Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszkka79

Zrzuce 13 kilo.....

Polecane posty

Ja juz uciekam spac dziewczynki bo doslownie oczy mi sie zamykaja. Mam nadzieje ze bedziecie tu jutro ,razniej bedzie jak poodchudzamy sie razem no i moze ktos jeszcze do nas dolaczy?:) Nie poddam sie chocby nie wiem co sie dzialo,i mam zamiar schudnac naprawde:)Bede tu czesto zagladala i pisala jak mi idzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada_21
myszka, o ktorej mozesz jutro byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada_21
to super, fajny jest taki motywator, a o ktoreej bedzeisz myszka? to ja wtedy wejde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bede tutaj codziennie-to moge wam obiecac:)Zazwyczaj jestem nocnym markiem wiec najdluzej moge posiedziec poznym wieczorem:)Na tygodniu moge zagladac bardzo czesto ,w weekendy troche mniej ale ze dwa razy dziennie wpadne napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie 1000 jest za mało ale 800
czy wy umiecie czytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich:) No wiec ja zaczynam moja diete:)Dzis weszlam na wage po 6 dniach oczyszczania i waze rowne 67 kg:) Tak,wiem ze to glownie woda ale nie martwi mnie to.Przedemna dluga droga i zamierzam ja pokonac... Tak jak pisalam na poczatek zamierzam diete 1000 kcl i mysle ze to na niej bede sie odchudzac plus oczywiscie cwiczenia i jak najwiecej ruchu... Dzis na sniadanie zjadlam 2 jajka na parze z plastrem chudej szynki i pomidorem i do tego kawa z odrobina mleka.. Teraz pwedze na zakupy bo lodowka niestety swieci pustkami trzeba ja jakos uzupelnic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewuszki :) ja się mogę dołączyć :D mam 16 lat wzrost - 162 waga 19.12 - 65kg teraz - 60 kg Idzie mi tak... średnio... ale damy rade :P jeszcze co najmniej 8 kg :) Nie mam na to wyznaczonego terminu ani nic... Po porostu obiecałam sobie kiedyś, że nie przekrocze 60kg... A tu... chwila nieuwagi i już... :( obrosłam sporo w tłuszczyk i... źle się z tym czuję... :( wszędzie boczki i fałdki... bleeee :( ale mam nadzieje, że juz niedługo ich nie bedzie :P A dzisaj jest przełomowy dzień w mojej diecie :P bo na niej to jestem całe życie, :P ale najdłużej we wakacje wytrzymałam niecałe 12 dni :( a dzisiaj jest własnie ten 12 i zamierzam spokojnie przez niego przebrnąc :D taki ten okres teraz nie bardzo na odchudzanie.... ale.... ;) ja jestem tak serio zmotywowana, że przez całe święta nie tknęłam ani jednego!! kawałka żadnego placuszka... :P więc za was też 3mam kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ola:) Ciesze sie ze do nas dolaczysz:),im nas wiecej tym lepiej🌼 Na jakiej diecie jestes? Masz racje ze to ciezki czas na odchudzanie ale mysle ze swieta,czy Nowy Rok nie powinny byc pretekstem aby sie objadac:)Przeciez pozniej beda kolejne swieta i kolejne wymowki:PJa oczyszczalam sie przez 6 dni a od dzis zaczelam diete ktora zamierzam poprowadzic do uzyskania wymarzonej wagi.Wiem ze beda lepsze i te gorsze dni ale przeciez damy rade dziewczyny:DUda nam sie napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm.... Własnie zawsze było tak, że zaczynałam np. od poniedziałku... albo od nowego roku.... albo od 1 każdego miesiące :P a teraz :D zaczęlam we wtorek, 19 grudnia :P I nie mam żadnej konkretnej diety.... :P Po prostu jem mało... Praktycznie wcale słodyczy i nic po 17... Aha.... I staram się nie przekraczać 800kcal :P A siły mam za trzech :P Dzisiaj zjadłam tylko pół pomidorka bo... nie mam apetytu :P I pije herbatke SlimFigura spalanie :D 3x dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm.... Własnie zawsze było tak, że zaczynałam np. od poniedziałku... albo od nowego roku.... albo od 1 każdego miesiące :P a teraz :D zaczęlam we wtorek, 19 grudnia :P I nie mam żadnej konkretnej diety.... :P Po prostu jem mało... Praktycznie wcale słodyczy i nic po 17... Aha.... I staram się nie przekraczać 800kcal :P A siły mam za trzech :P Dzisiaj zjadłam tylko pół pomidorka bo... nie mam apetytu :P I pije herbatke SlimFigura spalanie :D 3x dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ups... :P Ja nie mam czasu na żadne dietki wymyślne i gotowanie bo... zabiegana jestem :P heheh... I najważniejsze!! Zapisuje wszystko co zjadłam!! Głupie... Zawsze tak myślałam... Ale pomaga... Serio :) I zapisuje szczerze!! Nawet jak wczoraj spróbowałam łyżkę bigosu to ona tez jest wpisana... Mi nie chce się pisać co chwilkę :P więc przez wzięciem czegoś do ust mówie sobie: Nie... Bo nie chce mi się iść wpisać :P :D serio głupie.... Mama się ze mnie smieje :P Ale ja schudłam już 5kg.... A ona nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje Olaaa:)....Niezle schudlas 5 kg w 11 dni to bardzo duzo:),moze tylko zwolnij troszke bo cos za szybko to robisz..Na poczatku spadek wagi jest spory ale potem leci duzo wolniej.. Ja tez zaczynalam niezliczona ilosc razy i zawsze konczylo sie na wieczornym wyczyszczeniu lodowki:P Mysle ze tym razem poprostu dojrzalam do tego aby naprawde cos ze soba zrobic,juz nawet nie zalezy mi aby schudnac szybko bo wiem ze wtedy kiloski czesto wracaja wiec mam mnostwo czasu:) Zobaczymy jak to bedzie i ile bedzie trwalo ale skonczy sie kiedys napewno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez od tygodnia staram sie zapisywac wszystko co zjem i to jest chyba takie uchybienie przy dietach:),ale mysle ze dobrze,latwiej wtedy zauwazyc gdzie robisz bledy.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich:) moj cel troche nizszy bo 7 -10kg ale zapytam czy moghe dolaczyc:)??Od srody mam diete 1500kcal troche moja walka ze slodyczami narazie nie wychodzi ale walcze ostro:) Pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej myszka.....:) Pewnie ze przyjmiemy -witaj:) Ja tez codziennie musze zjesc cos slodkiego choc odkad jestem na diecie staram sie ograniczac weglowodany,teraz na przyklad kupilam sobie takie batoniki kellog\"s&special-jeden ma tam ok.85 kcl.,i probuje walczyc by jeden dziennie zaspokoil moja potrzebe na cukier:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie wcielam sobie na obiad flaczki..Takie na chudym rosole i bez zasmazki oczywiscie:)Pycha....nie jadlam ich od wiekow:) Przegryze jeszcze surowka z kiszonej kapusty i kawalkiem miesa wolowego gotowanego...Czuje sie swietnie,wiecie ze jak kontroluje to co jem to odrazu poprawia mi sie samopoczucie i czuje sie taka lekka:).........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny Ja mam dzis dyspense,wieczorkiem będe miała cały dom gośći przygotowałam sałatki ,słodkości i takie tam smakołyki-same bomy kaloryczne mam nadzieje ze wszysko zjedzą i nic nie będzie mnie kusić. Od poniedziałku biore się ostro do roboty -do lata mam byś szczupła z jędrym ciałem bez cellulitu.Musze pomysleć nad jakąś herbatką może się skusze na tą co Olaaaa,albo zwykłą czerwoną podobno jest dobra przy odchudzaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada_21
wow, to juz jest nas chyba 4, jak dobrze licze, witam wszystkie, ja wczoraj od 22 do 2.30 walczylam ze soba zeby nie zjesc cheeriosów, i pierwszy raz od nie wiem kiedy, wygralam walke z nocnym glodem, jestem w szoku, i ... przyznaje jestem z siebie dumna, spac poszlam po 3.30, ale po 2.30 juz w ogole mi sie ich nie chcialo, ciekawe czy dzis tez bede taka silna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Mela26-do lata to juz nie bedziesz pamietac ze mialas takie problemy:)Ja pije czerwona z tym ze pije ja codziennie a nawet dwa razy dziennie od jakis 8 m-cy i nie zauwazylam zeby jakos specjalnie dziala....Nie wiem ,moze to bardziej psychika a moze ona rzeczywiscie dziala i bez niej przez osatnie tgodnie przytylabym wiecej..? ada_21-tak,jest nas juz 4:)...I mam nadzieje ze bedzie jeszcze wiecej i ze wy bedziecie tu czesto zagladaly bo jakos glupio by bylo prowadzic monolog..:PNo i dzis tez musisz byc silna,bo liczymy na ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad_21
ha ha , dzieki, z takim wsparciem to jak tu nie wytrwac! (jesli chodzi o czerwona herbate, to jak pilam kilka m-cy to bardzo zmniejszla mi apetyt, a na slodycze to patrzc nei moglam) tylko trzeba z nia ostroznie , bo dzialal moczopednie przez co wyplukuje z oraganizmu mineraly i witaminy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ,chyba sie spoznilam:( Mialam byc okolo 22 a jest juz godzina po.....,no ale musicie mi wybaczyc..-sila wyzsza..Bylismy dzisiaj u znajomych i jakos tak zlecialo nie wiadomo kiedy..Musze powiedziec ze niezle sie trzymalam bo skusilam sie tylko na kilka slonych paluszkow /ktore i tak zmiescilam w moim tysiacu:P/....Najwiekszy problem to mam jednak z nie jedzeniem wieczorem:( Chyba rzeczywiscie stawiam sobie zbyt wysoko poprzeczke bo zawsze staram sie jesc do godziny 17:30-co jest w moim przypadku poprostu niewykonalne:(No i potem i tak cos zjadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie wróciłam od cioteczki... Na stole spały pyyyyszne placki... chyba z 5 rodzajów... Były lody... I na kolacyjke pizza... Normalnie az mnie ściskało... :( ale sie nie skusiałam :P zjadłam 2 mandarynki i plasterek żółtego sera na kolacje :P z ogromną ilością herbatki :P Oj dziewuszki.... Jutro sylwek... I bedzie szampanik.... Ale alkohol to najgorszy wróg odchudzania!! Pamiętajcie o tym.... :( Organizm zamiast spalać kalorie podczas imprezowania zajmuje się unieszkodliwianiem tych procentów we krwi... :( Więc... jedna lampeczka i... KONIEC!! :( A co do czerwonej herbaty... Fakt! - zmniejsza apetyt na słodkości... Chrom tez w tym pomaga, ale ja go nie potrzebuje :P Codziennie staram się pić przynajmniej 2 szkl. czerwonej, 1 zielonej i 3 slimFigury (ona też ma w sobie pu-erh:)) i jeszcze pezynajmniej 1,5l mineralnej :P A u tej cioci, kiedy to wszystko tak stało na stole... Poszłam do łazienki i sie zważyłam :D i... Koniec 12 dnia, a u mnie 5,7 kg mniej :D :D :D Wiecie jak mnie to zmotywowało?! Straciłam 2 cm z bioder i talii i 4cm z brzucha :D Damy rade dalej :D Efekty są piorunujące :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko79 więc wieczorkami zamiast myśleć o głodzie musisz zająć sie czymś innym :P ;) Eyyy... A co to za flaczki były dzisiaj?! :P Ja jestem wegeratianką od... prawie 2 lat... :P Więc jak w kuchni się piecze mięso albo cosik takiego to nawet do niej nie wchodze bo mnie mdli :P he he he :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Olaaa -podziwiam cie za silna wole:)Ja nie mialam az tylu pysznosci na stole ale gdyby byly to nie wiem... Gdzie ty miescisz te wszystkie herbatki:)?-Ja pije maxymalnie dwie i wmuszam w siebie poltora litra wody ale to juz naprawde sie zmuszam..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To byly chude flaczki:D-jakos tak mnie naszlo:P ja tez nie jestem wybitnie miesozerna ale czasem mnie najdzie na jakas piers albo szyneczke...mniam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... Np. teraz mam przy sobie dwa kubki- z mineralką i z figurą... I cały czas sobie pociągam :P Np. jeśli czuje, że zaraz nadejdzie wielki głód - pije :) Przed śniadanuem, obiadkiem i kolacją - co najmniej szklanka :P Przecież żołądek jest pełniejszy więc duzo jedzenia w niego nie wejdzie :P A co do silnej woli... Po prostu widze efekty... ;) i to mi daje siłe :P No i chęć udowodnienia mamuśce, że potrafie wytrzymać :P heh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do lamki szampana to olejmy to fakt ze alkohol to wrog diet:) Ja na te jedna noc mam zamiar sie zapomniec:P Przeciez to jest tylko raz w roku,diety bede pilnowac ale napije sie z checia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×