Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

O zakochana to ja byłam i to parę razy :P Ale tak naprawdę mocno kochałam tylko raz... Teraz już nigdy nikogo podobną miłością nie pokocham, bo taka miłość boli... Zmykam do łóżka - muszę odespać to nocne dmuchanie :P Wiatru Kochane, wiatru :D

umówiłam się na wtorek :)

pierwszą część wieczoru spędzam bezboleśnie (typowe zajęcia) gorzej z późniejszą porą, nawet mi odpowiadało kiedy kładłąm się do łózka obok termoforka, rozmówcy i przytulaka w jednej osobie... no ale co dobre też się czasem kończy

Witam w sobotni poranek ;) akika - witaj wśród singielek (i nie tylko) ;) Gosiaczkowa - pewnie, że daj się namówić ;) nie daj się długo prosić ;););) Cadra - jak dziś samopoczucie?? Maxi, Amellka, Setunia - gdzie sie podziewacie??? Sippel, Malinka, Kasiunia, Toyotka, Samotne M ;) a jak o kimś zapomniałam to ;)

hejka dziewczynki ja wczoraj zostalam delikatnie rzecz ujmujac wystawiona przez moj termofor... no ale coz, juz ja mu sie odwdziecze... za to wczoraj udalo mi sie wkoncu moj pokoj doprowadzic do stanu, ze da sie w nim mieszkac, znaczy sie nie stoja na srodku walizki ze spakowanymi rzeczami do przeprowadzki itd. no i okazalo sie, ze mam bardzo duzo miejsca. do tego wczoraj chyba po tym tel od D. to chyba pol paczki spalilam. wiec dla singielek powiem, ze bycie singielka ma swoje zalety... buzki dla wszystkich

Witajcie w sobotę :) Biała, to trzymamy kciuki i czekamy na relację :) Oby na żywo też potrafił Cię tak rozbawić, bo facet z poczuciem humoru to juz połowa sukcesu :):) Sippel - to lubię :) \"Już ja mu pokażę, że ze mną się tak nie postępuje\" - kocham tą postawę i robię tak samo :) Niech chłop wie, że nie może pozwolić sobie na złe zachowanie :):) :P:P A ja... dałam dziś popis swojego sieroctwa tudzież gapostwa :) Obładowana zakupami wracałam do domu, wsiadłam do windy, wcisnęłam guziczek z nr pięterka i bezwładnie wysiadłam, gdy winda sie zatrzymała. Równie bezwiednie wsadziłam klucz do zamka i nagle odkryłam, że nie pasuje!!! Normalnie już myślałam, że mnie okradli, ale... wtem otwierają się drzwi i widzę... sąsiada mieszkającego piętro niżej :D:D Się chłop zdziwił, że mu się próbuję do mieszkania włamać :) Ale skorzystałam, bo jak już prawie wlazłam, to zaprosił mnie na herbatkę :) To jeden z moich ulubionych sąsiadów. Przemiły starszy pan. Żonę też miał niesamowitą, ale zmarła rok temu na raka...

ależ na podwórku ziąb!!! brrr .... słońce co prawda jest piękne, ale ten przeklęty wiatr!!! Gosiaczkowa ;) ....no oby był do rzeczy ....bo jak na razie wszystko mi pasuje ....poczucie humoru the best!! I głos ma sympatyczny ;) ....żeby tylko wyglądał jako tako i przy bliższym poznaniu nie stracił w moich oczach :O ....żeby jakichś ukrytych wad w nim nie było.... w sumie to nie mogę się doczekać tego spotkania .... jeszcze nigdy tak nie miałam przy znajomościach internetowych :P:P:P

dziewczyny, mam nadzieje, ze wasi faceci sa normalniejsi niz ten moj. i jeszcze jedno trzymajcie ich krotko, bo jak poczuja za duzo wolnosci to im zaczyna odpier.dalac... ale ten osobnik nie wie jeszcze ze ja mam wprawe w takich sytuacjach... wrrrrrrrr

Sippel - jak już będę miała faceta zgłosze się do Ciebie po nauki, jak sie trzyma krótko ;) Mogę na Ciebie liczyć? ...jakby co? :P

biala-- nie ma problemu, chyba normalnei szkole otworze:) a ten pan napewno pozaluje, ze mnie wnerwil...

a w ogóle to co dziś porabiacie??? dziś jakby nie było pierwsza sobota karnawału! ja siedze w domu, liczę arkusze (praca na weekend :O) Ale nawet nie chciało mi się dzis zupełnie NIC. Koleżanka do siebie zapraszała ....i siostra ze szwagrem namawiała na wspólne piwkowanie .... nie dałam się nikomu :P praca posuwa się zółwim tempem ....nuda mnie dogania :(

cześc dziewczyny...Wszystkiego Najlepszego ode mnie dla Was...i nie dajcie się nikomu i niczemu.....caluje Was i każdą z osobna

Amellka - miło widzieć ;) zdecydowanie za rzadko tu bywasz! - dl Ciebie

śniegu mam jakby trochę więcej za oknem ;)

A u mnie śniegu jakby mniej, bo po raz pierwszy od wielu dni tem dodatnia... I znów widać ten brzydki, szary świat :( Popsuło mi się gg :(:(:(:(

u mnie temperatura zdecydowanie ujemna ....i pada ....a w zasadzie sypie gg czasem tak ma że się psuje a potem się naprawia ;)

Mi wyskoczył jakis błąd systemowy. Echhhhh znów będę musiała walczyć z komputerem. Nie wiem, co dziś ze soba począć. Chyba zaszyję się pod kocykiem z książeczką :):)

mroźny wiatr wciąż się utrzymuje :O zmarzłam w policzki brrrr zaraz będę miała gości na obiedzie ;)

Gosia..ajć bo zamiast iśc pod kocyk i przeleżeć cały dzień w wyrku..to wpadłabyś do mnie lepiej..bysmy sobie winka dobrego popiły..i pouzalały sie nad losem swym zlym ..:) a moze i Biala by wpadła z jakimś żarełkiem dobrym....echhh...ale było by cudnie jakbyśmy się wszystkie spotkały...ło matko jedyna :)

Hej Amellka ;) pewnie, że bym wpadła ;) praca którą przyniosłam na wekend wciaż jest nie zrobiona :O:O:O

ale ślizgawica..... i wypiżdziucha! tylko w domu siedziec z kubkiem herbaty... smaki mam dziwne dzis.. a to ogoreczek a to czekoladka... milego wieczoru babeczki!

biala, co robilas na obiad:P

schabowe ;)

a zostal ci chociaz jeden malutki schaboszczak:)?

trzy ;) wpadaj!

A ja się też załapę?:) Dziś na obiad miałam zupkę chińską :P Cały dzień walczyłam z kompem, to mi się nawet gotować nie chciało...

heheh gonia, no to typowy niedzielny obiad:P, ja za zupkami made in china nie przepadam.. ale na schaboszczka sie skusze, biala ślij mailem kawalek:D

a dlaczego nie przepadam za chinszczyzna z torebki??? odpowiedz brzmi- bo zawsze mam po nich sraczke, ot co, wole schabowe :D:D zapale jeszcze na dobranoc, frytki bym wszamala do tego schabowego i litr pepsi...

ja glupia pipa ...zamiast zrobić robotę zawczasu to siedzę teraz po nocy :( oczy już mnie pieką :O

O Maxi!!!! Bogini!!! Schabowy, fryteczki, cola:P - ja wolę bardziej od pepsi i do tego suróweczka jakaś... Mniam:D:D Biała posiedzę z Tobą... Spać nie mogę :(