Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

wow malinka, powrocilas na nasze lono??

wow. i kolejna stronaka moja, alez mam dzisiaj dobra passe;)

Zawsze tu zagladam jak mam chwilke tylko czasem niezauwazalnie ;)

bawisz sie w cichego wielbiciela;)

Ale widze ze topic kwitnie :)

Siedze w pracy, w brzuchu mi burczy, bo postanowilam sie odchudzic. Ale beznadziejna jestem jesli chodzi o diety. Za bardzo kocham slodycze i dobre jedzonko.

no kwitnie, ale kwiatki sa troszke nerwowe;)

Kwiatek popracowal, zdrzemnal sie i jest troche spokojniejszy. A z ciekawosci zapytam ty sippelsweg gdzie w Niemczech przebywalas?

Kwiatek-- clausthal i hamburg automatykow + kleptomana udalo mi sie pozbyc z domu:D:D:D wiec wreszcie spodnie robocze mnie nei draznia:D:D:D:D

Pyszne wyszły omleciki :) Zrobiłam takie malutkie. Malinka

witam w ten dosyć ciepły wieczór :) właśnie wróciłam ze spotkania z moją byłą szefową. Pogadałyśmy sobie od serca i rozstałyśmy się z postanowieniem, że do końca roku trzeba zmienić pracę... ciekawe czy nam się to uda... No i niestety zaczęłam walkę z jaskółkami :( Coś im się chyba pozajączkowało, bo o tej porze roku próbują znowu wprowadzić się do moich 2 gniazd na balkonie (mają u mnie tzw. m2). W zeszłym roku walkę wygrałam ja, ale w tym się dopiero okaże - nie wiem czy nie za późno się zorientowałam... Gosia cieszę się, że omleciki Ci smakowały :)

zamiast pojechac na trening, musialam kolejny dzien spedzic przy stawianiu kojca dla psa. chcialam oswoic spawarke, ale okazala sie bardzo narowistym przedmiotem i sie nie udalo, ale szlifierke katowa udalo mi sie oswoic:D bo z z mlotkiem jozefem (5 kg) zaprzyjaznilam sie wczoraj:) lapki mam w odciskach, wloski lekko przypalone - nieudane podejscie do spawarki:( no ale straty sa jak zawsze po wiadomej stronie:( milego wieczorku zycze

Buenos dias :D Pomyślałam rano, że może powinnam pisać do Was po hiszpańsku. W końcu uczyłam się tego języka za Wasze pieniądze z podatków i pewnie chcielibyście miec dowód, iż coś tam umiem :P Przekazuję pozdrowienia i ucałowania od Białej Pogoda im dopisuje, po górkach chadzają. Słowem nie wspomniałam, że tęskni za nami ;) Maleństwo, jak Twoje jaskółki? Zameldowały się już? Czy dopiero porządkują swoje m2?

Sippel - młotek józef?? Chciałabym się poznać z józefem ;)

Czesc Gosiaczkowa, to co poprobujesz sie z paroma zdaniami po hiszpansku? Czy wymiekasz bez walki? :P

czesc Dziewczyny :) popracowalam ciezko 2 tygodnie a teraz zbieram zniwa tejze mojej pracy :) bede nic nie robic w pracy, grac na kompie i zagladac na kafe :) teraz niech inni pracuja :P

hejka! dzisiaj mam za zadanie zlokalizowanie tudziez zakup psiej budy. nie wiem czy mi sie ud znalezc jakas ktora bedzie zarazem odpowiednio duza i na tyle ciepla by moja psina w niej przezyla zime. do tego 1000 innych spraw dla rodzicow przed wyjazdem. ehhh za dobra jestem:) cadra-- no to teraz mam nadzieje, bedziesz nas czesto odwiedzala:D gosia-- no to jak przyjedziesz moge was ze soba zapoznac;) kwiatek-- milo, ze sie ze wszystkimi przywitales...

sippel - witka tobie i wszystkim, szczerze mowiac glupio mi troche sie witac z ludzmi ktorych nie widzialem na oczy...

sippel - jakiego psa masz ze sie obawiasz czy zime w budzie przezyje? mojemu juz rosnie dluzsza siersc na zime :)

kwiatek-- ale tez troche glupio i niekulturalnie wyglada jak witasz sie z tylko jedna osoba w grupie, mimo, ze dziej wczesniej rozmawiales z wiekszoscia... no, ale mozliwe, ze wyglada to tylko dla mnie w ten sposob. oki zmykam na zakupy

psa mam cos ala lablador i jest zwyczajny do spania w budzie z cegly, a teraz musi miec z drewna.

sippel, akurat chcialem zagadac do Gosiaczkowej to jej powiedzialem czesc...

sipp, labrador to chyba faktycznie sie bedzie trzasc w zimie w takiej budzie drewnianej-to pies nieosiersciony praktycznie. wezcie go lepiej do domu

cześć dziewczynki :) i witam kolegę :) w końcu dotarłam do pracy. Dzisiaj zaliczyłam badania okresowe, które były połączone z małym stresem - otóż pani wstrzymała moją wizytę u lekarza, bo przyjechali aresztanci: 3 sztuki w pomarańczowych kombinezonach i z kajdankami na stopach plus 4 uzbrojonych policjantów, czy żołnierzy (jak zwał tak zwał). Zrobiło się mało przyjemnie. Z koleżanką przytuliłyśmy się do ściany i siedziałyśmy cichutko jak myszki. Nie ma to jak adrenalinka z samego rana :) Moje jaskółki niestety zadomowiły się na dobre :( Przegapiłam moment kiedy się wprowadzały, a teraz nie mam sumienia wypędzać ich z gniazda, bo zdaje się, że złożyły już jajka :( Dzisiaj rano widziałam 4 w gnieździe no i z 10 dolatujących. I tak to moje kochane czeka mnie teraz gówniane szczeście :( Na razie nie będę o tym myślała... Pozdrawiam słonecznie

czesc samotne. ty uwazaj zeby cie te jaskółki nie zjadly jak wejda do srodka ;)

Kwiatek - spokojnie :) to są bardzo strachliwe stworzenia :) także ryzyko goszczenia ich w moim domu jest minimalne :) co innego gołębie...

hehe,dokladnie, pamietam jak mojej babci podziobaly ciasto bo weszly do domu przez okno. babcia najpierw na parapecie im chleb sypala i \"chodzcie golabeczki\" a jak ciasto zobaczyla to \"uciekac cholery\" :D

Sippel - quiero conocer senor Jozef!! Quiero mucho!! Yo y Jozef... ;) Mi perro ahora esta durmiendo y su posicion dice \"tengo el mundo del culo\". Algo como Garfield :) maleństwo - puedes hablar - tengo las coautoras :) Pagan el alquiler? :) Kwiatek - satisfecho? Hmmm... puedo escribir espanol, por que no...

moim rodzicom kiedyś do sypialni w nocy wleciały - ale był krzyk :) od tego czasu nie zostawiamy otwartego balkonu ani na noc, ani jak nikogo nie ma w domu :)

Gosia... hmmmm..... oczywiście masz rację :) ale teraz poprosimy w bardziej zrozumiałym dla nas języku ;)