Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

I jeszcze jedno. Postaraj sie wyluzować, pozytywnie myslec o ciązy, o dziecku. Zamartwianie na zapas nic nie pomoże, a tylko spowoduje, że będziesz czuła sie fatalnie. Wprawdzie krótkotrwały stres ponoć nie szkodzi dziecku, ale już długotrwałe zamartwianie napewno niczego dobrego nie zdziała. Ja się tego częściowo nauczyłam po pierwszej ciąży, stwierdziłam, że co ma być, to będzie, że ja sama moge pomóc sobie i dziecku tylko tyle, że będę o siebie dbać, unikać ryzykownych sytuacji, zachowań, odzywiac się tak, jak mi organizm podpowiada no i słuchac lekarza. Jesli to nie pomoże, to widocznie tak miało być. Ale wiem, że bedzie dobrze, czego i Tobie życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za odp :) Dodam jeszcze,ze nie było plamień i te bóle nie sa na tyle silne żebym musiał brac NO-SPE czuje fakt,ze cos sie tam dzije ale nie rwie mnie ani nie mam skurczów.Plecy fakt bolały nie wczoraj bardzo zwłaszcza wieczorem ,dzisiaja juz prawie nie ,czułam dzis z kolei takie ukłucie dziwne jakby w pepku ;) Juz sama nie wiem co o tym sadzic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o stres to jest to chyba samonakręcajacy sie mechanizm,im bardziej starasz sie nie myslęć o tym i wyluzowac spinasz sie coraz bardziej eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZANIEPOKOJONAAAAAA
naprawde nikt mi nie pomoże 😭 nikt z was nie robił badania progesteronu w ciazy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, skłamałabym, że mnie stres nie dotyczy :) Ale starajmy sie trzymać jak najlepiej, a wszystko bedzie dobrze. Cieszę się, że Twoje objawy nie są poważne, lekarz by pewnie stwierdził, że to rozciąganie więzadeł macicy. A może niestrawność? Mnie męczy od poczatku ciąży, jelita mam strasznie obolałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Zaniepokojona - ja robiłam w poprzedniej ciązy, wyszedł poniżej normy, dlatego lekarz przepisał mi luteine podjezykowo 4 x dziennie. Teraz nie badałam, za to profilaktycznie dostałam duphaston 2 x dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azazzela 🌻 dzieki i Tobie zycze wszystkiego dobrego!!! Z drugiej strony cięzko jest wypocząc przy takim naładowanym energetycznie dwulatku :) Niepokoje sie dlatego tez,ze pierwsza ciąża była zupełnie bezproblemowa,no ale wiadomo,za kazdym razem jest inaczej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie mamusie Ależ starszną pogodę mamy, zimno, szaro i sennie a drogowcy pewnie znowu zaspali :) Dziś po raz pierwszy odkąd dowiedziałam się, że zostanę mamą, mam zwykły, przyjemny niezdominowany mdłosciami dzionek. Miło jest troszkę odpocząć i nie odwiedzać łazienki 10 razy na godzinę. Oczywiscie nie moze być zbyt idealnie. Przeczytałam wypowiedz Edyty79 na temat wyników i okazało sie, że u mnie poziom głukozy to 65 a norma zaczyna się od 70. Co moze oznaczać taki obizony poziom? Trochę mnie to martwi. Jeśli chodzi o wizyty prywatne to w moim miescie nie jest jeszcze tak najgorzej. Za wizytę, usg i cytologię zapłaciłam 100zł, natomiast za badania 41zł, ale na to co pisze Kaja72 to i tak trochę skreca mnie z zazdrosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwww

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Dawno mnie nie było. W weekend zrobiliśmy sobie wypad do Zakopanego, a popołudniami po pracy prawie cały czas śpię. Niezłą jazdę mam teraz w pracy, wczoraj zaniosłam zaświadczenie że jestem w ciąży (w sumie nic mi nie zależy, mam umowę na czas nieokreślony, a niech będą przygotowani że w każdej chwili mogę iść na zwolnienie) i zaczął się cyrk. Mam codziennie prowadzić ewidencjję czasu pracy przy komputerze, czyli max 4 godz. Ciekawe co ja będę robiła, trochę jestem przerażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem szczerze, że ja też nie wiem co będę robic po powrocie do pracy, skoro cała moja praca odbywa sie przy komputerze - wszelkie rejestry, pisma, umowy, poczta internetowa, przepisywanie różnych rzeczy etc. etc. Najgorsze, że przepisy przepisami, moge sobie np. pracować od 10.00 - 14.00 przy komputerze, ale co zrobię, jak osiągne limit tej pracy, a przyjdzie do mnie ktoś z przełozonych i będzie żądał natychmiastowego napisania pisma czy poszukania czegoś w internecie? Nikt tego nie zrozumie, nikt nie będzie chciał zrozumieć. Najchętniej bym tam nie wracała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
azazella ja mam tak samo, 8 h przy komputerze to normalka u mnie. muszę zaksięgować ok 100 faktur dziennie, do tego inne deklaracje, sprawozdania, pisma wszystko na komputerze. Inaczej się nie da. Jedyny mój czas bez komputera to wyjście do WC i na śniadanie. Nie wiem jak to będzie jak powiem w pracy że jestem w ciąży, na razie nie mówiłam, ale znając moich szefów to się nie ucieszą ale też nic nie powiedzą o tym żebym ograniczała siedzenie przed komputerem. Pewnie będę pracować jak do tej pory, aż nie będę w stanie. Jak już będę miała dosyć to pójdę na L4 i tyle mnie zobaczą, tylko że po macieżyńskim albo wychowawczym to nie wiem czy będę miał do kąd wracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie przyszle mamusie! Nie odzywalam sie przez kilka dni - poniewaz nie było mnie w biurze. Ale juz nadrobilam zaleglosci w czytaniu ;) Martwie sie tym, ze nie mam zbyt wielu objawów ciażowych...piersi przestały mnie boleć, zmęczenie też odeszło - spie tak jak przed ciążą - ok. 7 godzin na dobe. Zero mdłosci. Tyle, ze nie mam apetytu. Jak czytam posty o poronieniach, obumarłych ciążach, itp. to zaczynam się stresowac - wiem ze nie powinnam, ale to chyba silniejsze ode mnie... Jutro pierwsza wizyta u ginekologa - bedzie to 6 tc 1 dzien OM. Nadchodząca wizytą oczywiscie tez sie denerwuje... Zobacze, jakie badania zleci mi moj ginekolog. Chodze do prywatnej przychodni (tzw. sieciówki), tyle ze za wizyty placi moj pracodawca:) Trzymajcie sie cieplo i nie dajcie sie zasypac przez snieg! Pzdrw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podrzucam Wam
bardzo fajny link gdzie wpisując date ostatniej miesiączki i długość cyklu otrzymujemy bardzo fajne wy6liczenie wieku ciąży http://hektor.umcs.lublin.pl/~mhacz/dziecko/ link zapożyczony z pażdziernikowych mam 2007 pozdrawiam dla wszyskich pozdrowienia , szczególne dla Peppetti 🌻 ( Ty wiesz do kogo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ja właśnie skorzystałam z tej strony i wyszło mi 25.09 na innej 23.09 - ale jednak wrzesień....a dołączyłam do października :) bo myślałam,że październik... chcoiaż zawsze może być tydzień w tą lub w tamtą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. Jestem obecnie w 5tc. przewidywany termin porodu na dzień dziśiejszy to 23,10,2007. Mam pytanko, czy macie boleści brzuszka, niby nie mocne i raz na jakiś czas ale jednak troche się martwie. mam tyło zgięcie macicy i czytałam że to może być spowodowane prostowaniem się macicy, czy ktoraś tak miała?? do lekarza ide dopiero 8 lutego. Jestem bardzo szczęśliwa, bardzo sie ciesz, ale rowniez troche sie obawiam czy wszystko będzie ok. po za tym w lipcu mam obrone pracy mgr. oj ale mam pracowity rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny ten kalkulator-u mnie wychodzi dzis 7tydzien i 4dzien od OM a dzidzius(lub dzidziusie)maja 5tyg i 3dni.coraz czesciej mysle ze chcialabym zeby to byly blizniaki-cos w tym jest bo mam juz zaokraglony brzuch chociaz raczej sie nie obzeram(tylko sporadycznie)bo mam raczej jadlowstret.a tomoze dlatego ze jestem raczej szczupla i tak to sie rzuca w oczy.oczywiscie najwazniejsze jest zdrowie i wylacznie ono sie liczy.siedze sobie na zwolnieniu i jedyna moja praca to obiad i ogarniecie domu-lenistwo mnie straszne ogarnelo.dziewczyny,zauwazylam u siebie zwiekszone wydzielanie bialawegolub zoltawego sluzu,obawiam sie ze to moze zwiastun czegos niedobrego,a mozeto jednak normalne,ma ktoras cos takiego?nie jest on brazowy czy podbarwiony krwia-tylko tym sie pocieszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria123 --> ja też mam taki śluz. to jest całkiem normalne, nie masz szię czym martwić. Ja też bym chciała bliźniaki ale chyba jest jedno i mam jakieś przeczucie, że to dziewczynka, ale sie zobaczy. Ważne żeby zdrowe było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamyczek-80 ---> hej ja jestem tu nowa, ale mam tak jak ty. oprócz lekkiego bólu brzuszka i braku miesiaczki to nie mam żadnych obiawó. troche tkliwe piersi i nic po za tym. a i apetytu też za duzego nie mam. ale nie martw sie napewno wszystko jest dobrze. i nie wolno czytac ci takih rzeczy. po prostu mimo że cię nie znam to ZABRANIAM. sAMOPOCZUCIE PSYCHICZNE JEST BARDZO WAŻNE. Ja do lekarza idę dopiero na poczatku 7tc licząc od miesiaczki, głow do góry napisz co po wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To-tylko-ja - dziekuje za slowa otuchy - ja tez wierze ze bedzie dobrze, chyba kazda \"przyszla\" matka ma tego rodzaju watpliwosci... Daria123 - co do sluzu, to musze przyznac, ze ja rowniez mam go dosc duzo. Podobno w pierwszym trymestrze ciazy stany grzybiczne pochwy sa dosc czeste, a ich objawem sa wlasnie zwiekszone uplawy...kilka moich \"zaciążonych\" kolezanek wspominalo o tej przypadlosci. Podobno jest niegrozna - powinna byc leczona gdy zaleci tak ginekolog. Co do wizyty, na pewno podziele sie wrazeniami... i ja takze licze na blizniaki ;) W mojej rodzinie mamy juz 3 takie przypadki (za kazdym razem chlopcy)... jutro sie okaze, czy i mnie spotka to szczescie! Trzymajcie sie cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewuszki za slowa otuchy,juz mi lzej na sercu,jade chyba do mamy poplotkowac bo maz w pracy i samej mi nudno w domu,papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FANTASTYCZNIE, że co chwilę dołączają nowe mamuśki. Będziemy tutaj mieć niesamowitą grupę wsparcia!! dynia - bóle brzucha, takie jak na miesiączkę, jeśli są delikatne to nie przepowiadają nic złego- macica przygotowuje się do ciąży. Tak jak azazella podpowiadała - weź nospę, połóż się i odpoczywaj. Nawet jeśli to są delikatne bóle! Po co masz czekać na silniejsze??? Odnośnie stresu - nie będę nikomu udzielać rad, bo sama nie potrafię sobie z tym poradzić. Liczę, że Wy mi w tym pomożecie. Gdy czytam Wasze wypowiedzi, pełne optymizmu i nadziei robi mi się lepiej i myślę sobie - musi się udać :) Wracając do tematu pracy przy komputerze - to wg kodeksu zabroniona jest praca pow 4h na dobę. Gdyby skontrolował jakiś behapowiec to Wasz pracodawca może mieć poważne problemy. Jeśli macie pracę nonstop przy komp to przełożony powinnien zmienic Wam stanowisko, a jeśli nei ma możliwości to siup na zwolnienie!!! kamyczek-80 - to tak jak ja - zero objawów, a na dodatek wstręt do jedzenia. Kochanie, nie czytaj o poronieniach i innych tragicznych wydarzeniach, nie zamartwiaj się niepotrzebnie. Jeśli nigdy Cię to nie spotkało, to nie myśl o tym. Bądź dobrej myśli, wszystko bedzie dobrze. Kiedy miałaś om??? czyżby 14 12??? , bo wg moich wyliczeń jesteśmy dokładnie tyle samo w ciąży :) Podrzucam Wam - 🌻 dziękuję za pozdrowienia, myślę, że wiem kim jesteś. Jeśli tak, to szybciutko zrób się na czarno i dołącz do nas!! Maila napiszę do Ciebie wieczorkiem :) to-tylko-ja - nie wiem czy dobry termin porodu napisałaś?? Czy nie powinien być wrzesien?? daria123 - śluz w ciąży - biały , taki mleczny, to normalka, z czasem będzie tego więcej. Kamyczek-80 sugerowała, że może to być stan grzybiczny. Tak, jeśli razem ze śluzem wydziela sie taki biały twarożek. Ale się rozpisałam.. ale tak to ze mną już jest. Jak zacznę pisać to skońćzyć nie mogę. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti - moja ostatnia miesiaczka zaczela sie 14.12 (wlasciwie plamienia) a 15.12 dostala wlasciwej @ (tak zwany potok). Mimo tego 1 ewentualnego dnia roznicy, mysle, ze nasza ciaza jest tak samo zaawansowana :) :) :) A kiedy poczeliscie Wasza dzidzie? Ja odnosze wrazenie, ze my w okolicach Świat Bozego Narodzenia... pozostaje nam zatem uwaznie sledzic objawy i patrzec, jak nasze maluchy sie rozwijaja milimetr po milimetrze :) Pzdrw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamyczek-80- hi hi. Ja też ostatnią @ miałam 14 12!! Tak na marginesie to był dzień 3 urodzin mojego synka :) Maleństwo poczęło się najprawdopodobniej w noc wigilijną, albo drugi dzień Świąt. Myślę, jednak że pierwszy termin jest bardziej prawdopodobny - było bardziej na luzie. Inne terminy nie wchodzą w rachubę, bo nie było seksu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti ---> tak masz racje pomyliłam sie termin mam tak 23,09,2007r. Fajnie ze nas jest tak dużo tutaj, powodzenia i zdrówka życzę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Dziewczyny z a słowa otuchy ❤️ Jesli chodzi o ten podejrzany śluz to ja tez obstawiam zakażenie grzybiczne. Gin zapisze globulki i po sprawie.W zeszłej ciązy tez zaliczałm takie infekcje,także to nic groznego :) Dziewczyny,które maja juz potomstwo strasz jka sobie radzice zpodnoszeniem ich.Cora wazy kolem 13 kg i powiem Wam ,ze nie bardzo wyobrażam sobie ja targać,pozatym kregosłup daje znac o sobie(wł.to zawsze pobolewał) :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti masz dokładnie rok starszego syna od mojej córk(14.12.04)i :0 Alez sliczny chłopiec z niego(spojrzałam do linka ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dynia - ja mówię mojemu synkowi, że bolą mnie plecy, że nie mam siły go nosić. Na razie synek rozumie i nie nalega na noszenie. Czasem jest trudniej, bo za wolno, ale jakoś trzeba sobie radzić :) Ciekawe czy Twoja córa jest takim samym łobuziakiem jak mój synek?? Dziękuję za komplement dla Kamilka, na tym zdjęciu miał 2 latka i 5 miesięcy. Teraz jest już bardziej męski :) Ale to zdjęcie tak mi się podoba, że nie chcę go zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość destiny
Dolaczam do Was dziewczynki :) jestem okolo 3 tygodnia w ciazy. Pecherzyk ma 4mm! pozdrawiam i witam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×