czy sa tu dziewczyny ktorym facet nic nie wyjasnil?

i odszedl bez slowa, milczac i olewajac? olewajac proby jej kontaktu?

tak, mnie kiedys ktos tak potraktowal...:o po 3 miesiącach spotkań, do dziś nie wiem dlaczego.

a mnie po 5 latach.... nie wiem co mam robic

wział numer do mnie zaczal pisac umowił sie pozniej spotkalismy sie 4 razy tak ze ponad miesiac trwała ta znajomosc mi zaczeło na nim zalezec a on urwał kontakt nagle ja do niego pisze a ten ze 'wszystko ok ale nie ma teraz czasu i ze zobaczymy sie kiedy indziej ' i dalej sie nie odzywał

mi wyslal smsa po bardzo romantycznym (podkreslam udanym) wieczorze ze to moja wina.. dlugo nie wiedzialam o co mu chodzilo...az zobaczylam jak pcha wozek.. dobrze ze nie moj :)

tak,ja tez tak zostalam potraktowana:( pozniej dowiedzialam sie,ze mial alske na boku i chodzilo mu tylko o sexik,tzn,mam takie podejrzenia :/

trudno mi to zrozumiec po 5 latach, takie cos takie rozstanie, bez slowa

aha i to bylo po ponad pol rocznej znajomosci :/ale zaslepiona bylam :/ w koncu uczymy sie na swoich bledach,3eba miec oczy szeroko otwarte :/ nawet w nocy jak spimy hehe ;)

pomagam ci --- :( ech....po 5 latach nie wytlumaczyl Ci dlaczego Cie zostawil??? dziwne!!! boshe jacy Ci faceci potrafia byc okrutni .PS.Moze chodzilo o monotonie w Waszym zwaizku? moze inna sobie znalazl?:(

nie jest wart tego zebys sie tak zamartwiala :)

wiesz, nawet jak ma inna lub monotonia ... to czuje sie okropnie bo calkowicie odcial droge kontaktu do siebie nawet na maila nie odpisal

chcialabym tylko uslyszec czemu i tyle...

moze widział jak sie gdzies obsciskiwałas z innym po kryjomu hehe

wiesz, to nie jest smieszne...

nooo wiem wiem,rozumie cie..................... moze zapytasz sie jego kumpla, rodzenstwa jesli ma? albo odposc a przdzej czy pozniej dowiesz sie o co chodzilo ale 5 lat to kupa czasu:/

pomagam ci -- a dawno to bylo???

hmmm.. na maile nie odpisuje???? typowy facet... jak koniecznie sie chcesz dowiedziec to poprostu idz do niego i nalegaj.. w koncu 5 lat razem cos znaczy ..

mnie też to spotkało, po 6 latach bycia razem - koniec żałosny

dwa tygodnie probowalam dzwonic... komorke ma wylaczona a w domu ciagle go nie ma a jak prosilam jego rodzine aby odzwonil, tego nie zrobil na maila tez nie odpisal

mam ochote pojsc i wyjasnic, niech tylko mi powie prawde ale nie wiem jak go zlapac

to idz i stoj przed domem czy przed blokiem do skutku.. gdzies musi nocowac...

Ja tam bym nier robiła dochodzenia u kolegów ani rodziny zachowaj honor, jesli unika kontaktu to chyba juz nie chce byc z Tobą faceci juz tacy sa tchurze nie potrafią takich rzeczy mowic w oczy olej go

hm..moze bedziesz czatowala pod jego chata??? tez jakies wyjscie :)

ja wiem ze powinnam zachowac honor, milczec ale z 2 strony chcialabym aby mial odwage mi powiedziec prawde jak dojrzaly facet

Monika_19 hahahahhahaahahah zrobi z siebie idiotke tylko

no wlasnie, ale jest mały problem, on chyba jest NIE DOJRZAŁY

lolaaa --- fakt honor honorem, ja mam wielka dume i nie wiem czy bym sie zdobyla aby ,jak ja sama napisalam,czatowac pod jego domem skoro nie mozna go zastac ale chciala bym wyjasnic cala to nie smaczna sytuacje,w koncu 5 lat to nie 5 dni pomagam ci --- a moze On ma laske na boku??? to bardzo czarny scenariusz:/

i to mnie najbardziej boli, ze milczy... nie ze odszedl ale ze unika prawdy w oczy

jezeli ma laske na boku, to niech chociaz powie: koniec!

jeśli po 5 latach tak sie z toba rozstal to dziekuj Bogu bo kawal sk******na z niego zależy ci na jego wyjaśnieniach ??? jeżeli nie oddzwania i nie odpisuje na maila to olej chama i nie oddzywaj sie wiecej !!!