Boje sie zakochac poniewaz mam 2 samochody i plazme 50 cali...

facet, nie wiedziales, ze kobiety lubia kwiaty? Ech, marnie to widze... Krab sie zaszyl w lekturze, pewnie o tych ladacznicach z wysokim IQ :) pora do domu Charlize

Dziwne stwierdzenie .........boje sie zakochac ,jezeli poznajesz dziewczyne ,spotykasz sie z nia ,podoba ci sie ,zaczynasz cos do niej czuc.....i wtedy co ,boisz sie w niej zakochac, nie ....po prostu sie zakochujesz.Moze powinienes napisac ,boje sie umawiac z dziewczynami,bo....mysle ze umawiaja sie ze mna tylko dla kasy.Z tego co widac jestes na tyle inteligentnym facetem, ze potrafisz rozpoznac ,czy dan dziewczyna spotyka sie z toba dla pieniedzy,czy dlatego ,ze napisz banalnie -cie kocha.Moze nie powinienes obnosic sie z tym swoim bogactwem na prawo i lewo,nie rob z tego wielkiego ALE ,wtedy wszystko bedzie na najlepszej drodze do sukcesu,lub po prostu znajdz sobie kobiete na tym samym poziomie,wtedy bedziecie rowni i problem z glowy.

O tych dziwkach z Mensy masz tutaj (po angielsku) http://woodyallenitalia.tripod.com/short-uk.html Strasznie zdeprawowane panienki :D

Krab - dzieki :) juz drukuje zanim pojde do domu

Nefrytowie_Drabie >>>>> możesz odetchnąć z ulgą ;), w moim statusie materialnych wpisuję z reguły: typowa polska studentka ; ] chociaż moi rodzice stoją dużo lepiej niż ja, no więc jako potencjalna dziedziczka za dziesiąt lat ... zdecyduj więc sam czyś godny ;) moja wypowiedź to raczej sarkastyczna aluzja do wypowiedzi autora, i jemu podobnych. Swego czasu, było tutaj też dużo tematów o tym, jak to piękne kobiety mają źle...jakie są biedne bo faceci się ich boją itp. I to stąd --- > jasne , że jakaś tam harmonia jest ważna, są biedni szczęśliwi i bogaci nie, ale reasumując, śmieszny ten topic, bo oczywistym jest, że lepiej być zdrowym niż chorym, ładnym niż brzydkim itp.etc. Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Do Autora >>> jeśli między dwojgiem ludźmi coś iskrzy to z reguły na 1., 2., 3. spotkaniu - jeśli nic się nie dzieje, to raczej następnych takowych nie ma. Jak krótko żyję, jeszcze nie zdarzyło mi się, by na 1 - 3 randce wylądować u faceta w mieszkaniu przed jego telewizorem. Spotkania są na neutralnym gruncie a rozmowy na neutralne tematy (nikt nikogo nie prosi o wyciąg z konta). Ja sądzę, że jesteś PRZEWRAŻLIWIONY i prawdopododnie nawet jeśli kobieta by wykazywała Tobą!!! zainteresowanie nie wiedząc jak mieszkasz, jaki masz telewizor i że się wozisz dwoma autami :O, po wprowadzeniu jej \"za próg\" miałbyś ją z miejsca za materialistkę. Zawsze możesz poszukać - podobnej sobie statustem :D

Po części opętana: hmm... to proponuję deal: Ty mi przysyłasz informację ostanie konta, ja odrabiam lekcję z tej części prawa, w której jest mowa o ubezwłasnowolnianiu rodziców :D Se kupimy plazmowy telewizor i samochód albo dwa, a co!

Jezu jaki ty pusty jestes autorze topiku. wydoroslij. a kogo obchodzi ile masz telewizorow. ja mam wlasny dom w wieku 21 lat i sie nie chcwale...a moj chclopak byl bogaty jak go poznalam i nie staral sie tego ukrywac bynajmniej... jesli nie chcesz sie zenic tylko zabawic to nic nie zaszkodi jak laska poleci na kase nie? jesli nie chcesz zony tylko dziwke za przeproszeniem to twoja wina

opetana... te 10 lat brzmi groznie. a jeszce jak wejdziesz w uklad z Nefrytowym :O

opętana: wiesz, możliwe że ładne dziewczyny naprawdę mają problem. Czytałem nawet artykuł z teorii gier (kurcze... gdzie i kiedy - nie pomnę), z którtego wynikało, że w towarzystwie \"zwykłych\" facetów mogą być mniej popularne niż te przeciętne. No i jest jeszcze druga rzecz: skrzyżowanie pychy i braku samooceny w takich topikach. Pychy, która każe chwalić się \"jestem piękna\", z czego mają wynikać kłopoty z poznaniem kogoś - gdy problem jest np. w charakterze.

Wiosenka,wracam ....a tu co ? Gość nam dokopał.... Czuję się pusta....pusta jak żelek akuku.... Nie wiem jak sobie z tym poradzę....

ŁO MATKO po przeczytanie jeszcze Xashax007 dochodzę do wniosku, że tutaj ewidenta przewaga burżuazji =/ ...idę po czuję się nie na miejscu. Wiosenka >> 10 ??? DZIESIĄT , napisałam, x-dziesiąt...(rodziców mi chcesz uśmiercać :O ) czyli za ten czas, wartość nominalna np. ich auta będzie równa... yyyy co ja bredzę, jaka to wtenczas będzie wartość :D... więc Nefrytowie_Drabie musimy się obejść smakiem; ale może chociaż na karoserię jakąs wystarczy - nasz \"ciemnogród\" i tak się nie domyśli.

Dlatego mówię: odrobię cześć o ubezwłasnowolnieniu, zanim samochody się posypią. U mnie niestety rodzina zyskuje cały czas na wartości, więc im wcześniej tym gorzej.

opetana, wybacz, teraz to juz na pewno beda dlugo zyli :) za dlugi juz ten dzien i nie widze co czytam :O Charlize, gosc okazal sie damskim bokserem na dodatek :O jakos to zniesiesz mam nadzieje? wszystkim

Ja tez jestem zalosny ale w przeciwienstwie do was zdaje sobie z tego sprawe i mam odwage to powiedziec. CZESC

E tam, nie jesteś żałosny. Masz przecież 2 samochody i plazme 50 cali!

Nefrytowy_Drabie, wiesz, wydaję mi się, że są jednak większe problemy niż mniejsza popularność wśród przeciętnych facetów... Gdyby skonfronotwać + i - bycia ładnym, szala z plusami byłaby zdecydowanie cięższa. Nie od dziś wiadomo, że uroda, zwłaszcza kobiet, baaaardzo pomaga w życiu. A oto przykładowy problem przykładowej pięknej http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3366254 Pozdr.

a jaka Ty jesteś :) ? Inteligencja nie idzie w parze z urodą, więc chyba nie piękna:P ?

Och, na pewno jest lepiej (wiesz, że ładne osoby zwykle dostają niższe wyroki? Z jednym wyjątkiem, ciekawe czy zgadniesz jakim ;) ). Natomiast, myślę, panna z linka ma za duże wymagania. Nie potrafię tego wyjaśnić, ale mi ostatnio trafiło się coś dziwnego: spodobała mi się dziewczyna, która nie jest zupełnie w moim typie (nie, żeby była brzydka - ale wiem co lubię, ona jest zaś zupełnym przeciwieństwem). Nie wiem, czemu tak jest - ale chyba nie atrakcyjność zadecydowała.

sugerujesz , że jestem Ynteligenta :O czy, że brzydka? p.s. moim zdaniem zdecydowanie przeciętna; nie powalam urodą, przynajmniej nie każdego ;) ale też nie straszę.

Kokietka ... Takich bzdur wypowiedzianych na moj temat w zyciu nie slyszalem ... Cenie kobiety przedewszystkim za inteligencje a nastepnie za urode a nie odwrotnie.

Nefrytowe_Drabie >>>> a już się cieszyłam, że może faktycznie mam coś z inteligencji =/ ...przez Ciebie spadłam na ziemie;), tzn. nie zgadnę a z typi typami to w ogóle jest dla mnie śmieszna sprawa; pierwsze wrażenie - tj. pierwsze 3-5s (w zależności od źródła) decyduje o tym, czy daną osobę lubimy (tak z widzenia), czy nie, czy uważamy ją za sypamtyczną, czy za wredną itp. (Piszę o wrażeniu, rzecz jasna w przypadku poznania tej osoby, wiele się klaruje) W stosunkach międzypłciowych dochodzi jeszcze chemia... W tym decydującym momencie, w tak krótkim czasie, nie da się \"ofiary\" oblukać, czy ma (tak jak nasz typ wskazuje) niebieskie oczy, ładny uśmiech, duży biust itp.. Jedno spojrzenie i już. Ja wiem o czym piszesz. Winna jest chemia i tyle :P Rozejrzyj się wokół. Na pewno widziałeś wiele par, ona - świetna laska, on - yyy ten tego, czy na odwrót. Nie ma ładnych czy brzydkich feromonów :P. Muszą tylko zadziałać.

kokietka----------------->nie ma kobiet pięknych i inteligentnych równocześnie. Zejdź na ziemie :O

Ja znalem takich pare ....:)

i co, pewnie się materialistkami okazały :P ?

Ta plazma to przenosnia ........ Mialem napisac ile mam pieniedzy na koncie badz jakie sa moje prognozy odnosnie tego ile bede miec pieniedzy za 2 lata ? Chodzilo mi o obrazowe pokazanie sytuacji i naprawde na codzien nie obnosze sie z tym ile mam pieniedzy !@!

Hmmm .... Czesc z nich jest w bardzo dlugich zwiazkach w ktore nie zwyklem ladowac sie z brudnymi buciorami ... Natomiast ta 2 czesc ma odmienne poglady na niektorze tematy zwiazane z zyciem ....

facet zaczyna sypać.... Wiosenka biedna nie doczekała....

Ja się zgadzam z tą teorią brzydkich czy ładnych feromonów :D. Właśnie mnie to ciekawi, mijam na ulicach dużo przystojnych mężczyzn, widzę, że są przystojni ale mi się nie podobają, nie mam na nich ochoty a nic z tego. A sama też nie należę do brzydkich. A czasem zobaczę jakiegoś chudzielca w okularach i czuję, że chciałabym go poznać :D. To chyba tak że te chemikalia się muszą sobie spodobać, a ciała nieważne chyba, przynajmniej tak na pierwsze wrażenie czasmem.

Przeczytalam twoje obawy......i napisze tak Musisz naprawde uwazac moje znajome w podobnym wieku (23 lata) patrza w wiekszosci na portfel faceta. Moge wyjasnic dlaczego To normalne zpunktu widzenia psychiki Kobieta w tym wieku( powyzej 20 lat) pragnie miec zwiazek z mezczyzna ktory zapewni jej i jej dzieciom dobra sytuacje materialna w przyszlosci nie zrozum mnie zle teraz moze nie palnuja miec dzieci ale w przyszlosci tak na pewno bedzie Wiec wieksze szanse w walce o tytul glowy rodziny bedzie mial mezczyzna ktory juz posiada pewne finanse badz intencjel do pracy.Pewno jest leniwych facetow ktorym nawet nie chce sie isc do pracy, wiadomo dla kazdej kobiety ze z taim mezczyna zycie moze byc trudne. Mam nadzieje ze wyjasnilam ci to z troszeczke innej plaszczyny Ja spotykam sie z tym ze srtony facetow Mam mieszkanie swoje i nawet na to niektorzy sie napalaja A ja od razu obawiam sie ze moze tak bede miala na poczatku niewinnego waletowicza z pozniej wspolokatora Nieeeeeeeeeee ja tej mysli nawet do siebie nie dopuszczam Wszystko co mam staram sie inwestowac ...wiem jak ciezko jest zrobic pieniadze i jak trzeba je cenic Ale tak jak piszesz PIENIADZE SZCZESCIA NIE DAJA......ALE JAK SA ZNACZNIE ULATWIAJA ZYCIE MAMY WIEC PODOBNE OBAWY CO DO NASZYCH POTENCJALNYCH PARTNEROW!!!!!!!!!POZDRAWIAM

jak to szło: reklama dźwignią handlu :O =/