Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Psełdonim

Konkurs kokietowania cd...

Polecane posty

Równowaga, mój drogi, równowaga. A niewiasta nieszczęśliwa z powodu pozbawiania jej nieczęstej, a tak dużej przyjemności, jaką jest koncert lubianych muzyków, raczej się do tej równowagi w stadle nie przyczynia... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La Folia Espagna
Ryba! Na litość! Zabrzmiało jak zarzut! Czy ja jestem Twoim mężczyzną? Czy ja zabraniam Ci czegololwiek? Jak napisałem poprzednio - porozmawiamy za jakiś czas. Chyba że będziesz mi chciała zrobić na złość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La Folia Espagna
Kochająca kobiet gotowa jest do wielkich poświęceń. Nie wierzę Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La Folia Espagna
Nie wiem także, Ryba, co w tym złego, że mężczyzna zabiera kobietę do filharmonii? Ubierają się bardzo porządnie. Kobieta wkłada kreację. Wygląda szalenie kobieco... Ty nie lubisz się czuć kobieco, Ryba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubię. Lubię też pójść na koncert, na którym mogę się pokołysać i założyć niekoniecznie kreację wartą kilkaset złotych. Kobieta jest zdolna do poświęceń i wyrzeczeń. Ale rezygnacja z siebie to osobowościowe samobójstwo. Chciałbyś mieć w domu osobowościowe truchło? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La Folia Espagna
A kto tutaj mówi o rezygnacji z siebie? Ryba? Na pierwszym miejscu dla obojga dom i jego sprawy. Reszta, o ile czasu starczy. Czy wiesz, co bym zrobił z moją żoną? Wsadziłbym ją w samochód i przez półtora roku podróżowalibyśmy po Europie. Poznając ludzi, kraje, zwyczaje, wina i kulinaria. Pewnie po jakimś czasie w towarzystwie jakiegoś przedstawiciela młodego pokolenia. Ani myślę kobiet wtłaczać w cokolwiek. Mam jednak, jak sobie przypominasz, odnośnie niej pewne oczekiwania. A kto powiedział, że kobieta wobec mnie oczekiwań mieć nie ma prawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wtłaczać jej w nic nie chcesz, ale ukształtować ciężką pracą na \"swój obraz i podobieństwo\" już prędzej... Choć przynęta pięknie nęci w słońcu, wyczuwam pod nią wyjątkowo silny haczyk. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La Folia Espagna
No tak, RYba,. Ty we wszelkich moich działaniach, co tam działaniach, pragnieniach i marzeniach widzisz zastawione na siebie wilcze doły. Jakbyś nie miała ochoty zjeździć Europy na około, to siedziałabyś w domu. Zdaje się, Ty lubisz się grzebać w kwiatkach? Znalazłoby się huk roboty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La Folia Espagna
No słusznie, nie wilcze, ale Rybie doły... Czyli haczyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La Folia Espagna
Trzeba więcej serca dla kwiatów. Widcznie zywe roślinki, jako bardzo wrażliwe, wyczywają w Tobie skłonność ku hałasowi i dlatego się buntują. Uczeni twierdzą, że nieśność kur oraz mleczność krów się poprawia, kiedy się im puszcza Mozarta. Dzieje się coś odwrotnie, jeśli narazić zwierzęta na torturę słuchania "muzyki" młodzieżowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La Folia Espagna
Po roli się chodzi na boso (uwielbiam - jeszcze z dzieciństwa), w kaloszach bądź w sabotach. Jeśli życzenie, mogę załatwić parę par.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie mam skłonności ku hałasowi. No dobrze, pewnie mam według Twojej kategorii. Myślę, że krzywdzącej - ale masz do niej pełne prawo. :-) Jak to dobrze, że nie jestem kurą ani krową. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La Folia Espagna
Z tego, co piszesz, posiadasz takie skłonności. Ja również je posiadałem. Żeby było jak najgłośniej. Co? No wiadomo, szpica tamtych czasów. Żeby uprzedzić zarzut, piszę, że to hałas w odniesieniu do siebie. Że kurą ani krową nie jesteś, jest mi wiadomo. :-) Zdecydowanie wolałbym się kochać z kobietą przy dźwiękach Eine Kleine Nacht Musik, niż wyprowadzających z nerw dźwięków np. "kultowej" Republiki. A brrrrrrr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La Folia Espagna
Z tego, co piszesz, posiadasz takie skłonności. Ja również je posiadałem. Żeby było jak najgłośniej. Co? No wiadomo, szpica tamtych czasów. Żeby uprzedzić zarzut, piszę, że to hałas w odniesieniu do siebie. Że kurą ani krową nie jesteś, jest mi wiadomo. :-) Zdecydowanie wolałbym się kochać z kobietą przy dźwiękach Eine Kleine Nacht Musik, niż wyprowadzających z nerw dźwięków np. "kultowej" Republiki. A brrrrrrr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La Folia Espagna
Z tego, co piszesz, posiadasz takie skłonności. Ja również je posiadałem. Żeby było jak najgłośniej. Co? No wiadomo, szpica tamtych czasów. Żeby uprzedzić zarzut, piszę, że to hałas w odniesieniu do siebie. Że kurą ani krową nie jesteś, jest mi wiadomo. :-) Zdecydowanie wolałbym się kochać z kobietą przy dźwiękach Eine Kleine Nacht Musik, niż wyprowadzających z nerw dźwięków np. "kultowej" Republiki. A brrrrrrr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to jest mi sobie dość trudno wyobrazić... :-D :D :D A co do Republiki to czekam, aż kompletna dyskografia w końcu potanieje. :-P Michael Franks to nie krzyk. Polecam. I nie trzeba słuchać głośno. A teraz właśnie zarzucono mnie robotą, taką do jutra. :-0 Zatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
Ryba? Czy istnieje dla Ciebie pojęcie pornografii? Sądzę, że istnieje, na ile znam Twoje poglądy na życie. No więc, co sądzisz na temat poronografii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
Witam... Mała dygresja. Przeczytałam wczorajsze posty dotyczace interesujacego mnie tematu - przyjaźni. Stwierdzam, iż nie mogę zgodzć się z tezą, jakoby przyjaźń między kobietą i mężczyzną była niemożliwa :) Różnica płci nie stanowi bariery dla przyjaźni. Trzeba jedynie zmierzyć się z wzajemną atrakcyjnością seksualną i... jakbym nie chciała tego nazwać... z równym wzajemnym traktowaniem /równością/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
Jeżeli mogę wypowiedziec sie na temat... pornografia słowo jak każde inne. Swoista używka, nienamacalny gadżet seksualny dla dorosłych... czasami lekarstwo. W pornografii nie ma niczego, co byłoby obce człowiekowi. Życzę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość horror
Rybo:) Psełdonimie... co w waszym przypadku stało się problemem niedopokonania w nawiązaniu przyjażni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z ostatnim postem horrora. Poza jednym - tutaj znaczenie ma skala i ogólnodostępność. Witajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
Zapewne, Horror. W pornografii jest wszystko ludzkie. Ludzkie, bo człowiecze. Również brzydota i zło. No tak, ale Ryba mnie zaraz zakracze. Narażam się. :-) "Kracząca Ryba...". Nie, nie, Horror. Wszystko, co ludzkie, jest akceptowalne. Choćby obrzydlwstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
Cześć, Melanio. A ja się nie zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
:-) To proste, Horror. Ryba jest kobietą, a ja facetem (chyba :-). Przyjaźń pomiędzy kobietą i mężczyzną jest jak najbardziej możliwa. Możliwa, wskazana i cudowna :-) Ale jest to zawsze przyjaźń pomiędzy kobietą i mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
Melanio? Folia jest cudna :-) Gęba mi się uśmiecha do piękna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem , Sasza, z czym się nie zgadzasz. Ja wyraziłam tylko zdanie, że dostępność pornografii jest z gruntu zła, że jej skala jest ogromna. Że zostało złamane tabu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×