Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

jezu, ledwo Was przeczytałam:) cześć kochane:) Ja dzis też paskudną noc miałam, nie wyspałam się jak cholera, a rano na krew i mocz musiałam isć. Wieczorem wyniki, zobaczymy jakie. Nie powiem, żebym ost. jakoś zwracała bardzo uwagę na to, co jem, teraz to myslę, żeby się porz ądnie najeść:P katusia:) wczoraj się najadłam karczkiem w sosie moidowo-czosnkowym:) pyyyyyyycha:) a do tego upiekłam w piekarniku ziemniaki, wyjęłam środek, dodałam czosnek+łyżkę masła, to do blendera i taką masą znowu upchnęłam ziemniaczki. Na to papryczka, pietruszka i normalnie jak w restauracji:) W ogóle odkąd kupiłam blender ost. to szaleję i cały czas coś miksuję:) anija, bardzo dobry pomysł z tym nieodwiedzaniem. Wiadomo, że się wygląda niespecjalnie, dzidzius też musi dojść do siebie, a tu cała rodzina nad tobą siedzi :o Tez bym wolała z mężem tylko być ale chyba byśmy mieli wojnę z tego powodu :( zaraz sprawdzę, czy już widzę zdjęcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest ok, widziałam teraz wszytki zdjęcia, super wyglądacie dziewczyny!:) a Katusia z Twojej sesji się usmiałam:) i zapomniałam się przywitać z fabia:) witaj nowa wrzesniówko!:) też tak cały czas myślę, gdzie się nasza Zosia podziała.... mam nadzieję, że wszytko jest ok! Niunia, masz rację, wiele dziewczyn w ogóle nie zagląda:o a może by w takim razie uaktualnić tabelkę? sama nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielony_talerzyk ale Ty smaka robisz... Szkoda, że jestem sama, bo bym coś ugotowała a tak to mi się nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anja2525-mnie wlasnie tez swedzi tak dziwnie,tzn stopy.lydki,piszczele glownie,dla pewnosci zrobilam sobie te badania-koszt smieszny,bo 16,50 a chociaz bede wiedziala co jest grane i pojde z nimi w poniedzialek do ginki,chociaz mialam isc 17,ale pojde wczesniej. a moj maly tak dzis wariuje,ze szok-wlasnie zjedlismy wielki kawal dorsza,big milka i z 10krowek-super polaczenie:) chyba zabiore sie za jakas robote,bo burdelik mam w domu,ale mi sie nie chce...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM WAS KOCHANE WRZEŚNIÓWECZKI!!!! Byłam wczoraj na wizycie u gin. W sumie to wszystko ok. U mnie juz 37 tc. Termin wg. OM mam na 1 września, ale jak powiedziała gin. narazie nie zanosi sie na poród. Pytałam jej czy mam rozwacie, a ona odpowiedziala, że nie mam jeszcze takiego jak powinno byc. Tak więc nie wiem czy nie mam w ogole czy mam małe. Wyniki badań krwii polepszyły mi się. Ale od 2 m-cy biore 2x dziennie Tardyferon. Natomiast nie jem przez całą ciążę mięsa bo nie cierpię, ani mięsa ani wędlin. Ryb tez jem mało. Wprawdzie wyniki mieszczą się w dolnych normach, ale są w normie więc ok. Dostałam L4 juz tylko do 1 września. Jak nie urodze do tego czasu to tydzien po terminie mam sie zgłosic do szpitala. No i od 1 września nie dostanę juz L4. Wezmę chyba urlop wypoczynkowy, bo to bardziej sie opłaca, bo 1 tydzien urlopu wypoczynowego to 5 dni, a 1 tydzien macierzynskiego to 7 dni. Więc mniej stracę na wypoczynkowym. W nocy z środy na czwartek o godz. 4.30 obudziły mnie bardzo silne skurcze. Trwały ok. 10 min. potem przeszły. Ból był bardzo silny, nie umiałam sie przewrócic z boku na wznak, ani ruszyc nogą. Takie silne kłucie, jakbym okres dostawała, tylko o wiele bardziej bolesne. Powiedzialam gin. o tym, a ona zaczeła się smiac i powiedziala ze w tym okresie ciąży to normalne. Powiedzial mi tylko, ze juz powinnam być spakowana do szpitala. Jak dostałam tych bóli to najbardziej przeraziło mnie własnie to ze nie mam przyszykowanej torby do szpitala. Tak więc zaraz lece się spakować i niech torba stoi i czeka na właściwy moment :) Dziewczyny czy Was tez łapią nocne skurcze?? Pozdowienia dla wszystkich Wrześnióweczek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej🖐️🖐️ JA juz po wizycie. moja dzidzi ma 2600 czyli dość duża. A po za tym to pani doktor mówi, ze z tego co widzi to wszystko ok:) Problem jest tylko z moja szyjką bo ma tylko 1cm wiec musze leżec i sie oszczedzac. mnie własnei też bolą juz kosci i chyba poród coraz blizej...pani doktor powiedziala ze pewnie do połowy września to urodze. dzidzi już jest gotowa ale wiadomo, ze czym dłużej jest w brzuszku tym lepiej. Ale oczewiscie też nei za długo. najbardziej sie uśmiałam bo pani doktor chciała mi powiedzieć co to bedzi i odwróciła mi monitor i pyta sie czy widze a ja na to, ze nie widze. czyli pani doktor juz wie....:) anja jeśli chodzi o wizyty to też wolałąbym aby mnie za wiele osób nie odwiedzałao wiadomo tatuś dziecka i babcie a reszta to może lepiej później. Wiem, ze najbardziej jest to męczące dla współlokatorek. Bo jak w 20 tyg. leżalam w szpitalu na OCEP-ie to do jednej dziewczyny facet jak przychodził to siedział cały dzień, bardzo meczące to było. Pozdrawiam was bardzo serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :-) Byłam w tym tyg u gina. Zaproponował mi cc ze względu na duże obrzęki i nadciśnienie. I teraz sie zastanawiam bo ten lekarz do którego chodzę nie pracuje w tym szpitalu w którym będę rodzić tylko w innym. Umawiać sie z nim na cc u niego w szpitalu? Podpowiedzcie mi czy za umówioną cesarkę się płaci? Jak to jest u Was? Po badaniu wiem, że jestem w 37tyg, mam tylne łożysko i niestety stopień dojrzałości 2/3.I zaczynam strasznie panikować. O ile do tej pory byłam chojraczką i twierdziłam ,że porodu sie nie boję tak teraz PANIKUJĘ!!!!!! A jeszcze w przyszłym tyg będę mieć ostatnie usg z wyliczeniem wagi Baśki. Niby mogę zacząć rodzić normalnie ale lekarz na dyżurze pewnie i tak by podjął decyzję o cesarce.Jestem skołowana kompletnie. Doradźcie mi coś. Chętnie poradziła bym się mamy ale wyjechała na urlop i wraca w przyszłym tyg a ja muszę już podejmować decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniołekjg a te obrzęki to w sensie że puchniesz?? ja dopiero od wczoraj zaczynam narzekać bo mi trochę stopy puchły, ale może to ze wzgledu na pogodę, bo u nas straszny upał był. Teraz trochę popadało i jest lepiej. Dziewczyny czy którejś z Was porobiły się żylaki w ciąży?? tej lub poprzednich.... u mnie pojawił się brzydki na nodze tydzień temu, jutro idę do gina to mu pokaże ale jest okropny... Ginek, jak do niego dzwoniłam, kazał mi kupić Lioton 1000 i smarować- trochę pomaga bo nie boli, ale wyglada okropnie... czy on po porodzie zejdzie, albo chociaż zelży??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to-tylko-ja wiec pewnie pani doktor chciała ci pokazac siuraka bo to najlepiej widac +oczywiscie jajka, pipke ciężko rozróżnic że to ona, tak mysle..a co bys chciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wróciłam od doktorka, jestem zachwycona szpitalem i lekarze..hihi mój maluch waży 2800g i jest gotowy do przyjscia na świat:) ułożony prawidłowo do produ, dostałam nawet już skierowanie na poród..hehe ale jestem podniecona tą wizytą!!! mam się oszczędzać i czekać cierpliwie. buźka dla wszystkich, lece na obiadek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fabia22 no puchne jak diabli. Opuchlizna nie schodzi ze mnie nawet po nocy. Mam popuchnięte całe nogi łącznie ze stopami a po nocy to nawet ręce. Rano nie mogę porządnie zgiąć palców. I niestety musze przyznac , że pogoda w tym względzie niewiele na mnie wpływa. Co do żylaków to ja dostałam pod brzuchem. Niestety rozstępy i żylaki to spadek genetyczny w większości przypadków. I na to nie ma ponoć lekarstwa:-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po dlugiej nieobecnosci wszystkie WRZESNIOWECZKI i ich brzuszki :) Niunia, dzieki za przypomnienie dlugiej listy wrzesnioweczek - mam nadzieje za jak ja bedziecie aktualizowac to nikt mnie z niej nie wyrzuci ;) Witam wszystkie nowe dziewczyny :) a od mojego ostatniego wpisu troche ich przybylo ;) Zwlaszcza tych z Dolnego Slaska :) Ja mieszkam na przedmiesciach Wroclawia :):):) Widze, ze zbliza sie goraczka przedporodowa - troche jestem przerazona tym faktem, zwlaszcza zapowiedziami pielegniarek, o tym, ze wznowia strajk 19.09. Dodatkowo w wiadomosciach podaja informacje o przeplnionych wroclawskich porodowkach...dziewczyny sa odsylane z kolejnych szpitali (z Brochowa, z Kaminskiego...) niektore od razu jada do Trzebnicy (!) Probuje sie umowic w szpitalu na ogladanie porodowki, ale ciagle slysze to samo - nie ma czasu... wszystkie polozne sa zajete (!)... Moze jak zdecyduje sie na oficjalna tzw. opieke okoloporodowa (600zl - 400 zl dla poloznej, 200 zl na fundacje) to nikt mnie nie wyrzuci jak zaczne rodzic? Wciaz biore fenoterol (4x1) - i tu mam pytanie do dziewczyn, ktore tez go przyjmuja - na kiedy wasi ginekolodzy planuja odstawienie tego leku? W 36, 37 czy 38 tc? (Ja wizyte mam dopiero 17 sierpnia i pewnie wtedy sie dowiem) Podobno czesto do porodu dochodzi 48 h po ich odstawieniu, wiec wolalabym to jakos wyliczyc ;) I jeszcze jedno - galeria brzuszkow jest przepiekna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Muszę Wam powiedzieć, że moja koleżanka ze szkoły rodzenia dzisiaj o 10 rano urodziła synka. Miała termin na 26.08, ale we wtorek odstawiła fenoterol i na zajęciach w środę mówiła mi, że ma bardzo często skurcze, ale jakoś nie przejmowała się tym, bo były bezbolesne. Zaczęłam się śmiać, że pewnie w ciągu tygodnia urodzi i rzeczywiście. Napisała, że było ciężko, ale da się przeżyć. Strach ma wielkie oczy. Sisterone - ja też boję się szpitala, jak diabeł święconej wody, ale jak trzeba, to trudno 🌼 Anja2525 - u nas w szpitalu, to chyba nawet nie można przychodzić takimi tłumamai w odwiedziny. Ja też chyba wolałabym przyjmować gości, jak razem z maluszkiem dojdziemy do siebie. Katusia 🌼 Ziarnko_piasku - sernik hmm..... Malagocha333 🌼 Eve81 - narobiłaś mi ochoty na ten placek. Do sernika nie mam cierpliwości, ale śliwki już kupiłam i jutro napewno upiekę :) A po co Ci skierowanie na poród? Moja gin mi powiedziała, że nie trzeba mieć skierowania. Miśka_26 - rzeczywiście masz rację z tym wkładem. Chyba poszukam rożka z wkładem i poduszeczką i podobnie jak Peppetti wykorzystam to później jako pościel do wózczka. Fabia22 - witaj 🌼 Mi nogi puchną już parę ładnych tygodni, ale zylaków narazie nie mam, choć u mnie jest tendencja do tego typu schorzeń w rodzinie. Peppetti - super, że masz dobre wyniki. A jeśli chodzi o infekcje, to ja od ostatniej wizyty stosuję globulki co dwa dni - na zmianę: sterovag, nystatynę i clotrimazol, bo podobno każda z nas najprawdopodobniej nabawi się w tym ostatnim okrsie jakiegoś zapalenia - kwestia tylko tego, by było ono jak jakłagodniejsze. A z fotelikiem, to dopiero wczoraj odkryłam, że może być baza :) Akurat do tego wózka, który wybraliśmy fotelik jest bez bazy. Ale przecież on jest tylko do 13 kg, więc większy kupimy z bazą. Koniecznie zrób zdjęcie łóżeczka i pościeli :) Jak coś, to możesz jutro do mnie wpaść na to ciasto ze śliwkami. Zapraszam 🌼 Shiva24 - mój mężuś bierze 2 tyg. urlopu jak tylko jego synek przyjdzie na świat, bo więcej nie może. Ksemma - mój mąż opieki nie będzie brał ,bo na tym sporo straci. ***niunia*** - Ty to masz talent do spania. Ja dzisiaj wyjątkowo późno wstałam ,bo po 8, ale to dlatego, że jak obudziło mnie na sikanie po 4, to późneij do 5.30 przewracałam się z boku na bok. Pola40 - mój mąż ma rodzinkę w Szklarskiej, także często tam bywamy. Zresztą on urodził się w Kowarach i spędził w Szkarskiej prawie każde wakacje będąc dzieckiem. Zielony_talerzyk - daj znać, jak odbierzesz wyniki. My dostaiśmy ostatnio blender od moich rodziców na rocznicę ślubu, ale jeszcze go nie próbowałam. Laura_28 - ja według ostatniego usg też mam termin na 01.09. Ja bolesne skurcze miewam w dzień, ale np. wczoraj był spokój. Ja chyba w niedzielę się spakuję. To-tylko-ja - a Ty nie chciałaś poznać płci? Chcesz mnieć niespodziankę :) Aniołekjg - Ja boję się, że też będę musiała mieć cc. Codziennie rozmawiam z Szymonkeim, żeby był grzecznym chłopcem i ładnie stanął na głowie :) A teraz zmykam, bo robię pizzę na obiadek i mam nadzieję, że mi wyjdzie :) Zajrzę później 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja idę smażyć nalesniki z serkiem na obiadek. Mniam, mniam. Vanilam ja też dużo rozmawiam z Basieńką . Ona już od dawna jest główka w dół ale chyba nie na wiele to się zda. Ano zobaczymy. będzie co Bóg da . Oby wszystko poszło dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneta76 , vaniliam. mnie jest wszystko jedno co to bedzie. jakoś sei nei nastawiałąm ani na chłopca ani na dziewczynkę. zobaczymy ale chyab aneta masz racje:) Kamyczek witaj ponownie[ kwiat] pisz co tam u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanilam skierowanie potrzebne bo bede rodzić w prywatnym szpitalu, i tam przyjmuja do porodu tylko swoje pacjentki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamyczek-80 🖐️ widzicie grożenie wywaleniem z tabelki przez zielony_talerzyk poskutkowało - zaczynają się odzywać ;) leniuchy kamyczek-80 no pewnie że nikogo nie wywalimy :) ja dostałam dzisiaj receptę na żelazo też w czas, mam niby rodzić a żelazo mi przepisali :) to-tylko-ja i eve81 duże te wasze dzidzie - superowo ja nie wiem ile moja waży :( ale sądząc po odżywianiu nie dużo dalej nie mam apetytu :( ja tez przeżywałam oblężenie przy pierwszym porodzie i mam nadzieję że teraz się to nie powtórzy. Jak chcą zobaczyć maleństwo zaproszę do domu jak dojdę do siebie. vanilam ja mam nadzieje że mój Bartek tez bedzie miał talent do spania po mamusi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mialam cos robic konkretnego,ale po raz 100000ogladam wozki na allegro-no i w koncu mam chyba swoj typ,a i jeszcze dywany,bo chce kupic nowy dla malego do pokoju-dobra okazja do zmiany hihihi,tylko nie wiem czy ceny sa nizsze,musze jutro zobaczyc w sklepie......lenia mam takiego,ze szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie się obudziłam, bo musiałam się kimnąć po tej nieprzespanej nocy :/ wiecie co, co do tych odwiedzin, to wiadomo, moi rodzice jak najbardziej niech przyjdą, nie mam nic przeciwko:) ale teściowie i dziakowie to bym już wolała, gdyby Maltuką w domu zobaczyli. Tylko jak im o tym powiedzieć? Poza tym, zamierza na początku września iść do fryzjerki i kosmetyczki, cobym jako tako wyglądała:) wszyscy jakooś normalnie to przyjęli i nic nienormalnego nie widzieli, natomiast teściowie zaczęli mi rękę do głowy przykładać, czy się dobrze czuję, że to głupota i po co. wrrrrrrrrrr! :o:o Ja z utęsknieniem czekam na poniedzaiłek, mam wizytę wtedy i tak bardzo bym się chciała dowiedzieć, że mam jakieś rozwarcie:) Współczuję Wam kochane tego puchnięcia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos odwiedzin to m oja tesciowa do swojej corki,ktora urodzila w kwietniu,poszla 2godziny po porodzie!!!!!!!!!!!!!!!!pozostawie to bez komentarza i latala do niej po 5razy dziennie,tlumaczyla,ze niunia sie musi nacieszyc.........no i oczywiscie cala procesja:szwagier z zona,2szwagierki,3ciocie.Ale do m nie nie odwaza sie tak przylazic-zreszta powiem im delikatnie,ze bede zmeczona,a moja rodzinka jest bardziej myslaca w tej kwestii-mama wie jak to czlowiek sie po porodzie czuje i uswiadomi reszte.Ale chyba chcialabmy,zeby m nie odwiedzili-ale nie od razu,nie wszyscy na raz i nie na dlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak rodzinka:) moja teściowa zapowiedziała, że przyjedzie jak będziemy gotowi- za co jestem jej bardzo wdzięczna, moi rodzice też pewnie przyjadą jak będę już w domku... a co do ciotek i szwagrów to wszyscy daleeeeeko i napewno nie będą zakłócać spokoju. Więc współczuje wszystkim, którym nie będzie to dane:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja tesciowa zaproponowala m ojemu mezowi,ze moze z nami na porodowke pojedzie,bo m oze sie na cos przyda-chyba na podwyzszenie cisnienia hihihi(bo m ieszkamy w jednym domu,tylko my na pietrze)ale powiedzialam,ze do robienia dzidziusia jej nie wolalismy to i teraz damy sobie rade:)dobra z niej kobieta,ale czasem jest mila i pomocna do zarzygania...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny🌼 szczęściara28-ciesze sie,że u ciebie wszystko wróciło do normy,ja niestety dalej spuchnięta a moja mama podsumowała mnie że to przez to,że nie umie na d...usiedzieć hihi,ale coś w tym prawdy jest bo na ostatnich nogach a wiecznie coś mam do załatwienia. dziś sie rozczarowałam,bo wózek który zamówiłam nie wypalił,nie mogłam sie dodzwonić do dziewczyny bo poczta mi sie włanczała na gg też nic no i na meila i także zero odp.hmmm chyba jakiś wałek??dobrze,że pieniążków nie wpłaciłam bo skuli tego próbowałam sie z nią skontaktować.Ale znalazłam ten sam tylko w innym kolorze i kontakt z kobitką bezproblemowy,już wpłaciłam pieniążki i ona mi dzwoniła że paczke dziś jeszcze pośle,więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukrecja-z tego co pamietam,to chcialas w ozek Atlantic-ja tez sie na niego juz w 90%zdecydowalam,tylko u mnie w sklepie jest tanszy niz na allegro,wiec po niedzieli w koncu go chyba kupimy,jak paczka Ci przyjdzie to koniecznie napisz,czy jest fajny.a kolorek jaki bedziesz miala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×