Zrzuce 13 kilo.....

Olaaaa widzę , że masz niezły zapał do nauki....ja musze sie zabrac od następnego semestru...bo w tym sobie troche pofolgowałam.... Łacina ? O matko....ja z niemca mam 6 a z angola 4...fiza 3...bleee A ja dzisiaj zjadłam rano jogurt , potem nie wytrzymałam i kupiłam sobie w szkolnym sklepiku gniazdko...niestety w mojej szkole uczą sie na cukierników i takie pyszności serwują w sklepiku , że nie mogłam sie oprzeć... Potem jak wróciłam do domu to zjadłam troche mięska z kurczaka i 3 marchewki

Feen a gdzie mykasz do szkoły?? :P Tobie też zazdroszcze tego Poznania... :( :( :(

Ja chodzę do liceum profilowanego na profil socjalny...;)

A Poznań? Nic fajnego w nim nie widzę ale może dlatego , że od urodzenia tu mieszkam...znudził mi sie....

OOO.... To później psychologia?? Ja na poczętku myślałam o resocjalizacji i też miałam na coś podobnego iść... Ale... Stwierdziłam, że przede wszystkim... Chciałabym być lekarzem... :) Zobaczymy.... Może sie uda... :] No ale muszę maturke z fizy pisac .... :p hehe.... Już to widzę :D :D :D

No właśnie...minęłam sie z powołaniem i nie mam zamiaru iść dalej w tym kierunku...A studiować bym chciała albo architekturę albo finanse i bankowość ...zobaczymy jeszcze;-) A fizy na maturze sobie nie wyobrażam.

Witam:D tak sobie czytam co piszecie i siedze sobie cichutko, bo... diety to ja nie trzymam :( kurcze, nie dałam rady!! Przez ostatnie dni to dosłownie jakbym sie wsciekła! Jadłabym nieustannie :( Kiepsko, mówie Wam... :( Jedyne co dobre, ze odstwilam napoje gazowane i chipsy. No i zaczełam cwiczyc. Staram się codziennie na bieznii troche pochodzic i robie brzuszki:D Jeśli mam nie schudnac, to chociaz nie przytyje:) i przy okazji poprawie sobie kondycje:) a jutro znow na salse:) skoro juz tak chwalicie sie skad jestescie, to i ja powiem:) WROCŁAW :) Zapraszam wszystkich chetnych na wycieczke do pieknego Wrocławia:) Jestem oczarowana tym miastem, ktore nieustannie sie zmienia, rozrasta i z dnia na dzien jest jeszcze piekniejsze:) Nie mozna tu tez sie nudzic:) Knajpek jest tyle, ze nie starczyloby nam nocy w roku, by we wszystkich zabalowac odpowiednio:) To miasto, ktore prawie nie zasypia:D A na dodatek jest bardzo zielone - no, moze nie teraz;) Fajnie Myszka, ze mieszkasz w Rzymie:) Ale nie zamienilabym sie chyba:) Dobrze mi tu gdzie jestem:D Czasami rozmawiam z młodymi ludzmi, ktorzy emigruja \"za chlebem\" i analizujemy za i przeciw... Kazdy ma swoje argumenty na rzecz jednego czy drugiego punktu widzenia... Uwazam, ze w Polsce tez mozna godnie zyc, zarabiac sporo pieniedzy i calkiem dobrze sie \"ustawic\". Nalezy jedynie dobrze rozejrzec sie wokol, miec odwage by zaczac dzialac oraz wiare w siebie i powodzenie dzialan:D Co innego jezeli wyjezdza sie za ukochanym ;) I nie myslcie, ze krytykuje tych, ktorzy wyjezdzaja.... kazdy ma prawo dokonac takiego wyboru jaki uznaje za sluszny:) powodzenia zycze wszytskim uczacym sie;)

Anielica dieta sie nie martw ...ważne ,że ćwiczysz... Co do tej emigracji. W sumie to ja lubię mój Poznań choć jak pisałam wcześniej trochę się nim nudzę. Ja chcę wyjechać bo jestem trochę żądna przygód i lubię wszystko wkoło siebie zmieniać . A do Niemiec mam niesamowitą słabość więc rozumiecie...

Juz jestem:)W sumie niezle mi dzisiaj poszlo ale i tak nie czuje sie na silach na ten egzamin:(Dlatego sie boje...no ale zobaczymy co z tego wyjdzie.. Tequilka-platki sa bardzo zdrowe ale bardzo kaloryczne:)Ja wiem o tym od dawna bo kiedys to bylo moje ulubione jedzonko i dziwilam sie ze zamiast chudnac,to tyje...blee. A wogole powiem wam ze przestalam je praktycznie jesc odkad moj maz mi powiedzial ze cos w stylu musli daje sie koniom do jedzenia przed zawodami...Od tamtej pory zjadlam je dwa razy:( Olaaa-lacina..fuj..chyba nie ma gorszego jezyka..no moze chinski..hihi Feen-fajnie ci ze mieszkasz w Poznaniu...Wiesz ze ja od marca zaczynam tam szkole?Ja niestety przyjechalam tutaj zaraz po maturze i niewiele zdzialam teraz,zaczynam wreszcie robic cos dla siebie i postanowilam sie zapisac tym bardziej ze to jest przez internet.. Anielcia30-nic sie nie martw...drobnymi kroczkami zmienisz calkiem nawyki zywieniowe,daj sobie troche czasu,przeciez dopiero zaczelas sie odchudzac wiec powolutku..Wazne ze na poczatek wiecej sie ruszasz,potem troszke bardziej przylozysz sie do jakiejs racjonalnej dietki i przegonisz nas wszystkie..A to ze jesz troche wiecej to nie znaczy ze masz do nas nie zagladac;)Przeciwnie...pisz jak tylko mozesz a my cie zmobilizujemy:)A ja zamienilabym sie chetnie z toba,wiesz?Wogole zamienilabym sie z kazda z was byleby wrocic do Polski:)

hejka no troszke sie pouczylam ale troszke za malo no ale coz zobaczymy jeszcez jutro i w pt sie okaze( Myszkaa w pt mam obrone:) a nie w czw) Co do diety to dzis u mnie kiepsko no ale sie nadrobi nie ma co zalamywac rak A jak tak piszecie o sobie cos wiecej to ja tez napisze:) Ja jestem z Lublina mam 24 lata i troche zawile zycie jak do tej pory no ale juz zaczynam je prostowac miedzy innymi wlasnie przez ta obrone:) Co do jezykow to ja znam angielski najlepiej, ale uczylam sie etz wloskiego tylko mialam taka wredna babke w LO ze specjalnie na zlosc jej sie nie uczylam a wyszl to mnei na zle no ale teraz to musztarda po obiedzie choc mowia nigdy nie mow nigdy. Poza tym znam troszke niemiecki i strasznie mnie kreci ale sie nigdy nie uczylam ale para razy byalm w tym kraju i troche rozumiem jka sie do mnie mowi gorzej z odpowiedzia raz sie zapisalm na kurs niemieckiego ale zrezygnowlaam bo szkoda bylo kasy na taki beznadziejny kurs! a jak tam wam minal dzien :)

oj,goge,widzisz znowu cos pokrecilam...:) Wiec w piatek a nie czwrtek....to dobrze-masz jeden dzien wiecej na zapiecie wszystkiego na ostatni guzik:D Zazdroszcze wam naprawde ze sie uczycie..moze to dziwnie brzmi ale taka jest prawda:)Ja przerwalam a teraz cholernie zaluje. Tez zaczelam wszystko od nowa,no i najpierw prawko,kurs w Poznaniu a w przyszlym roku zamierzam wrocic na studia,mam nadzieje ze w Polsce:)

nie martw sie Myszka jak chcesz to to wrocisz do nauki ja tez mialam takie perypetie ze hej i jakaos dajke rade bo wresszcie zrozumialm co w zyciu jets najwazniejsze ale etz mi to zajelo mam 3 lata w plecy ale nie zaluje tyle przez to przezylam takze glowa do gory! Wszytsko jets do naprawienia ja juz lece spac jutro sotani dzien nauki buzka

Dzieki goge:) Pocieszylas mnie troche:D Milej nauki i wpadnij do nas choc na chwilke w miedzyczasie:) Ja tez juz sie klade bo jutro musze wstac o 5 rano:( dla wszystkich:)

:p Miłych senkóff!! Ja wstaje o 5.30 :P

dzien dobry o poranku:D dzis moja kolej na robiebie kawy? ;) Feen, Myszka - dzieki za dobre słowo kobiety:) jak widzicie, tak mnie dopingujecie, ze bladym switem sie zrywam, zeby podreptac troche na biezni przed wyjsciem z domu;) postanowilam troche zmienic moj plan dnia i narzucic sobie razim, szczegolnie rano:) Jestem przyslowiowym skowronkiem i czas to wykorzystac. Tym bardziej, ze moj organizm chyba poczul juz wiosne i budzi sie do zycia;) Dziewczyny, trzymam kciuki za Wasze egzaminy:) ja tez ciagle sie ucze... jak zaczelam w wielu 6 lat, to jakos nie moge przestac;) Milego dnia!:)

hej dziewczeta! ja walsnie niedawno wstalam i lece do nauki chcialam sie z wami tylko przywitac i zycic milego dietetycznego dnia:) hehe zajrze jak skonczer sie uczyc buzka

Heeeeeeeeeeeeeej! No i nie udało mi się już wczoraj zajrzeć a dziś w pracy też lekki sajgon więc dopiero teraz zaglądam :) Anielcia - Dzięki za kawę! w ogóle podziwiam że jesteś w stanie rano na bieżni ćwiczyć - ja z reguły zwlekam się z łóżka spóźniona i pędze do pracy... Goge - powodzenia jutro - trzymam kciuki!!!!

czesc kochane, ja przejrzalam co tam skrobiecie, ale nic mialam nie pisac biegne do biblioteki pisac referat. mam w ten weekend trzy egzaminy a w glowie pustka, ale jak myszka przeczytalam o tych wlochach, to nie moglam sie powstrzymac. JA KOOOOCHAM WLOCHY i mam to od tak dawna, ze nie pamietam kiedy sie to wzielo, kupilam ksiazke do wloskiego 4 lata temu, potem moj chlopak pracowal w restauracji, gdzie mowili tylko po wlosku i uwilbialam jak mi po wlosku mowil, bo ma cudowna wymowe i akcent. I W TYM ROKU NA 100% JEDZIEMY DO WŁOCH!! TO JUZ ZAKLEPANE! JA TO CI DOPIERO ZAZDROSZCZE!! BOOZE JAK TY MYSZKA MASZ BOSKO! W RZYMIE...ALE SIE ROZMARZYLAM. W razie czego to moze polecisz mi jakies fajne miejsce na wakacje! :D :D :D

nie czytalam wszystkich wypowiedzi bo troche tego jest.znacie moze jakies fajne str z cwiczeniami?

cwiczonka www.fit.pl www.pieknecialo.republika.pl moze tez cos znajdziesz na www.porcelanowemotyle.pl ja o diecie nic nie pisalam bo rozpasanie kompletne, jem za dwie osoby i teraz sobie dopiero uzmyslowilam,ze przeciez w pon mamy wazenie a jak ja nic nie zmienie to bedzei kilo wiecej! Moj chlopak juz byl we Włoszech na szkoleniu z jakichs systemow operacyjnych czy czegos tam, wiec dla on pewnie tak histeryzowal nie bedzie, ale jak ja przekrocze granice Wloch, to chyba zemdleje!!

Hej dziewczynki:) Nawt nie zdarzylam rano na kawke do was ..tak pozno wstalam i potem caly czas w biegu..;)Az do tej pory... Wiecie..dzis mialam lekkiego dola i wogole jakos niewyraznie sie czuje..a apetyt taki ze szok...No i wlasnie mialam popelnic wielki grzech i jak tylko przyszlam do domu to pomyslalam sobie \"a co tam....zjem sobie frytki..!\"Juz obralam ziemniaczki i wogole i w czasie jak rozgrzewal mi sie olej pomyslalam ze wlacze komputer.. Jessuu,dzieki wam przypomnialo mi sie jaka glupote chcialam zrobic;) No i teraz czekam az ogotuje mi sie zupka i juz nie mam ochoty na smieciowe jedzenie..ufff...ale malo brakowalo.. Anielcia-:)Ciesze sie bardzo ze postanowilas sie troszke bardziej przylozyc...chyba juz dojrzalas calkowicie do decyzji o odchudzaniu i teraz do dziela.)3mamy kciuki:D Ad_ciesze sie ze zajrzalas..brakowalo cie tutaj:) hihi,to moze mnie odwiedzisz? Jak bym ci miala cos polecic to chyba najpiekniejszy jest wlasnie Rzym....Bylam na sardegni w zeszle wakacje i sama bylam w szoku ze moz istniec tak piekne miejsce,woda krystalicznie czysta i wogole przepiekna okolica z tym ze tam w pelni lata jest tak cholernie drogo ze mysle raczej bardziej oplaca sie jechac po sezonie.Mieszkalam w Lido di Ostia przez 5 lat,nad samym brzegiem morza tez jest pieknie..Ja polece ci jak chcesz sie dobrze zabawic:dyskoteki i imprezy na plazy do rana,latem poprostu zycie wrzy..,z tym ze plaze sa jedne z najbardziej uczeszczanych i niestety jedne z brudniejszych...A w Rzymie jest mnostwo pieknych i wartych obejrzenia zabytkow wiec napewno bys sie nie nudzila a do Ostii jest z Rzymu jakas godzina jazdy metrami ...Mediolan jest znowu bardzo czysty z tym ze ludzie bardziej zimni/cos jak w Polsce/ja bylam tam tylko raz i raz nad jeziorem Como..,ale jak juz mam mieszkac we Wloszech to tylko w Rzymie:) Ojej,ale sie rozpisalam...kto to bedzie czytal?

A wogole to powiem wam ze wczoraj wyczytalam w gazecie ze tyle ile powinno sie pic wody zalezy przedewszystkim od masy ciala..Tzn.osoba wazaca np.70 kg powinna pomnozyc swoja wage przez 30 co daje 2100gr czyli 2 litry i 100 gram.. Nie wiem czy to prawda ale chyba wezme to pod uwage;)

No to może wszystkie spotkamy się we włoszech? ;) Mam taką wizję - my wszystkie szczuplutkie nad brzegiem morza w Lido di Ostia :) :) :) Myszka - jestem z Ciebie normalnie dumna!!! (ach... frytki :( )

Cześć Dziewczyny wy mieszkacie w duzych miastach a ja na koncu Polski na totalnym zadupiu i nigdzie się nie wybieram:-)To co mam do szczęsia w zupełności mi wystarczy.Fakt że bardzo dużo ludzi emigruje za granice moja przyjaciółka od 5 lat jest w Niemczech:-(,barkuje mu jej strasznie widzimy sie dwa razy w roku:-(:- Zaraz po skończeniu liceum wyszłam za mąż i na tym nauke zakończyłam,jasne że żałuje :-(a teraz nie wiem czy bym się odnalazł w roli uczennicy;-)

hehe Fedra jestes niesamowita:)Podobaja mi sie te twoje wizje:D :D Jejku ja tez sie ciesze bo malo brakowalo a poddalabym sie;) Mela:)Mysle ze kazdy wie co mu do szczescia potrzebne:Dciebie rozumiem doskonale a zreszta nie wazne gdzie,wazne z kim,prawda?

dokładnie tak ja napisałaś Myszkka

:) bo ja tez tak mysle:)

całkowicie się z wami zgadzam!!!

A wogole powiem wam ze juz dzis zaczely sie gdzieniegdzie fajne promocje i skusilam sie na pare fajnych rybaczek:)...-z tym ze musze jeszcze do nich schudnac:(bo fakt ze wzielam maly rozmiar ale podlamalo mnie jak zobaczylam sie w nich w lustrze.... Ale dam rade...jeszcze ze 4 kilo i bede w nich brykac jak nic:Dpoprostu musze do nich schudnac i innej opcji nie ma

Moj sposob na zgubienie kilku kilogramow: miec tyle pracy, zeby nie miec czasu ani sily na jedzenie:P ale cos w tym jest:) wczoraj zjadlam naprawde nieiwele jak na mnie, a to dlatego, ze nie mialam czasu... a co do biegania o poranku Fedra, to chyba to polubie:) Tak jak napisalam, jestem przysłowiowym skowronkiem i wstawanie o godz. 6 nie stanowi dla mnie problemu:) pod warunkiem, ze budzik postawie w drugim koncu pokoju i musze wstac, by go wyłączyc:D A druga wazna dla mnie kwestia, to taka, ze mam bardzo niskie cisnienie, a nie znosze zapachu ani smaku kawy (fuj). Wiec zamiast sie katowac piciem tego okropienstwa, to podnosze sobie cisnienie chodzac intensywnie na biezni:D mam dwa w jednym:) kilogramy w dol, a cisnienie w gore;) ale to sobie wymyslilam ;) Fedra - pewnie jestes z rodziny sów ;) Goge, Ad - ja tez trzymam kciuki :D Myszka - szacuneczek za silna wole:) oprzec sie frytom, ot wyczyn!