Sex z dziewicą, jak to jest, moja narzeczona niestetu już nią nie była

Kajunia - przeczytaj wszystkie wypowiedzi to zrozumiesz.

faceci chcą dziewic a my tez nie chcemy żeby facet z który jestesmy miał na swoim koncie nie wiadomo ile panienek

no pewnie najlepiej nazwac kogoś szmata wejśc na forum przeczytac ostatnią wypowiedz nie czytajac reszty i dodac swoje 3 grosze Popieram cię no dobrze...

Nie ma co się przejmować facetami, którzy wyrywają małolaty z dyskotek, które wcześniej spały z bliżej nieokreśloną liczbą facetów... Takie męskie dziwki (przepraszam za wyrażenie)

w ogóle nie wiem o co gościowi chodziło i dlaczego nas tak wyzwał od szmat te które straciły dziewictwo z facetami z którymi beda do końca życia fajnie chyba o to mu własnie chodziło żeby facet dostał dziewice no to przeciez nasi dostali ja pier**** paranoja

Wiśnióweczka - BRAWO! :)

dokładnie idz się wyżyj palancie !!!

Sorry dzewczyny,jemu chyba głównie chodziło o mnie ...

Normalnie gdyby gosc powiedzial mi tak to naplulabym mu w twarz. Gosc to jest tak jakby podwojny standard - jestes po prostu meska dziwka, kurwiarzem - tak jak twoji 'przyjaciele' ktorzy maja taki sam punkt widzenia jak ty. Normalnie mowisz jakbys byl naprawde zacofany i nie wyedukowany.

wyzwał nas wszystkie że jesteśmy głupie szmaty bo sie piep**szymy ze swoimi chłopakami Nie poruszajmy tego tematu to jakis idiota i tyle

Trzymajcie się kobitki! mamy swoje zdanie i nie trzeba udowadniać jaki poziom koleś reprezentuje... (w sensie brak poziomu)

ten facet to jedna wielka pomyłka ja tez chcetni naplula bym mu w twarz żeby mnie nazwac szmata co za palant

pozdrowienia dziewczyny ......My znamy swoją wartośc i wypowiedz takiego idioty nic nie zmieni Jednyne co potrafi to wyzwac kogoś żadnych innych argumentów nie podając

Wisnioweczka - nic sie nie przejmoj. Wiesz ze ja nawet nie chce mowic ze wyszlam za tego pierwszego bo gdy mowie to sie patrza na mnie tak dziwnie i sie podsmiewuja ze mnie jakbym jakas trendowata byla :( I to mnie troche boli. Komentarze typu 'a co ty mozesz wiedziec' albo 'nie masz pojecia jak to jest' naprawde mnie deneruwuja. Ja mimo tego ze mam tylko mojego meza to moge miec o wiele wieksze doswiadczenie niz ci wszyscy razem zebrani. Bo w koncu nie o to chodzi zeby sie spuscic i spac ale o to zeby dawac sobie obustronna rozkosz i przyjemnosc. Faceci tylko mysla o sobie. Tak wiec ja nie wierze w sex bez uczucia.

Dlatego ten gosc sobie poszedl. Moze zrosumial jakim miest prostakiem. Zreszta i tak nie mial juz nic do powiedzenia oprocz nazywania nas szmatami i dziwkami...

Ja się w sumie nie przejmujetylko mi sie w głowie nie miesci że mozna miec takie podejscie do drugiego człowieka!!! Nawet jak mój mąz to czyta to sie łapie za głowe. Na zsczęście sa na świecie i mądrzy faceci, którzy wiedzą co jest naprawdę wazne w zwiazku i w zyciu! Obysmy tylko takich napotykały!

i tylko i wylacznie interesuja mnie dziewice

sprawia że związek jest trwały i szczęśliwy- głupki!!!!

DZIEWICTWO STRACIŁAM PO ROKU ZWIAZKU. BYŁ JEDYNYM. WIELKA MIŁOŚĆ. NIE ROZUMIEM TUTAJ MESKICH SZOWINISTYCZNYCH ŚWIN ATAKUJĄCYCH NIEDZIEWICE. oDPOWIEDZCIE MI SAMCE!!! (AZ MI SIE CAPS-LOCK WŁĄCZYŁ Z WNERWIENIA)........>>> Ja, piękna i wyuczona. Szanowana przez ludzi kobieta, byłam w zwiazku 8 lat. Był moim pierwszym. 23 lata jak straciłam cnote. Teraz już 30 lat skoczyło. Wiecie co zrobił? Miał we mnie dziewicę. Najlepsza partia w miescie, choc sam był zerem intelektualnym. Prostak, ze mu słoma z butow wystawała i szowinista, przede mna kobiety, ale i bedac ze mna, choc sam mowił, ze TYLKO ja mu dałam najlepszey seks mial kurwy na boku ktore wiedziały, ze on ma mnie i ma związek a mimo to dawały mu ciała w dodatku szmaciary po 16 czy 18 lat miały, zero szacunku do siebie. Po 3 latach zwiazku zdradzał. 3-4 lata. Wybaczałam skur.....>>> zdrady. Sama dałam mu dziewictwo, super seks, miłość. Nadal mowi, ze mnie kocha. Niby przestał zdradzać. hmmm.... szantazuje mnie, ze sie zabije jak odejde. Odeszłam. Okazało sie, ze zaraził mnie ta meska kurwa, co mial u mnie wszystko, smiertelna choroba , z ktora to muszę teraz zyc. Ja mu wierna, dziewictwo oddałam, on w zamian sie kurwił. Zanim Wy, poprani szowinisci zle ocenicie kobiete, która nie ma kawałeczka fałdu pod skórą, tej błony, zastanowcie sie nad soba. Jest wiele dziewic, ktore puszczaja sie potem mezowi, bo nie mialy porownania. Ja nigdy nie zdradziłam nawet w odwecie. A mimo to mam chorobe - rozumiecie tępaki? Dociera do Was? Rzygam jak czytam niektorych tu facetów. Po prostu bez was świat byłby lepszy. Poznałam kogos cudownego teraz, kto nie patrzy na nic nawet na moja chorobe. Jestesmy przyjaciółmi, bo ja w zyciu nie naraze go na chorobe. A powinnam! Powinnam teraz mścić sie na takich bydlakach jak wielu tutaj pojebów wypisuje bzdury. Powinnam was zarazic! Jak nie ja to inna. Mimo to, nie potrafie nikogo skrzywdzic, choc sama zostałam skrzywdzona. Kobiety, niezaleznie od Waszych zasad w zyciu, kazdej z was, porządnej (czy dziewicy czy nie-dziewicy) nalezy sie szacunek!

NIEDZIEWICE ZROZUMIECIE DO CHOLERY JASNEJ ŻE NIE KAŻDY TEMAT O DZIEWICTWIE JEST DLA WAS!!!! CZEMU ZAWSZE NAWET JEŚLI TEMAT JEST KIEROWANY NP. DO DZIEWIC, CZY FACETOW A PYT., SIE JAKOS TAM O CNOTE ZAWSZE SIE WTRACACIE I CHRZANICCIE O SWOICH HISTORIACH, KTORYCH I TAK NIKT NIE PRZECZYTA :o BO ZWYCZAJNIE NIE NA TEMAT SĄ :o NIE JESTEM DZIEWICA WIEC POWINNAM BYC PO STRONIE NIEDZIEWIC ALE WY JESTESCIE ZWYCZAJNIE NUDNE I NIE DZIWIE SIE CZASEM FACETOM :o ZE POŹNIEJ TAKIMI PODLYMI ARGUMENTAMI WAS/NAS TRAKTUJĄ LITOŚCI NIECH KAŻDY SZUKAKOGO CHCE I PO SPRAWIE !!!!!!!!!!!!!! AMEN

poważniejszaaaaaaaaaaaa jestes denna laska, ktora w dupe wlazi z wazelina facetom. Widac, ze lubisz zawierac z nimi znajomosci na forum skoro tak tępisz innych; po prostu manipulujesz rozmowa nie masz prawa krytykowac tu nikogo obrazając ludzi. Masz prawo do krytyki ale nie ublizania innym kobietom. Tobie chyba bolca potrzeba i stad podlizywanie sie tutaj chamom niektorym co to nie szanuja kobiet. Moze cie rajcuje zeszmacanie? To polecam wymiane telefonow z takim meskimi kurwiszonkami; jestes załosna prostaczka

moim zdaniem poważniejszaaa marcję. Pamiętam taki topic, na uczuciowym, było pyt. do dziewic czy by chciał mieć także faceta prawiczka. Jak wiadomo dziewice są w mniejszości, niedziewice jak się dopadły, ni stąd ni zowąd z piewców cnoty bez powodu zrobiły chamów i same zaczęły ponownie z tymi swoimi wywodami, opisywaniami, że jak - one straciły tak i tak cnotę ible ble ble. Każdy temat na temat cnoty robi się ptrzez zawiść czy jak to nazwać nas niedziewic nudny i monotematyczny. większość z nas zapomniała, jakie to my miałysmy idały jak byłyśmy dziewicami, i że taka jest kolei rzeczy. Kobietki zluzujcie trochę. Już niedziewica

nie zaliczales dziewicy,to nie jest przyjemne

Kobiety z klasą. Godne szacunku na wysoką skalę: KAJUNIA7 Dziks wiśnióweczka Lorena i inne - które seks traktują jak uzupełnienie Miłości. Zasługujecie na prawdziwy szacunek. PS: W woli zrozumienia niektórym tępakom: jestem KOBIETĄ w pełni tego słowa znaczeniu. Zajmuję się diagnostyką i co niektórych już zdiagnozowałam :D i prawdą jest, jakoby każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie na forum. Nawet, jeśli się zdania różnią, niestety to miejsce coraz bardziej zamienia się w pole pyskówek, więc chyba nie warto tutaj wchodzić. Nie każdy człowiek bowiem pojmuje pewne wartości, a gadać z prostakami i facetami jebasami - można się zniżyć do ich poziomu. Dlatego nie warto tracić czasu na polemikę z kimś, kto w argumentach na słowa przegrywa i zaczyna przejawiać nie siłę argumentów, tylko siłę obelg! To takich osób pozostaje mi jedynie złożyć szczere wyrazy współczucia ich rodzicom, że takich \"ludzi\" wychowali... :( ehs...

pyskówki mówisz :), tylko, że tutaj gdzie nie poruszysz temat tego, że faceci wola dziewice, to kobiety - jako niedziewice w większość nawet nie słuchają kontrargumentów (byle tylko się wygadać i dogadać). Facetom juz się znudziły poważne rozmowy i nie mamy już na nie ochoty, w obliczu takich cfffaniakowatych "szmat" :P róbcie swoje, my będziemy robić swoje nie mówiąc o tym, a wy myślcie jak chcesz (że używane samochody sa lepsze od nówek :D ) i żyjcie w tej świadomości jeśli od tego schudniecie troche i polepszy wam się samoocena. żegname ozięble :D

Każdy ma swooje marzenia i należy je realizować

choćby facet sam był meską kurwą to jak chce dziewice to ma do tego prawo. a kobieta dziwka też ma prawo mieć prawiczka jeśli ma takie marzenie. każdy ma prawo szukać sobie idealnego partnera.

pamietam swoj pierwszy raz, fcet nei wiedizal ze jest moim [ierwszym , i doweidzial sie w dniu kiedy z nim zrywalam

Opowiem Wam pewną historię.. Zakochałem się w pewnej dziewczynie.. Była z innym.. Ja - 22 letni prawiczek.. Raczej naiwnie podchodzący do życia.. Ona 20-latka.. Po roku uwierzyłem, że moja ukochana nigdy ze mną nie będzie.. i z rozpaczy puściłem się z pierwszą lepszą.. nawet z nią byłem prawie rok.. Ot, gratisowy seks i zapomnienie.. Pod koniec owego roku moja ukochana przyszła do mnie.. Zostaliśmy parą.. I potem ze zdziwieniem odkryłem, że ten jej ex jednak ją przeleciał.. Boże, jak to wtedy bolało.. Czułem się zrozpaczony.. Ciągle myślałem tylko o tym, jak on w nią wchodził, jak pieścił.. Czułem się jak jakiś naiwny fagas.. Po kolejnym roku mi przeszło.. Zrozumiałem, że ważna jest miłość i stan bieżący, a nie 'wskazanie licznika'.. Ale coś we mnie tkwiło, spokoju nie dawało.. I po kolejnym roku.. puściłem się z sąsiadką [znaną od 48 godzin, dwa lata młodszą ode mnie, rok starszą od mojej].. Potem zmieniłem miasto.. I teraz całkowicie wyleczyłem się z kompleksu 'bycia tym drugim'.. Do tego zwyczajnie trzeba dojrzeć.. A jeśli jakis facet upiera się przy dziewicy, to - nie licząc bardzo rzadkich przypadków super przyzwoitych kobiet, czerpiących siłę do bycia ultraprzyzwoitymi z wiary.. POWINIEN LICZYĆ SIĘ Z TYM, ŻE KIEDYŚ BĘDZIE PUSZCZONY W TRĄBĘ.. Powiem Wam jeszcze jedno - na owym etapie odkrywania prawdy, że moja ukochana jednak spała z tym byłym.. byłem wręcz perwersyjnie złakoniony szczegółów.. Teraz mogę powiedzieć jedno: WSZYSTKIE SZCZEGÓŁY DOTYCZĄCE MINIONYCH ZWIĄZKÓW BOLĄ. Nie ma sensu tego ustalać. Naprawdę. Jeśli Wam powie, że było ich czterech, poprzestańcie na tym. Nie pytajcie o ich imiona, o to gdzie to robili, jacy byli.. To przeszłość. Teraz jesteście WY. Widocznie jest w Was coś, co sprawia, że taka kobieta Was wybrała. Ale nie pytajcie o przeszłość. To zwyczajnie boli i zniechęca. Weździe los takim, jakim jest. Nie babrajcie się w te pieprzone szczegóły. I tego Wam życzę - tolerancji dla przeszłości swoich ukochanych (większosć facetów do tego kiedyś dojrzeje) i ufności w przyszłość. Dodam, że mam raczej skromną fujarkę i w związku z tym dodatkowy stres, czy aby oni nie byli lepsi.. Jak dotąd mam szczęście.. I to ja jestem tym najlepszym.. A sąsiedzi od wrzasków moich parnterek przestali mnie lubić już dawno :) Wszystkiego dobrego, Atrakcyjny Kazimierz :P

aż się popłakłem ... ze śmiechu :O .