinami dziecka. Bo po jego pojawieniu sie na swiecie na pewno nie bedzie lzej. Jednak nie wymagajmy od siebie niewiadomo jakiej zamoznosci, wszystkiego super bo mozemy nigdy tym wyzwaniom nie podolac a kiedys moze byc na dziecko za pozno. Wydaje mi sie ze ZDROWY ROZSADEK a nie wygorowane ambicje sa tu dobrym doradca. Donna, rozumiem Cie bo wiesz juz czego chcesz: np wozka za 2500 tys. To bardzo drogi wozek (sliczny i sama sie nad nim zastanawiam) i masz dylemat bo chcesz aby posiadanie dziecka nie wiazalo sie z tym ze bedziesz musiala zrezygnowac z marzen o posiadaniu dla dzidziusia wszystkiego co sobie wczesniej wymarzylas. Mysle, ale jest to moja opinia, ze spokojnie was stac na dziecko, ew. nie wiadomo czy bedzie Ciebie stac na takie drogie produkty (no powiedzmy wozek sie kupuje raz i spokoj, ale sa takie gadzety jak hustawki, lezaczki, kolyski, krzeselka do karmienia itp). Mozna kupic takie za 80-100 zl albo takie za 300-400 zl. Mnie przy Zuzi stac bylo na takie za 100 zl teraz stac mnie bedzie na takie za 300 zl ale i tak nie kupie takiego drogiego bo szkoda mi kasy na cos co sie przyda przez kilka miesiecy a potem lezy bezuzyteczne. Chodzi tu o priorytety. Trzeba wywazac rzeczy wazne i nawazniejsze. No , ale wywod zrobilam , heh... :p Cytrynko, masz racje to grzybica chyba, myje sie w lekko osolonej wodzie i smaruje Clotrimazolem, mezusiowi tez masc podsunelam, ale i tak nie odmowilismy sobie poannego seksiku :p Czytalam na portalu ginekologicznym , ze ta dolegliwosc nie ma wplywu na zaplodnienie a Clotrimalzol spokojnie mozna uzywac nawet w ciazy, wiec spox. Mam nadzieje ze przejdzie w ciagu najblizszych dni :) Dziewczyny my teraz wszystkie w fazie plodnej hihi, ciekawe co sie bedzie dzialo na topiku za 2 tygodnie ;)

jesli ja sie zdecyduje to na 100% bede w domku siedziec przez 2 najblizsze lata.Nie wyobrazam sobie zostawic dziecka takiego 4 miesiecznego nawet z moja mama.Ale wiadomo cos za cos.Wiem z doswidczenia ze faceci wiecej zarabiaja.Moj facet chcial poszukac gdzies indziej prace ale po co jak u ojca ma luz jak chce to robi sobie wolne.Znam takie osoby kiedy ich dziecko bylo bardziej zwiazane z niania lub babcia niz z wlasna matka czy ojcem.To troche smutne

no to tak jak pisalysmy donna,powinnas sie tylko cieszyc ze bedziesz mogla sobie pozwolic na siedzenie w domu z dzieckiem,ja niestety bede musiala wrocic do pracy :( nie kazdy niestety ma taka superowa sytuacje a ja wozek kupie za 700 zl. i uwazam,ze bedzie dobrze i dziecko chyba na mnie tez sie nie pogniewa :D

powiem tak ze teraz powoli jest coraz wiecej ofert pracy moja znajoma pracuje w piat, sob, niedz w centrum handlowym i zarabia 600zl a jej maz siedzi w te dnii z dzieckiem.Niania to drogi wydatek od 6zl/godz.Ja bym chciala chodzi na jakies kursy i mam nadzieje ze bede majac dziecko bardziej zmotywowana:) wtedy mama bedzie siedziala z dzieckiem. A powiedzcie robilyscie badania?nawet jakies szczepienia wyczytalam ze warto zrobic

ja sie szczepilam przeciw WZW,sa to 3 szczepionki ostatnia mialam w pazdzierniku moja gin kazala zrobic badania na toksoplazmoze i cytomegalie,usg piersi i cytologie

a powiedz czy bylas prywatnie u gina? i czy na FUNDUSZ za badania sie placi?

Powinnaś wykonać następujące badania: - poziom krzepliwości krwi, - poziom glukozy, - morfologia oraz płytki krwi, - badanie ogólne moczu, - oznaczenie grupy krwi Twojej i przyszłego taty - badanie przeciwciał toksoplazmozy, - badanie przeciwciał cytomegalii, - badanie przeciwciał różyczki, - badanie na obecność antygenu HBS, - hormonalne badanie tarczycy, - USG piersi, - USG narządu rodnego, - cytologia, - u kobiet powyżej 35 roku życia zaleca się wykonać badania genetyczne. Jeżeli palisz zrezygnuj z tego, unikaj również palenia biernego. Nie pij alkoholu - płód jest najbardziej wrażliwy na działanie niekorzystnych czynników między 17 a 56 dniem po zapłodnieniu. Skonsultuj z lekarzem czy decyzja o ciąży ma wpływ na przyjmowane leki. Zacznij koniecznie zażywać kwas foliowy - dzienna dawka 0,4 mg kwasu foliowego, może uchronić twoje dziecko przed ciężkimi wadami centralnego układu nerwowego. Unikaj kontaktu z kotami, nie jedz surowego mięsa oraz niemytych warzyw i owoców, musisz się chronić przed wirusem toksoplazmozy. Unikaj stresu, dbaj o swoje zdrowie i dobrą formę. Unikaj sauny, solarium i gorących kąpieli. Zadbaj o swoje zęby. Konieczne szczepienia: - minimum pół roku przed planowaną ciążą przyszła mama powinna zaszczepić się przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B (ochrona przed zakażeniem WZW w ciąży, ale też podczas zabiegów przy porodzie). - jeśli wynik badania na przeciwciała różyczki będzie ujemny to oznacza, że przyszła mama nie ma przeciwciał i może zachorować w czasie ciąży dlatego konieczne jest szczepienie. Planowanie dzidziusia trzeba odłożyć o 3 miesiące. Szczepienie to chroni przed zarażeniem się różyczką, która jest wyjątkowo groźna dla płodu. Zarażenie się różyczką podczas pierwszych 12 tygodni ciąży jest bardzo niebezpieczne – oznacza możliwość urodzenia dziecka głuchego, ociemniałego lub upośledzonego. - jeśli ciąża planowana jest na okres jesienno – zimowy, warto zaszczepić się również na grypę. To szczepienie powinno zostać przeprowadzone min 2 miesiące przed planowanym poczęciem. Szczepionka chroni przed zachorowaniem i łagodzi stany chorobowe, zmniejsza ryzyko ciężkich powikłań pogrypowych zarówno matki jak i u dziecka.

cytologie i usg robilam na NFZ reszte prywatnie i przed ciaza nie zamierzam robic juz zadnych badan

acha i jeszcze zeby przebadalam

mozna zwariowac tyle badan.Ja chce isc teraz na fundusz a pozniej zob czy bede chodzic prywatnie

mysle,ze trzeba pod kreska juz dodac przyszle mamusie w koncu juz jedna mamy a napewno w tym miesiacu jeszcze sie jakas przyszla mamusia dopisze,oby !!! Agnese_26...... Aga....... 26..... Sosnowiec..........0........ 18.I Moluś............ Asia....... 30....... Koło.................3........ ? mama_zuzi......Kasia...... 26.... .Göteborg...........2..........20.I.07 Aniołek28....... Marta..... 25...... .Kielce.............2.........13.01 Skorpionka81...Iwona..... 25.... Southampton....... 1..........15.I eMiLka.......... Basia.......28..... Bielsko-B............0........ 09.XI Donna leng..... Magda..... 24...... Poznan..............0........24.01 cytrynka79.... Gosia...... 27...... Sopot................ 0.........15.I ewapiano.......Ewa.........26.....Szczecin.............. 0.........6.I gabi 27.........Gabi.........27......Kielce..................1... .....30.XI Selenka32.....Dominika....32......Łodz.................. ...1.......23.XII ------------------------------------------------------------------------------------- PRZYSZŁE MAMUSIE nick wiek tc termin porodu płeć imię gabi 27 27 ? ? ? ?

Agnese_26...... Aga....... 26..... Sosnowiec..........0........ 18.I Moluś............ Asia....... 30....... Koło.................3........ ? mama_zuzi......Kasia...... 26.... .Göteborg...........2..........20.I.07 Aniołek28....... Marta..... 25...... .Kielce.............2.........13.01 Skorpionka81...Iwona..... 25.... Southampton....... 1..........15.I eMiLka.......... Basia.......28..... Bielsko-B............0........ 09.XI Donna leng..... Magda..... 24...... Poznan..............0........24.01 cytrynka79.... Gosia...... 27...... Sopot................ 0.........15.I ewapiano.......Ewa.........26.....Szczecin.............. 0.........6.I gabi 27.........Gabi.........27......Kielce..................1... .....30.XI Selenka32.....Dominika....32......Łodz.................. ...1.......23.XII PRZYSZLE MAMUSIE NICK----- T.CIAZY-- TERMIN PORODU------PLEC---- IMIE---CYKL--KG+ gabi27..............................................................................

teraz juz powinno byc o.k ------------------------------------------------------------------------------------- PRZYSZŁE MAMUSIE nick..........wiek.........tc.......termin porodu........płeć........imię gabi27.......27...........?....................?.............?................?

nick... ..........termin ...kg.+...t.c.....obwod......miasto........płeć pozyczone z innego forum

Dziewczyny, czy Wy zamierzacie robic to wszystko??? To przeciez nic innego jak nakrecanie machiny ktora ma na celu wbijanie kasy w portfele lekarzy prywatnych!!! Powiem tak, -przechodzilam rozyczke -w pierwszej ciazy zrobilam sobie badanie na HBS - wiem jaka mam grupe krwi i rh i zuzia ma takie same wiec nie ma mowy o konflikcie serologicznym u przyszlego dzidziusia - mam kontakt z kotem, ale sprzatam mu w rekawiczkach i czesto myje rece. - Alkoholu w okolicy spodziewanej miesiaczki nie pijam w \"razie czego.\" - nie pale ani czynnie ani biernie - nie biore zadnych lekow ktore moglyby dzialac zle na potencjalnego dzidziusia - zazywam kwas foliowy Nie zamierzam sie wyglupiac z innymi badaniami, gdyz dobrze sie czuje, dobrze odzywiam, jestem osoba zdrowa i wybaczcie jesli kogos uraze, ale wkurzam sie strasznie jak mi sie probuje wmowic ze jak nie poddam sie tysiacom badan i szczepieniom ze nie urodze zdrowego dziecka!!!!!!!! Od lat kobiety rodza dzieci a teraz prywatni lekarze, majacy obiecane wycieczki od producentow farmaceutycznych za sprzedaz lekow i szczepionek, probuja mi wmowic ze nie dam rady bez tego wszystkiego? Jejku, sorki ze tak pojechalam ale sie wkurzylam!!!!

Ja nie mam owulacji teraz, więc do Was chyba nie pasuję... a na pewno nie do tego co napisala mama_zuzi. Chcialabym móc się już niedlugo wpisać do naszej drugiej tabelki :( A co do wózków itp. Jeszcze o tym nie myslalam, za szybko trochę, ale wydaje mi się, że dopuszczę możliwośćkupowania używanych rzeczy. Tych, które są w dobrym stanie oczywiscie! Wózek, ubranka na początku (dziecko małe przecież w oczach rośnie, po co więc wywalać kasę na ciuszki nowe), łóżeczko, klocki, itp. Naprawdę - są rzeczy, które mogą być uzywane, tym bardziej, że ktoś inny używal je parę miesięcy.