Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

LuKrEcJa mi osobiście bardzo podaba się ten wózek, widać że jest masywny i taki nowoczesny INNY bardzo podobny do tego co ja chcę kupić (BRITAX) http://www.boots.com/shop/product_enlarge.jsp?productid=1080628&classificationid=1049569&slmRefer=000&imageid=1 i do tego doczepiana gondolka http://www.boots.com/shop/product_details.jsp?productid=1080626 i fotelik http://www.boots.com/shop/product_details.jsp?productid=1080627 :D ja co prawda mam po synku ale odwidział mi się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jeszcze raz wlasnie wrocilam z wizyty, ucieszyl sie ze kardiolog nie widzi u mnie problemow :) ale zeby nie za duzo szczescia naraz to mam miekka szyjke :( i narazie kazal mi brac nospe 2x dziennie i duzo lezec (jakbym calymi dniami robila co innego :) ) jak przez tydzien dalej zaobserwuje ze czesto brzuszek mi sie stawia to mam przyjsc za tydzien to dostane silniejsze leki, zebym jak to powiedzial wytrzymala jeszcze z 5 tygodni, ale gdyby nic takiego sie nie dzialo to mam wyznaczona wizyte za 2 tygodnie. No i maz idzie do szafy. Piotrus ma sie dobrze, wazy 1700 wiec przez 2 tygodnie przybylo mu 200, a jestesmy w 32 tyg Tylko moj lekarz od 17 idzie na urlop, i bedzie dopiero od 3 wrzesnia :( mam nadzieje ze nic sie nie bedzie dzialo. ide troche poczytac, poczekam na meza az wroci z pracy zeby mu zdac relacje i klade sie spac Kolorowych snow dzieczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Kochane 👄 🌻 Widze, ze im blizej porodu to coraz wiecej piszemy ( trzeba sie nacieszyc ostatnimi chwilami bez naszych Sldkich Dzieciaczkow :) ❤️ juz pewnie za tydzien, dwa zaczna sie porody oj! im blizej porodow, to coraz wiecej dolegliwosci nas meczy, a jeszcze wredne baby, humory mezow i innych czlonkow rodziny i inne niemile sytuacje, ktore sa nam kompletnie niepotrzebne wszystko sie nasila, i my tez chyba juz bardziej ( moze nie wszystkie, ale pewnie niektore ) jestesmy nerwowe przepraszam Was Wszystkie, ze nie bede pisala do kazdej osobno, ale wszystko przeczytalam i pisanie to jakas godz lub wiecej :D u mnie odpukac poza mocnym krwawieniem dziasel ( podobno urok ciazy - twierdzenie lekarza ) i tym, ze dzisiaj przez chwile znowu bylo mi jakos slabo to wszystko dobrze - brzuszek nie boli, nie stawia sie, nie mam zylakow, rozstepow, opuchnietych nog itd przepraszam Was bo nie chce zeby to wygladalo tak jakbym sie chwalila :( nie nie - ja tylko jak czytam Wasze dolegliwosci to bardzo mi was zal i mam ulge bo wiekszosci z tych roznych dolegliwosci nie znam, a to nie jest przyjemne jak cos boli, jest uciazliwe itd wiec bardzo Was rozumiem i wspoczuje wszystkich bolaczek moj Max od wczoraj bardzo zrobil sie ruchliwy i czuje go pod lewa piersia - jego nozki i pod prawa - glowka nie chce Was zanudzac wiec bardzo pozdrawiam 👄 gratulacje dla tych Mam ktore sa po wiz u gin i wszystko ok te co jeszcze sie po wiz nie zameldowaly prosze o info 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 rowniez musze przyznac ( bez bicia ) , ze fajne oj bardzo fajne z Was Babki, Mamuski, Brzuchatki, Wrzesniowki dla Wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuzka1
arbuzka1 mnie pierwsze badanie na tolerancje glukozy wyszło źle i od tej pory jestem na diecie, drugie badanie jak powtórzyłam po miesiącu już było ok ale dietka została. Moje normy ustalone przez diabetologa to mierzyć cukier 1,5-2h po posiłku norma 130. grako96 spokojnie, jeśli Twoje domowe pomiary są ok, to może chcą to dokładnie sprawdzić. Kasiak* najlepiej skonsultować wynik z lekarzem, nie zawsze jakieś śladowe ilości są groźne. LuKrEcJa* może wejdź na strone producenta i tam mogą być numery tel. do sklepów co sprzedają te wózki, tam możesz zapytać czy jest kolor który ci odpowiada, ja tak zrobiłam z naszym wózkiem bo nigdzie w sklepie nie było tego koloru co nam sie podobał, dopiero w Zabrzu kupiliśmy:) katusia ja dzisiaj odebrałam wyniki i w moczu znów ketony, niby mało ale są ja tak samo już mniej przestrzegam tej diety, tzn. jadam na obiad to co wszyscy, nie jem słodyczy, nie słodze i jem ciemne pieczywo, poza tym wszystko jak dawniej a te ketony nadal są, chyba jednak za mało cukru sobie dostarczam. dzięki za rade z masażem, jest już lepiej👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arbuzka1 mnie pierwsze badanie na tolerancje glukozy wyszło źle i od tej pory jestem na diecie, drugie badanie jak powtórzyłam po miesiącu już było ok ale dietka została. Moje normy ustalone przez diabetologa to mierzyć cukier 1,5-2h po posiłku norma 130. grako96 spokojnie, jeśli Twoje domowe pomiary są ok, to może chcą to dokładnie sprawdzić. Kasiak* najlepiej skonsultować wynik z lekarzem, nie zawsze jakieś śladowe ilości są groźne. LuKrEcJa* może wejdź na strone producenta i tam mogą być numery tel. do sklepów co sprzedają te wózki, tam możesz zapytać czy jest kolor który ci odpowiada, ja tak zrobiłam z naszym wózkiem bo nigdzie w sklepie nie było tego koloru co nam sie podobał, dopiero w Zabrzu kupiliśmy katusia ja dzisiaj odebrałam wyniki i w moczu znów ketony, niby mało ale są ja tak samo już mniej przestrzegam tej diety, tzn. jadam na obiad to co wszyscy, nie jem słodyczy, nie słodze i jem ciemne pieczywo, poza tym wszystko jak dawniej a te ketony nadal są, chyba jednak za mało cukru sobie dostarczam. dzięki za rade z masażem, jest już lepiej SORKI ALE COś MI JAKIś DZIWNY NICK WSKOCZYł:O POPRZEDNI POST JEST MóJ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziarnko_piasku - a moge to sobie sama kupic bez konsultacji z gin? i dziecku nie zaszkodzi? bo zmienilam juz paste, szczoteczke i nic dziasla mam tak nbite krwia, ze jak sobie dotkne czyms twardym to mam krwotok i wciaz zebami sciagam krew i wygladam jak opity wampir i latam za mezem i mu pokazuje zeby ociekajace krwia, a on mi mowi ze glupia jestem:( no tak mam 28 lat i ma racje hi hi hi :) tak dokonca to normalna nie jestem hi hi hi :D dzieki za rade 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eve81-ja jestem z zabrza,gdzie dokładnie kupiłaś? niunia-tak masz racje bardzo podobny,a są stabilne bo to sprawdzałam,a co do koloru to są tylko z dodatkiem szarości po za niebieskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziarnko_piasku - widzisz jaka ja glupawa? ty mi piszesz PASTA a ja sobie MASC ubzduralam i glupio pytam czy moge :) niech ja juz urodze, bo mi glupota do glowy strzela ze zdwojona sila hi hi hi :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LuKrEcJa* na ulicy Mikulczyckiej przy teatrze jest fajny sklep \"Modex\" my tam kupiliśmy wózek Mutsy, ale możesz tam pójść obejrzeć mają naprawdę super wózki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki! Wróciłam od gina i wszystko jest raczej w porządku. Przeczytałam z grubsza to co napisałyście , dzięki za odpowiedz dotyczącą wymiarów pościeli. Widze ze wiekszość z Was ma ta mniejszą 90 x 120. A mnie strasznie spodobała sie w sklepie pościel z firmy feretti, widziałam ja na zywo i zachwyciła mnie, moim zdaniem wygląda duzo lepiej niz w necie, kolory zywe i takie milusie, zresztą na allegro jest niewielki wybór, jak ktoś chce pooglądac to mozna to zrobić na stronie www.feretti.pl Ale posciele te są tylko w wymiarze 135 x 100 czyli tym wiekszym ( podobnie jeszcze kilka firm robi tylko te wieksze) Mój mąż twierdzi ze to za duzo ze w łózeczku bedzie sama wielka kołdra i malutki dzieciaczek. Dlatego sama nie wiem. Ja nie mam jeszcze kupionego łózeczka wiec cięzko mi przymierzyć cokolwiek innego na wielkość. W jednym sklepie babka twierdziła ze do łózeczka 120 x 60 lepsze są te mniejsze a te duże to do łózeczek 140 x 70. w drugim mówiła ze to nie ma znaczenia ( ale ta nie miała w ogóle tych mniejszych :P ) .I dlatego tak sie Was dopytuje . ksemma - jak przymierzysz po złożeniu łózeczka to daj znać. Katusia- dzieki za info dot. pielegnacji pepka Wiecej o mojej wizycie i dzisiejszych wrażeniach napisze jutro, bo jestem straszliwie padnięta ( druga noc z rzedu spałam ok. 4 godz, choc dzis to akurat na własne zyczenie ). Pozdrawiam Was wszystkie i kazda z osobna ,bardzo gorąco, dzieki za kciuki. Do jutra kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane zycze Wam Wszystkim spokojnej , przespanej bez zbednych rewolucji i bolaczek nocy Pozdrawiam Wszystkie i kazda z osobna 🌻 👄 👄 👄 Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis jestem pierwsza hihihi:)wstalam zrobic siku i jakos nie moge zasnac wiec stwierdzilam,ze nadrobie wczorajsze zaleglosci............troche tego bylo,az milo poczytac.Wczoraj nie mialam ani chwili wolnej,bo dzis przyjezdza m oj brat z rodzinka z USa-nie bylo ich 3lata,a my z mama szalalysmy w kuchni,by ich smacznie powitac.zmeczylam sie troche,wczesnie poszlam spac,wiec prwnie dlatego teraz juz mi sie nie chce. Dzis na wkladce zauwazylam brazowa plamke-ani razu w ciazy nie mialam nic takiego-czy to moze byc poczatek odchodzenia czopu?????Matko Boska,termin z usg ostatnio wyszedl mi na 31sierpnia,ale ginka radzila poczekac do 15 z porodem:)a moze to przez wysilek,juz sama nie wiem,brzuch twardnieje,ale nie zauwazylam,zeby z jakas wzmozona sila.....no nic,poczekamy,zobaczymy. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie,a szczegolnie Kaje,ktora tez bedzie mama Marcelka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) ja już też dawno nie śpie- buszuje po allegro i wybieram fotelik/nosidełko..chciałam odrazu dziś kupić - wpłacić pieniądze i mieć już z głowy, ale haha jest inaczej, tak jak z pościelą - nie wiem któy...będę czekać na męża-niech on coś wybierze :) a moze Wy mi poradzicie jaką markę? kupowałyście już foteliki,czy jeszcze nie? wczoraj nie mogłam się tu dostać - miałam gości (10 i 12 lat) :) włączyli gre i komputera nie było, potem mąż jak wrócił z pracy stwierdził,ze fajna ta gra..no i miałam następnego \"dzieciaczka\" w domu :) dziś powinno przyjść troszkę przesyłek - więc póki co siedze i nie ruszam się z domu :) może dziś uda mi się porobić pare zdjątek tego co już mam, to wrzuce na blooga, a jeśli dzisdojdzie posciel - to poproszę meża żeby złożył łóżeczko i chociaż fotke pstrykne - żeby mieć czym oko nacieszyć..hehe widze,że coraz więcej ma problemy z glukozą - napiszcie proszę Kobietki, czy jak za pierwszym razem Wam wyszedł dobry wynik, to czy lekarz kirerował Was na badania raz jeszcze? bo widzę w karcie ciążowej , że jest miejsce na 2 wyniki, a ja miałam jeden - a na następna wizyte na 21.08 mam zrobić tylko morfologie.....nie wiem więc czy nie zrobić tego na własną ręke? Pozdrawiam Was wszystskie serdecznie i każdą z osobna :) fajnie,ze teraz taki ruch na forum - jest co poczytac :) Biore się za porządki - oczywiscie z umiarem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grako96- kochana ja przez to, ze chudłam i pojawił mi się aceton w moczu musze jeść coraz częściej i wiecej węglowodanów (aceton to inaczej KETONY), moja norma 1h po posiłku to do maks 7,8 czyli inaczej 140. na smaym poczatku miałam wszystko gotowane, tj mieską, lub duszone. taraz przez te chudniecie jem juz i smażonego kotleta. mój obiad to miesko, ziemniaczki i np ogórek pomitor, nawet jem rosół jak wczoraj (tj. wszystkie zupy już wcinam) i do tego nawlaiłam sobie makaronu. nie przekraczam 7,8. często mierze cukier przed posiłkiem jak widze ze mam tak do 5,8 czyli do maks 104, wtedy zjadam wiecej ziemniaczków. u ciebie sprawa jest dziwna, bo na glukozę źle zareagowałaś, a jedzenie miałas spoko. ja po glukozie poszłam do ośrodka diabetologicznego i znowu u nich zrobiłam glukozę, wyszła źle, a potem coedziennie chodział na czczo jadłam tam śniadanie i 1 h po mi mierzyły cukier i miałam okropny. potem stosowałam tydzień dietę i znowu poszłam na czczo potem zjadłam śniadanie i znowu mi zmierzyły i tez było nie za fajnie. jednak po dłuższej diecie, wydaje mi się, ze organizm sie oczyścił, jakoś te cukry powoli dochodzą do siebie, ale ja nie mogę popełniać tak grzechów, bo jak ktos te cukry ma takie w miare w normach to jeszcze moze czasem się skusic na słodycze itp. u mnie po jednym grzechu na drugi dziń w cukrach mam kosmos!!! nie mozna tez tak chudnąć w ciąży, wiec przeczytaj tez to co napisze do eve 81 eve81- z tymi ketonami jest tak, ze jest to tan cały aceton o którym ja tak usilnie piszę i z nim walczę. u cukrzyków pojawia się albo na skutek wysokich cukrów (czego eve i grako nie ma co sie obawiać, a nawet i ja!!!!!!), ale i przez to, iż się chunie. nazywa się to ketonami głodowymi (aceton głodowy)!!!!! oznacza to za mała ilość węglowodanów w organizmie!!!! jesli badany jest mocz to zazwyczaj na czczo i jesli wyszły ketony to na kolację duzo za mało zjadałaś, lub jadłaś ją za wcześnie lub to i to!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 ja dostałam paski do diagnostyki tych ketonów i 4 razy dziennie je mierze i jesli już sie pojawiają to tylko na czczo co oznacza ,że jadłam złą kolację. kolacja musi być jescze okoo 22.00 nawet i później zlaezy jak długo śpisz, bo jak spisz to oarganizm głoduje i pobiera cukier z tkanki tłuszczowej, a w ciązy tak byc nie moze. jesli w nocy mierzysz cukier np o 22.,00- ja tak robię i widze ze mam niski to jem nawet i na siłe jeszcze choć jedną kanapke! taki8e rady dostałam od pani diabetolog i tak mi to zostało wytłumaczone, wiec i wasm to powtarzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Brzuchatki!!!!!!!!!!!!!!!! tysiące buziaczków dla Was, nie bedę pisała do każdej z osobna tylko tak dla wszystkich 👄 🌼 ❤️👄 🌼 ❤️👄 🌼 ❤️👄 🌼 ❤️👄 🌼 ❤️👄 🌼 ❤️ dla pocieszenia tych co nie spią, ja tylko napisze , ze ja nie wiem, co to oznacza się wyspać, bo spię tylko 4do 5 godzin i to jeszcze co 1h tak do 1,5h latam siku!!! w dzień tez nie moge sobie oka zamknąć, bo sąsiedzi pode mną mają remont i to taki, ze nawet nie da się przez telefon w mieszkaniu rozmawiać, bo jak właczą te młoty udarowe i wiertarki, to nawet swojego głosu sie nie słyszy! ale niech teraz lepiej to robią, niż jak bedzie małe dziecko, bo wtedy dałabym im do wiwatu :) czas jakoś leci, meczy mnie na cukrzyca, ale modle się o jedno, by tylko po ciązy ona nigdy juz nie wróciła i jeszcze jedno, nauczyła mnie zrozumienia i szacunku dla ludzi, którzy normalnie tak bez ciązy na nią chorują i jeszcze muszę brac insulinę!!!!!!! jednak w ciązy są jakies niedogodności, ale jakos tak mysl, ze zaraz nie będę w ciązy z jednej strony jest super, bo zobacze wkońcu moje dziecko i mam nadzieję, ze wszystko bedzie oki a z drugiej strony, to już nigdy z nim nie bede tak blisko jak teraz, juz nigdy nie bedę miała go pod swoim sercem, a jak wrócę do pracy (KOSZMAR- JUŻ STRACH MNIE OGARNIA), to tak mało bedę go miała dla siebie. jestem moze i puknieta, ale takie sa moje uczucia buziaczki i pozdrowionka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmykam zjeść znowu kanapulke i lece na zakupki z męzulkiem!!!!! dziś mam plan na mielonego, ziemniora i dla mojego męża marchewka na gorąco, dla mnie ogórek (marchewka za bardzo podnosi mi cukie- taka gotowana ) zobaczymy jak na mielonego zareaguje :) jej ja ciągle o jedzenie gadam :P pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze coś...........................hihihihihiihihihihii boje się wyłaczyć kompa, bo jak zaczniecie pisać, to potem nie mogę nadążyć z czytaniem, ale z drugiej strony to ja sama gorsza nie jestem, bo jak zacznę peplać, to nie potrafię skończyć, tak jak teraz hahahahhaahahaahahaah 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katusia dzięki za rady, wczoraj zjadłam dwie kromeczki o 22.00 ale nie wiem czy dzisiaj miałam ten aceton, wstałam o 8.30 więc dzisiaj nawet sobie pospałam. Wczoraj najadłam się ciasta z jabłkami mojej babci, ziemniaki pieczone:) ja nawet jak zjem loda to cukier w normie wiec może rzeczywiście mój organizm domaga się więcej cukru:o Miśka_26 jeśli pierwszy test z glukozy wyszedł dobrze to nie powtarza się już tego badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trele morele wpadne tu w niedzielę, a jak bede miałą ochote to nawet i teraz w sobote hahahahahahhhahahahahahahahahahahahahahah powaliło mnie na całego :) 👄 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌻 Ja dzis tylko na chwilkę :D zaraz mąż z pracy przyjedzie i jedziemy do reala na dziecięce zakupy :P musimy kupić wanienke, pieluszki i inne takie małe drobne pierdoły :P Daria to może my pierwsze bedziemy bo widzę, że Twój lekarz też powiedział poczekaj do 15 :D mnie zaś mówił, że tak oby do 15 wytrzymać :D Ta ciemna plamka to jaka ma konsystencje??? Taki śluz???? Ale z pewnością to jest to. Ja zaś mam juz trzeci dzień nieustajacy ucisk w dole brzucha i co jakiś czas silniejszy ból. Wczoraj wieczorem miałam CHYBA dwa pierwsze skurcze :O nie wiem czy to na pewno skurcze bo nigdy nie miałam. Dobra ja zmykam szykować się :D pa pa Aaaaa dzwoniłam do lekarza umówic się na wizytę na 21 sierpnia :P no ciekawe czy doczekam.... i pytałam się o to białko w moczu, które mi wyszło mam się nie niepokoić :D no to się nie niepokoje. Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eve81- ja z tymi ketonami mam tak przekichane, ze nie mogę tak długo pospać jak ty. bo juz o 6.00 najpóźniej musze wcinać jakąś kanapke, bo mi one wychodziły ogromne! tak powiedziałą pani w lab, bo miałam 7,8 a to inaczej aż 4 plusy. ale teraz już sie unormowało, i raz są i to małe a raz nie ma! buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska_26 wszystkie moje kolezanki, które miały robione raz glukozę i wyszedł wynik dobry już nie musiały tego testu powtarzać - głowa do góry i brzuszek tez do góry i buziaki 👄 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! a umnie leje i leje i leje ja po 4 godzinach snu przerywaych wypadami na siusiu ledwo widze na oczy wiec dzis skupię sie tylko na czytaniu 👄dla wszystkich nie mam siły na nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiak-tak,ta plamkama konsystencje sluzu i jest brazowawa,ma wielkosc pieciozlotowki na oko,wiec wcale nie jest taka mala,nic nikomu nie mowie,tylko Wam bo od razu by sie zaczela panika w rodzinie:)mezowi powiem moze wieczorkiem,ze juz koniecznie w tym tygodniu musimy kupic wozek,bo nie wiadomo ile jeszcze wytrzymam w wersji 2w1.ale tez tak sobie m ysle,ze we wtorek bylam u ginki i szyjka byla zamknieta,a to moze sie tak gwaltownie \"cos ruszyc\" w kwestii porodu?pewnie na tym etapie to juz tak.....posprzata troszke i zajrze do moich drogich wrzesniowych kolezanek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie! Ja leżę sobie od 7.00, ale nie chciało mi się iść po komputer. Współczuję wszystkim dziewczynom z problemami cukrowymi 🌼. Ja miałam tylko trzy dni diety (surówkowej) i ciężko ją zniosłam. Ale pomogła - dawno nie widziałam kostki swojej prawej nogi, a teraz to mam stópki jak sprzed ciąży. Ja wczoraj zaszalałam z zakupami na allegro. Kupiłam osłonki na piersi, muszle laktacyjne i dwa komplety pościeli :) I irysku kupiłam ten rozmiar 120x90, ale nie myślę, że te 10 cm robi jakąś dużą różnicę. Pościel Ferretti bardzo mi się podoba, ale jej cena jest konkretna. Wczoraj kupiłam też w skepie pieluchy Pampersa (44 szt.), także zostały już pojedyncze ciuszki, łóżeczko, fotelik, wózek i stanik laktacyjny. Boże, jaką mam zgagę. Wypiłam zaraz po wstaniu łyka Pepsi (wiem, że nie powinnam) i teraz mam za swoje :( Dzisiaj będę trochę działać w kuchni, bo jutro robimy grilla u dziadków. U sierpniówek jedna z dziewczyn podała przepis na ciasto z gruszkami i mam zamiar je upiec :) Dobra zmykam, pozdrawiam wszystkie dziewczyny z wszelkimi dolegliwościami - trzymajcie się i te, które czują się fantastycznie. Mój Szymon przed chwilą dostał takiej czkawki, że aż cały brzuch mi skakał :) A wczoraj to był taki aktywny wieczorem, że mój brzuch przyjmował przeróżne kształty. Ale to penwie dlatego, że oglądaliśmy mecz naszych siatkarek :) Postaram się zajrzeć później 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki ! ja wlasnie w przerwie miedzy sprzataniem jednego pokoju a drugiego .. dzidzia mnie tak w nocy kopala ze tez mialam problemy ze spaniem tak jak wiekszosc z was kochane .. a wracajac jeszcze do tych pomiarow z USG to daje sobie z tym spokoj tak jak radzilyscie bo widze,, ze co sprzet i lekarz to inne wyniki ..wiec nie ma cos sie dolowac i zamartwiac :)) wspolczuje wam dziewczynki tych dolegliwosci cukrzycowych ! trzymajcie sie jeszcze tylko kilka tyg a wszystko bedzie ok! anja2525 piszesz , ze krwawia Ci dziasla ...a wyobraz sobie ze mnie przed ciaza tak strasznie krwawily a teraz jak reka odjal jakies czary czy co ...bo przeciez wlasnie ciaza sprzyjja tzw. rozpulchnianiu sie dziasel !kiedys taka starsza pani stomatolog radzila mi zeby masowac dziasla , jesli beda krwawily to dobrze tak kilka kilkanascie minut dziennie ...ponoc to pomaga ale ja to niesystematyczna jestem :))jest tez sachol taki zel i tym mozna smarowac ..ale lepiej skonsultowac z lekarzem ! Daria 123 moze lepiej zadzwon do swojego lekarza i zapytaj ...moze to tylko z przepracowania , a moze to juz ten czas sie zbliza ..lepiej nie ryzykowac! Katusia Tobie kochana to wspólczuje z tymi Ketonami ! Vanilam a co to za dieta surowkowa ? dlaczegoja stosowalas czy to ze wzgledu na opuchlizne ? tez bym chciala swoja kostke wreszcie zobaczyc !!!! Wszystkie was dziewczynki pozdrawiam ...lece dalej sprzatac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Z Was to prawdziwe ranne ptaszki. Ja nie śpię dopiero od godziny. Lubię sobie pospać. Właśnie skończyłam śniadanko i piję kawkę, a za chwilę pojadę po męża do jego zakładu. Pewnie dziś i jutro nie będę miała okazji zbytnio pisać, bo laptopika zajmie małżonek, a drugiego kompa córcia. Ja to jestem typową sową. Siedzę do 24 albo 1, a rano to do 9 śpię. Katusia - to musi być straszne wstawać tak wcześnie, żeby coś przekąsić. U mnie z tymi ketonami, to jest tak. Przez całą ciążę jak robię wyniki z moczu to jest teoretycznie ok. Czasem były śladowe ilości, ale jak powtórzyłam wynik na następny dzień w innym laboratorium to wszystko wychodziło super. Jedynie glukoza na czczo w we wszystkich wynikach dawała pozytywne wyniki (do 79). Dziś jakoś już pozytywniej na to wszystko patrzę. Najbardziej nie lubię niewyjaśnionych sytuacji, więc zdałam sobie sprawę, że ten szpital rozwiąże moje wątpliwości. I jeszcze jedno ja od 2 tygodni nie kosztowałam nawet ziemniaka, ryżu ani kaszy. Samo mięso, surówki i ciemne pieczywo. I jeszcze jedno. W końcu pękł mi ten wrzód - uf jaka ulga. Sory , że się tak rozpisałam, ale tyle chciałabym Wam powiedzieć i jeszcze Was poczytać, że nie nadążam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria 123 - ja w poprzedniej ciąży jak zaczęłam lekko plamić, to urodziłam po niespełna 4 godz. Może zadzwoń do swojego gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ze mnie gaduła, ale muszę Wam jeszcze powiedzieć, że córka mojego brata (lat 24 ), jest właśnie w 10 tygodniu. Ja dowiedziałam się o tym jako 2 tzn po jej mężu. On trochę nie chciał wierzyć bo już jakiś czas starali się bez efektu, ale ja jak spojrzałam na nią i jej zachowanie, to byłam pewna. Jestem z nią bardzo związana i cieszę się tak jak ona. Dorastała przy mnie. Jeszcze jak chodziłam z mężem to odbieraliśmy ją i jej brata z przedszkola. Niby jestem jej ciocią, ale największe z nas przyjaciółki i kiedy jeszcze nie brałam pod uwagę, że chcę mieć 2 dziecko, to marzyłam by moja córka znalazła w niej takie oparcie, jakie Marta znajdowała we mnie. Teraz to tak jakby moja córka miała mieć dziecko, tak właśnie ją traktuję. Teraz nie mogę doczekać się 2 porodów. Swojego i jej. Cieszcie się razem ze mną. Odmładzamy nasze społeczeństwo. Ha ha. Brzmi jak hasło reklamowe. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo grąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×