Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

kochane normalnie juz nie swici słońce to i te motyle i te bratki itp. przestały goscic u mnie w brzuszku teraz bym tylko jadła jadła i jadła kurde a dupa nadal krągła :> ogromniaste całusniki i pozdrowiasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super czytać, że wasze maleństwa już raczkują. Moja jeszcze nie. Na razie unosi dupsko i próba bujania jest, ale o mału i się nauczy. Ale za to sama dziś usiadła w łóżeczku ale na chwilkę. Jakoś za szczebelki sie złapała i siup siedzi. A jaka zadowolona była,takie normalne siedzenie a nie coś tam na boczku...:) A dziś Hurra!!! Od jutra mąz ma 14 dni urlopu:) Planujemy wyjechać, ale nie w długi weekend, co by na drogach było luźniej. Tylko czy nad morzem będzie ładna pogoda? Czy lepiej jechać blisko, może Ciechocinek? Tam gdzie park zdrojowy.... 🌻 🌻 dla wszystkich mam i ich dzieciaczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🌻 Byłam dzis u lekarza bo od dwoch tygodni bolał mnie kregosłup i okazalo sie ze to rwa kulszowa i skierował mnie na rehabilitacje,wiec po wolnym bede chodzic.Na długi weekend wybieramy sie do znajomych,niestety mieszkaja daleko bo prwaie 400ki to mnie przeraza czy Szymon tyle wytrzyma co prawda lubi jezdzic samochodem ale czy az tyle? Szymek tez nie raczkuje ale za to siedziec nie chce wcale tylko stac .Pozdrawiam wszystkie mamuski👄.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis 2maja,zero wpisow od dwoch dni:-(,czyzby kazdy wyjechal na majowke? mi zostala tylko dzialka bo M mial wolne wczoraj i dopiero jutro a dzis w pracy niestety dobrze,ze juz sie zrobilo ladnie bo wczoraj do poludnia mzalo u mnie pozdrawiam i lece do malej marudy,ktora dzisiaj bije rekordy w marudzeniu.widze prawa jedynke tak prawie prawie ,jakby jakas cieniutka blonka ja zaslaniala,no i 3 kupy juz zdazyla zrobic:-) zebyu zeby🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Nie wszyscy wyjechali na majówkę. Ja odpoczywam w domowym zaciszu, o ile można to nazwać odpoczynkiem i dom zacisznym miejscem hi, hi. U nas pogoda do bani, leje i ogólnie jest mokro i nieprzyjemnie. Moja żabka sama jeszcze nie siada ani nie raczkuje, o wstawaniu nie wspominając, więc jesteśmy daleko w tyle za Domiśką i Julką. Zresztą Natalka, jeśli chyodzi o rozwój motoryczny to wszystko robi z małym opóźnieniem więc się nie martwię. Waznie,żeby robiła postępy, a że robi to w swoim tempie to nic na to nie poradzę. Pozdrawiam Was cieplutko, życzę duuuużo słoneczka i pięknej pogody na długii weekend, dużo zdrówka dla maluchów i dla mamulek! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! My na miejscu odpoczywamy. Dziś na urodzinkach u kuzynki Basi byliśmy. Superowo sie bawiły. Oj pociecha ta moja cora. Cały czas roześmiana, lekko rozwrzeszczana. Oj jak ja ja kocham:) A wyjazd planujemy po niedzieli jak mniej ludzi będzie. Blisko ale zawsze klimat się zmieni, powdycha świeżego powietrza. Do Ciechocinka jedziemy... same staruchy tam jeżdżą i my tam jedziemy.Hhihihihi Jutro idziemy na piknik:) na cały dzien w teraz, zobacze jak dziecko to zniesie:) Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) wczoraj byliśmy zważyć Domiśkę i przez tydzień przybrała 100 g :) czyli coś się wreszcie ruszyło :) Niestety znowu gorzej je, nie tyle, że mniej, ale karmienie wygląda koszmarnie - ona cała w zupce, ja cała w zupce, ściana w zupce, ostatnio nawet trochę papki znalzło się na firance :( jak Wy to robicie, że Wasze maleństwa nie wywijają tak rączkami przy jedzeniu ? Do niedawna zawijałam ją pieluchą w ten sposób, że rączki miała wzdłuż tułowia i było OK, ale ostatnio zaczęła się uwalniać. Potem dawałam jej do ręki inną łyżeczkę, zabawkę i też na nic się to zdało, bo Domiśka woli łapać akurat tą łyżeczkę, którą ją karmię, a potem z impetem wyrywa mi ją bądż uderza w nią z całych sił rączką. Mówię Wam - MASAKRA - po jedzeniu nie wiem, czy pierwsze mam myć Domiśkę, czy siebie, czy ratować ściany. Życzę miłego majowego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich 🌻 Na wstepie POZDRAWIAM WAS serdecznie i sciskam !!! Bardzo dluuuuugo mnie tu nie bylo, wiec na pewno nie nadrobie juz zaleglosci i czetania, ale teraz sprobuje juz pisac na biezaco, bo mi Was brakowalo :) Napisze w skrocie co u nas... Moj synek wczoraj skonczyl 7m-cy. Jesli chodzi o rozwoj ruchowy, to swietnie sobie radzi. Najbardziej lubi krecic sie z plecow na brzuch i z brzucha na plecy, siedziec ;) i wywijac w chodziku.Raczkowac jeszcze nie potrafi, ale za to pelza ;) Stac tez nie stoi, ale szczebelki w lozeczku, sa juz opuszczone, bo siada i probuje sie podciagac. Wiec lada dzien moglby fiknac z lozeczka, bo zdarzylo mu sie juz spasc z sofy. Dzieki Bogu nic mu sie nie stalo, ale najedlismy sie strachu. Wstyd sie przyznac, bo siedzialam kolo niego, a on bawil sie grzechotka i nie wiadomo kiedy przekrecil sie i upadl. Teraz juz staram sie miec, oczy wkolo glowy. oooooo wlasnie sie obudzil, wiec sprobuje dokonczyc pozniej Jeszcze raz Was pozdrawiam i Super weekendu zycze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa to możemy sobie podać ręce jeśli chodzi o karmienie dzieci :O tylko u nas jeszcze tfu, tfu, ściany są czyste... Julka też się wszystkim interesuje :O i zjada tylko ópł słoiczka 120g, rano kaszki zjada jakieś 50ml? nie wiem, ale robie z 60ml wody + 2 miarki mleka modyfikowanego + kaszka, chyba że kaszka już jest z mlekiem to nie dodaję mieszanki wiadomo ale ona i tak nigdy całej tej kaszki nie zje :( do tego złapała jakiegośliszajca na buzi i wygląda jak biedronka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze,ze wszystkie wrzesnioweczki wypoczywaja.tak trzymac!!!! u nas paskudna pogoda,leje i wieje,a mielismy plany pojechac z Marcelkiem na wycieczke rowerowa,kupillismy specjalny fotelik i tylko zrobilismy probe kolo domu-maly az piszczal z radosci tylko nie bardzo podobalo mu sie zakladan ie kasku,ale jakos i to poszlo .ale pogoda do doooopy popsula nam plany. dzis idziemy na podwojne urodziny-pierwsze i dziesiate do dzieci szwagierki,Marcel bardzo lubi do nich chodzic,bo uwielbia dzieci-trzeba bedzie chyba pomyslec nad towarzystwem dla niego:) tofikowa i ziarnko piasku-u nas tez z jedzeniem zupek jest koszmar,ale to przez to,ze kilka razy maly poprobowal\"naszego \"jedzenia i za chiny nie tknie sloiczkowej zupki,ugotowalam mu ,dosypalam troche warzyw z mrozonki i zjadl spora miseczke,czyli koniec ze sloiczkami,wczoraj dalam mu danonka-pediatra mowila,ze mozna od 9miesiaca,my mamy skonczone 8 i bardzo mu smakowalo.on w ogole jest bardzo napalony na dorosle jedzenie-wyrywa z rak kanapki,ciastka,jakby nie jadl z tydzien. umie ladnie juz pic ze zwyklego kubka,wczesniej caly sie zalewal,a teraz juz robi to tak jak trzeba-oiczywiscie kubek trzeba mu trzymac,woli tak niz z niekapka.lece pakowac prezenty i przeslijcie troche ladnej pogody!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Oczywiście z jedzeniem u nas tez podobnie. Basia często wyrywa łyżeczkę jak ją karmię. I czasem machnie ręką w nią i to brudna ściana, to brudna ja. Kilka dni temu kopiliśmy farbę specjalną na ściany do kuchni, z dużą ilością lateksu..(chyba):) bo nie idzie tych marchewek zmyć. A ogólnie jedzenie .. jednego dnia je .. drugiego nie je. Widocznie taki jej urok:) Dziś cały dzień na dworze, na pikniku rodzinnym. Superowo było, dziecko grzeczne, my troszkę się poopalaliśmy. Dzień udany. Tylko teraz obżarłam się kolacji i już na nic nie mam siły:) Wózek w terenie się sprawdza, więc jestem zadowolona. Pozdrawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) ostatnio tak ładnie na dworze,że aż szkoda w domu przesiadywać...dlatego nie ma za bardzo czasu na zaglądanie tu, ale jak tylko jest okazja to jestem i czytam co u Was nowego :) Co do raczkowania, to u nas nie ma i na 99,9% nie będzie..Mati trzyma się już sam na prostych nóżkach, a gdy leży i podaje mu rączki to nie chce siadać tylko odrazu nóżki sztywne i staje. Też przyjmuje pozy typowe do raczkowania, ale nie rusza ani w tył ani przód haha, ale ma to po mamusi, które też nie umiała,albo nie chciała... Jedzenie u nas na szczęście ok, Mateuszek zjada wszystko. Ostatnio nie można przy nim nic zjeść, bo jak tylko widzi talerze, to otwiera buźke i sie cieszy (mimo,że dopiero co zjadł) aż serce sie kraje, więc jemy w ukryciu. Uwielbia chrupki kukurydziane, ale tylke te długie z tesco, a jak zostaje mu w rączce resztka to krzyczy za drugim. Jak tylko go dostanie to ogląda rączki i z tej gdzie ma prawie zjedzonego-krótkiego chrupka wywala i to z taką cwaną minką :) słodkie te małe bobasy. No i nareszcie juz niebawem nie będziemy bezzębni, dziś podczas jedzenia zupki zastukał ząbek, pojawia sie dolny prawy huuuurrrraaaa. Jeszcze chciałam podziękować Wszystkim, które oddały głos na Mateuszka 🌻- jesteśmy w pierwszym 1000 osób, a dokładniej 287 pozycja. No i dostaniemy zabawke edukacyjną fisher price. Kupilismy już wiekszy fotelik i bardzo jestemy zadowoleni, jest wygodny i miękki, a Mati siedzi w nim jak król i ogląda co siedzieje za szybą :) Nie inwestowałam dużo, kupiłam za 110zł na allegro i jest na prawdę super: http://www.allegro.pl/item351468823_nowy_fotelik_samochodowy_0_18_kg_super_gratis_.html Pozdrawiam Wzysteki Mamuśki i dzieciaczki, oby nie trzymały się nas choroby, bolesne żabkowanie i brak apetytu 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) ale mnie irytują te reklamy na kafe :o a ta capppy grająca to szczególnie Z tym jedzeniem to mi nawet nie chodzi o ilość, bo ostatnio Domiśka całkiem dużo jak na nią zjada, tylko że muszę ją karmić 30 minut, bo jest tak zajęta chwytaniem łyżeczki, że nie chce się jej buzi otworzyć. Mało tego, kilka razy w trakcie karmienia nagle nachodzi ją ochota na tarcie buzi rączkami :o wtedy rozciera sobie resztki zupki/kaszki, które są koło ust, po całej twarzy. Jeśli do tego dojdzie kichanie, plucie, robienie \"brrrrrr\' pełnymi ustami i kilka udanych prób chwycenia łyżeczki z zupką oraz włożenie paluchów do miseczki z jedzeniem to możecie sobie tylko wyobrazić skalę strat po jedzeniu :O Ostatnio mała nienawidzi się wycierać i myć - jak tylko po karmieniu widzi, że chcę ją przetrzeć chusteczkami, to jest taki wrzask, jakby ją ktoś ze skóry obdzierał i od razu fik na brzuch i próbuje uciekać po łóżku na czworaka (oczywiście z tymi upapranymi rączkami). Wczoraj mi taki numer zrobiła w trakcie przebierania pieluchy z kupą - fik na brzuch do tej kupy :o i na czworaka, ale tym raziem mamusia była szybsza :p i nie udało się jej zejść z podkładu i nie wybrudziła mi pościeli :D Normalnie zaczynam się bać, czy ja sobie z nią poradzę, jak będzie starsza, bo z miesiąca na miesiąc jest bardziej żywotna i robi się z niej brojuch, wrzaszczek i mały histeryk. Jak się jej nie uda od razu wstać przy fotelu to jest ryk :( Kiedy sobie pomyśle o buncie dwulatka w jej wydaniu, to już mnie ciarki przechodzą. W piątek u lekarza mieliśmy z mężem problem, żeby ją po badaniu i ważeniu ubrać, musiała nam lekarka pomagać i odwracała jej uwagę słuchawkami. No nic, koniec narzekania, dziecko mi już śpi, ja właśnie kończę piffko :D i jest luzik :classic_cool: Muszę się zregenerować na jutrzejszy dzień z Domiśką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziarnko piasku posmaruj buzke córeczki maścia wit z wit A, pomoze na bank miska mam pytanie, czy ten fotelik jest rzeczywiście taki super, bo ten materiał sie tak dziwnie na zdjęciach fałduje, i czy za 100 zeta moze byc to dobre? z góry dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babka jagodzińska - mam dla niej antybiotyk, maść z wit A by nie pomogła bo liszajca wywołują bakterie gronkowca i paciorkowca :( właśnie za 15 min będę ją budzić i wciskać ten antybiotyk (erytromycyna), znowu się bidula upłacze :( no i smaruję ją trochę pimafucortem który mam z polski, i na dwór nie wychodzimy - w necie czytałam ze to wysoce zaraźliwe i żeby siedzieć z dzieckiem tydzień w domu 😭 kurcze, ale jak jej się trochę polepszy to wyjdę bo aż żal dupe ściska siedzieć w domu w taką ładną pogodę :( Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria123 teraz u nas katar:-(,od wczoraj straszneeeeee,ale wyjde na spacerek bo w miare ladnie jest drugi raz w swiom krotkim zyciu Domiska ma katar🌼 babcia na dzialeczce wyciagala ja z wozka i zawialo ochhhh co do jedzenie to raz szybko raz wolniej ale ogolnie ok zebow brak niestety raczkowanie niestety jeszcze nie i pewnie dlugo dlugo nie pozdrawiam i ide szybcikiem obiad przygotowac i fryyyy na spacerek za tydzien o tej porze bede siedziala w kosciele na komuni hehee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewciau-to moj maly sprzedal chyba Twojej corce katar,mam nadzieje,ze szybko ja opusci,u nas m inal po 3dniach,zdrowka zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syska- kochana sama nie jestes. kuba sam nie sida, nie raczkuje, nie ma zebów, wiec wszystko jeszcze przede mną buziaki Miśka_26- kochana no prosze jaki Mati jest szybciutki, bez raczkowania od razu na nóżki :>>> u mnie katar, mam alergie wiec okropnie sie czuję buziaki i pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziarnko_piasku- szybkiego powrotu dzidziulka do zdorwia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katusia, Syska przyłączam sie do Was, moja mała też sama nie siedzi, nie raczkuje, nie ma zębów :) I jeszcze pytanie kontrolne- czy wszystkie macie juz okres i czy wszystkie robiłyście juz cytologie po porodzie bo ja jakoś ciągle nie moge sie na nią wybrać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gochasia dużo zdrówka dla Ciebie bo chory kręgosłup to przerąbane 🌻 ewciau fajnie ze odzywałaś sie w czasie wolnego 🌻 ksemma jak ja Ci zazdroszcze tych wypadów z córunią. Ja nigdzie nie moge mojej zabrać bo tak ryczy ze nici zrozmowy :( ale bardzo ja kocham choć wczoraj to juz ryczałam prze te jej humorki 🌻 tofikowa 🌻 shiva 🌻 uciekam bo muszę wyjechać z domu , skończe pozdrówka później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irysek 🌼 nie mam jeszcze okresu; cytologię robiłam w 6 tyg. po porodzie, na wizycie kontrolnej; Esterka też wciąż sama nie siada, nie raczkuje i nie ma ząbków, choć jeden chyba powoli wychodzi :) póki co, pełza do tyłu i siada, kiedy trzyma się moich palców i widać, że robi to co raz sprawniej :) tofikowa 🌼 katusia 🌼 wybrałaś już krzesełko? shiva 🌼 syska 🌼 ewciau 🌼 miśka 🌼 aneteczka 1976 🌼 babka jagodzinska 🌼 myszka 🌼 ksemma 🌼 gochasia 🌼 ziarnko_piasku 🌼 daria123 🌼 i dla pozostałych wrześniówek 🌼 dzidzia 🌼 zaglądasz tu jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wstępie kochane moje 👄 i 🌼 i pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i Wasze dziecinki sakahet- kochana jeszcze krzesełka nie mam, ale już coś tam w sklepach upatrzyłam jak juz się zdecyduje to linka wkleje 👄 irysek- kochana juz mam daaaaaaaaaaaaaaawno okres, mimo karmiwnia w pełni piersia dostałam po 6 tyg. od porodu i cytologie mam 1 więc suuuuuuuuper buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pyt, kochane moje ja normalnie uzywam bella happy ( tak tak chodzxi mi o pieluszki), huugisy, lub teraz była w rossmenie promocja na ich takie żółte bawełniane pieluszki za 21,99 50szt. i właśnie je głównie uzywam. jednak juz teraz na spacerek na dworek powinnam kupić PAMPERSY, bo te sa naturalne i nie posiadaja aż tak duzo chłonnego zwiazku jak pampersy i kuba szybko żyhczy sobie zmiany. w dimu używać będe dalej tych naturalnych, ale papmpers na dworek by mi sie przydał, bo nie zawsze jest taka pogoda by dziecku przebrać dupine :>>>> no dobra ble ble ble i nic konkretnego nie napisałam moje pyt. jest takie gdzie najtaniej mozna kupić teraz papmersy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🌻 Irysek 👄 dzieki ledwo co żyje,dzis bylam na 1 zabiegu i dobrze ze pojechalam samochodem bo pewnie do domu bym sie nie doczłapała.Lekarz zabronił mi dzwigac tylko ciekawa jestem jak ja to moge zrobic z małym dzieckiem. Wczoraj wrócilismy z długiego weekendu.Szymon super zachowywał sie w samochodzie (6 godzin oczywiscie z przerwami).U znajomych tez byl dzielny nikogo sie nie bał tylko sie uśmiechal a jak pozował do zdjęc -mały model z niego;-) Szymon dalej sam nie siada,nie raczkuje,zęby nadal sztuk 2;-) Co do pampersów to też jestem ciekawa.Pozdrawiam wszystkie mamuski i dzieciaczki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gochasia- kochana, ale masz przynajmniej 2 zęby :>>> czekamy na odp. odnośnie pampersów:>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irysek-okresu brak,cytologii tez jeszcze nie robilam,bo gdy bylam u ginki 7tyg po porodzie,to jeszcze nie bylo tam do konca\"czysto\",wybieram sie od miesiaca i jakos mi nie po drodze:)ale musze w koncu,bo mam tez zrobic badania przeciwcial,bo mam rh-,a maz rh+,w koncu musze sie zmobilizowac. katusia-kupilam dzis zolte,tansze pampersy,za 50szt rozmiaru nr4-29,90,wizualnie roznia sie tylko brakiem rysunkow i tego balsamu,ale nie wiem,czy sa tak samo chlonne,dopiero bedziemy testowac. dzis moj synek jadl pierwszy\"dorosly\"obiad-ziemniaki,gotowana marchewka i gotowana piers-wcinal z wielkim apetytem,tak wiec sloiczkom mowi stanowcze nie.niestety musze zaczac mu gotowac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się napisałam i wcięło. Już mi się nie chce:).... WRRRRR Katusia co do pampersów to ja kupuje w Apteka Super-Pharm jumbo pack za 44 zł, a jest ich chyba 86 szt. A te pomarańczowe pampersy z rumiankiem sa wszędzie po 29,90 - promocja. Dziś kupiłam w Billi Huggies za 39 zł za 76 szt. U Basi zębów brak, siedzi już ładnie- sama na podpartej rączce, a jak ja ją posadzę to normalnie- ma zachwiania w lewo- prawo ale wytrzymuje dość długo. Jeszcze jej nie stawiamy do stania, sama kiedyś się tego nauczy. A ja sobie pomyślałam, że może byśmy jakąś tabelkę uskuteczniły tych mam co piszą, z danymi dzieci: data ur, wagą, 1 ząbkiem, ilością ich itd. Co wy na to? I mailami się wymieniły, co by się pochwalić dzieckiem:) bo tutaj zdjęcia zamieszczać... różnie bywa. Miłego wieczorku.Pozdrawiam wszystkie piszące i czytające wrześniowe mamy:)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka a u nas koszmar:-) Domiska pierwszy raz chora,ponoc gardlo i dostala antybiotyk gardlo jak gardlo ale jaka ma goraczke!!!!! 39,9!!!koszmar paracetamol nie podzialal,nurofen teraz stosuje a wy jakich czopkow uzywalyscie w czasie chorob??? tragedia ,biedna sie meczy okrutnie polspi pol kojarzy wiem,ze zawsze musi zachorowac i tak 7 miechow zlecialo bez niedomagan ale co z tego,ze wiem:-) derce sie kraja a do tego pediatra mowi,ze zabki lada moment wyjda i wszystko sie poteguje pozdrawiam i zycze duzo duzo zdrowia wam i wrzesniowym kruszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×