Rodzimy we wrześniu 2007r.

Też miałam przeczucie, że urodzę wcześniej, a póki co ciągle czekam, czekam... jeszcze jakiś czas temu musiałam na siebie uważać, leżeć i mimo to skracała mi się szyjka, a teraz robię wszystko i zero objawów.Coraz bardziej się niecierpliwię.

azazella-tak to jest,najpierw boimy sie a potem nie możemy doczekać sie rozwiązania;) dziś nie dość,że złapałam jakiegoś dołka to do tego żle sie czuje;jestem jakaś zmęczona i wogle mnie mdli...jak to opisać najlepiej??jestem jak guma do żucia:zżuta i wypluta.A najlepsze jest to,że nie mam apetytu na nic a to już świadczy że coś nie gra . peppetti-a co u ciebie?lepiej sie już czujesz?

witam wieczorkiem,ale milo nastepna sie rozpakowala,grattulacje,hehehe w koncu wrzesien ja dzis caly dzien spedzilam praktycznie we wrocku przemieszczajac sie miedzy sklepami z wozkami ale warto bylo kupilismy graco quattro,tak jak zostalo mi polecone))))) w hurtowni bajka teraz moj m non stop do niego zaglada i jezdzi nim po domku jak wariat hehehehe niezle a kawal z wilkkiem byl suuper , wiecej takich wiecej prosze pozdrawiam wszystkie i zycze spokojnej nocki (ja zaraz mam gosci wiec penie nie zagladne) , wczoraj w nocy do ubikacji co 30-40min latalam a dzis to samo od ranaaaaa,co cpn,sklep i restauracje ja w kibelku jak kloszard)))))) papap do niedzielki dwupaczki

hej Ja juz po ktg, serduszko bije miarowo, ale jest podejrzenie, że dzidzia owineła sie pępowina:( we wtorek wizyta zobaczymy co na to ginka. Boje sie....

to tylko ja nie martw się wszystko będzie dobrze. Trzeba myśleć pozytywnie. Pozdrawiam

To tylko ja nie smutaj się choć wiem że to trudne. Jeżeli się nawet owinęła to zrobią cc(nie pamiętam jaki Ty masz mić poród) i wszystko będzie dobrze. Musisz być optymistką i pozytywnie myśleć. To naprawdę bardzo ważne. Ewciau gratuluję zakupu. Nie wiem dlaczego ale moja SP Babcia zawsze powtarzała iż nie wozi się ani nie huśta pustego wózka. Ale o co chodziło - nie mam pojęcia. Miłego wieczorku wszystkim życzę.

Hej Sorki ale ja na razie nic nie nadrabiam z czytaniem bo jakoś nie moge znaleźć czasu. Gratuluję tym które już są mamusiami i szybkiego i łatwego rozwiązania reszcie. Peppetti mam nadzieję, że już lepiej się czujesz i powodzenia, bo o ile dobrze pamietam to ty w poniedziałek do szpitala. Miałam napisać wrażenia po swoim pobycie w Matce Polce, ale wierz mi nie chciałabyś znać mojego zdania, bo ani jednego słowa dobrego bym nie mogła powiedzieć. Mam tylko ogromną nadzieję, że ty trafisz lepiej (ja byłam na 4p., Oddział nr 1, tylko nie tam!!!!!!) Trzymajcie się cieplutko, pa pa

kochane babeczki, ja staram się wogóle nie siedzieć w domku. jak M poszedł do pracy ja sobie poszłąm na spacerek do mamy. wróciłam o 20.00. zaczełam ogladać sopot, jeszcze wyszłam z Buffy, teraz jem 2 kolację :) (cukier mam taki, ze moge sobie pozwolić na opychanie się, a co chociaz na koniec sobie dobrze pojem :)), teraz tylko wpadłam się zameldować lece znowu ogladać sopot i potem jakis filmik rano jak M wrcóci z pracy idziemy na giełdę , ogladać (TYLKO OGLĄDAĆ :( ) SAMOCHODY, BO MOZE JAKĄŚ POZYCZKĘ CZY KREDYT UDA NAM SIE ZACIAGNĄC, TO JUŻ mój M bedzie miał orientacje w cenach :( w kazdym razie jaka z tego dobra rzecz wyniknie a taka,że to jest spory kawałek drogi, wieć bedę miałą spacer spokojnej nocy i buziaki znikam papapapa

Serdeczne GRATULACJE dla Szczesciary28 i Justme . Zycze Wam by Wasze Maluszki zdrowo rosly! Pozdrawiam Wszystkie Kobietki U mnie o.k. skurcze nasilaja sie wieczorami i w nocy, ale sa nieregularne i brzuszek nadal mam wysoko, wiec chyba tak szybko to nie pojdzie ;) Dzis bylam u tescia na urodzinkach i dopiero niedawno wrocilismy, jestem padnieta, wiec uciekam do lozeczka. Dobranoc P.S. Gdyby ktoras szla rodzic to powodzenia i szybkiego, jak najmniej bolesnego rozwiazania.

OGROMNE GRATULACJE DLA Justme niech sie dzidzius dobrze chowa i bedzie zdrow! to-tylko-ja skarbie wiem ze latwo mi mowic i ze sie martwisz ale wierze ze wszystko bedzie dobrze naprawde, nie smutaj sie bo dziecko tez bedzie smutne, i pamietaj ze wiele dzieci owija sie pepowina - to jest normalne i rodza sie zdrowe. Ginka Ci zrobi usg i moze bedzie w stanie powiedziec co i jak, czy konieczna jest cesarka czy nie. Trzymam kciuki i przytulam Cie mocno i mysl pozytywnie bo to podstawa!

hej dziewuszki ja po weselu, wróciliśmy o 1.00 nadal jesteśmy 2w1..hihi dzisiaj poprawinki a ja zmykam jeszcze do łóżeczka. GRATULACJE DLA WSZYSTKICH NOWYCH MAMUSIEK

dzień dobry Brzuchatkom:)) pola40 fajne te opowiastki nt. skąd się biorą dzieci- uśmialiśmy się z moim M malagocha333 nie martw sie łożyskiem- lekarz wie co mówi i robi- skoro zauważył wcześniej i poinformował Cię o konsekw to jest dobrze, glowa do góry:)) JUSTME GRATULACJE ***NIUNIA*** a my już obstawiałyśmy że nie jesteś w dwupaku:)) LuKrEcJa* tu więcej pewnie będzie poterminowych, pewnie Cię to niewiele pociesza, ale zawsze nie jesteś sama to-tylko-ja nieźle Ci idzie z tym rozbawianiem publiczności :)) nie martw się tą pępowiną, będzie dobrze peppetti mam nadzieję ze dziś już lepiej się czujesz Kasia W. ewciau cieszę się że zakup się udał- my tez robiliśmy tam z M. większość zakupów:)) katusia ja spalam dziś dobrze, z wyjątkiem około 1/2h przerwy, kiedy dostałam skurczy, potem przeszło i zasnełam... idę zrobić sobie cappucinko:))

Cześć na początku gratulacje dla kolejnej mamusi wczoraj bardzo bolał mnie brzuch, bałam się że zaraz urodze Na szczęście wszystko przeszło. Po wizycie u gina- szyjka zrobiła się bardziej miękka ale rozwarcie nieduże Mój lekarz uważa, że gdybym nie miała cc to i tak nie wytrzymałabym do końca przyszłego tygodnia! Ciśnienie 170/100! Szok! Na szczęście pod koniec wizyty było już 130/80 Szcześciara przykro mi że nie trafiłaś na dobra opiekę w szpitalu Ja na szczęście będę rodzic na 2 oddziale porodowym a potem będę leżeć na 5 piętrze Pisze na szczęście bo tam już byłam dwukrotnie I teoretycznie wiem czego mogę się spodziewać A w ogóle to moja piąta wizyta w tym szpitalu wracając do mojej cesarki to jadę dopiero po południu więc jutro rano jeszcze tu zajrze Pytałam mojego lekarza o rodzaj znieczulenia Będę świadoma! Boję się tego Wolę spać podczas operacji Boję się tego stresu oczekiwania na pierwszy krzyk. Boję się że go nie usłysze I z tego powodu chyba poproszę anestezjologa aby dał mi coś na spanie Chce się obudzić i w jednej sekundzie dowiedzieć się że wszystko jest ok aha Vanilam nie ma dostępu do netu

Witajcie kochane! Peppetti ciesze się ze wszystko u ciebie juz dobrze jutro bedziesz z maleństwem to cudownie ja noc nie przespana cały czas sie martwie tym moim łożyskiem niepotrzebnie naczytałam sie w internecie ajajaj....trzymajcie się dziewczyny

Dzień dobry Brzuchatki i Mamusie:) To tylko ja, nie denerwuj sie, wszystko bedzie dobrze, najwazniejsze, że lekarz jest przygotowany na to, że moze byc owiniete pepowina Maleństwo, bo potrafi zareagować. gorzej jest, gdy wychodzi cos takiego podczas porodu. więc głowa do gry i nie zasmucaj Maluszka. Ewciau, gratuluje zakupów:) Najwazniejsze, że Wam sie podoba:) Peppetti, chyba tez wolałabym ogólne znieczulenie, bo cisnienie z wrazenia na pewno by mi skoczyło. będziemy trzymac z aWas mocno kciuki i będzie wszystko dobrze:) Ja, dopiero wstałam. ale udało mi sie usnąc dopiero po czwartej nad ranem. Moi chłopcy poszli na dyskotekę i oczywiscie czas stanał im w miejscu, a w telefonach odpowiadała tylko poczta głosowa. Jak wrócili tak im zmyłam głowy, że przez ponad 2 godz. nie mogłam usnac:( Małe dzieci, mały kłopot. duze dzieci, duzy kłopot:(

Witam wpadlam tylko pogratulowac Justme Justme Kochana serdeczne i ogromne gratulacje dla Was i duzo ja nie pisze ani nie czytam teraz tak dokladnie bo ten remont mnie troche przerasta a wczoraj pojechalam za Pania Marte do pracy bo miala cos pilnego do zalatwienia w Poznaniu i jak wrocilam do domu ok 17 to nie chce mi sie nawet pisac co zobaczylam w pokoju !!!!!!! sprzatalam do 1 w nocy tak moja tesciowa pilnowala pracownikow - a ja teraz wiem jaka jest odpowiedzialna i jak mozna na niej polegac Kochane brak slow, ale nawet mi sie ciezko pisze bo od wyzymanie szmaty palce mam opuchniete jak banki przepraszam Was ale nie mam sil pozdrawiam Was serdecznie i przesylamy buziaki dla Wszystkich Dzidz w brzuszku i tych juz po 2 stronie

Hej Słonka To i ja melduję się jeszcze 2 w 1.To już drugi dzień po terminie i jak narazie zero jakichkolwiek oznak nadchodzącego porodu:O Wczoraj zafundowałam sobie S jak wielkie Sprzątanie, wyczyściłam całe mieszkanie, pod koniec ze zmęczenia nie wiedziałam jak się nazywam...i dalej nic nie ruszyło. Zwykle należe do osób cierpliwych ale chyba wkrótce to się zmieni..... Popołudniu napewno jeszcze zajrzę i napiszę cosik więcej!!A teraz życzę Wam miłej i spokojnej niedzieli

Czesc Dziewczyny wpadlam tylko na chwilke korzystja z okazji ze maz pojechal z kolega na gielde Gratulacje dla JUSTME :) pola swietne te wypowiedzi dzieciaczkow :) peppetti - jak sie dzisiaj obudzilam w nocy i niemoglam zasnac to myslalam o tobie, tak mi sie kojarzylo ze w poniedzialek masz zaplanowana cesarke, napewno wszystko bedzie dobrze :) przeciez wszystkie wrzesniowe ciocie beda trzymaly kciuki :) Buziaki dla wszystkich :) i milej niedzieli

witajcie! ja dalej 2w1 gratulacje dla justime!!! Kolejna mamusia na naszym topicu... kto następny? chwilami myslę że dzidzia wyskoczy bo tak mnie cisnie w dół, ale chyba nie w tym kierunku bo ucisk jest taki jak bym miała urodzic pecherz moczowy aż boli!!!! a siusiu ani kropelki, bo też ile można... bycze sie dzis na wyrku ile wlezie:) namówiłam M na zakupy w Łodzi, ale po kąpieli rozmysliłam się - jak tu sobie kupic buty na takie opuchniete nogi? jak tu kupic sobie ciucha w centrum handlowym jak ma się rozmiar z xl albo lepiej? odpuszczam... marze by urodzic zmniejszyc rozmiar i kupic troche ciuchów w rozmiarze L :) tak zeby isc do dowolnego butiku i kupic co sie chce... mam nadzieję na boze narodzenie spełnie swoje marzenia... mam dosc tych ciążowych ubran...

Cześć dziewczyny. Melduję się. Ja wciąż 2 w 1. Gratulacje dla JUSTME. Życzę miłej niedzieli.

cześć mamuśki u mnie również żadnego przełomu nie było,jesteśmy nadal 2w1;) wrześniówka2007-ja równiez mam dość tych ciążowych szmatek,wyglądam jak kombajn hehe.Wczoraj u mnie było chłodno a ja zasówałam w japonkach bo półbuty za ciasne a kupować na tą chwilke to chyba bezsens tak więc wyglądałam jak palantunio w tych cichobiegach;) oczywiście całą noc nie spałam,męczyła mnie zgaga i na dodatek sąsiadka, która mieszka nademną ma dziś impreze i w nocy tukła sie szykowaniem pewnie jakiś pyszności a do tego ona chyba chodzi na piętach bo taki huk że szkoda gadać a dziś w nocy to już pewnie głośno na maksa będzie,no ale sie zapowiedziała to nic sie odezwać nie moge:(wkońcu ja i tak nie sypiam to jakoś to będzie....

witam:) ja jeszcze w dwupaku chodze ale juz jutro o 8 rano mam sie stawic w szpitalu na cc:) ale starsznego pietra dostalam:) mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze:) trzymajcie jutro rano kciuki:) boje sie!!!:( buziaki dla wszystkich:) i gratulacje dla swiezo upieczonych mamusiek:)

Witam, ja juz jestem 1 dzien przeterminowana :(( AniA 26: Ty masz przynajmniej skurcze, a ja nic :( W sumie to przestałam sie juz denerwować i nie mysle juz o tym, ze jestem po terminie. W piatek 7.09. mam sie zgłosic na wywołanie porodu. To mnie troche przeraza. Bo wolałabym zeby mnie nagle złapało i poszłabym z biegu, wtedy nie mialabym czasu sie zastanawiac, a tak to bede myślala i zastanawiala sie jak to bedzie, kiedy dostane kroplówke i skurcze itp. LuKrEcJa* ja tez zazdroszcze dziewczynom, ktore juz urodziły, ale głowa do góry, na nas tez przyjdzie czas. Nic nie poradzimy ze dzidziusie nie spiesza sie na świat. Ja tez mam czasami doły, ale ostatnio staram sie juz nie przejmowac. Tak wiec głowa do góry!!!! A jak nie urodzisz w terminie, to masz sie zgłosic do szpitala na wywołanie?? Bedziesz miała cesarke czy naturalny poród?? Odpoczywaj teraz ile jeszcze mozesz. Ja ostatanio tez mam takie dni, ze nagle tak zaczynam zle sie czuc, ze jestem prawie nieprzytomna i musze sie połozyc. Nie wiem z czego to sie bierze. Pozdrowienia dla wszystkich, życze miłej niedzieli!!!

Laura_26 Ty się nic nie martw napewno wszystko pójdzie dobrze i \"złapie\" Cię nagle, mam nadzieję, że nie będą musieli wywoływac u Ciebie poródu. Trzymam kciuki ! U mnie zostało jeszcze 10 dni do termiu, i jak miałam tyle czasu skurcze takie to wczoraj wieczór i dziś cisza. Mały się przeciąga, czop chyba \"wychodzi\" po kawałku, ale nie ma skurczy:(:(:( Jak ja już chcę urodzic !!! W dodatku bolą mnie dzis piersi :( KIedy wyjdą nasze pociechy ? Nie ma nic gorszego niż czekanie...

Witam i melduję się nadal 2w1

witajcie! ja dziś czuje sie koszmarnie, już w sumie drugi dzień..nie wiem co się dzieje :( nie czuje skurczy, brzuch nie twardnieje, a cały mnie boli... nie wiem, czy to od antybiotyku , który biore? (duomox) strasznie się denerwuje, niby nie szkodzi on maleństwu..ale już sama nie wiem.. zazdroszcze wszystkim, które już niebawem idą na cc, oddałabym wszystko żeby być na waszym miejscu, nachodzi mnie setki myśli i strach, na wizyte dopiero we wtork idę i boję się o Mateuszka, jakoś mało się rusza.... oj rany niech ten dzień szybciej mija.. Dziewczyny napiszcie proszę,czy którąś też boli cały brzuch?? Pepetti napisz proszę jak wstawić zdjęcia pokoiku? mam picasse zainstalowaną , ale nie pasuje hasło..wpisuje meila takiego jak podałaś, ale nie wiem jakie hasło? powtórka meila nie działa, te z blogu też nie...jak bedziesz miała chwilkę, to napisz proszę... trzymajcie się wszystkie cieplusio i milego dnia mąż już skręcił mi łóżeczko i założyłam nawet pościel, ale jutro jak naciesze oko to schowam,żeby się nie kurzyła :) wszystkie ciuszki poprasowane i poukładane w komodzie...kosmjetyki i pieluchy w łazience na miejscu - więc Mati spiesz sie Skarbie ;)

a no i nareszcie dziś minął 37tc + 1 - więc już bezpiecznie :)

DZIEWCZYNY !!!!!!!!!!!!!!! MAM JUZ SWOJE KOCHANE MALENSTWO!!!!!! bylo ciezko ale jakos sie udalo. Dlugo nie rodzilam- tylko 6 godzin. To chyba nie zle jak na pierwsze dziecko. Karolek wazyl 3050 i ma 53cm. Naszczescie nie mam z nim problemu bo jest spokojny, tylko czasami marudzi. lekarze ostrzegali ze urodze wczesniej ale to tylko tydzien roznicy wiec tak jakby urodzilam w terminie. Potrzymali nas 3dni i jestesmy juz w domku. Teraz to jest maly gwiazdor!!!! Naszczescie mam wszystko uwiecznione. Dziewczyny jak bedziecie miec okazje zeby ktos was nagral albo zrobil zdjecia to kozystajcie bo cudownie jest to potem obejzec. U mnie mąż zrobil pare fotek zaraz jak dostalam malenstwo na brzuszek-taki malutki i siniutki,jeszcze z pepowina. Aha mam zdjecie w koszmarnej koszuli szpitalnej jak na korytarzu dostalam skurcz-to bylo nie planowane ale akurat mi sie zaczal jak brat robil fotke. Teraz fajnie to wspominam. Mam jeszcze filmik jak po porodzie jestem juz na sali z malenstwem. To jest naprawde cudowne. Moze sie wydawac ze troche nie na miejscu bo to takie trudne chwile, bylam zmeczona i nie czulam sie komfortowo jednak jak teraz na to wszystko patrze to ciesze sie ze mam te pamiatki. Wam tez polecam cos takiego uwiecznic. Pozdrawiam i koncze bo moje malentwo sie budzi. Zycze wam szybkiego porodu i bez komplikacji.

azallia ogromne gratulacje i buziaki dla Was superancko, ze juz jestescie w domku i razem utul Kruszyne

azzalia - suuuper ze juz dzidzius jest z Toba :) gratulacje przeogromne trzymaj sie kochana i zagladaj jak bedziesz miala czas a fajnie ze maz Ci porobil fotki - my tez planujemy zabrac aparat tylko musze pilnowac zeby byl naladowany co by zaskoczenia nie bylo buziole