Singielki mieszkajace same, jak spedzacie wieczory?

kasia-- podaj mi maila, bo nei wiem czy go mam:)

o mnie Sipp też nie zapominaj wysyłając zdjęcia, proszeeeee :D

olla--podaj e-maila

:) co do jazdy, to trochę z prędkością faktycznie muszę się oswoić piękne te Wasze bukieciki ale chyba z tulipanków, to ciężko będzie zostawić sobie na pamiątkę?

Sipp, już zgubiłaś mój mail?...a pisałaś do mnie :) zaraz Ci wyślę przypomnienie :)

znów jakiś pomór na topie? Sipp, fotki dotarły, dzięki :) ta Twoja obrączka to dzieło sztuki prawdziwe, bardzo oryginalna i bardzo ozdobna, ładna :) jakie macie plany na weeka?

hej:) ja jutro wybieram się w odwiedzinki do koleżanki, która 14 stycznia urodziła synka, więc idę zobaczyć małego:) a przed chwilką pojechała ode mnie inna koleżanka która z kolei ma 2 letniego synka, cudny maluszek, jak się patrzy na takiego małego ludzika to chciałoby się mieć własne.... pozdrowionka laseczki miłego wekkendu życzę:):)

hej;) a ja jakos w pracy nei mialam nastroju by pisac wolalam robic swoje i tyle na szczescie juz piatek jutro mam jazde moze poczytam i obejrze Justyne Kowalczyk w neidziele pewnie tez bez szalu ale dla mnei bomba Kasiunia na kazdego przyjdzie kolej:)

Kasiunia, podobno...co ma wisiec nie utonie :D ja właśnie zrobiłam sałatkę z zupek chińskich i popijam drinka, sobota mija mi na domowych zajęciach :) pozdrowienia dla wszystkich zaglądających..i nie odzywających się :)

dzień dobry w nowym tygodniu :) już marzec, to prawie wiosna ;) co u Was? ja mam spokojny dzień na razie:)

hejka, u mnie tez w miare cichutko, po piatku mialam dosc wszystkego- końcówka miesiaca zawsze u nas jest tragiczna, a jeszcze kolezanki nie bylo i mialam podwojna ilosc... ale dzis juz sloneczko swieci i jest zupelnie inaczej:)

Maxi, a jak sprawy z mieszkaniem? coś upatrzyłaś?

hejka! ja wczoraj chcialam cos napisac, no ale kafe mialo inne plany... wczoraj tak mnie robota oblozyli, ze nie wiedzialam w co rece wlozyc, a do tego jeszcze sie kllocili miedzy soba ktora robote mam wykonac jako pilniejsza, nic tylko sie pochlastac, no ale jakos udalo mi sie dotrwac do 15. wczoraj mielismy z N rocznice bycia razem, pierwsza i chyba jedyna obchodzona jako rocznice bycia razem, bo za rok juz bedzie rocznica ale od slubu... dzisiaj nas czeka wizyta w usc coby papierki wyciagnac do konkordatowego, no i do ksiedza musimy sie wybrac coby te wszystkie protokol wypelnic... paranoja kwadratowa, no ale coz, jak mus to mus...

Sipp - a mnie żadnego @ nie przesłałaś :O buuuuuu ja też chcę oblukać obrączki i co tam jeszcze masz ;) u mnie w chacie wody nie ma :O masakra, mam nadzieję, że to chwilowe....bo nie zdązyłam się umyć :O

wlasnie dostalam zjebke za to ze facet zajmujacy sie harmonogramami nie dal mi uaktualnienia harmonogramu i nie wprowadzilam zmian... noz kurwa ja rozumiem jakbym wiedziala, ze zmiany nastapily, a ja nawet nie wiedzialam, ze zmiany jakies byly, zwlaszcza ze 2 tygodnie temu uaktualnialam... N chcial poprawic harmonogram sam, rozpierdolil formuly i jeszcze sie na mnie wyzyl, no zaraz mnie chuj strzeli w tej robocie!!! biala - mail wyslany. zdjecia kwiatkow sa na stonce wczesniejszej, w glosowaniu w gronie rodzinnym przeszedl ten z roz.

obrączki śliczne ....

Sipp ale Ty to masz z ta praca:/ un mnie tak sobie najbardziej cieszy mnei to ze zima powoli sobie odchodzi i mozliwosc jezdzenia jesli zas chodzi o zycie uczuciowe to w sobote jeden postawil mnie pod sciana i kazal sie decydowac albo w te albo wewte :P wybralam "wewte" czyli koniec znajomosci szkoda troche ale chbya tak lepiej dla mnie;) Milego dzionka :)

setunia-- a czemu wefte?

Sipp bo jako do "faceta" to mnei do niego nie ciagnelo:P tyle ze se milo czas spedzalismy

spałam do 11! szok..... a teraz to nic mi się nie chce....mimo, że za oknem wygląda tak pięknie ;) śliczne słoczko ;) Setunia - widać gościa wciągnęło w tę relacje bardziej niż Ciebie :P Sipp- jak w robocie? uspokoiło się trochę? Olla - jak tam Twoje sprawy? może byś jakiegoś mailika do mnie spłodziła?? ;) Maxi - jak tam poszukiwania, znaleźliście jakieś godne uwagi mieszkanko??

hejka! w robocie mlyn na maxa, nie dosc, ze mam byc wszechwiedzaca, to jeszcze dolozyli mi roboty, do tego jutro przyjezdzaja niemcy zeby wytlumaczyc nam technologie, wic musze byc w pracy jako tlumacz i technolog wspolprowadzacy zamowienie, a ja jestem chora, szczekam jak pies, mam katar i dreszcze. wieczorem mamy lekcje nauki tanca, ale juz postanowilam, ze je sobie raczej odpuscimy a ja sie zabunkruje w lozku na kilkanascie godzin miedzy praca... wczoraj udalo nam sie zalatwic usc i ksiedza, wiec teraz trzeba zawiezc papierek na zapowiedzi i zalatwic spotkania blizsze... na sama mysl mi slabo...

ja dziś też mam ciężki dzień, latam i latam jak kot z pęcherzem...bo ciagle ktoś, coś...itd...Dopiero co zjadłam. Po pracy za to idę z koleżanką na pizzę i piwko, obie musimy odreagować trochę :) Biała, oj myślę i myślę o tym mailu...i ciagle nie mam kiedy siąść na spokojnie :(...Może Ty pierwsza napiszesz? cobym większą mobilizację poczuła? :D

ja ostatnio w robocie tez mam co robic! dzis mialam jazde, wiec pol h wyszlam wczesniej, jechalam w te najwieksza sniezyce! ale jakos dalam rade na miescie na poczatku bylo marnie, bo mialam problemy z ruszaniem;> Biala no niestety on sie bardziej w to wkrecil ale mi sie spac chce:o

Ola zazdroszcze tej pizzy i piwka:P ja w post nei pijje piwa:D

a ja też na odwyku....i to znacznie dłuższym niż post :O witam porannie ;) po wczorajszym spaniu do 11, postanowiłam dziś wcześniej zacząć dzień :P

cześć dziewczynki :) Biała, a toś się dziś zerwała...strasznie rano!!!! :) mi by się chyba tak nie chciało, jakbym wiedziała ze nie muszę wstawać. ja i tak bardzo rzadko piję piwo, więc to nie byłoby dla mnie wyrzeczenie na post :) no i jadłyśmy bardzo dobrą pizzę, grecką :) pierwszy raz próbowam pizzy z serem feta...Ale mi posmakowała :) miłego dnia!!!!!

Biała, dzięki za niespodziankę mailową na skrzynce :D Już sie zrewanzowałam, tak na szybko :)

Mnie się zdarza wstać przed 7 żeby zjeść śniadanie z mężem po czym często wracam do łóżka i zostaję tam dłuuuuuuuuugo, człowiek z pełnym brzuszkiem może dłużej pospać niż z pustym hehhehe :P

a tak mi się przypomniało, że Malinki dawno nie było... nie wiecie co u niej słychać??

Biała, no chyba ze na śniadanko z mężem, to już rozumiem to wstawanie :) o Malince nie wiem nic....ciekawe czy tu zagląda...