Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Luxor

OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...

Polecane posty

Więc tak moje kochane!!!!! Andziulek, normalnie cały czas o tobie myślę, cieszę sie twoim szczęściem, i małą kropelką, mówię Ci ze będzie chłopak mam nosa :D:D:D Brydziaczku, cieszę sie ze dobrze sie czujesz, wyglądasz pięknie, a nowych fotek nie dostałam mam tylko dwie co kiedyś przysłałaś, :(. podeślij coś, Ja tyłam w ciąży systematycznie, raz więcej raz mniej, zależy co jadłam, a apetyt miałam wisielczy! po prostu koń z kopytami to mało, nakazuje Andzi zapomnieć o dietkach, zdrowo sie odżywiać i myśleć tylko o sobie i swoim szczęściu, Brydziuchna mojej mamy koleżanka w ogóle nie miała apetytu, brzusio maleńki, cała ciąże wpychała w siebie na siłę, a ja jej zazdrościłam bo u mnie każda chwilka była dobra by coś zjeść, i się moja wagą przejmowałam, urodziła pięknego zdrowego chłopczyka, i chyba nawet bł większy od Łukaszka, może taka Twoja \"uroda\"?, Ale jeść trzeba, soczki pić wyciskane. owoce, warzywa i mięso czerwone, nie tylko drób! wiec zajadaj na zdrowie Luksorek to my tu teraz z Eulalią jesteśmy sędziwe mamusie!!!:D:D:D Tak sie cieszę ze mamy dwie brzuchatki!! a jak sobie pięknie rozmawiają, tak jak my kiedyś!super!!! To teraz Andzia nas nie opuszczaj i codziennie pisz jak sie czujesz i co słychać Mój mały zasnął na chwilkę wiec idę zrobić herbatkę, M pojechał po zakupy Wszystkie was kocham i buziaczkuję z całych sił a w szczególności brzuchatki!!! andziu jak tylko brzusio będzie choć troszkę widoczny to czekamy an fotki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Nie będzie mnie przez weekend, bo wyjeżdżam dziś po pracy. Trochę się obawiam, ze poniedziałek może być z późno na badanie na wrogość, będzie to w sumie 15dc, więc wg moich 29-dniowych cykli dzień płodny, dziś 12dc, a śluz już płodny. Mam nadzieję, że będzie ok., bo czekać do nowego cyklu i tracić urlop to mi się nie podoba. Już tyle m-cy starań, latka lecą i tak jakoś coraz bardziej szkoda. Wolę się nastawiać, że w następnym cyklu inseminacja, w końcu jakieś konkretne działania, a nie takie stanie w miejscu. Już i tak będę „starą” mamusią A gdzie tu trójkę urodzić jak zawsze marzyłam. Życie jednak weryfikuje nasze plany. Szkoda, że nie jest tak różowo. Wczoraj kościele długo się modliłam o ten cud poczęcia dla nas. Myśli o dziecku, staraniach sprawiają że mam doła. Coraz ciężej mi się jest zbierać, walczyć, coraz mniej siły, wiary. Optymizm i nadzieja jakoś wyparowały w ciągu tych kilku ostatnich m-cy. Odezwę się po powrocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
itus kochanie - ja naprawde rozumiem co czujesz..:( i tak mi smutno ze Tobie smutno... nie poddawaj sie - bedzie inseminacja i jezeli okaze sie po poniedzialkowym badaniu ze niestety sluz wrogi - to jestem pewna ze przyniesie ona skutek..🌻.. a gdzie Ty na weekend do pracy?? szkolenie jakies, seminarium czy cus?? OLKA - ja ja lubie jak TY wpadasz :D:D:D.. i cieszymy sie ze nas wszystkie kochasz;) - no, i najbardziej nas brzuchatki:).. Kochana - :D:D:D...oj brzusio (jezeli Bozia sie mna zaopiekuje) to chyba niepredko:D.. ale moge sie najesc tak zeby brzuszek byl;).. a wlasnie - lykalyscie jakie witaminki w ciazy?? ja mam tylko kwas foliowy, czasem magnez lyknelam a do wizyty u gina i tak jeszcze z dwa tygodnie... buziaki i slonecznego weekendu - uciekam do dom a potem do kina i na ploty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia po pracy, po pracy, nie do pracy w życiu. Jadę do mamy na weekend. Wiem, że będzie dobrze, ale myslenie o tym wprawia mnie w smutny nastrój. Dlatego oddajeę się w wir innych zajęć, aby jak najmniej mysleć i się smutkać. Poza tym to nie wpływa dobrze na atmosferę w domu. Miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANDZIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie MOGE UIWIERZYC!!!!!!!!!!!!!! BOZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!! rycze jak bobr.... nie bylo mnie troche i oto powrocilam a tu zatkalo mnie...nie moge zlapac tchu!!!!!!!!!!!!!!!!!!11 tak sie ciesze!!!! i tak bardzo bardzo zazdroszcze.................. trzymaj sie i dbaj o te kruszynke !!!! u mnie bez zmian jednego wyprawilam juz dzis wraca drugi w poniedzialek na zielona szkole wyjezdza a jak latam i klatam i mam kociolek i znajomi i jedni i drudzy i szkola chlopakow...i od czerwca do pracy.... a moje starnia szlag trafil i juz wiary naprawde brak...nawet takie cudowne wiesci nie sa mnie juz w stanie dzwignac!!!!! sciskam Was MOCNO!!!!!!!!!!!!!11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj begus nasz strusiu pedziwiatrze;) tylko o oddychaniu nie zapomnij w tym ciaglym biegu:P mam nadzieje ze cud andzi jest pierwszym z wielu na naszym topiku i juz niedlugo wszystkie bedziemy mialy swoje male wielkie szczescia andzia, odnosnie witamin sa dwie teorie, wg jednej nie trzeba w pierwszym trymestrze wystarczy folik, wg. drugiej jak najbardziej wskazane. moja lekarka sie dopina do tej drugiej wiec grzecznie lykam od momentu zrobienia testu witaminy dla ciezarowek. ja biore akurat feminatal, u mnie nazywa sie to femibion i kosztuje dwa razy tyle wiec sprowadzam sobie z polski:P:P ta wersja na pierwszy trymestr ma oprocz kwasu foliowego metafolin, ponoc lepiej przyswajalny, w sumie foliany 800jednostek. moim zdaniem branie witamin nie zaszkodzi, zwlaszcze ze mdlosci nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry!! u mnie dzis polowinki:D:D:D udanego weekendu babeczki🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim życzę miłej , spokojnej soboty i niedzieli, Andziu ja brałam całą ciążę Centrum Materna, mój gin stwierdził ze sa najlepsze, co gin to pewnie inne zdanie, najlepiej to spytać lekarza, ja też brałam żelazo bo miałam mało hemoglobiny, ale to już na receptę lekarz przepisał.Kochana jak się cieszę Twoim szczęściem!!!!!oj oby więcej takich cudów było już niedługo, myślę o Domi miedzy innymi, Ituniu, o tobie tez!!!:D:D:D Mnie dziś strasznie głowa boli, mały już o 6 rano nie śpi, kurcze, nie daje pospać a w nocy sie raz jeszcze budzi do jedzenia, oj oj, Brydzia, Andzia wyśpijcie sie póki możecie bo potem to ciężko bywa, ja od listopada nie przespałam całych 6 godzin, mam nadzieje że to wkrótce nastąpi, a my za tydzień na chrzciny jedziemy a tak mi się strasznie nie chce:( w ogóle to mi jakoś zimno ciągle i wszystko dobija , boli i chyba za dużo obowiązków mam a za mało odpoczynku, cieżko jest być mamą pracującą... Ale dziecko to wielkie szczęście, szczególnie jak na ciebie patrzy z łóżeczka roześmiana buzia rano, to sie już nie pamieta ze znów kolejna , tysięczna z rzesu noc nie przespana była Brydziaczku uważaj na siebie Andziu ty też koniecznie!!!brzuchy do góry i wypoczywać!!! Domi odezwij sie co słychać Buziaczki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry chcialam tylko powiedziec:D:D i milego dnia zyczyc. a przy okazji odkopac topik;) niestety czas do pracy, buuuuu podbrzusze mnie cos boli od kilku dni, ale przestaje jak sie klade, nie wiem czy powinnam sie tym martwic, moja lekarka jest wlasnie uropie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brydziuchna - oj..moze minie a jak nie to szoruj do innego lekarza - nie ma co ryzykowac... daj znac prosze❤️.. dla naszych mamus 🌻... ja mam szefowa od rana i buu....lata po calym biurze od pokoju do pokoju i to jeszcze jak nigdy jakies cichobiegi zalozyla ze nawet jej nie slychac 😠..a drzwi chyba nie wypada zamykac, co:D:D:D dobrego dzionka❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. Ja juz po serii badań, rano pobranie krwi, robiłam estradiol, a przy okazji morfologię i OB. W środę wyniki. Później byłam w szpitalu na teście kontaktowym. Pobrali mi śluz i połączyli z nasieniem M. Wynik dodatni czyli super, plemniki przenikały sluz, były żywe i nie umierały. Teoria o wrogim sluzie została obalona, bo test po stosunku jest mniej wiarygodny i wiele czynników na wpływ na wynik. Mój gin sam już nie wie co ze mną zrobić, narazie przepisał clo na kolejny cykl, aby postymulować janiki i aby było więcej komórek jajowych. Ja się uda zajść w ciążę to może być ona mnoga. A dalej albo laparoskopia albo inseminacja, zobaczymy. Byłam przekonana, że dzisiejszy test potwierdzi wcześniejszą diagnozę, że wrogi śluz to ta przyczyna, a tu nadal nic nie wiadomo. Zajrzę później, mam jeszcze parę spraw do załatwienia. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina29
Witam drogie kobiety,chcialam tylko powiedziec,ze moja kuzynka 8lat starala sie by zajsc w ciaze 8lat!!!-jezdzila do wszystkich specjalistow ,zielarzy i nic az ktos jej powiedzial ze ma blokade psychiczna-wiec dala sobie spokoj,buduja dom ,wzieli kredyt wiec nie myslala w tym czasie o ciazy.pare dni temu zadzwonila,ze spodziewa sie dzidzuisia-jestesmy takie szczesliwe:-)!!!!naprawde duzo robi psychika,moze nas nawet zniszczyc(czego nikomu nie zycze)duuuzo sloneczka dla wszystkich mam i tych przyszlych!!:-)pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
itus - ❤️.. a reszta po lapach, po lapach;) Eulailo - co sie dzieje??? gdzie sie podziewasz?? brydziaa - jak brzusio?? Luxor - where are you???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szpieg andzia wykryla Luxora:D:D:D skrobnij noi tu dwa slowa, co??? a ja dzis jeszcze jeden tescior zrobilam bo wciaz mi sie wydaje ze tamte popsute byly:D digidalný se kupilam i zaden plus czy dwie kreski - wyskoczylo : GRAVID czyli ciaza:D:D:D:D... aaaaaa - krzyczec mi sie chce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :D jestem, jestem....:) a miałam mały metliczek...najpierw zakupy przedchrzcinowe , w niedziele imprezka, a wczoraj dzien matki... i tak to nie miałam chwili wytchnienia :) ale juz jestem! :D Brydziu, bardzo czesto sie zdarza ze podbrzusze boli, ale jednak lepeij skonsultowac to z lekarzem. Mnie całą ciaze cisnelo i ciagnelo, nie moglam chodzic, bo tak mnie bolalo :( ale lekarz powiedzial ze tak sie zdarza, zeby sie oszczedzac... Itus, wszystko sie wyjasni ❤️ juz niedlugo 👄 Andzia, a ty jak? :) dzwonili???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide do mojego starego gina na pierwsze usg - 9-go:D do kliniki pod koniec czerwca - bo stwierdzili ze skoro to naturalna ciaza to specjalnej opieki nie potrzebuje;) Luxor - jakie zakupy przedchrzcinowe??? hmm - przeciez Olenka juz dawno miala chrzciny, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, z Oli diabełek juz wygoniony był w marcu ;) a teraz to chrzciny szwagierki synka :D a moj M. byl chrzestnym :) wiec, a to sie przeddzien okazalo ze np. koszule ma za małą :P i tak zawsze cos...a tak to jest jak sie cyklicznie tyje :D ale fajnie, to juz tak niedługo :D choc zapewne dla Ciebie to wieki! ;) jej...Ola ma juz prawie 7 miesiecy, a ja nadal nie moge uwierzyc ze w ciaży byłam! :D powaznie, to takie juz dla mnie odlegle i nie umiem sobie wyobrazic jak to bylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do witaminek, to ja podonie jak Brydzia braląm Feminatal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wiecie co ja sama nie wiem co myśleć o tych wynikach, specjalnie mi nie ulżyło. M-c temu wrogi śluz brzmiał jak wyrok, obawa jeszcze o wynik na przeciwciała. Strach, obawa, łzy, wizja kliniki, wyjazdów, kosztów itp. Jakoś tak staram się zebrać w sobie, przestać płakać, być silną. A wczoraj wszystko wróciło do punktu wyjścia. Okazuje się, że jednak wszystko ok., przyczyna pierwszego wyniku może być różna (wpływ ma czas, termin – badanie w 13dc, owu w 15dc, więc śluz mógł być jeszcze nie taki, ach nie ma co gdybać). No i znowu stoję na początku drogi i nie wiem, w którą stronę iść. Ten cykl i tak stracony, poświęcony był na badania a nie na starania  . Teraz czekam na @, potem będzie cykl z clo, a co dalej sama nie wiem. W niedzielę byłam na siłowni, dałam sobie niezły wycisk i do dziś czuję co niektóre partie mięśni. Jutro idę do sauny, czas się zrelaksować. Ta siłownia to w ogóle był dobry pomysł, zajmuje mi czas i dobrze się czuję, głowa odpoczęła. A teraz wracam do pracy, zajrzę wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luxorku - no to juz wim;) - fotki z imprezki podrzuc;) iti - powiem ci ze dla mnie treningi, silownia tez byly odskocznia - bardzo mi pomagaly ale smutku, uczucia zalu i rozgoryczenia nigdy nie udalo mi sie odepchnac - zawsze myslalam...:( Tak bardzo ci zycze by sie udalo ...tak mocno wierze!! Jakie to wszystko dziwne - mi potrzebne byly takie drogi do przejscia, in vitro i cala ta procedura, potem minus na tescie i wielki zal - czekanie na @... Calkowicie odcielam myslenie w tym cyklu, odbieglam od tematu ciazy i myslalam tylko o transferze ktory mnie czeka a i to nie bylismy pewni czy aby nie po wakacjach do niego podejsc... i tu taki cud - ciaza!!! Nie moge w to uwirzyc... tulam iti🌻 a powiedz - kiedy urlop?? jakies plany macie?? bo Luxor to wiem ze na rybobranie do szwecji przyjezdza:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu pustki, jakoś tak kiepsko nasz topik ożywa. Każda z nas na innym etapie, zajęta swoimi sprawami. Andziu o wakacjach jeszcze nie myslę. Na pewno tydzień w sierpniu spędzamy na mazurach. Nic innego nie planujemy, narazie odkładamy kaskę na jesienny remont i kupno auta w przyszłym roku, ale może coś z tego weźmiemy i zaszalejemy. To się jeszcze okaże. Może kaska pójdzie jednak na klinikę i próbę inseminacji, kto wie, nie zastanawiam się i nie wybiegam za daleko w przyszłość. Staram się żyć na bieżąco. Beguś zaglądaj, brakuje mi Ciebie i Domi też, wyczytałam że zaczynasz staranka, to nie będę osamotniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki!!:D bylam u lekarza bo te bole mnie troche niepokoily. wyladowalam dzis u meza mojej lekarki-maja razem gabinet. to moj pierwszy facet ginekolog w mojej karierze pacjentki;) potraktowal mnie powaznie, zbadal normalnie, zrobil szybkie usg (nie chce z tym przesadzac a pojutrze genetyczne), nawet podlaczyl mnie do ktg na pol godziny. na szczescie nic niepokojacego nie wypatrzyl, kazal mi lykac magnez 3 razy dziennie i odpoczywac. mam zwolnienie do nastepnej wizyty w czwartek ja tez ciagle jeszcze nie moge uwierzyc ze w ciazy jestem;) a przy tym ktg mala tak szalala ze az sie wyglupilam, bo normalnie myslalam ze to urzadzenie tak dziala...bo nigdy wczesniej nie czulam ruchow tak wysoko, zawsze bardzo nisko, bo ulozona jest glowka do gory.. pytalam o badania..i troche sie zdziwilam bo ponoc mi zrobia za tydzien tylko zelazo. cukier tylko na zyczenie a u mnie ponoc nie trzeba bo nie tyje...jakies dziwne teorie, musze moja lekarke wypytac luxorek, ja tez na zdjecia czekam! a sama tez cos porobie bo zapowiada sie rozrywkowy weekend;) iti,szkoda troche ze trop byl falszywy, ale wierze ze juz niedlugo na topiku nie bedzie zadnej staraczki, no chyba ze te z drugiej rundy;):P andzia, juz pewnie sie doczekac nie mozesz co. ach, w tej ciazy to juz tak jest, wszystko sie kreci od jednego terminu u lekarza do drugiego buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejol:D mialam wlasnie mowic ze szpieg andzia brydzie obczaila a brydzia tu;)... ciesze sie ze z malenka dobrze:D i z mama oczywiscie;) brydzia - czyli magnez nie zaszkodzi, tak? bo sie zastanawiam czy lykc - moj M kupil mi zestaw witaminek dla kobiet w ciazy wiec lykam a siora ma mi przywiezc to co Ty i Luxor lykalyscie. No-spa mi sie konczy - mamusia kofana ma mi wyslac dzisiaj a jajniki wciaz czuje i brzusio lekko pobolewa:( hmm - mam nadzieje ze minie! itus - ja wiem jak ci ciezko planowac cokolwiek bo taki sam metlik w glowie mialam do niedawna... sciskam mocno❤️.. i do meldunéczku tu kobietki - co z Eulaila??? domi?? bega wynurz no glowe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andzia, magnez mozesz spokojnie lykac, to rozluznia miesnie, tutaj nospy nie ma wiec od poczatku jade na magnezie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpoczywaj andzia jak najwiecej i jesli boli to sie kladz albo siadaj jesli inaczej sie nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D - ok:D - bede sie kladla w pracy;) musze szefowej napomknac co by wygodna kanape nabyla:) a tak powaznie to wiem - i leze duzo, duzo spie tez;) tj padam jak mucha o 9 wieczorem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, ja tez musze sobie u szefa podnozek zamowic, bo nogi staram sie klasc do gory i juz kilka kublow na smieci polamalam:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo, o widzisz :) a ja mam taki sprzecior juz;) Jak brydziuchna sexik u Was, co?? bo ja odkad sie dowiedzialam to chlopa na dystans ale hmm - nie wiem jak dlugo i ja i on wytrzymamy:D:D - nic, jak mnie lekarz zbada i powie ze ok to pewnie spokojniejsza bede!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuuu, czyli pierwszy objaw ciążowy juz masz :P ja padałam o 19 :D I dobrze robisz Andziu, no-spa nie zaszkodzi , a napewno pomoze, jesli boli bierz, podobno do 6 tabl, na dobe mozna, ale ja bym obstawiala 3 ;) Itus, wcale nie ozywa powoli :P juz tetni życiem! a to ze mało piszemy to fakt ze nie mamy jak :D ja zwykle pisze z Ola na rękach, bo inaczej mi nie daje, a nie chciałabym by juz od małego zaraziła sie kaffe :P Brydzia, super ze wsio w paroadkie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, jeszcze takiej przymusowej abstynencji to chyba nie mieliscie :P mój M. jak sie dowiedział o ciąży mojej, i ze na poczatku zeby z sexem na spokojnie to wogóle mnie nie chciał dotknąc! :D a pod koniec to juz wogóle :) kwitował to tym,że mała jak podrosnie to podejdzie do niego , poklepie mocno po głowie i powie" fajnie to tak! " :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×