OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Przepraszam, ze dzis tak samolubnoie, tylko o sobie, ale tak jakos na mnie to podzialalo, ze o niczym innym nie moge myslec. Luxorku a Ty bidaku ciagle czekasz...?:) I tak sie nie doczekasz @ :P

A wogole to sie kiepsko czuje, boli mnie podbrzusze, jajniki, a do tego jeszcze piersi daja do wiwatu. Kurcze nie przypuszczalabym, ze ten duphaston takie skutki uboczne ma:(

my juz po mini kolacyjce (musialam miejsce na butelke wina zostawic;), a maz sie boi ze w alkoholizm popadne a ja po proscu lubie wino i tyle:p )... Dominiczku - ciesze sie ze porozmawialiscie razem - jednak faceci to skryte bestie i czasami ciezko ich rozgryzc...co innego mysla i czuja a co innego okazuja... Warto powalczyc jeszcze a wierze ze sie uda Slonce...uda sie i plemniczki wzmocnic bo jak brydziaa pisala - wystarczy jeden ale oby trafil do celu:) Gloweczka sliczna do gory i usmiechnij sie chociaz troszeczke, my tu wszystkie mocno wierzymy w WAS I TO ZE SIE WAM POSZCZESCI, NAPRAWDE, .... ja uciekam na film ale pod pretekstem ze cos chce z kuchni chce bede zagladac... ja wlaczylam swoja wyobraznie dzisiaj bo z romantycznych przytulanek nici dzisiaj...:)ale pogadalismy dlugo, brzuszki pelne i na serduszku lepiej:)

kurna - jak bym mogla to bym Cie tak wysciskala dzisiaj Dominiczku, tak na poprawe nastroju i zeby chociaz maly promyczek nadziei zobaczyc u Ciebie....:) Wiesz kochana, ze czasami czlowiek mysli (a przynajmniej tak mu sie wydaje)...ze moze nie zdazyc z zyciem, ze cos mu ucieka i tak bardzoza czyms goni., lapie to i wszelkimi silami chce to zlapac ...a gdy tylko mowi sobie ze moze jeszcze nie czas, nie teraz...nagle cos sie dzieje i staje sie to o czym marzyl... pewnie zagmatwalam to strasznie ale mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi....TO ZE I WY DOGONICIE SWOJE SZCZESCIE....

a teraz uciekam bo maz zaraz mnie tu bedzie gonil;).... a calej naszej topikowej brygadzie RR...(pamietacie ten film..????ja go kochalam:)...) zycze dobrego wieczorku...:) i zdawac nam tu relacje na bierzaco....juz ten kto ma zdawac wie o kogo chodzi;)....

heloł:) ja juz w domciu,mąż uśpiony,więc ma czas dla Was :P tyle ,ze bez piwka :) bo na samą myśl o nim robi mi sie niedobrze ;);):P:P

Dominiczku przytulam bardzo, serduszko kochane głowa do góry, lekarz napewno coś zaradzi, zawsze jest jakieś wyjscie.Ja trzymam mocno kciuki za was. Nie mozna sie poddawać, jestescie razem a w miłosci zawsze jest miejsce na cuda Luxorku ja sie tez strasznie boję pająków brrr...., strasznie, szczególnie tych wielkich Andziu kochana jesteś, Iti pozdrawiam, Brydziu ciebie też i wszystkie nowe kobitki. Ja juz po owu u mnie dziś 16dc. Biust boli strasznie od owu, co mnie dziwi bo nigdy tak nie było, ale staram sie nie nakręcać niczym bo teraz każdy objaw to wiecie co. Begus, z gipsem też staranka mozna skutecznie zaczynać, powodzenia i uważaj na męzusia żeby tym gipsem nie dostał Kochnae jestescie wszystkie, ja teraz mam trochę osobistych problemów, przytulanki zastopowały jakos po owu, teraz przerwa a jak sie nie uda to znów kolejne boję będę staczać Pozdrawiam wszystkie i buziak dla każdej z was zasyłam

Dominiczko, widzisz, wcle po nim to nie spłynęło...:) ma jednak uczucia:P tylko udaje twardziela ;) ach , Ci nasi faceci, tacy twardzi i opanowani, a my za to kąpane w gorącej wodzie :D no tak, jeszcze jakby oni byli taci postrzeleni to mogłoby byc goraco :P Andziu, miłego ogladania :) tylko z ta butlą poczkj do końca filmu...:P

Troche sie podnioslam na duchu... W koncu do poczecia nowego zycia potzrebny jest tylko JEDEN orzelek:) Co ma byc to bedzie.Jakos temu zarzadzimy. Taka mam przynajmniej nadzieje. Bardzo sie ciesze, ze tu jestem razem z Wami!!!! Buziaki dla was i usciski kwiat]

No i ostałam znowu sama ...:( kolejna nocka z pająkami :P chyba zaraz odwiedze \"sypialnię\' :) bo czka mi sie przyykją , a i Was tu nie ma :)

bo oczka mi się przymykają :P

ja jeszcze chwilke jestem:D

Brydzia, dobra i chwilka :D a gdzie się ukrywłaś cały wieczor.??co..?? :P

jakos tak weny mi brak do pisania :P

ale musialam przeciez byc na biezaco z twoimi objawami, zarowno wyimaginowanymi jak i tymi prawdziwymi :D :D :P

aaaaa, mi też dziś brak...tzn z wieczorem przyszedł brak :P to chyba nak nachodzi po całym tygodniu wytężania móżdżku :P:D

kolejny ciazowy objaw: slaba koncentracja :D :D

hahahahha:D:D:D

właśnie pochłonęłam chyba tonę mandarynek :P i pod koniec jedzonka o mało nie poleciałam do WC zwrócić je :P:P:P jakieś zgniłe mi się przytrafiły....fuj.....choć nie było nić widac,że zgniłe!!ale tak smakowały:D

czyz nie byloby cudownie byc w ciazy i na kazdy zarzut miec tylko jedno wyjasnienie....\"nie widzisz balwanie ze w ciazy jestem???do tego nad emocjami nie panuje!!:) :D

masło maślane :P:P:P:P:D:D:D:D:D

nie wiem dokladnie czemu... ale gdzies czytalam ze w ciazy to z cytrusami nie wolno przesadzac, wiec wszystko z umiarem kochana;)

Brydzia daj spokój! :P tylko cykl mi się wydłuza nic poza tym :D:D pewnie gdzieś o tydzień lub dwa:D

no to najwyzej bedziesz miala taka informacje na przyszlosc zakodowana, jak to sie mowi \"co sie odwlecze to sie nie uciecze\";)

i to powinno byc motto naszego topiku :D:D

hmm, moze i tak, ale sama sie do niego nie stosuje, bo ja chce tu i teraz!\"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D:D

pa luxorku, spij spokojnie, dla pajakow jeszcze troche za zimno wiec sie nic nie boj ;) papa

ależ tą naszą niecirpliwośćź musi ktoś ujarzmic!! :::D:D

pa Brydziu :) szerokiej drogi do domu :D

zachacze jeszcze o bude z najlepszymi kebabami na swiecie albo o chinczyka;)