Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

Greta - wielkie gratulacje!!!! A i ja dziś przynoszę dobre wieści. Oto sms, który dostałam dwie godzinki temu. \"Mnie, Colinowi, dnia 02.10. o godzinie 4.19, po 9 miesiacach, z powodu nieodpowiedniego zachowania (często pukałem w ściany) zostało wymówione, z nakazem natychmiastowej eksmisji, 1pokojowe mieszkanie z pełnym wyżywieniem. Bardzo chętnie się stamtąd wyprowadziłem, ponieważ pomieszczenie dla mojej długości (52 cm) i mojej wagi (3370g) tak czy inaczej było za małe! Z przeprowadzki cieszą się dumni rodzice. Shiva24 z mężem.Pozdrawiam\" Oczywiście Shiva i Greta już są przeniesione do dolnej tabelki. Jeszcze kilka dziewczyn zostało jako oczekujące. :( Ciekawe co u nich???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i jeszcze raz wszystkim gratuluje... u nas w piatek bedzie juz 6 tygodni:) Mala jest grzeczna.. moze dlatego, ze podajemy infacol:P w nocy ladnie spi jakby wiedziala, ze noc wlsnie do tego sluzy;) Tylko okazalo sie ze ma wiotkosc krtani.. krztusi sie powaznie i przestaje oddychac, mleko czasami z noska az tryska:(. Dobrze ze mieszkam z rodziccami jeszcze... inaczej w takiej sytuacji umarlabym..:( Czy czyjes dziecko tez na to cierpi?? Lekarz mowi, ze to moze trwac do roku. Jednak jestem dobrej mysli. Papeti ..hihi.. przytylam w ciazy jakies 6-7 kg;) a nie 1,5:) a Zuzia dostala 10 pkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha... zapomnialam sie pochwlic;) Mala wazy juz 4500, jak sie ur wazyla 2900, a przy wypisie 2600. Normalnie maly pulpet mi rosnie;) ii.. moge prosic o hasło do bloga?? bede wdzieczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dee- gratuluję❤️ greta78-gratuluję❤️ Shiva24 sms ekstra gratuluję❤️ sisterone👄 wszystkie kochane was pozdrawiam ale nie ma siły dzieś cokolwiek napisać, bo Kubuś w nocy dał mi do wiatu, a teraz jestem trup :> buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki nie wiem ale chyba nie mialyscie info Wczoraj o 16:30 -przyszla na swiat Julia Dotex...wazyla 3420 Jest zdrowa i slicznA!!!!! Mama pewno sie odezwie jak wroci do domku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dee, greta78, Shiva24 i dotex - ogromne G🌼R🌼A🌼T🌼U🌼L🌼A🌼C🌼J🌼E W końcu i Wy się doczekałyście :) A ja dzisiaj od 7 na nogach. Pierwsze dni po powrocie ze szpitala Szymon pozwala nam pospać nawet do 9.00, ale teraz widzę, że zaczyna już sobie ustawiać stały harmonogram. Noce są ok, tylko właśnie ok. 4-5 rano mały budzi się na karmienie, a przy okazji pręży się i stęka i tak jest nieraz do 6. Któraś z Was pisała i ulewaniu - nasz synek też ulewa. Jak mu się ładnie odbije po jedzonku, to po jakiś 2 godzinach ulewa strawionym mlekiem, a jak mu się nie odbije, to nieraz aż fontanna mu poleci, ale takiego świeżego mleka. Zmykam, bo muszę pościerać kurze. Niestety wczoraj nie dałam rady. Prawie cały dzień musiałam nosić małego. Miał chyba jakiś gorszy dzień. Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy!!! Dee, greta78, shiva24, dotex przyjmijcie najszczersze GRATULACJE!!! Wiśniowa u mojej małej też jest wiotkość krtani. Strasznie charczy. Pediatra i położna kazały żeby mała spała w dzień na brzuchu ale moja Wiki strasznie krzyczy jak ją kładę i nie wiem co robić. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla mamusiek-czyzbysmy w koncu wszystkie sie rozdwoily? Moj Marcelek spi a ja wygralam wlasnie aukcje z fajnym kombinezonem dla Niego-ogladalm w sklepie to za jakies badziewie trzeba dac min.120zl-pogielo ich chyba,a ja mam sliczny za 20,hihihi strasza ta szybka zima to trzeba sie ubezpieczyc:) zapisalam tez malego na sobote do ortopedy-u mnie tylko prywatnie mozna,bo ci co byli wyjechali za granice,od razu bedzie usg a tak poza tym wczoraj mielismy koncert od 17 do 21-to pewnie przez to,ze wczoraj zjadlam za duzo mlecznych produktow-budyn,serek i duzy jogurt,i przez matki glupote dziecko musialo sie meczyc. Wisniowa,a skad wiesz,ze Twoje malenstwo ma wiotkosc krtani?przy jakim badaniu to wyszlo?bo moj tez ulewa sporo,czasem chlusnie mu az przez nos,ale lapie powietrze i oddycha,ale strachu przy tym tez sie zawsze najem,mowilam lekarce,a ona ,ze to jest normalne-a mnie to wraz martwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny:) konwalia10-to mnie zaskoczyłaś.....zastanawiam sie jak wyglądały wszystkie dziewczyny i próbuje cie skojażyć ale pustka w głowie.szkoda że sie nie dogadałyśmy było by miło sie spotkać,zwłaszcza w szpitalu gdzie czas tak wolno leci.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwaga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! sms od Fabia wczoraj o 13.35 na świat przyszła Amelka przez CC. Waga 4350, gł 60cm. Ja juz z mała dochodze do siebie. Buziaki gratulacjeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee👄 dotex82- gratulacjeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee👄 cieszymy się z kolejnych mamulek czy już wszystkie kobietki są rozpakowane?????????????????????? pozdrawiam i lece do Kuby, bo dzis coś ma zły dzień chłopaczyna i ja na nic nie mam czasu 👄 jak podrośnie to znowu tu powrócę, hahahahahahhaha kochane to nie miała być groźba hahahahahahahaah 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyżby już wszystkie wrześnióweczki się rozpakowały? :) ❤️G R A T U L A C J E❤️ U nas dzień dziś minął spokojnie, no może poza akcją z noskiem, Mati miał go tak zatkanego,że aż nie mógł swobodnie oddychać przy oddychaniu..sól morska nic nie pomagała, ani gruszka - w końcu kupiliśmy w aptece wspaniały wynalazek do oczyszczania noska i się udało, a płaczu i mojego i Matiego było przy tym co niemiara.. Pogoda dziś pozwoliła znowu pospacerować :) oby więcej takich dzionków.. Zapisaliśmy się na usg bioderek na 18.10 i wiecie co ja narobiłam..hehe skierowanie wsadziłam do gazety, a gazete dziś wywaliłam jak robiłam porządki..hehe zakręcona ze mnie mamuśka i teraz nie wiem, czy lekarz zechce wysawić drugie???? a jak nie to czekan nas dzięki głupocie wizyta prywatna :) na 22.10 mamy wizyte kontrolną u kardiloga, zupełnie nie wiem dlaczego po szpitalu kazali nam sie tam zgłosić na kontrol, skoro echo serduszka było w porządku.....juz zaczynam się bać, żeby wszystko było ok... Tak poza tym to dzień za dzniem leci szybko i w sumie miło, Mateuszek mało kiedy płacze, a w nocy smacznie śpi i budzi sie o prawie stałej porze na jedzonko... martwi mnie tylko to,że kupkę robi raz dziennie, nie wiem czy to normalne?że tak mało? położna niby mówiła, że tym się nie martwić, ale ja oczywiscie we wszystkim doszukuje się podłoża i szukam sobie problemów, no cóż widocznie taka już moja natura zamartwiać się... Ok znikam szykować jedzonko bo zaraz Smoczek obudzi sie na kolacyjke :) Dobrej i spokojnej nocki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnia pisze i pierwsza..hehe Witajcie Drogie Mamuśki! u nas wczoraj zanosiło sie na spokojną noc, a tymczasem mój kochany mąż dyżurował do 5!! :) to czyszczenie noska chyba podrażniło śluzówkę, nie oczyściło się wszystko i maluszek męczył się całą noc :( niby spał,ale co jakiś czas budził sie z wielkim minutowym płaczem...jestem pełna podziwu dla mojego Marcinka, ja nie dałam rady i zasnęłam - a on siedział do rana i pilnował szkraba, nie wiem jak sobie z tym poradzić, bo Mati ma zapchany nosek bardzo daleko i woda morska i odciąganie nie pomogło- siedzi to za daleko....czy Wy macie może jakieś rady? nie wiem, czy wołać pediatre, czy on się takimi sprawami nie zajmuje? kurcze najgorsza jest taka bezradność - człowiek nie wie co robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po prawie miesięcznej nieobecnosci. Gratuluje wszystkim mamusiom!!!!!!!!!! Czy juz wszystkie dziewczyny sie rozdwoiły?? Nie pokazywałam sie na forum, bo nie mialam za bardzo czasu. Pisałam kiedys ze jestem po cesarce i byłm bardzo zadowolona. Wszytko do czasu. 3 dni po powrocie do domu rana zaczęła robic mi sie czerwona i napuchło mi poł brzucha. Okazało sie ze zebrała mi sie ropa od szwów. W szpitalu w Gliwicach byłam 2 razy ale odesłali mnie do domu. Nie wiedzieli co zrobic, bo szwów nie bylo widac. W koncu pojechałam do Katowic do znajomego gina, który pracuje w klinice. I dopiero on nacioł mi ponownie brzuch i wyjął szwy. Po tym zaczęła mi sie sączyć ropa przez około 2 tyg. Dopiero od soboty jestem na nogach, bo tak to cały czas lezałam. Musialam tez brac antybiotyki. Niestety przez to mam bardzo mało pokarmu i musze Oliwke karmic sztucznym mlekiem. No i przez to nabawiła sie kolek! Tak, ze niezłe jazdy mam. Zazdroszcze wam ze karmicie piersią. Mam pytanie do tych dziewczyn które miały cesarke. Nad szwami mam dosc duze zgrubienie, które wyczuwam przy dotyku. Nie wiem czy tak powinno byc, czy nie. Napiszcie mi czy macie tez cos takiego, bo juz sie boje, ze znow cos mi sie zaczyna tam zbierac. Czy rana boli Was przy dotykaniu?? Ja jestem juz prawie miesiac po porodzie i jeszcze mnie ta rana boli. Czy któras z Was karmi sztucznie swoje dzieciątko? Jesli tak to jakie mleko podajecie? Pozdrawiam Was i Wasze malenstwa bardzo serdecznie. Obiecuje wpadac czesciej :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura_28 ja też wyczuwam takie zgrubienie nad szwami, myśle że to jest zgrubienie od szycia wewnętrznego macicy. A jeśli chodzi o ból brzucha to mnie nie boli już nic, tylko mam takie uczucie nad szwem jakbym cały czas miała tam znieczulone takie dziwne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) ja również jestem po cc-na rane najlepiej polewać wodą utlenioną i przecierać kilka razy dziennie riwanolem(ok2,50zł),ja nie miałam zgrubienia ale za to na bokach tzn przy wąsach szwów troszke mi ropiało i położna poradziła mi w ten sposób i miała racje bo wszystko szybko sie zagoiło. pozdrawiam was wszystkie,buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laura28-ja mojej małej daje Nan1,ale dobry jest jeszcze Babilon,tylko nie bebiko,moja położna powiedziała że po bebiku to dzieci są jak pączusie[prosze mnie żle nie odebrać to nie moje słowa]ja sie posłuchałam bo w końcu położna jest lepiej poinformowana i chyba lepiej sie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laura28-przykro mi z powodu kolek twojej kruszynki,może spróbuj kupić butekle avanta antykolkową,chyba że takiej już używasz bo ja u swojej małej zaopserwowałam,że jak podawałam jej picie ze zwykłej butelki to nałykała sie powietrza aż smoczek sie wsysał i teraz tylko daje jej butelką wyżej wymienioną i nie mam żadnego problemu mimo że od samego początku jest na sztucznym pokarmie.pozdrawiam i życze aby wszystko sie unormowało twojej kruszynce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ja tylko na momencik, bo jestem dzisiaj bardzo zabiegana :) Fabia 🌼G🌼R🌼A🌼T🌼U🌼L🌼A🌼C🌼J🌼E🌼 ale klocuszek z tej Twojej dzidzi Ja dzisiaj pierwszy raz zostawiłam naszego Szymonka pod opieką osoby trzeciej. Padło na moją mamę i muszę Wam powiedzieć, że zarówno synek, jak i babcia spisali się na medal. Musiałam pozałatwiać parę spraw, a M miał dzisiaj wolne, więc jeździł ze mną. Nie było mnie 3 godziny, a większość czasu maluch przespał. Jak się obudził, to moja mama dała mu odciągnięte mleko i herbatkę koperkową i był dalej spokojny. Poprostu byłam w szoku. Po powrocie z kolei wyszykowałam synka i poszliśmy na nasz pierwszy spacer. Teraz znowu śpi. Mam nadzieję, że nie rozbtyka się w nocy :) Muszę wykorzystać wolną chwilkę i poprasować, bo trochę się tego uskładało. Jeśli chodzi o ranę, to ja mam obolałą część brzucha bezpośrednio nad cięciem. Ale mój mąż stwierdził, że ta część była najbardziej rozciągana i to dlatego. Pozdrawiam i życzę przespanej nocki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura_28 - ja miałam szwy , które się same rozpuściły, ale na tej ranie mam takie zgrubienie jak opisujesz- wiec to chyba normalne..brzuch mnie nie boli, jednakże na dole mam takie uczucie brzucha- jakby nie był mój, lekarz powiedził,że takie odczucie może jeszcze potrwać z dwa miesiace. Ja karmie mojego maluszka butelką rano i wieczorem dostaje moje mleko ściagnięte - bo tak mało go mam, a w dzień i w nocy dostaje NAN1 nestle. W szpitalu takie podawali Mateuszkowi reagował dobrze, to i ja takie kupuje...Jest bardzo dobre, a na potwierdzenie tego jest fakt, że w moim mieście nie mozna jedynki wogóle dostać ani w marketach ani sklepach - odrazu znikają z półek, dziś byłam w wiekszym mieście i w dwóch olbrzymich marketach też go nie było tylko nan 2 i 3.. mam ostatnie pudełko i nie wiem gdzie go kupić :( i czemu nie ma w sklepach... Butelką karmie avent ze smoczkiem antykolkowym numer 1 - Mateuszek prawie wogóle nie łyka powietrza, bardzo chwale sobie tą markę - wiec sprawa kolek to nie wina sztucznego mleka...to zależy od tego jak dziecko ssie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanilam - fajnie, ze Szymonek i babcia się spisali :) my dziś z mężem mieliśmy dużo spraw do załatwienia i musielismy wyjechać, nie było nas 6 godzin i babcia spisała się na medal :) z tym nie mam kłopotu wszystko moge pozałatwiać bo babcia zawsze pod ręką, bo nie pracuje, no i Mateuszek jest grzeczniutki bo prawie cały czas w dzień śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria i malgocha...:) stwierdził to pediatra i laryngolog... badan wlsciwie zadnych konktetnych nie bylo.. powiedzialam tylko o krztusszeniu arczeniu...:( Kiedy to sie skonczy.../:O srtrasznie sie martwie... pozdrawiam Mamusie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki ! Dawno mnie tu nie było ,zaleglosci to ja raczej nie nadrobie ..niestety mialam spore problemy z moja Majeczka , ale to moze innym razem napisze . dziewczyny czy , ktoras za was wie moze jak leczyc tradzik niemowlecy ...najparwdopodobniej moja mala to dopadło no chyba ze to alergia ... wczoraj byłam u lekarza i włąsnie stwierdzil ze to tradzik niemowlecy ...male krosteczki , ktore wygladaja troszke jak potowki i mala ma je na policzkach i czole ...szczegolnie wtedy sie uwidaczniaja jak sie zagrzeje lub jak jest aktywna ... lekarz przepisaał mi pimafucort masc ale jak wyczytalam na ulotce jaki to lek i co moze zdzialamc to sie wystraszylam nuiby raz posmarowalam jej buzie ale strasznie sie boje ...nie wiem co robic., boje sie ze to wiecej szkody moze przyniesc niz pozytku takie leczenie .. bede wdzieczna za jakies wskazowki od was ...pozdrawiam FABIA wielkie GRATULACJE ...ładnego klocuszka urodzilas kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisniowa i Daria u mojej małej wiotkość krtani stwierdziła położna. Ja osobiście myślałam że to wydzielina jakaś w gardełu i trzeba ją odciągnąć. Może to trwać do roku czasu. Właśnie czytałam na ten temat na internecie i piszą tam że to nic złego i nie warto się tym przejmować.Sam przejdzie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam szczesliwe mamuski :) Widze, ze wszystkie juz tula swoje malenstwa :) Przeczytalam Wasze wpisy o wiotkosci krtani i od razu zaczelam sie martwic. Moj Karol \"harczal\" na samym poczatku, teraz jednak czesto sie krztusi i musi odkaszlnac podczas karmienia. Myslalam, ze to wynika z jego łapczywosci, nadmiaru pokarmu i pozycji podczas karmienia, ale chyba bede musiala zapytac o to pediatre podczas szczepien. Dodam tez, ze moj maly tez sie pręży, wygina i czerwieni ok. 5.00 nad ranem. Wasze wpisy mnie zatem uspokoily - juz myslalam ze to poczatki kolki, albo moja dieta. Rozumiem tez, ze nic z tym sie nie da zrobic? Moze macie na to jakies lekarstwo? Ja po prostu masuje brzuszek... Karol niestety nie toleruje smoka i ciagle jest podłaczony do cyca - czy Wy tez macie ten problem? Musze byc caly czas w gotowosci no a maly strasznie przybiera na wadze... Moja znajoma podczas odwiedzin przygladala sie podbródkom Karola i stwierdzila, ze rosnie nam drugi Rysiu Kalisz ;) Mam tez pytanie o Wasze powroty do zdrowia - u mnie w sumie wszystko OK, tylko martwi mnie opuchlizna na rekach - wciaz nie moge zalozyc obraczki :( W sumie brzuszek mi ladnie spadl, wchodze w niektore stare ciuchy, ale te dlonie mnie martwia :( Czy Wy tez tak macie? Trzymajcie sie cieplo i pzdrw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×