Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PrOmYcZeK-NaDzIeI

8.01 START!!!7kg w DÓŁ!!!KTO ZE MNA??ALE TAK WYTRWALE I DO KONCA???

Polecane posty

Cześć dziewuszki!Ja dziś byłam na basenie,ale się tylko rozdrażniłam,bo było tyle ludzi,że na 1 torze było 8 osób:(!Co chwilę się o kogoś obijałam.No ale cóż,popływałam ile się dało.Dziś z dietką ok i mam nadzieję,że przyszły tydzień też będzie ok.Od dziś zaczęłam brać tabletki na rzucanie palenia,mam nadzieję,że to coś mi da żebym nie wyrzuciła pieniędzy w błoto.Jutro poniedziałek i niestety trzeba iść do pracy.Życzę Wam wspaniałego przyszłego tygodnia i wytrwałości w diecie:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po weekendzie :) Mam nadzieję, że każda miło go spędziła i ma naładowane baterie na nowy tydzień :) Mam do Was prośbę -pytanie. Czy znacie jakieś ćwiczenie na talię?? Nie jestem jeszcze zadowolona z efektów a za tydzień będzie mierzenie wybiarów do szycia sukni ślubnej! Niektóre dziewczyny mają problem z pupą i udami, a ja odwrotnie, te części są zgrabne, natomiast nie mam dobrze zarysowanej talii :( Jakie ćwiczenia?? Kupiłam już hula-hop, ale zupełnie nie potrafię nim kręcić. Czy znacie jakieś inne metody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko,nie tylko ty maż łikend z zycia :-O Niestety,ja mam też łikend z diety.w piatek wypiłam o zgrozo 4 piwa , w sobotę zjadłam troche zapiekanki z ziemniaków o 21:00 ,a w niedziele to już masakra!!!Były urodziny dziadziusia mojego faceta,no i MUSIAŁAM jeść:pieczone udka z indyka z faszerowanymi pieczarkami i sałatką z porów,kanapki ze schabem i sałatą lodową,TORT kokosowy z migdałami,a do tego duuużo wina (na szczęście wytrawnego) i czekoladowy likier! Dzisiaj planuję uaktywnić domowe SPA.Posprzatam gruntownie pokój,włożę w to mase energii,potem poskaczę na skakance,peelingi,maseczki itp. :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj em... dobrze bedzie ja juz drugi dizen sie odzywai zdrowo owszemna brzuszku i wbioderka poslzo ale wycwicze to jetsem mocnej wiary i zycze wam tego!wiadomo moje dziewczynki!!!bede miec zgrupowanie zreszta otweiram klub fitnes wiec spaale !!!!buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestes bulimiczka
i zakladasz klub fitness hahaha jstes chora. W dodatku nie panujesz nad jedzeniem.. dziwna jestes AGATO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata---> staralam sie jak moglam :P ciesze sie ze choc troche pomoglam a SB goraco polecam. Klub fitness mowisz? A niby czemu nie w Olsztynie? Bylabym Twoja stala klientka :P Justa---> Ty to sobie przynajmniej mozesz isc na basen kiedy chcesz. U mnie w miescie nigdy nie ma miejsc. Karnety sa niedostepne jeszcze przed rozpoczeciem miesiaca, najwiecej zgarniaja zaklady pracy, w ciagu dnia basen okupuja szkoly i w efekcie pozostaje wykup karnetu na basen na sobote na godz 7 rano :/. O pojsciu kiedy sie chce nie ma mowy bo nie wpuszcza. I pomyslec ze mieszkam w 170-tysiecznym miescie i mamy do dyspozycji az 2 baseny: maly i duzy. No po prostu tylko pozazdroscic. Dobrze ze plywac nie umiem to nie dotyczny mnie ten problem :P Elafan---> ja moge polecic jedynie twister. Na Allegro widzialam kiedys za 20-30 zl. Na moja kolezanke podzialal, po wakacyjnym kreceniu wrocila z wcieciem w talii. Chyba ze masz silna wole krecenia tulowiem na stojaco, taka mala imitacja twistera: rece zgiete na wysokosci piersi, nogi lekko rozchylone i krecenie samym tulowiem bez poruszania biodrami. Jakis efekt bedzie na pewno aj em de czołzen łan----> pamietaj ze to niedzielne szalenstwo bylo w imie dziadka Twojego faceta. Pomysl jaka przykrosc bys mu zrobila gdybys niczego nie tknela. Czasem trzeba sie posiwecic w imie wyzszych wartosci. Waga jesli podskoczyla to po paru dniach spadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes bulimiczką jestem an etapiee terapi a nie mam nadwagii wiesz wieć nie moralizuj mnie tu bo takiej kondycj jak ja to nikt nie ma j nie leze i patrze w sufit a poza tym waze 58 kilo przy 170 wzrostu a waga jak mi skacze to gora jescze o 2 kilo ale radze soebi coraz lepiej i kocham fitness a pzoa tym bulimia sportowaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a zwyklaa to roznicaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło BOŻĘ
Bulimia sporytowa hahha to jeszcze gorzej:D wposlczuje CI! SZCZERZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agata---> nie wdawaj sie z pomaranczowymi w dyskusje. Niektorym to sie musi naprawde nudzic skoro takie glupoty wypisuja. Zastanawiam sie dlaczego nikt z czarnym nickiem nigdy nie wyraza swoich opinii w ten sposob... pomaranczowi rewolucjonisci sie znalezli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo!!! dziekuje dziewczynki!!!!kolejny dzien zdroweo odzywiania wiadomo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane :) Jeju dawno mnie nie bylo, ale jutro ostatni egzam. Poprzednie dwa zdalam, calkiem niezle, wiec tylko ejszcze jutro i koniec. Jak pisalam wyprobowalam na sobie BodyPure24, zeszlo mi 2 kg wody i ogolnie czuje sie lzej. Drugiego dnia oczyszczania wazylam 47kg, ale teraz znow 49 :( Co do kuracji to ogolnie jest obrzydliwy ten proszek, ale to tylko pare sekund wypicia. No i od pierwszej dawki o 17 az do drugiego dnia do okolo 18 radze siedziec w domu, z wiadomych przyczyn :P (pszczerze- pod koniec leci juz sama woda, tzn ze wszystko z nas wyszlo, tak mysle). Ogolnie polecam. Zreszta przy moim dziennym spozyciu kawy i papierosow to oczyszczanie bylo napewno wskazane. Jutro chce isc na basen, po egzaminie, zamiast na piwko :) Gdzies mam w domu centymetr (mamcia w koncu kupila) wiec niebawem podam wymiary i mozemy uaktualnic tabelke. Teraz zmykam do notatek:( Pozdrawiam Was wszystkie goraco :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, Tak dobrze się trzymałam na diecie... aż do teraz :( Koleżanki miały imieniny w pracy i mi nałożyły dwa kawałki ciasta, za mało asertywna byłam, żeby odmówić. Pomyślałam - zjem tylko troszeczkę i resztę ukratkiem wyrzucę, no ale jak spróbowałam, to jadłam oba kawałki. Nieźle uczciłam ich święto ;) Ale nie najgorsze jest to ciasto, tylko to, że czuję, jak mi cukier skoczył, a potem spadł. No i teraz mam ochotę najeść się na całego :( zjadłam już surówkę, migdały, jogurt i coś jeszcze chcę! co zrobić? zapić wodą? Zobaczę. Następnym razem już się nie dam. Dzielnie podziękuję. Niestety każdy ma chwile słabości, moja chwila właśnie przyszła. Od jutra już obowiązkowo faza 1 SB. Praca tez mnie trochę stresuje, bo jest nowa. Wiadomo jak jest na początku - sporo wyzwań lekki stresik. Zmęczona jestem po dzisiejszym dniu. Położę się wcześniej. Miłego wieczoru dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polish girl
czesc dziewczyny:) hmm widze ze niektore z was beda próbowac sbd sama w tamte wakacje bylam na tej diecie nio i dosc duzo schudlam niestety nie skonczylo sie to dla mnie dobrze -wprawdzie schudlam z 65 do 54kg w 5 miesiecy ale niestety efekty zdrowotne byly dla mnie przerazajace a mianowicie nie maialam miesiaczki przez caly czas odchudzania .po powrocie do pl znow przytylam do wagi wyjsciowej terac wprawdzi ewaze 62,5kg i mysle aby zrzucic do 55-56kg ale napewno nie na sb .wiem ze podstawowym moim bledem bylo to ze bardzo malo jadlam niestety teraz wiem ze trzeba jesc wszytsko tylko z umiarem i w mniejszych ilosciach.no i chudnac stopniowo. pozdrawiam was i zycze wytrwalosci:)bede do was zagladac bo odchudzanie w grupi ejest o wiele latwiejsze:0 pozdrawiam.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny,ja się nie odzywam,nie dlatego że o Was zapomniałam,tylko nie mam się czym chwalić z moją dietą.Jakoś naszedł mnie smutny nastrój i zawsze coś tam podgryzę.Ale dziś postanowiłam że do weekendu trzymam się diety.Oby tak było:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa spokojnie skoki cisnienai zmaian pogody bezprzerwy itp. ja tez milm kryzys 4 dni ale jest ok jzu 3 ok walcze i jets dobrze walcze tzn zdrowo sie odzywiam sciskam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Polishgirl! Moja koleżanka nie miała miesiączki przez 4 miesiące. Przyczyną był właśnie wyjazd zagraniczny. Więc w Twoim przypadku mogło być podobnie, to niekoniecznie skutek diety. Ja się dobrze czuję na diecie. Jutro minie miesiąc jej stosowania i jak do tej pory odnotowuję same pozytywne skutki. :) Kurcze, ale się stresuję pracą :( Pocieszycie mnie, że to tylko pierwsze dni? Dziś mam mega-odpowiedzialne zadanie i w dodatku pierwszy raz w życiu to robię. Jak ja dzisiejszy dzień przeżyję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam , witam. mi ostatnio dziwne napady glodu przychodza-az sie boje, no i waga stanela w miejscu-ale staram sie nie zniechecac. polish girl--a gdzie w SB pisze , ze masz malo jesc. Przeciez tam jesz 5-6 raz ydziennie. Co to za SB -bylo? pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no,ostatnio to jakis dramat dziewczyny.Po tym obżerstwie łikendowym,nie mogę wrócić do diety.Jestem załamana trochę.Niby staram się jeść to co powinnam,ale nie wychodzi mi to tak dobrze jak wcześniej.Coś złego wisi w powietrzu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E noooooo.... dziewczynki nie poddajemy sie! Wiosna tuz tuz a Wy takie numery strzelacie? Sluchajcie ja sobie nie odmawiam np kawalka ciasta. Co weekend moja mama piecze ciasto i zjadam jeden kawalek dziennie, czasem dwa. I wiecie co? Faktycznie jest tak jak napisala Elafan, czuc jak cukier skacze ale zaraz po zjedzeniu tego ciasta biegne do sklepu po kiszona kapuste. I kiedy czuje ze mam ochote cos zjesc lapie za kapuste. Zapelniam zoladek, cos mi w ustach chrupie, ma malo kalorii i swietnie zapycha :D i najwazniejsze nie zawiera cukru ktory nakreca caly ten mechanizm jedzenia. To moj maly patent ktory sie sprawdza. Jem slodkie, mam wyrzuty sumienia ale zeby ich nie poglebiac zagryzam kwasnym :D Poza tym mnostwo plynow. Ja pije wode mineralna i czerwona herbatke. A jak chce mi sie czegos slodkiego do picia, to rozpuszczam sobie tabletke magnezu (teraz mi sie akurat przydaje na czas sesji) albo cos w stylu Plusszz multiwitamina. Jest slodkie, musujace i przede wszystkim witaminowe. Wszelkim sabotazowym probom namowienia mnie na jedzenie mowie stanowcze NIE! Wczoraj dalam sie oprzec pysznym ociekajacym lukrem paczkom przyniesionym przez siostre. Aha, i jeszcze zauwazylam ze po wysilku fizycznym nie mam ochoty na jedzenie. Dlatego wchodze na stepper o 18, deptam sobie z 40 min, potem skacze-tancze-gibam sie zeby sie troche rozluznic, na koniec pare cwiczen rozciagajacych i pod prysznic. I w ten sposob od 17 nie jem, bo potem juz sie odechciewa. Sprobujcie znalezc swoj wlasny sposob na niepodjadanie. Najgorzej jest z psychika. Trzeba ja czyms zajac bo inaczej ciagle bedziecie myslaly o jedzeniu. Zauwazylyscie ten paradoks ze chce Wam sie akurat tego czego nie mozna? Dlaczego zadna nie pisze ze przejadla sie np kalafiorem albo jajkami ktore sa dozwolone. Wszystkie przejadamy sie kanapkami, slodyczami, wszystkim tym czego nie mozna na diecie jesc. Wystarczy tylko odpowiednio zmanipulowac swoja psychike a powinno byc OK. Wiem ze to trudne ale zeby efekt diety byl skuteczny to tak trzeba. Mam znajoma ktora wiele razy sie odchudzala i zawsze bylo to samo: super dieta, swietny efekt, jojo... Dopiero za ktoryms razem stosujac diete chodzila rownolegle do psychologa. Od 2 lat nie przytyla ani grama :P wiec chyba cos jest w tym ze podloze tego wszystkiego lezy nie w naszym ciele, nie w metabolizmie, nie w lodowce ale w glowie. Trzymajcie sie dziewczyny! Ja w Was wierze tak samo jak wierze w to ze mi sie wreszcie uda schudnac do wymarzonej wagi, osiagnac wymarzone wymiary i utrzymac to wszystko dluzej niz 2 miesiace. Buzka wielka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dancing niezalogowana
Cześć Kochane:-) Jestem, żyję, przestrzegam dietki! Nie zapominajcie o mnie! Nie mam nawet czasu żeby przeczytać choć jednego posta:-( Odezwę się niebawem, pozdrawiam, dancing...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce dolaczyc
czy pozwolic dolaczy z opoznieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki popwiem tka jadalm 5 moich posilkow i teraz bulke zz serem zoltym i serek danio nie najlepiej ale powwstzrsyamal sie od dalezego ejdzenia jeste przed okresem wiec pewnie to ale jutro spale to i zjem mniej jutro zacyznam treningi 2 dzienie wiec mysl ze spale pozdrawim!!wiosna tka idzie musimy sie zmotywowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!Cieszę się (tzn.nie aż tak bardzo;)),że nie jestem osamotniona w tym podjadaniu ostatnio.Mam nadzieję,że w końcu się opamiętamy i dalej dobrze będzie szła dieta.Ja chcę schudnąć do 46kg do kwietnia,tak że jeszcze prawie 2 miesiące,więc myślę że dam radę.Na szczęście mimo podjadania,waga nie skoczyła mi jakoś strasznie,tak że stopka moja nadal aktualna. Pozdrawiam Was wszystkie:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry Wieczór. Aleście sie rozpisały;-) Co tu taka stagnacja na topiku? Oj nieładnie;-) Widzę, że prawie każda ma na koncie jakies małe grzeszki...to i ja się przyłączam - w poniedziałek wieczorem lampka wytawnego wina i pomarańcza, we wtorek pomarańcza i troszkę za dużo orzeszków, poza tym nie miałam czasu żeby pić odpowiednio dużo, ale od jutra-czyli od czwartku znowu wracam do rygoru, wiem,że to małe przewinienia (chyba:-) ), ale...no właśnie..nie powinny się zdarzyć. Znowu mam wrażenie, że moja waga stoi w miejscu:-(, aż boję się zważyć i wolę nie myśleć co to będzie przy piatkowym ważeniu i aktualizacji tabeli....no właśnie dziewczynki...skoro każda miała jakiś mały zakręcik, to może przełożymy te pomiary?Oczywiście to tylko moja skromna sugestia. Zaczęłam pić siemie lniane, ale to sproszkowane kilkukrotnie odtłuszczone.Któraś z Was wspominała, że pije to w całych ziarenkach..jeśli mogę coś zasugerować....napar z całych ziarenek jest dobry osłonowo na żołądek, no i pewnie tez łagodzi uczucie łaknienia, a napar ze zmielonego lnu( w przeciwieństwie do lnu w ziarenkach) zawiera dużo błonnika i mikroelementów, więc chyba lepiej jest pić ten sproszkowany. Do............ \"chcę dołączyć\" - zapraszamy serdecznie do wspólnego dietkowania.Napisz kilka słów o sobie (ile chcesz zgubić , jakie masz wymiary itp.)Razem zawsze łatwiej:-)Więc śmiało wchodź i czuj sie jak u siebie:-). Dziewczyki...?Dlaczego nie wykasowałyście tych niektórych zgryźliwych pomarańczowych wpisów:-(? Pozdrawiam Was milutko, trzymajcie się dzielnie i piszczie częściej:-) Dobrej Nocki...😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dancing,popieram przełożenie pomiarów.Boję się,że wszystko co osiągnęłam zmarniło się!! Kupiłam sobie (z racji odchudzania) balsam ujędrniający garniera,dziewczyny,skóra po nim jest na prawdę superprzyjemna w dotyku :) Polecam Wam też serię NIVEA do młodej skóry,kupiłam żel i tonik.Dzisiaj znowu smarowanie fusami,gimnastyka,maseczka,DO ROBOTY!! Jutro niestety na uczelnię musze spadać i tym się martwie.....jestem na studiach zaocznych i nie widuję się zbyt często z koleżankami,a one już piszą,że na piwo musimy iść :-o Będę musiała odmówić,ponieważ odnotowałam spadek silnej woli i wiem,że NA PEWNO piłabym tego browara [zły}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa----> Ty chudzinko nasza :p na pewno schudniesz do kwietnia do tych swoich 46 kg. To tylko 3 kg a masz 2 miesiace wiec nie powinno byc problemu. Boszzz, ja 46 kg to chyba w wieku 10 lat wazylam :P dancing----> jestem za przelozeniem pomiarow. Co prawda moje grzechy znaczaco na wage i wymiary nie wplynely ale jestem przez okresem wiec troche puchne i woda mi sie skumulowala wiec poczekajmy troche az \"odwilz\" przyjdzie :P To ja pije siemie w ziarenkach ale dlatego ze to mielone totalnie na mnie nie dzialalo. Pilam je przez ponad tydzien i w tym czasie zdazylam skorzystac z toalety caly jeden raz wiec i bez picia tego korzystalam tak samo z powodow zapelnienia sie wszystkich wnetrzonosci :P Jak zaczelam pic to w ziarenkach to korzystam z toalety codziennie wiec lepiej na mnie dzialaja ziarenka. Wiesz, to zalezy chyba od organizmu. No i tez od tego co sie je bo jak zjem danego dnia chleb to nawet 2 razy sie wyprozniam aj em---> ja poluje na zestaw Evelline ale chcialabym kupic od razu wszystko a troche to kosztuje, ok 60 zl. Ja na razie totalnie splukana jestem bo stypendium za luty dopiero w marcu dostane i nawet na bilet miesieczny mnie nie stac, bede sie musiala u mamy dofinansowac. Na spotkanie z kolezankami mozesz sie wybran, teraz w kazdym pubie serwuja wino wiec mozesz sobie popijac jakies dobre winko zwykle albo i grzane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Babeczki:-) Cieszę się, że mnie popieracie i nie jestem odosobniona z tym moim postulatem:-)Ciekawe co na to reszta dziewczynek? Dzisiaj powinnam wejść w II fazę SB, ale postanowiłam, że zostaję w fazie I z przyczyn wiadomych. Za dwa miesiące mam wielką rodzinną uroczystość i MUSZĘ na niej błyszczeć. Upatrzyłam też sobie śliczną sukienkę, ale ta rozmiarówka jest jakaś taka dziwna, że moje wymiary łapią sie w numeracji i 38 i 40 i 42 :-O i bądź tu mądra i się zdecyduj jak to kiecka z sieci, a nie z normalnego sklepu...ehhh...szkoda gadać, no, ale musze coś wymyslić, bo naprawdę strasznie mi sie podoba:-) Zauwazyłam, że i mój apetyt rośnie w miare chudnięcia...stopki jeszcze nie zmieniłam, ale....chciałabym chyba jednak ważyć 55-56 , a nie 58 tak jak załozyłąm sobie na poczatku:-) Justynkie....wychodzi na to, że masz rację, że na każdego działa inaczej....:-), ale grunt, że działa. Wczoraj przymierzyłam sobie swoje nowe bikini i wiecie co?Wyglądam w nim coraz lepiej , jeszcze tylko kilka kilogramów , troszkę mniejsze boczki i będzie naprawdę ok:-) zmykam na steper:-) Miłego dzionka dla Wszystkich 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justinkie--co do siemia, to jak bylam w szpitalu i mialam problemy z oproznianiem , to lekarka kazala wlasneie siemie cale w ziarenkach , a nie mielone--bo cale ma wiecej blonnika --co daje wiecej sluzu przy wyproznianiu. Wez ziarko i poslin , a zobaczysz jaka maz sie wytworzy--przy zmielonym tego nie ma. ppzdrawiam reszte dietowiczek u mnie 4kg minus-to ok. po 3,5 tyg. diety ( z pomoca)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×