Rodzimy we wrześniu 2007r.

Miśka_26 mi zaczeła sira lecieć tak gdzieć w 24 tyg. ale to takie kropeleczki mi sie pokazywały, potem troszke zaschło jak weszła ta dieta cukrzycowa, i wczoraj znowu miłam kropelkę. moja kolezanka urodziła na poczatku lipca, przez cała ciążę nawet kropleki nie miała siry, a teraz ma tyle pokarmu, ze armie mogła by wykarmić, musimy tez pamietać, ze pokazm tworzy się w mózgu i jak dzidzia si.ę urodzi i bedziemy chciały karmić, to ponoć każda bedzie mogła karmić :)

daris123-biustonosz ten co zabierasz do szpitala, wiec najlepiej kupic narazie jeden, ma myć dobrze dopasowany do piersi, ni moze być wiekszy, wiec kup go na końcu.

kobietki moje kochana zmnikam na jakiś czas, bo własnie wstała moja wyspana suczka i czeka aż z nia wyjdę na dworek. to jest dopiero psisko wypieszczone. a jaki spioch :) znikam na chwilunię

daria 123 mnie pani w sklepie z bielizną powiedziała że stanik do karmienia najlepiej się kupuje tydzień po porodzie. Wtedy już wiadomo jai rozmiar będziemy nosić.

Dzieki za odpowiedz,to narazie kupie sobie tylko jeden.Mam dzis ambitny plan poprania chociaz czesci ciuszkow,bo slonce swieci to szybko wyschna,ide wywalac wszystko z szafy i segregowac,a potem do pralki.

czesc dziewczynki Pozdrawiam Was dzis serdecznie i cieplutko ( u mnie dzis słonecznie i ciepło) mam do was prośbę -pytanie bo...od 2 dni sie denerwuje ze jest cos nie tak i nie wiem czy to ja sobie cos wymyślam czy faktycznie cos sie dzieje? otóż twardnieje mi brzusio ale to ponoc normalne na tym etapie, ale on mi twardnieje częściej niz dotychczas i towarzyszy temu ból, trwa to chwilke (10-20 sekund) i tak w ciagu dnia z 6-8 razy sie dzieje, ponadto mam uczucie ze ciagle chce mi sie siusiu a w toalecie kilka kropel i koniec, dodam ze moja mała od 3 dni strasznie sie wierci kopie i wogóle akrobacje wyczynia i zawsze jak tak sie kreci to czuje ból(w nocy to mnie dzis 2 razy ból obudził) i chce mi sie do ubikacji, ból jest dziwny...przepraszam za porównanie ale to tak jakbym miała biegunke i tak kręci, trwa chwile jak zmienie pozycje to ustepuje... co ja mam zrobić...alarmować lekarza, denerwowac sie? boje sie ze cos sie dzieje z szyjką zeby mi sie nie skaracała i wogole ze szybciej nie urodzic...mam od 3 dni złe myśli, moze to normalne ze na tym etapie tak jest ze nasze dzidzie kopia ruszaja sie a te wszytakie bole ciągnięcia niedogodnosci temu towarzysza... przepraszam ze zawracam gitarę ale jestem z natury panikarą a jesli chodzi o moja dzidzie to juz ... pzoradawiam i życze zdrówka i pogody ducha...mi dzis tego brakuje

dzidzia1975 ja miałam takie same objawy 2 tyg. temu, w nocy kilka razy wstawałam siku a brzuch był taki twardy że myślałam że odpadnie i do tego dochodziło to ciągnięcie w dól. Przy oddawaniu moczu miałam skurcze macicy, nie mogłam się podnieść ani ruszyć do momentu aż samo przeszło. Poszłam do lekarza i się okazało że skróciła mi się szyjka i jest miękka. Lekarz mnie postraszył że mogę wcześniej urodzić i przepisał mi leki na podtrzymanie. Biorę je od 1,5 tyg. i jest o wiele lepiej. Brzuch przestał twardnieć i nie ciągnie już w dół. Radzę Ci kochana zrobić to samo.Lepiej dmuchać na zimne tym bardziej że jesteśmy już bliżej niż dalej porodu i to jeszcze 8 miesiąc. Pozdrawiam

Dzieki kochane za odpowiedzi :) co do siary to ja jeszcze tez nic u siebie nie zauwazylam a bardzo chce karmic pieersia wiec mam nadzieje ze pokarnm bede miala! jesli chodzi o marke kosmetykow dla dzidzi to ja juz zakupilam Nivea według mnie sa dobre i sprawdzone !

dzidzia 1975- kochana ja juz na Twoim miejscu to bym biegła do lekarza, bo to nie jest oznaka żadnej paniki, takie bóle nie są wcale normalne. pozdrawiam

malagocha333 dzieki za odp, szczerze to jeszcze bardziej sie nastraszyłam , najgorsze ze moj lekarz jest na urlopie a u tego co go zastepuje mam wizyte 6.08 bo teraz tez jest na urlopie...ach te wakacje i sezon urlopowy! chyba znajde innego i umówię sie na dzisiejsza wizytę, mam porzadnego stracha! ide zajmę sie czymś zeby nie myślec...pozdrawim i dzieki

Cześć dziewczyny. Obudziłam się dzisiaj o 10 a tutaj już tyle wpisów. Ja spię jak najdłużej i od tego tyg. niewiele pracuję bo mnie lekarz nastraszył że Natalka jest za nisko ułożona. A wszstko przez to że za bardzo się forsowałam - teraz koniec z tym. Wczoraj byłam z mężem na ostatnich zajęciach w szkole rodzenia i dostałam legitymację uprawniającą do udziału w porodzie rodzinnym. Przy okazji dowiedziałam się, że w szpitalu w którym zamierzam rodzić we wrześniu będzie dezynfekcja. No i wtedy odsyłają do innych szpitali. Tylko, że ja nie chcę rodzić nigdzioe indziej. Muszę się modlić żeby ta dezynfekcja nie wypadła w terminie mojego porodu. dzidzia1975 - nie czekaj do powrotu swojego lekarza, lepiej wiedzieć wcześniej czym te bóle są spowodowane i jak im zapobiec

nastała cisza............................ hihihhi

jolla25- kochana obyś mogła urodzic tam gdzie sobie zapragnełaś. pozdrawiam kurde kazda ma jakies przeszkody

witam Was wszystkie w ten piekny dzien. szykuje sie do ginki wiec zaraz spadam, i wlece tu po wiz. dzidzia1975 - ja jestem na tych samych tabletach co malagocha i od wczoraj od 20 mam taki bol i twardy brzuch ze z nerwow juz nie moge ale na szczescie lece do ginki, to Ci napisze co mi poradzil. teraz nie wkrecaj sobie ze to cos zlego bo szkoda nerwow, jak wyjde to Ci napisze, ja jak leze to nie boli wiec moze sie poloz

Cześć dziewczynki. No ładnie żeście od rana nadrukowały :) To mi się podoba :) U mnie pogoda barowa...ani grama słońca, tylko deeeeszcz...blee Ja czuję się dobrze, synek się wierci czyli wszystko w porządku :) Co do siary to mam koleżankę, której zaczęła lecieć w...17 tygodniu !!!! Szok nie?? No a ja nie mam i wcale się tym nie przejmuję. Mama powiedziała mi, że niektóre mają wcześnie a niektóre dopiero po porodzie...moja położna to potwierdziła - czyli Misiu witaj w gronie :) Jeszcze będziemy wspominać z tęsknotą brak mleka :P Dzidzia - do lekarza goń!!! Nie powinno być sytuacji, w której tak się przejmujesz!!! Nawet jeśli Ci powiedzą, że wszytsko jest ok. Nie jesteś lekarzem i nie masz pojęcia czy to jest normalne czy nie, no a stawka jest za wysoka! Ja dziewczynki większych problemów ze snem nie mam. Codziennie siedzę do 24 lub 1 w nocy a wstaję o 9 rano - bo liczę kopniaczki mojego synka :) Od razu też przygotowuję soebie śniadanko bo inaczej padłabym z głodu :P Mykam kobietki. Odezwę się później!

ide trochę poleżeć, bo od tego niedospana troszkę mnie wali, jak widać po moich wpisach na forum. poogladam sobie tv. pozdrawiam

Cześć kobiety! Co do siary to mi już od jakiegoś czasu po kropelce.. kap..kap. I mam nadzieje, że to oznacza, że będę mogła karmić piersią. Dlatego też nie kupuje żadnego laktatora- nie wiadomo, czy się przyda. A przez pierwsze pół roku na pewno będę z dzieckiem. Jak piszecie, każdej sie coś przytrafia. Ja się troszkę smuciłam(hmm troszkę:)), bo się okazało, że mój mąż za tydzień wyjeżdża na pół roku. Oczywiście, że będzie przyjeżdżał w weekendy- ale czy w każdy będzie mógł to się okaże. I troszkę się podłamałam, że chodzimy do szkoły rodzenia- od początku mówimy, że rodzimy razem a tu klapa... nie będzie go. Oczywiście, obiecuje mi, że dojedzie do mnie. Mam taka nadzieje, że zdąży, bo pierworódki troszkę rodzą. No i że póżniej pomogą mi i jego rodzice. Ale jak to będzie- któż to wie. No i jeszcze się boję, że z takim wielkim brzuchem sama w domu, a to trzeba zakupy zrobić... Jednak teraz jestem dobrej myśli- mama pomoże. Do gina dopiero za 2 tyg, ale czuje sie dobrze i na ostatniej wizycie też wszytko było dobrze. Mam nadzieje, że stres szkód nie wyrządził. Hm.. a od poniedziałku remont w mieszkaniu. Ostatni tydzień z mężem trzeba spożytkować- później z małym bobasem nie będzie tak łatwo. Pisałyście o zakupach.. ja mam troszkę ubranek i kocyk. I już sie denerwuje, że nie zdążymy wszystkiego kupić. Chciałabym do wyjazdu męża mieć wszytko gotowe na przyjście dziecka. Mam nadzieje, że w sobotę wszytko mi sie uda kupić.. ale ile kasy na to potrzeba.. hmm. Najtrudniej chyba wózek wybrać, bo tyle ich już widziałam i na prawdę nie wiem na który się zdecydować. Sorki, że tak sie rozpisałam. Pozdrawiam was serdecznie.

właśnie wstałam ponownie i już jestem wreszcie wyspana :) Katusia to ja ci współczuję tak niespać codziennie ja śpię jak borsuk nawet nie wiem co sie dzieje w nocy bo jak wstaje sikać to jak lunatyk :D

a siarę to już mam długo nawet bardzo długo, miesiąc temu miałam akcje w nocy bo wstawałam z plamami na koszulkach. Ale teraz spokój :) A i chciałam zapytać dziewczyny czy wy też tak macie ??? że czujecie straszne swędzenie w intymnym miejscu. Byłam u połoznej pobrali mi wymaz i wszystko jest w porządku a ja najchętniej drapałabym sie na okrągło, jestem spuchnieta i czerwona w tych no wiecie miejscach naszych. Podejżewam że to od wkładek które na okrągło noszę no ale muszę zmieniałam juz na inne i wogóle. Nic nie pomaga czym to smarować tak delikatne miejsca. Może macie jakieś sposoby???

Niunia - współczuję. Ja takiego czegoś nie mam. No i pojęcia zielonego nie mam co z tym robić :O Ksemma - współczuję wyjazdu męża i zmiany wielu ważnych planów!!! Miejmy nadzieję, że uda mu się dojechać :)

niunia- kochana moze i od wkładek, ja tak mam jak w nocy za długo potrzymam mocz, wtedy musze napić sie duzo wody, no i od 20 tyg. mam czopki dopochwowe.tj. raz w tygodniu brałam nestatyne, a teraz dla odmiany dostałam tez czopki Clotrimazolum. no i mi pomaga, ale ja lekarzem nie jestem , pisze tylko o swoich doświadczeniach

Ksemma - trzymaj się kochana jakos musimy sobie dawać radę z tymi naszymi przeciwnosciami losu kochane ja coś sie nie mogę połozyć, ale zaraz sobie podgotuje zupenię, zjem i juz na 100% sie położę :) wszystkim Wam bardzo dziekuję za miłe słowa

no właśnie też myślałam o czopkach ale wiecie co, ja mam to na zewnątrz tak jakby obtarcia - szczypie i swędzi da sie z tym życ ale jest uciążliwe :(

niunia- kochana to jeszcze jest maść clotrimazolum, ale jak to bywa ze wszystkimi lekami, lepiej iśc do lekarza prowadzącego ciążę i niech on to sobie obgladnie i wtedy na 100% coś zaradzi.

Witam Dawno mnie nie było - ale robimy łazienkę a wieci jak to jest przerabiać coś z czegoś gorzej jak stawiać nowe. Dzidzia idź do lekarza. Nie twierdzę że to coś złego ale szkod nerwów które jeszcze pogarszają sytuację. Lepiej iść i usłyszeć że panikujesz niż żeby potem się okazało że coś nie tak. Brzuch może twardnieć ale góra 3 -4 razy dziennie ale to góra najlepiej żeby w ogóle nie twardniał. Mnie też twardniał i teraz mam leki na podtrzymanie jak niektóre dziewczynki. Z pewnością wszystko okaże się w porządku ale lepiej to sprawdzić. A co do listonosza na którego czekałam - do dzisiaj czekam i chyba popołudniu wybiorę się na pocztę sama. Idę co posprzątać bo.... Pozdrawiam Acha. Jak by ktoś chciał byłam wczoraj w Carrefour i na dziale z art dziecięcymi jest półka z wyprzedażą są tam ostatnie sztuki ubranek. Wczorak kupiłam naprawdę śliczne pajacyki za 11 zł za sztukę a body za 3,99. 100% bawełna i jakość również bardzo dobra.

Witam, mam pytanie, jakie kosmetyki kupujecie na początek dla dzidziusia. Chodzi mi nie o firmę, tylko co kupujecie, np. oliwkę, mydełko itp. Nie wiem właśnie od czego zacząć??

wróciłam z miasta - ledwo zyje..znowu gorączka... najpier do : dzidzia 1975- kochana Ty nie czekaj tylko jedź do szpitala - przyjmą Cie na 100% w końcu jakiś lekarz ma dyzur... nie chce Cię straszyc, ale jak mi twardniał brzuch - to mi lekarka moja powiedziała, ze jeśli brzuch twardnieje więcej niż 5 rzy na dzień, a nie daj boże do tego dojdzie jakiś ból- to mam natychmiast do niej dzwonić....więc nie ma na co czekać... dzięki Dziewczyny za odpowiedź, odnośnie siary - może i tak- u każdego jest inaczej, więc nie mam co się denerwować.. Dziś właśnie kupiłam sobie dwa staniczki do karmienia - są super mięciutkie i z dodatkiem lycry, więc jeśli piersi się jeszcze powiększą to i tak będą pasować, no i wreszcie trafiłam koszule rozpinaną - taką jak chciałam :) W sklepie jak oglądałam koszule, zaczepiła mnie młoda dziewczyna z malym niemowlaczkiem, wogóle jej nie znam - i mówi do mnie,zę w naszym szpitalu dają koszulę do porodu i żebym czasem nie odmówiła jej wziąść, bo szkoda swojej zabrudzić :) więc są jeszcze mili , bezinteresowni udzie na tym świecie, a już po przebojach w kolejce w sklepie miałam watpliwości ;) jeszcze tylko kapcie i pakuje torbę :) wsadzam do szafy, a później to już tylko chwyce ją i polece rodzić..hehehe (żeby to wszystko szło tak gładko, jak się pisze) Świeci słońce więc też zabieram się za pranie maleńkich ciuszków, a jutro je poprasuje, poukładam w komodzie i gotowe :) anja2525 - napisz jak po wizycie a pozostałe Wrześnióweczki pozdrawiam serdecznie i miłego wypoczynku/prania/prasowania/spania/gotowania - czy co tam kto robi :)

Laura_28 - też właśnie nad tym myśle :) przede wszystkim to: - mydełko -szampon -krem do pupy -oliwka -maść na odparzenia i dalej nie wiem :)

Katusia chyba śpi :) że tak cicho tu..hehe ok,biore się do roboty, a tak mi się nie chce

Miśka_26- nie spię :( objadłam sie zupinka i czekam teraz 1 h po posiłku by znierzyc sobie cukier ale fajnie, ze o mnie pomyslałaś