Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

japa krecie

chodzić do koscioła,który kłamie ?

Polecane posty

wiesz czasem nasza wola jest zależna od innych nie tylko od nas, a często bywa tak że słabszy nie jest wstanie przeciwstawić się woli silniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suPaa
Poza tym wiele osob przekonuje tu, ze KK jest sluszny, bo istnial Jezus i jest to historycznie udokumentowane. Ale czy fakt, ze istanial Jezus jest rownoznaczny z tym, ze KK to jJego dzielo od poczatku do konca? Nie, KK niestety za bardzo odbiega od nauk Chrystusa i zyje wlasna, stworzona przez siebie religia, dowolnie czerpiaca z Pisma Sw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suPaa
I oczywiscie do kosciola nie chodzi sie dla ksiedza, ale niestety nie do naszego Kosciola, bo tam mam wrazenie, ze tych nauk Chrystusowych jest w tym wszystkim najmniej, wiec naprawde wolalabym sie spotkac z paroma osobami w domu i skupic tylko na rzeczach waznych, bez tych calych zbednych formulek bezmyslnie odklepywanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suPaa
I dziwicie sie, ze ludziom nie chce sie chodzic do kosciola? ja sie wcale nie dziwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suPaa wydaje mi się, że prosząc Boga za wstaiennictwem Świętych możemy powoływać się na ich zasługi, co sprawia, że nasze modlitwy mają większą moc. Warto też prośić Świętych o wstawiennictwo bo co dwie modlitwy to nie jedna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chrystus stworzył chrześcijaństwo, KK to odłam tak jak prawosławie itp. Pierwsi chrześcijanie to wogóel uważali tą nową religie za inna formę judaizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cziucieła
goh Myśle, że jeśli będziesz szczerze wzywac imienia Pańskiego i kierowac sie jego naukami to masz szanse :). Bo jeśli będziesz robic to nieszczerze to nic z tego nie wyjdzie. A z tym wzywaniem to wiąże sie równiez przestrzeganie Jego dwóch przykazań. Wiesz chyba jakich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może sobie najpierw przeczytajcie definicje świętego. Bo chyba zaczynamy coś mieszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suPaa \" wiec naprawde wolalabym sie spotkac z paroma osobami w domu i skupic tylko na rzeczach waznych, bez tych calych zbednych formulek bezmyslnie odklepywanych.\" A co Ci stoi na przeszkodzie?? Jest mnóstwo małych grupek, które spotykają się żeby wspólnie się modlić. Załóż swoją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suPaa
Mam sie powolywac na zaslugi obcych mi ludzi? Czy Wy macie Boga za idiote??? Chyba on zna moje zaslugi i rozlicza mnie z nich, a nie z tego, ze ktos tam stracil wiare za zycie 500lat temu. Pomysl z tym, zeby modlili sie za mnie umarli tez jest porabany. Chyba jeszcze nie bylo zmartwychwstania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cziucieła Doskonale to wiem i staram się swoim życiem zasłużyć na zbawienie :) Oczywiście nie jest to łatwe i nie raz i nie dwa już się przewracałam na tej drodze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suPaa
Mam swoja mala grupke - swoja rodzine, czasem modlimy sie wspolnie i rozmawiamy o Bogu, zwlaszcza z siostra i z mama. Do kosciola nie chodze bo szczerze mowiac uwazam KK za kpine z Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suPaa poczytaj trochę... np. modlitwa za wstawiennictwem s. Faustyny O Jezu, któryś św. Faustynę uczynił wielką czcicielką nieograniczonego miłosierdzia Twego, racz za jej wstawiennictwem, jeśli to jest zgodne z najświętszą wolą Twoją, udzielić mi łaski..., o którą Cię proszę. Ja grzeszny nie jestem godzien Twego miłosierdzia, ale wejrzyj na ducha ofiary i poświęcenia Siostry Faustyny i nagródź jej cnotę, wysłuchując próśb, które za jej przyczyną z ufnością do Ciebie zanoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cziucieła
suPaa Jezus nie jest postacią zarezerwowaną wyłącznie dla KK. Katolicyzm jako religia wypodrębnil sie z Chrześcijaństwa w IV w.n.e., a więc Jezus nie miał nic współnego z powstaniem katolicyzmu. I nie wszyscy ktorzy wierzą w ofiarę Jezusa muszą kochac katolicyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antekkk
Włączając się jeszcze do dyskusji z pktu widzenia niepraktykującego (dokladniej b.sporadycznie praktykujacego :) uważam że Kościól jest potrzebny, chocby po to, aby przypominac ludziom co jest dobre a co złe. Bo o tym nikt inny nam o tym na serio nie powie, a na pewno nie reklamy w telewizji. A kazania bywaja calkiem interesujace. Zdarzylo mi sie słyszeć ciekawe rzeczy dające do myślenia - o swoim postępowaniu, systemie wartości, stosunku do innych ludzi itd. Uwazam, ze Koscioł na pewno czyni człowieka lepszym, jesli tylko ktoś bierze na serio jego nauki (wspolczesne, nie mowie o czasach inkwizycyji itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suPaa
Czlowiek jest istota grzeszna i Bog doskonale o tym wie. Nie moze nas karac za grzechy, ktore sa nam przeznaczone z racji naszej grzesznej natury. Moze nam jedynie pomagac w naszym "potykaniu sie" i probach bycia lepszym. Nie jestesmy Jego niewolnikami, podarowal nam wlasna wole, to my podejmujemy wybory. Jesli Go sluchamy jest nam latwiej, ale mamy prawo do popelniania wlasnych bledow. Bog jest miloscia a nie tyranem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cziucieła
Goh] Bóg to wie, że nie jesteśmy doskonali i mysle, że przymknie oko na nasze potknięcia, bo byłoby niesłychana niesprawiedliwościa ponieśc straszna kare na wieki za kilkadziesiąt lat życia tu na ziemi - zycia przecież ciężkiego i znojnego, w bólu, chorobie, niedostatku i.t.d. co o tym myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suPaa
Kosciol moglby byc nieszkodliwa instytucja, nawet pomagajaca ludziom, gdyby nie rozpalal w ludziach fanatyzmu religijnego i nie wykorzystywal wiary ludzkiej dla celow finansowo-politycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antekkk
Suppa kosciól jest nieszkodliwą instytucją, mowie to jako człowiek spoza koscioła, bo w niczym a niczym mi nie szkodzi :) a Tobie? Poza tym pomaga ludziom. Nie wiem czy wiesz, ale najwiecej pieniedzy na pomoc roznym ludziom zbiera w Polsce Caritas a nie Fundacja TVN itp. A fanatyzm jest udziałem mniejszości (mohery :) tak jak wszędzie. Nawet tam gdzie nie ma Koscioła i religii są jacyś fanatycy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suPaa Pamiętaj, że z wolnością zawsze związana jest odpowiedzialność. Możesz więc grzeszyć, ale pamiętaj, że będziesz z tego rozliczona. Tak, Bóg jest miłością, ale jest też sprawiedliwością. cziuciela myślę, że Bóg przymknie oko na nasze błędy tylko wtedy gdy będziemy żałowali i gdy będziemy w uniżeniu prosić o miłosierdzie nad nami. Ale to, że przymknie oko nie znaczy, że nie pójdziemy do czyśćca. Musimy sie najpierw oczyścić! To moje skromne zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suPaa
Oprocz tego, ze robi ludziom pranie z mozgu i zbija kase na wszystkim, co sie da, to mi tez nie przeszkadza, glownie dlatego, ze tam nie chodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suPaa co nazywasz fanatyzmem? Przestrzeganie wszystkich przykazań? Bo nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suPaa
A mi sie wydaje, ze za nasze bledy jestesmy rozliczani juz na ziemi i ciezko za nie placimy. Ale to juz takie gdybanie i trudno tu czegokolwiek dowiesc, to juz kwestia wlasnych przemyslen i nigdy nie ma sie pewnosci czy sa sluszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suPaa \"Oprocz tego, ze robi ludziom pranie z mozgu i zbija kase na wszystkim, co sie da, to mi tez nie przeszkadza, glownie dlatego, ze tam nie chodze.\" I to lubię najbardziej! Wrzucanie na kościól przez tych którzy tam nie chodzą! Bravo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suPaa \"A mi sie wydaje, ze za nasze bledy jestesmy rozliczani juz na ziemi i ciezko za nie placimy. \" Bóg nie jest mściwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suPaa
Fanatyzmem nazywam swieta wiare w Kosciol i jego nauki i brak wiary we wlasny rozum. Przyjmowanie na slepo wszystkiego co sie tam uslyszalo bez zastanowienia sie nad tym. Fanatyzm religijny czesto mnie przeraza: nie da sie z ludzmi porozmawiac lub zakwestionowac czegos co mowi Kosciol, aby nie zostac zjechanym z gory do dolu. Oczywiscie nie dotyczy on wszystkich katolikow, ale pewien ich procent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antekkk
supaa, przejdz sie czasem do kosciola a nie gadaj stereotypami z NIE itp. najwyższego lotu prasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cziucieła
goh Nie wiem co to jest czyściec. Biblia nic o nim nie wspomina. Bóg wie, że mamy grzeszną naturę i wie, że jesteśmy słabi. Co Bogu po moim żalu skoro znów pójde i dalej będę grzeszyc w ten sam sposób. Jak sie nabroi to nie ma innego wyjścia tylko prosic Boga o wybaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suPaa
To, ze placimy za nasze bledy nie uwazam za msciwosc Boga. Po prostu, jak ktos robi zle to to zlo do niego wraca. Gdy zazdroscimy kolezance, to nam sie "psuje watroba" (nie doslownie oczywiscie). Gdy robimy ludziom swinstwa to na dluzsza mete robimy sobie wrogow i zle sie z tym czujemy. Itd itp. Zawsze jednak mozna zawrocic ze zlej drogi i warto pamietac, ze Bog nas kocha. Bo czesto popelniamy grzechy z braku milosci, nawet samych do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×