Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magia obłoków

Poznałem 28 letnia dziewicę

Polecane posty

I nie wierze że nie miala faceta , bo żaden sie nią nie zainteresował , to byl jej swiadomy wybor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopie glupis
moaj tez tak mowila, ale potem miala racjonalne podejscie, tzn. uznala ze Bog nie moze byc przeciwko naszej milosci bo to nie jest zlo :) w kazdym razie moze wiecej z nia powineiens pogadac o tych kwestiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sądzę że to nie kwestia
samego dziewictwa, ale właśnie mentalności, ogólnie temperamentu, zahamowań również. może też dla niej to być po prostu za krótko te pół roku znajomości, może nie jest jeszcze pewna, że to właśnie z Tobą chce przeżyć 1 raz, bo skoro czekała tak długo, to znaczy że to ma dla niej duże znaczenie. powiedziałabym, żebyś dał jej jeszcze czas i szansę, ale mówisz, że ogólnie Ci nie pasuje pod względem osobowości. w takim razie zakończ znajomość przed seksem, absolutnie nie po tym, jak ją już zdobędziesz, bo możesz ją bardzo skrzywdzić. ja byłam dziewicą do 26 roku życia :P teraz mam swoją 2 połówkę i żadnych zahamowań w seksie :) na temperament seksualny też nie narzekam (ale on nigdy mną nie rządził, z jego powodu nie przespałabym się z kimkolwiek, bo już nie mogę wytrzymać). też jestem spokojną dziewczyną, domatorką, "M jak miłość" też kiedyś oglądałam :P ale mój narzeczony świata poza mną nie widzi, dobraliśmy się jak w korcu maku. widocznie Ty i ona nie, zdarza się. teraz tylko ładnie się wycofać, nie krzywdząc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magia obłoków
Anonimowo - No własnie to jest ta hipokryzja tego typu kobiet , ktorej nigdy nie mogłem i nie chcę zrozumiec.Dlatego unikam kontaktu z tego typu towarzystwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze musze powiedzec, że bardzo mnie śmieszy ten stereotyp dziewicy po 20 -stce, spokojna, religijna, domatorka, na pewno nielubiąca seksu dosłownie prawie ascetka :D Zabawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak problemem jes tylko sex to moze sprobuj z nia o tym porozmawiac , jeśli w ogóle Ci nie pasuje a tak mi sie wlasnie wydaje to ją zostaw, bo tylko jeszcze bardziej ja zranisz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sądzę że to nie kwestia
malutka 21 - mnie też śmieszy ten stereotyp :) trzeba jeszcze dodac do niego, że na pewno nie będzie lubiła seksu, w łóżku kłoda i zdradzi też na pewno, bo będzie ciekawa, jak tto jest z innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz___--
Moge jedynie powiedziec, ze dobrze prawisz o odejsciu od niej. Nie apsujecie do siebie i nie ma co dalej jej ranic. Im szybciej tym lepiej. Najwyrazniej dziewczyna czeka na tego jedynego, ktoremu chce odac swoje dziewictwo a ty jej nie pociagasz. Moja kolezanka byla dziewica do 29 roku zycia... byla z jednym facetem , ktory odszedl bo stwierdzil ze to nie jego towarzystwo, tak jak ty .... i po roku poznala innego faceta. Na dzien dzisiejszy jej nie poznaje. Zrobila sie bardzo namietna, sexowna, faceci za nia sie ogladaja. jej facet jest wniebowziety. Jak mowila mi jakie sztuczki wyrabiaja w lozku to glowa mala:P Najprawdopodobniej ona chce byc nadal szara myszka bo nie pociagasz jej, traktuje cie jak kolege, moze kogos wiecej. Nie potrafisz obudzic w niej zmyslowosci, namietnosci. Odejdz od niej, Daj jej szanse byc z facetem co obudzi w niej ikre!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keira1
nie rozumiem was chlopy kiedys byl topik o dziewictwie , ze porzadna panna to tylko dziewica i z taka jedynie staly zwiazek i wielu panow mialo podobne zdanie. Teraz Ty facet narzekasz na kobiete niczemu niewinna, zamiast sie cieszyc , ze znalazles kobiete czysta , niesplamiona , to ty narzekasz tu na nia. Zobacz my kobiety chcemy zachowac dziewiczosc dla tego wybranego , bo tylko wtedy mozemy miec pewnosc ze nas nie odstawicie . Teraz jednak wychodzi cos innego - szukacie wulkanu sexu . Kuzwa zdecydujcie sie jakos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onja
to i ja zapytam. kochasz ja? co do niej czujesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do no cozzz
dobrze prawisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek Jerzy
malutka 21--> czytałaś co wielokrotnie pisał *magia obłoków* nie o seks idzie! A Ty ciagle to swoje o utracie dziewictwa! Przestń już. Masz fobię ne punkcie twego dziewictwa. pewnie nie miałaś chetnego i z tego faktu czynisz zaletę - bo ciągle o tym piszesz. Ja z perspektywy mego zycia małżeńskiego powiem Ci, ze seks bez uczucia to zajecia sportowo-rekreacyjne połączone z ryzykiem choroby czy wpadki. A wiec głowa do gory. Kiedys napewno znajdziesz swego ukochanego ktoremu w podarunku ślubnym przyniesiesz swoje dziewictwo! Gratuluję postawy ale nie czyń z niej zalety. Każdy decyduje o sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magia obłoków
Cóż , po pól roku znajmosci i widywania sie dwa , trzy razy w tygodniu nie mozna stwierdzic czy sie kogos kocha czy nie.Pierwsze miesiące to przecież zauroczenie ktoremu nie ukrywam uleglem.Ale coż , poznalem ja tą troche lepiej i to zauroczenie mineło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onja
a wiec nie:) a ja uparcie twierdzic bede, ze mozna kogos pokochac i w tak krotkim czasie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magia obłoków
Uwazam że wlasnie wtedy , kiedy mijaja pierwsze uniesienia , zauroczenie i mimo tego mamy ochotę dalej byc z ta druga osobą , mozna wtedy mówic o prawdziwym uczuciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka 21 >> ja jestem tylko trochę starsza od Ciebie i też dziewica. 6 m-cy, w sytuacji kiedy mężczyzna nie nalega na seks, to wystarczający czas, by się \"przełać\". Jeśli nie max, to przynajmniej w znacznej części. Tutaj chodzi tylko i wyłącznie o temperament, który nie jest żadną wypadkową dziewictwa czy nie. Ludzie powinni się dobierać pod kątem podobnych temperamentów. Wówczas mnie byłoby tych wszystkich zdrad, nieporozumień... Samo takie gadane \"w imię miłości\", \"jak ją kochasz\" ble ble ble - nudne i płytkodenne jest. Przecież seks to jego istotna część. Ja przychylam się do wszystkich tych, którzy twierdzą, że do siebie po prostu nie pasujecie. I jak to ktoś przemądrze zauważył. Może ona umyślnie tak się zachowuje, bo Ty na nią nie działasz tak, jak powinieneś. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw ją
inny ją rozbudzi jak ty nie potrafisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie o to mi chodzi , ze ja np. wcale nie mam ochoty czekać do ślubu , chodzę co tydzień na imprezy i poznaje rożnych facetów, mogę sie z jakimś całować , ale jeśli chodzi o sex to czekam na kogoś wyjątkowego , a gdy już widze ze to nie ten facet to kończę znajomość. I nie wynika to z moich przekonan religijnych chociaz jestem wierzaca,ani z tego faktu ze jstem dziewica , po prostu sex bez milosci dla mnie nie ma sensu (a łatwo się nie zakochuje) i moze dla tej dziewczyny tak samo, wiec nie robcie z niej jakiegos wyzutka, nie snujcie przypuszczeń ze ona moze nie lubi sexu , kazdy go lubi. Ale widocznie nie jest pewna, co do Ciebie czuje, a może nic nie czuje, ty już najlepiej powinieneś wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onja
zgadzam sie obloku z tym co napisales, uwazam jednak, ze moze to nastapic w krotkim czasie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek Jerzy
po części opętana--> bardzo madrze napisałaś o tym, ze On na NIą nie działa! Bo tak jest zawsze. Musza obie strony na siebie działać. Oboje musza ulegac tej cudownej fascynacji i zauroczeniu, akceptacji i wzajemnym zrozumieniu. Musi byc to cos co mozna nazwać "chemią" wydzielana do drugiej osoby. Często z "litosci" zostajemy z Kimś bo nie chcemy Go krzywdzic. A właśnie tym go krzywdzimy. Kiedyś ktos powiedział: odpowiadamy takze za uczucia rozbudzane u innych. Pamietajmy o tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K80
"Autorze,czy naprawdę jesteśtaki głupi,czy prowokujesz??" a czemu piszesz, ze jest glupi? Ja sie nie dziwie facetowi, ze spieprza, skoro laska nawet nie chce mu orala zrobic. Ciekawe, czy ty bys byla z facetem, ktory nie chce ci wylizac piczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magia obłoków
do kolesia powyzej - ale spłyciłes ;) Nie pociagam jej ?? - hmm - za kazdym razem kiedy przychodze do niej to po pysznym obiedzie sama ciagnie na kanapę i pettningowi nie ma konca.Ostatnio mialem czerwone slady na szyii i wokol warg.robudza mnie tym wszystkim , powoduje ze mam ochote na wiecej i wiecej i na całość.Oczywiscie z trudem sie powstrzymuje , bo nie mam innego wyjscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw ją
taaaaaaaa, no widzisz., Ty masz ochotę, nie ona :O, więc wniosek prosty. Całowanie się jest miłe, i można też bez większych uczuć, ale seks to już seks. Trza działać maksymalnie, zwłascza w przypadku dziewicy. Czyli proste ------------ > nie pociągasz jej na tyle, by pójść na całość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magia obłoków
Cóż , nie kłócę się , moze macie rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bagmaranta
malutka 21- mylisz się nie kazdy ma ochote na seks, nie kazdy go lubi. sa ludzie o przytłumionym popędzie, sa ludzie oziebli. rózne rzeczy się zdarzają. ja na przyklad znam dwudziestoparoletnie dziewice, ktore ni etylko nikogo nie maja, ale nawet same sobie nie zrobiadobrze, bo nie czuja takiej potzrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw ją
buuuuuuuuueheheh bo wybacz, ale masturbacja to indiwidualna sprawa i nikt o tym nie trąbi na prawo i lewo :O. Można mówić, ja też mówię, że się nie onanizuję, przecież i tak każdy wie, że żartuję. A ty co przebywasz z tymi dziewicami 24/24 i nawet przy siusianiu im pomagasz? Zobacz np pozdr. ma 27 lat i ostatnio jak głośno trąbi o tym, że nie ma już ochoty na seks mimo udanego do tej pory pożycia. Przecież to chodzi o wewnętrzy zegar, są takie i takie kobiety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjitgg....
a moze po prostu sie do tego nie przyznaja...? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×