Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

naleśniki pychotka :P najadłam się ...i teraz tym bardziej nie chce się nic robić :)

A ja siedzę i się uczę, jutro egzamin :( Niby wszystko mi do głowy wchodzi, tyle, że na krótko bo po pół godzinie już nie pamiętam ;)

sipp, wszystkiego dobrego, spoźnione, ale ze szczerego serca goniu, znajdziesz duzo lepsza prace, czuje to w kosciach! wiec nie ma co sie smucic, bo to na dobre ci wyjdzie! biala, ty zboczenico :P:P, tobie jakies palcowki w głowie:D malinka, ja w sobote mam egz, ale jeszcze nie zaczelam nauk pobierac, od dzisiaj sie zabieram.. mialam troche na glowie przez ostatnie dni, po obiadku moze sobie zajrze do was i nadrobie zaleglosci, tymczasem sciskam i zycze cieplejszej pogody, u mnie szaro-buro.

sipp, wszystkiego dobrego, spoźnione, ale ze szczerego serca goniu, znajdziesz duzo lepsza prace, czuje to w kosciach! wiec nie ma co sie smucic, bo to na dobre ci wyjdzie! biala, ty zboczenico :P:P, tobie jakies palcowki w głowie:D malinka, ja w sobote mam egz, ale jeszcze nie zaczelam nauk pobierac, od dzisiaj sie zabieram.. mialam troche na glowie przez ostatnie dni, po obiadku moze sobie zajrze do was i nadrobie zaleglosci, tymczasem sciskam i zycze cieplejszej pogody, u mnie szaro-buro.

ale mnie kafe przywitalo, oszalalo na moj widok! :)

Maxi ;) - miło Cię widzieć ;) jest szaro buro i ponuro ....za oknem ....kiedyż to już prawdziwa wiosne przyjdzie? doczekać się nie mogę :) a! nie mówiłam Wam - w niedziele mam randkę ;) można powiedzieć, że w ciemno :P a w sobotę jadę na kulig ....tylko lipnie tak bez grama śniegu :O

Biała, ale Ci fajnie ;) Ja ten weekend w domu zapewne spędzę sama. W sumie przywiozłam sobie od pana nr 36 parę książek, to będę miała co robić :)

Już o weekendzie myślicie? dopiero połowa tygodnia ;)

Malinka ;) :P

Co tu tak pusto??? Te, co sie uczą są usprawiedliwione, a reszta?? ;) Sippel, jak tam spotkanie z korektorem?? Przydał się?? Ja mam dziś nastrój wysoce depresyjny, więc tylko Was pozdrawiam i się nie odzywam

Gosiaczkowa – nastrój depresyjny związany z sytuacja pracowniczą?? Czy dopadają Cię jeszcze jakieś inne smuty?? Odzywaj się – bardzo smutno na topiku będzie bez Twoich wypowiedzi :( W pracy od rana światło szaleje ….nie ma jednej fazy, więc siedzimy w ciemnościach…dobrze, że kompy działają be zarzutu :) W rozmowach przeważają podteksty seksualne….już strach cokolwiek powiedzieć :P:P:P:P:P:P:P

cześć :) Biała, to masz atrakcje w pracy :) :) Gosia, odzywaj się!!!! u mnie normalnie, tzn dzien jak co dzien, wczoraj miałam straszną orkę a dzisiaj ciut spokojniej... sippel, jak tam po rozmowie??? a co z D? dalej zachowuje się bez zmian?

Na 14 mam egzamin, ostatni. Ja chce żeby już była 16! ;)

Malinka- trzymam kciuki! :D

Nie będę dziękować :) Zaczynam sie stresować, nie lubię ustnych. Najgorsze jest czekanie.

Malinka - trzymam kciuki :) Straaasznie mnie głowa boli :( Normalnie aż mi niedobrze przy każdym ruchu :(:( Chyba się dziś urwę wcześniej z pracy...

powodzenia Malinko :) a ja wlasnie sie pokłóciłam z babą z administracji! zaczeła się drzeć na mnie...za błędy innych...no to nie pozostałam dłużna! :)

jeszcze 45 minut i spadam do chaty :D:D:D

hejka dziewczynki z korektorem poszlo nawet ok, pogadalismy, powiedzielismy sobie ze nam nie pasi by bylo tak dalej jak jest i w sumie to ja myslalam, ze bedzie koniec, ale jakos on mial inna wersje wydarzen do zaproponowania i jak na razie poszlam na to, w sumie na razie to go potrzebuje to nie bylo mi trudno sie zgodzic:D maxi dzieki za zyczonka:D malinka-- powodzenia gosia-- czemu bu humorek??

heeeeej...jestescie tam? jakos smutno sie u nas zrobiło :(

Olu, ano jakoś bu :( Mnie głowa boli nadal - mimo nafaszerowania się środkami różnymi w zastraszającej ilości. Teraz czekam na koleżankę - ma wpaść z jakimś musującym cudem, co stawia ją w czasie migreny na nogi. Zobaczymy... Poza tym się pożarłam ;) Z koleżanką. Zadzwoniła szczebiocząc i piszcząc, że się zaręczyła i że mam na weekend jechać do domu, to ona mi pierścień okaże. Szczerze pogratulowałam, ale poprosiłam by zadzwoniła jutro albo chociaż wieczorem, bo strasznie boli mnie głowa i nie mogę przez to w pełni cieszyć się jej szczęściem. Tak szczerze to ten jej wysoko tonowy pisk bolał mnie aż fizycznie ;)Usłyszałam, iż się wcale nie cieszę, dziko zazdroszczę i jestem stara wredna panna ;)

gosia-- ja tez cierpie wlasnie na migrene i glowe przy kaloryferze bym najchetniej trzymala, bo jak jest cieplo to mniej boli, a pomoc moga tez bababy bo maja potas i to dobrze wplywa na bol glowy. albo czekolada, wiem po sobie. a w domku kapiel goraca i pachnaca i przytlumione swiatlo i jaknajmniej kawy

ojeja dziewczyny...naprawde jakis pomór tu u nas ;) zartuje... ja juz zbieram swoje zabawki i jade do domciu, tez marzy mi sie jakas pachnąca kapiel... Gosia...\"świetną\" masz kolezankę...naprawde! tzn, te od pierscionka...bo ta co przyjedzie z \"musem\" na głowę pewnie fajniejsza :) miłego popołudnia! i zeby te piękne głowki przestały Was boleć!

Chyba z tą pogodą coś nie tak, bo dziś w pracy sporo osób skarżyło się na ból głowy... Normalnie jakby mi w imadło ktoś łepetynę wsadził :(:( Echhh przydałby się jaki miły chłop do potowarzyszenia w cierpieniu...

Gosia

Gosiaczkowa - :) podobno seks jest dobry na bół głowy ;) ....choć nie wiadomo czemu ból głowy stooswany jest jako wymówkę :O Sippel - to cóż on Ci takiego zaproponoawął? Olla - ;) mój dzień całkiem fajny ;) i też mało wydajny.... nie wiele robiłam! za to towarzysko udany :) panowała ogólna wesołość :D Malinka - jak egzamin??

biala-- ogolnie ustatilismy kilka rzeczy co i jak ma wygladac, w sumie to dzisiaj to ustatilismy, bo wczoeaj bo korygowaniu to juz nie mielismy weny na dyskusjel;) a przy korygowaniu to sie az poplakalam, bo to byla praca pisana, jak jeszcze mialam pewne trudnosci z jezykiem, wiec oglnie czasami takie glupoty byly popisane, ze masakra. a co do sexdu to ja osobiscie nie polecam go przy migrenie, bo to podnosi cisnienie w mozgu i konczy sie to dramatycznym bolem:( a najlepsza jest kapiel i banany:D ja wlasnie wcinam hauwe, taka prawdziwa turecka, pychotka:D lubicie hauwe??

nigdy nie miałam do czynienia z migreną i niech tak zostanie :P ksiądz już był ...nawet symaptyczny ;) dobrze, że nie kazał na siebie długo czekac bo tego nie znoszę :)

Maxi - miałaś wpaść zaległości naprawiać..... i co? znów Cie gdzies pognało :( Po częstotliwości Twego wpadania na topik domyslam się że związek z "kucharzem" kwitnie :P:P Czyż nie?

nudzę się .... a poodobno inteligentni ludzie się nie nudzą :O :P Sippel - lubię hałwę :) daj kawałek :P