Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszkka79

Zrzuce 13 kilo.....

Polecane posty

Mogłaś cole light kupić :P Szkłaneczka to tylko 1 klca!!!!! :) Albo pepsi max :) Ja zaraz mykam na impreze... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olaa - udanej zabawy! Nie chce chudnac w takim tempie jak Ty, wiec nie bede sobie robila wyrzutow z powodu pepsi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Avasta też miałam ale ten mi blokował całą pracę komputera więc sie go pozbyłam. Obecny antywirus jest spoko i pozbywa sie wirusów i szpiegów. Coś o tym wiem , mama z zamiłowania informatyk;-P Olaaaa ty tak nie przeliczaj tych kalorii bo to sie robi nałogowe już. Ty olaaaa uważaj jak będziesz wracać z imprezy bo tajjfun dzisiaj nad Polską ...zamykajcie kobiety wszystkie okna...mam nadzieję , że mi dachu nie zerwie! ;-( Ja sobie włączyłam teraz muze i mam zamiar zaserwować sobie aerobik;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tammm.... :P Taka lekka żeby mnie porwał to nie jestem!! :P Nie dam się tak łatwo :D A zresztą... Kolega mnie odwiezie do domku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olaaaa jeżeli dzwig sie złamał na pół to ciebie jak piórko poniesie...a ten samochód to tez nie jest taki pewny zwieje Was jak nic....ma wiać z prędkością 180km/h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra dziewczyny, trzymajcie się ciepło i zdrowo , i naprawde nie wychodzcie dzisiaj z domu... dla własnego bezpieczeństwa... ja kończyć muszę te siedzenie przy kompie ale jastem z wami duchem ;) no tak i na pewno poćwiczę dzisiaj z godzinkę, bo moje ostatnie załamania dietetyczne muszę spalić (wczorajsze - bo dzisiaj jest już ok) 🌻 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadłam na chwilkę bo zaraz idę się uczyć niemieckiego (buuu test mam we wtorek) ... kurcze, ale wieje za oknem - u was też??? Olaaaa - miłej zabawy!!! Anielcia - też uwielbiam pepsi więc cię rozumiem, a z tymi siatkami to faktycznie masz rację. Na dodatek nie dość że nie dźwigają to jeszcze potem dostają gotowy obiadek... faceci... ale bez nich to by nudno było :) Myszka 🌼 - ja bym się z chęcią przeprowadziła w twoje okolice i wpadała na ploty i prasowanko - niestety robota w Warszawie a facet we Franfurcie i Włochy na razie odpadają :( Tequilka - nic się nie przejmuj - nie zjadłaś dużo, nadrobisz ćwiczeniami :) szczerze mówiąc to też właśnie mnie nosi co by coś dobrego zjeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak zaczelam z tym prasowaniem i sprzataniem to skonczylam dopiero teraz;)Moja mama zawsze mi mowi ze albo leniuchuje na maksa i nic nie jest w stanie mnie ruszuc albo jak sie za cos zabiore to nic mnie nie powstrzyma;) Tequilka-co to jest kilka paluszkow?Nic nie bedzie kochana...Kompot w porzadku ale bez cukru jesli zamierzasz pic go wiecej niz jedna szklanke:) Feen-dziekuje ci slicznie👄jutro jestem cale popoludnie w domu wiec go sobie sciagne i zainstaluje:)Bo z tego co pamietam to musze skasowac pande,bo nie mozna miec dwoch antywirusow.. dzieki jeszcze raz🌼 olaa-baw sie dobrze:Di nie szalej za bardzo;) anielcia-jak tam na aerobicu dzisiaj? fedra-ale by bylo fajnie:)A twoj facet na stale jest we Frankfurcie?Nie teskni ci sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz uciekam dziewczynki,wezme sobie jeszcze goraca kapiel i klade sie do lozeczka bo rano pobudka o 5:00.. Slodkich snow🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad_21
cześć zabcie! Jak mowiłam, mam moment, kiedy nie moge sie pojawiac na naszym topiku. Nie mam za wiele czasu, wieć pokrótce napisze, co u mnie (nawiasem napisze, ze na forum poswieciłam dzisiejszy czas na ekonomike, tzn na nadrobienie zaleglosci i napisanie paru słówek). Tak skrótowo, to u mnie MAAAASSAKRA. Nie cwicze absolutnie nic, jem jak dzika, a moje główne zajęcie to bieganie od uczelni do biblioteki, na pamiec wcinam nerkowce na potęgę i całkowicie przestałam sie przejmowac jakąkolwiek dietką. Mam w sob i nd 6 egzaminów, a jutro musze jeszcze oddac zrobione zadania z ekonometrii (są tak zakręcone ze szkoda gadac). Uczę się wszystkiego od zera, bo na wykłady ciągle okularów zapominałam i tak, jakby mnie nie było. Po prostu załamka. Już mi grozi poprawka z ekonomi matematycznej, trafiłam na możliwie najgorszy zestaw-dramat jednym słowem. Nawet do pracy nie chodze. Tak to niestety jest jak sie zostawia wszystko na ostatnia chwile. Gdybym poświęciła nauce 12 godz dziennie to i tak bym tego nie opanowala. ps. Fedra! ja tez uwielbiam prasowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad_21
a dziś jeszcze o 11 wstałam- myślalam ze się zabije, taka wsciekła byłam, chłopak sie wkurza, bo od 5 dni się nie widzielismy. Powiedział mi dzis z wyrzutem, ze taka przerwe to w lipcu ostatnio mielismy i styczniu to 3 razy sie widzielismy, z czego jeden dzien to 01.01 po sylwestrze i sie ni liczy, bo to w sumie byla przedluzona randka z 31. Normalnie dramat, niech ten chory okres się skonczy, jak sobie pomysle, ze olunia to masz teraz ferie, to tak marze zeby byc na twoim miejscu, ze nawet sobie nie wyobrazasz. Impreza, dobre sobie. Dzis. Własnie teraz moja uczelnia organizuje połowinki, jako starościna to sie chociaż powinnam pokazac, ale mowy nie ma. Jutro to na pewno bym wczesnie nie wstala. A strasznie mi zależy, zeby o 7 juz byc na nogach (szanse: 1,4%-gdyby siostra niechacy wylala na mnie wiadro zimnej wody i szczekaczka odtworzyła jakąs arie operowa, ze okno by pękło, to może cudem bym sie przebudziła) No ale zobaczymy jak bedzie. Powiem tylko ze jestm z Was dumna dziewczyny, wspaniale sobie radzicie. Tak dalej! Az milo się czyta, jakie twarde jestescie. Jak jak powiedzialam, zrobie wszystko, zeby zbic moja wage, najwyzej poświęcę jakis przedmiot jutro, zeby pocwiczyc i ogranicze jedzonko. Postaram sie jutro lub pojutrze odezwac. Pa pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam.... Dzia kobietki!! :* :) Było... Tak sobie... Zjadłam pół pierniczka w czekoladzie i taki kawałek 10cm na 10 cm pizzy... Ale mi się niedobrze zrobiło... Blee.... :/ Humorek znów mi się spaskudził... A po siłce dzisiejszej już było trochę lepiej... Czuję się taka spuchnięta... :/ Kurcze... :( Z tym lekarzem chyba poczekam do nast. tygodnia... :( Ale boje się... Od badań krwi jakoś się wymigałam... :P zmęczona jestem... :( miłych senkóff!! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ad..... Kiciuś.... Ale skoro masz tyle pracy to potrzebne Ci jest dobre jedzonko no i duuuże witamin, mikro i makroelementów... Nie przejmuj się.... Jeszcze dotrzesz do swojej wymarzonej wagi... szkoła ważniejsza niż kilogramiki... :* :) Jak słychac we wszyskich prognozach - do wiosny... Jeszcze nam kupaaaaa czasu pozostała :) A co do odkładania... ja niestety też robię zawsze wszystko na ostatnią chwilą i potem tracę sporo nerwów.... Oczywiście za każdym razem obiecuję sobie, że to już się nigdy więcej nie powtórzy... No ale jednak zawsze coś mi przeszkadza w rozpoczęciu nauki tydzień przed klasówką i i tak staje na tym, że uczę się dzień przed... :( Strasznie niezdyscyplinowana jestem.... :( No ale jakoś nie umiem sobie z tym poradzić... :( teraz ćwiczę silną wolę w związku z dietą... Może po woli zacznę ćwiczyć systematyczność :P ^^ :) Ale pamiętaj! Dasz radę! :) Podobno stres w takich momentach działa na naszą korzyść!! :) A gdy tylko będziesz miała ochotę się wypłakać ale też odstresować - wpadaj do nas :) :* Trzymamy kciuki!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :D wczoraj po powrocie z aquaaerobicu, pisalam do Was i juz mialam wyslac, gdy... odcieli mi prad :( wlasnie wracalam z basenu, kiedy rozpetala sie burza z piorunami, gradem i takim wiatrem, ze malo mi glowy nie urwalo ;) suchej nitki na mnie nie bylo:( po basenie! bardzo smieszne ;) ale ten aerobic to strasznie przypadl mi do gustu:D mnie! takiemu leniuchowi! a jednak :) i podczas takich cwiczen traci sie wiecej kalorii niz podczas zwyklego aerobicu, a wcale nie czuje sie tego wysilku... no, owczem, zmeczona wychodze z wody, ale jest to takie przyjemne zmeczenie:) i nawet panowie chodza na te wodne plasy:) ad - wszystkie tutaj bedziemy trzymaly za Ciebie kciuki i wierze, ze swietnie sobie poradzisz! choc pewnie nie jest latwo, gdy tyle egzaminow masz w jednym terminie. Dieta sie nie martw, po sesji powrocisz do niej z nowym zapalem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) oj,powiem wam ze dzisiaj po raz pierwszy od dawnz naprawde sie wyspalam:)Od rana mam mnostwo sily i energii,oby tak dalej..Wrocilam do domu pare minut temu i jestem juz po prysznicu,bo doslownie wrocilam cala mokra..Szlam sobie szybkim truchcikiem i na moje trzecie pitro tez wdrapalam sie bez windy,takze mysle ze spalilam cale poranne sniadanko:)A swoja droga to troche dziwna ta pogoda-koniec stycznia a temperatury doslownie wiosenne,jeszcze nigdy w styczniu nie bylo az tak cieplo..-nie powiem zeby mi sie to nie podobalao bo ogolnie nie przepadam za zima ale troche mnie to dziwi..Czy w tym roku naparawde nie bedzie zimy? Olaaa-badania musisz zrobic koniecznie bo najwyrazniej cos nie gra.Nie znam sie na tym bo mi osobiscie nigdy nie zdarzylo sie aby zatrzymala mi sie miesiaczka ale bedziesz spokojniejsza jak bedziesz wiedziala ze dlaczego tak sie stalo..Moze poprostu schudlas za szybko,albo moze to wogole nie o to chodzi..-musisz sie zbadac..Mozliwe ze lekarz przepisze ci jakies tabletki na wywolanie i wszystko wroci do normy ale to powazna sprawa olu wiec nie zwlekaj wiecej,nie boj sie tylko zalatw to w koncu bo im dluzej nie masz okresu tym gorzej.. anielcia-to prawda-nic tak nie ulatwia odchudzania jak woda:)Normalnie wysysa z ciebie tluszczyk....Cos pieknego,ale ci zazdroszcze tego aquaaerobicu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Wlasnie wrocilam od lekarza bo bylam po wyniki badan ktore robilam sobie w poniedzilek i co....... okazalo sie ze mam powazna anemie;( i nie moge sie juz odchudzac musze jesc duzo rzeczy ktore zawieraja zelazo np. czerwone mięso, ryby, zielone warzywa, orzechy, produkty zbożowe. a juz sie tak ciesylam bo moja waga pokazala 1 kg mniej :( no ale zdrowie jest najwazniejsze;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej gosiuuniaa🌼 Ojej,strasznie mi przykro:(Ale masz racje-zdrowie najwazniejsze...nic sie nie martw,staraj sie utrzymac wage i to tez bedzie ogromny sukces a jedz wszystko co ci kazali to szybko staniesz na nogi i dojdziesz do siebie...Pisz czasem co u ciebie , ja zycze ci szybkiego powrotu do zdrowia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kompocik niestety słodze.... bo innego nie wypije, ale jak juz to jestem pełna...:-) Zaraz ide znowu gotowac bo sie skonczył i policze ile cukru dałam... U mnie pradu nie było od wczoraj od 20 do teraz.... katastrofa. wstałam rano i bez kompa tak mi było dziwnie... a juz 2 m-ce zamierzam go oddac do serwisu i nie moge sie zebrac... naped mi siadnął, a gwarancje na naped mam do konca lutego wiec moze mi sie uda go oddac,,, ale 2 tygodnie bede musiala czekac bo az do wrocławia sobie pojedzie chlip chlip... U nas tak wiało ze usnełam dopiero o 2 w nocy... tylko słuchałam kiedy jakas blacha z dachu poleci..... a mój pies wielki bohater tak sie trzepał ze spał ze mna pod kołdra.... nie ma to jak miec amstaffa.... :-) On tzn ona zawsze spała z matka, ale ze matka sie wczoraj wyprowadził to ja ją musze nianczyc :-) Ale kupiłam jej na allegro legowisko i mam nadzieje ze bedzie w tym spała... Pozniej jeszcze wpadne ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszkka -tak jak mowisz bede starala utrzymac ta wage co teraz mam:) bede jadla to co mi kazali ale przeciez moge cwiczycwiec mam nadzieje ze mi nie przybedzie kilogramow:) a odzywac napewno sie bede:) i chcetnie poczytam o waszych sukcasach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej tequilka:) A to teraz juz rozumiem czemu wczoraj takie pustki byly na forum:) Nie mialyscie poprostu pradu....-nie wiedzialam ze takie wiatry atakuja Polske..eh..troche jestem zacofana;) A z tym kompem to rzeczywiscie nieciekawie...jak to zostawisz nas na 2 tygodnie?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie gosiuuniaa:D Mam nadzieje ze bedziesz o nas pamietac i wpadac na forum jak najczesciej:)A pozatym mysle ze jak bedziesz jadala rozsadnie ,wszystko to co musisz aby pozbyc sie anemii to nie znaczy ze koniecznie przytyjesz..,przeciwnie-moze powolutku nawt cos tam spadnie:)Przeciez kazali ci jadac poprostu zdrowo a nie tlusto:)Nic sie nie martw,najwazniejsze to abys wyzdrowiala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komputer oddam pewnie najpozniej jak to mozliwe. na naped gwarancje mam do 18 lutego, wiec jakis ok 10 lutego oddam do naprawy... Nie wyobrazam sobie co ja zrobie w domu bez komputera.... cholercia by to... Ja rano pierwsze co robie to wstaje, właczam kompa, ide zrobic herbatke albo kawke i zasiadam i buszuje..... Jak chodzilam do roboty i w pracy mialam byc o 5 :30 to i tak zdazylam maile odebrac i sprawdzic jakies pierdółki... Ja znowu NIENAWIDZE prasowac... spodnie to jeszcze ujdzie, ale np moj maz ma jedna ulubiona koszule i jak mam ja prasowac to dostaje szału... i dlatego pierwsze musi polezec w koszu jako brudna z tydzien... zeby rzadziej w niej chodził... Ostatnio kupiłam mu nawet taka sama tylko z innego materiału i za krotkie rekawy... przynajmniej sie zelazko nie kleiło do niej... jak pech to pech... Zjadlam sobie sniadanko... owsianke- nic innego nie ma w domu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobiety. Ja nie zmrużyłam oka w nocy bo baliśmy sie , że nam dach zerwie , albo , że nam drzewo w okna walnie.Masakra! Mam nadzieję , że to ustanie szybko, bo jeżeli będzie tak jak w DE to ja nie wiem.Hamburg zalany , Berlin zrujnowany...buuu;-( I pomyśleć , że miałam byc teraz w Hamburgu. Ehhhh Dietki sie trzymam...nerwy mnie tak trzymaja , że nie mam siły ani ochoty jeść. A wiecie co sobie jeszcze wymyśliłam ? Jako motywacje wstawie sobie jedną z ulubionych gwiazd muzyki / filmu etc. na pulpit patrząc na nią/niego będę miała zachamowania z jedzeniem;-) Zobaczymy czy pomoże ;-) Olaaaa ja tez w tym miesiący miałam coś nie teges z okresem...bowiem miałam tylko jeden dzień;-( Nie wiem dlaczego pewnie przez diete. Myszka Pandę musisz skasowć najpierw;-) Przyłączam sie do klubu nienawidzących prasowania! Buśka idę poćwiczyć...muszę sie troszke zrelaksować... Tak więc muzyka na full i mykam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa.... Kurcze..... :( Gosiuniaaa... Ty masz anemie?! A odchudzałąś się długo?! Bo ja właśnie boję się, że też ją będe miała... Nie dość, że jestem wegetarianką od 2 lat to jeszcze ten miesiąć odchudzania na max 1000kcal, z czego nigdy nie przekroczyłam 800 :P Kurcze.... :( A dzisiaj 19!! :) 19 grudnia zaczynałam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olaaa-ale nie masz sie czego bac..dostaniesz napewno witaminki i nakaz aby jesc wiecej mieska czerwonego i innych zdrowych rzeczy-nie znaczy to ze bedziesz musiala sie opychac i tyc...nadal bedziesz mogla liczyc sobie kalorie ale wlaczysz do diety potrzebne do zycia skladniki i wszystko wroci do normy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
feen-dobry pomysl z ta fotka:)Ja tez kilka dni temu wyrwalam sobie z gazety fote jakiejs panny z idealna figura wg.mnie i nosze ja sobie w zeszycie w ktorym staram sie zapisywac to co zjadlam-dziala!!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No włąśnie... Mięska... A ja jak czuje zapach mięsa to mnie mdli.... A miałabym je wziąć do ust!? Już mi słabo... :( :( :( Na dodatek czerwone!!?? :( :( :( A jeśli coś będzie nie tak - mamuśka mnie powiesi.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×