Rodzimy we wrześniu 2007r.

Cześc dziewczyny!! ziarnko_piasku a jednak to było to:) GRATULACJE!!! Jak fajnie, że masz to juz za sobą:) i jak szybko Ci posżło. Tez tak chce...;P To-tylko-ja widzę, żę jednak to były bóle przepowiadające. Doczekamy sie i my. Sisterone ostatnia na pewno nie będziesz... Ja chyba mam jeszcze dalszy termin:) Trzymaj sie. ewciau a ja też idę dziś szukać jakiś kombinezonik. Mam jeden ale taki maleńki, że wydaje mi się, że będzie za mały. Może uda mi się coś wynaleźć. **niunia** nie martw się.Będzie dobrze. grako96 ja dziś podpytam ile mam wód płodowych to wieczorkiem dam znać. Właśnie sie zastanawiam o co dziś pytać lekarza. I mam nadizeje, ze to już ostatnia wizyta, że następnym razem spotkam sie z nim w szpitalu:) Chciałabym...

Cześć dziewczyny. Ziarnko piasku - gratulacje i buziaki. Jeśli poszłaś do szpitala o 18 tak jak mówiłaś, to jesteś mistrzynią świata w rodzeniu. Gratulacje jeszcze raz. Wszystkim dziewczynom życzę tępa jak u ziarnka piasku. Sisterone i Ewciau - to chyba we trzy zapiszemy się na topik październikowy. U mnie wciąż zero objawów. No więc kochane czekamy razem. Ja już pogodziłam się z myślą że przed terminem na rozwiązanie nie mam szans.

Witam kochane mamusie ziarnko piasku-GRATULACJE! Ja mialam dzis okropna noc,od 3 do 6 nie moglam zasnac,a jak juz mi sie to udalo to snily mi sie takie glupoty,ze szkoda gadac. Humor mam jakis podly przez ta nocke.Mam nadzieje ze potem sie poprawi. Milego dnia wam zycze

czesc dziewczyny mysza3 dzieki za pamięć ale wyglada na to, ze to ty bedziesz pierwsza- u mnie żadnych objawów... więc są 2 opcje- albo przenoszę sie na topik październikowy:)) albo weźmie mnie z nienacka grako96 pytałam o ten kojec- bo my też chcemy zrobićw ten sam sposób- tzn kupić tylko kojec, bez łóżeczka- 2 znajome mamy polecaly, podobno sprawdzone w 100%.... tylko ciągle nie możemy się zdecydować jaki kupić, bo wybor jest ogromny... może możesz coś doradzić?? dziewczyny najważniejsze GRATULUJĘ wszystkim nowo rozpakowanym mamuśkom, trochę Was tu przybylo:)) Niech pociechy pięknie rosną i będą zdrowe:)) Nie było mnie kikla dni, bo przyjechała moja teściówka i zabrali mojego piseczka do siebie na jakiś czas... (jak będę w szpitalu to nie będzie miał kto się nim zająć, więc wróci dopiero jak ja wrócę z maleństwem ze szpitala). Strasznie za nim tesknię....

Witam, ja już po badaniach i po śniadanku. O 12.00 mam wyniki i wtedy wszystko się wyjaśni. Być może już dzisiaj będę musiała iść do szpitala. Shiva - maluszek się rusza i zaczepia mamę, więc chyba czuje się dobrze, ale lepiej jest się upewnić. Grako96 - Tych wód to masz chyba maławo, ja mam 12 a norma jest do 17. Z tego, co ja wiem, to pod koniec ciąży wód płodowych ubywa, a ja miałam robione usg w terminie wyliczonego porodu. Ale ja nie jestem lekarzem, więc lepiej się upewnij u fachowca. ***niunia*** - ja też mam wrażenie, że zaraz pęknie mi spojenie łonowe. Ziarnko_piasku - ale sie uwinęłaś kobietko GRATULACJE A ja dzisiaj miałam skurczową noc. Co godzinę budziły mnie bolesne twardnienia brzuszka. Także jest nadzieja, że coś tam się dzieje. Zajrzę do Was później, bo mąż idzie do pracy na popołudnie, więc korzystam póki jest :)

Ziarnko piasku - gratulacje i buziaki a teraz UWAGA~!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MAM 2 SMS OD AZAZELLA!!!!!! cześc Katusiu tu Azazella z wrzesniowek 2007. Jestem w szpitalu od wczoraj, nie mam skurczy, ale pękły mi błony płodowe, leżę pod oksytocyną i moze dzis urodzę!!!!!!!!!!!!!!! drugi sms Pozdrawiam was wszystkie i do \"poczytania\" Być moze uda mi sie dziś urodzić, dam znać. Miłego dnia! kochane kobietki to trzymamy kciuki za naszą Azazelle, oby poszło sprawnie gładko i bezboleśnie wszystkie Was kochane pozdrawiam lece do miasta :*

Vanilam- obyś juz kochana urodziła

fabia22- kochana doskonale cię rozumie z tą tęsknota za psiakiem, bo ja tez mam takie odczucia, jak byłam w szpitalu i się dowiedziałam, ze Buffy cały czas piszczy i nic nie je i ciągle mnie szuka to mi serce pekało.

Witam Wrześnióweczko :D Tristeza i Ziarnko_piasku - GRATULACJE ~!!!!!!!!!!!!!!!! Azazella - trzymam kciuki oby poszło jak najszybciej. A ja dalej 2w1, czekam i czekam ... Dzisiaj mamy z mężem rocznicę ślubu, więc fajnie by było, aby mnie dzisiaj wzięło. Co prawda jutro mam termin, ale coś czuję, że dołączę do \"przeterminowanych\" ;) dziewczyn hi hi hi Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich pociechy oraz oczekujące ciężaróweczki.

Azazella trzymam kciuki U mnei to chyab były przepowiadające, czop odchodzi po malutku, ale brzuszek stawia sie i twardznieje co chwile. a nawet boli. Jutro rano pędze na wizyte w szpitalu do mojej umówionej położnej, zobaczymy co mi powie....Moze jutro bedzie wielki dzień.

No to chyba Azazella będzie następna...Myślami jestem z Tobą kochana:)) Ponieważ u mnie nic się nie dzieje, to umówiłam się do mojego Ginka na mój przewidywany termin, czyli na 14-09 na godz. 15.00, zapytam też o tą ilość wód, choc ostatnio jak byłam to pokazywał mi że Małej już ciasno i że wokół główki malutko tych wód.... Katusia tylko prawdziwa \"psiara\" zrozumie \"psiarę\". Mam nadzieję że nie uraziłam Cię tym określeniem... BUZIOLKI

Widzę ze tu jakies straszne pustki:(( jak mnie nie ma to 7 dziewczyn rodzi, jak jestem to nic się nie dzieje... Chyba że wy wszytkie na porodówce??? CO?? HALO??? Idę na zakupki, zrobię krokiety, póki jeszcze mogę takie posiłki jadać... :)) Może już niedługo??

oj chyba wszystkie się rozdwajaja, pustki tu takie. Mnie oczewiscie troszke pobolewa, byle do jutra do 7-8 rano to bede wiedziała na czym stoje.

Właśnie wróciłam od lekarza. Tzn nie byłam u niego w gabinecie tylko na ktg obok, położna wypisała mi skierowania na badania i zwolnienie ale tylko do 20 (termin mam na 22) i powiedziała(po krótkiej rozmowie z lekarzem) że potem pójdę chyba do szpitala, ze względu na moją cholestazę. W czwartek znów idę na ktg i z wynikami, wtedy muszę koniecznie pogadać z ginem. Boję się wywoływania porodu cholera, tym bardziej, że skurczów nie mam, ani żadnych innych objawów.

cześć dziewczyny na początek GRATULACJE dla wszystkich świeżo upieczonych mamusiek ja niestety wczoraj miałam straszny dzień,złapała mnie gorączka tak wysoka,że w stanie drgawek i zaciśniętej szczęki wylądowałam w szpitalu.Ale już wszystko ok dostałam czopek i antybiotyk i jeszcze wczoraj wróciłam do domku,oczywiście cały czas jestem na lekach ale dobrze,że moge być z Yasmine w domciu bo chyba bym sie wykąńczyła z tęsknoty.Moja córcia jest bardzo spokojnym dzieckiem i wszystko moge spokojnie sobie robić,żal mi tylko że nie może dostać cyca i musi zadowolić sie sztucznym pokarmem:( pozdrawiam i życze miłego popołudnia

Sisterone oj nie martw sie za wczasu. do 20 jeszcze troche czasu, moze samo się zacznie. głowa do góry, wszystko bedzie dobrze. trzymam kciuki Lukrecja oj ty biedaczku, wracaj szybko do zdrówka, życze Ci tego z całego serduszka

Gratuluje wszytkim rozpakowanym mamusiom:):):):) Pamietajcie napisac wrazenia:) a ja zastanawiam sie czy wyjsc w koncu z małą na powietrze:O ostatnio ciagle pada... dzisiaj tylko nie... i jakos mniej wieje... jak długo mozna czkac nie?? ;) pozdrawiam.. a linka cos mi sie nie chce usowac;)

Witajcie Moje Kochane Serdecznie gratuluję wszystkim Mamusiom a ja podzielam los tych które jeszcze czekają. Jeszcze dwa dni na fenoterolu potem zobaczymy co się będzie działo. Trochę już zmęczona czekaniem i wystraszona porodem ale wierzę że damy radę. Tyle kobietek już sobie świetnie poadziło więc dlaczego my mamy nie dać radę;-) Przepraszam że rzadko wpadam ale alboo śpię albo mnie rozsadza energia i coś robię.

;)

Ja już odebrałam wyniki i chyba są dobre, bo moja gin będzie dostępna dopiero po 14, więc wszystko będę wiedzieć na 100%. Mąż zabrał mnie na pyszny obiadek i teraz to już mi zostało tylko się turlać :) :) :) Azazella - jestem z Tobą myślami powodzenia Katusia - Tofikowa - wszystkiego naj z okazji rocznicy Pogadaj z kruszynką, to może zrobi Wam prezeny :) To-tylko-ja - ciekawe, która z nas będzie pierwsza. Ja też dzisiaj cały czas mam skurcze, ale bardzo nieregularne. Sisterone - nie martw się na zapas tym wywoływaniem, bo moja koleżanka pierwsze dziecko rodziła z biegu i zeszło jej prawie 10 godzin, drugi poród miała wywoływany i uwineła się w godzinkę. Stwierdziła, że niebo a ziemia. Także co ma być to będzie. Lukrecja* - to co się stało kochana? Jakaś infekcja, czy problemy z karmieniem? Trzymaj się Wiśniowa - u nas dzisiaj cieplutko, więc pogoda wymażona na spacerek. Mam nadzieję, że jak ja urodzę, to trafią sie jeszcze takie dni.

vanilam no ciekawe która z nas bedzie pierwsza. Ja też mam nadziej, że jak urodze to sie troszke ociepli i bede mogła wyjść z dzidzia na dworek. Rany jak ja sie juz nei moge doczekać

Witam Kochane Najserdeczniejsze GRATULACJE dla ziarnka_piasku :) Ciesze sie, ze tak szybko i sprawnie poszlo! Duzo zdrowka dla Julki i Ciebie! Azazella trzymaj sie KochanaZycze szybkiego i w miare bezbolesnego rozwiazania. Tofikowa najlepsze zyczenia z okazji rocznicy slubu to-tylko-ja mam nadzieje, ze bedziesz nastepna ***niunia*** bidulko. Trzymam kciuki bys szybko urodzila. fabia22 Twoj termin sie zbliza, wiec moze do konca tyg. bedziesz juz Mamusia LuKrEcJa szybkiego powrotu do zdrowka! Sisterone nie martw sie, wywolywanie porodu wcale nie jest straszne i cala akcja trwa szybciej Wisniowa mysle, ze mozesz juz wyjsc z mala. Specjalisci radza codzienne spacery, jesli temp. nie spada ponizej -10°C, a poki co jest + vanilam ciesze sie, ze wszystko dobrze Dotex82 ja tez jestem pelna niepokoju jak to bedzie. Ale mysle tak jak Ty, ze damy rade ;) katusia Asik1984 mam nadzieje, ze humorek sie poprawil ;) Pozdrawiam grako96 ksemma malagocha333 i cala reszta Milego Dnia! Ja ide wlasnie do mamusi na obiadek :D Wpadne pozniej, moze beda jakies nowinki :)

hej,wpadalam po obiadku zobaczc czy jest jakas rozpakowana no ale niestety nie,chociarz jak liczyc jedna w trakcie(pod kroplowka)))) to nie jest tak zle)))) u mnie tez bez zmian od rana hehehe,zaraz bede sie szykowala na wywiadowke organizacyjna cale szczescie))),przynajmniej zalicze ja bo myslalam ze moze w szpitalu lub cos,a wiadomo jak to m by mi pozniej przekazal hehehe bez szczegolow w takim razie pozdrawiam i jeszcze pewnie was podczytam w miedzy czasie

co otwieram nasze forum to mam nadziej, ze bedzie kolejna mamusia tuląca swojego skarba do serca. Tak miło jest czytać, ze wszystko dobrze i szczęśliwie sie kończy, oby tak dalej i do końca. Tego sobie i wszystkim 2w1 życze bardzo bardzo mocno!!!!!!!! A o to fluidy szczęścia********************************************

To-tylko-ja - u nas własnie zaświeciło słońce, to chyba te fluidy dotarły do Bełchatowa :)

u nas we Wrocku też wyjrzało zza chmurzyska:)) dzięki to-tylko-ja:))

i w jeleniej teezzzzzzzzzzz)_))))

Dziewczyny mam pytanie do tych co są na świadczeniu rehabilitacyjnym... ja jestem od 30-08, ostatnie L-4 lekarz wystawił mi do 10-09, a jak byłam ostatnio to przedłużył mi o 3 dni czyli do terminu porodu. Pytanie tylko czy jak mam świadczenie przyznane z ZUS-u do 29-09 to muszę dostarczać jeszcze zwolnienia lekarskie do pracy, czy nie??

Fabia22 - jak masz przyznane świadczenie, to nie bierzesz już zwolnienia od lekarza, bo zwolnienie upoważnia do świadczenia chorobowego. Mnie przyznano świadczenie od 17.07 do 15.09, a termin miałam na 05.09. W lipcu miałam zwolnienie od 1-31 lipca, a zus przysłał mi powiadomienie, że zasiłek chorobowy będę miała wypłącony tylko do 16.07.

witajcie Fabia - nie musisz dostarczać kolejnego zwolnienia lekarskiego. Na bloga wrzuciłam zdjęcia mojego Michałka oraz moje z ostatniego dnia ciąży. Kilka dni temu wrzuciłam też fotki Szymonka eve81 i Grako96. U mnie już lepiej, moje piersi cierpią coraz mniej. :) Idę teraz poczytać zaległości na forum. :)