Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Sweet melody

Wójcicki Polanica Zdrój - operacja nosa

Polecane posty

Dorotka wyslalam jeszcze raz Czekam na Twoj nosek:) caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agniecha 73
Witam Was serdecznie 16 lipca minęły 3 miesiące od operacji za tydzień będą 4 miesiące 1. Opuchlizna utrzymywała się dwa miesiące, nos puchnął , dając wrażenie krzywizny, dziurki nierówne, prawa zdecydowanie większa od lewej 2. W pierwszym miesiącu efekt słoniowatego nosa, przez opuchliznę między oczyma, kiedy opuchlizna z górnej części nosa zeszła, nos zrobił się jak łódka (wyższy u nasady, niższy na środku i podnoszący się na czubku) 3. W drugim miesiącu, nadal był łódkowaty, czubek bardzo mocno opuchnięty, dawał efekt zadartego nosa 4. Im bliżej trzeciego miesiąca , tym prostszy nos, ale efekt łódki zastąpił efekt skoczni prosty i na końcu podniesiony) 5. Do 3 miesiąca prawe skrzydełko miękkie, lewe twarde i bez czucia, 6. w trzecim miesiącu sam czubek twardy opuchnięty jak kartofelek lub nosek klowna z profilu nadal lekka skocznia, z przodu czubek lekko zadarty Dzisiaj, za tydzień 4 miesiące 1. Lekka łódka, z dnia na dzień zmniejszająca się, nos się prostuje 2. Znika kartofelek, czubek zdecydowanie klęśnie, co z profilu nie daje już takiego efektu skoczni (no troszeczkę , minimalnie) 3. Czubek odzyskuje czucie . lewa strona całkowicie, prawa na 90% 4. dziurki już równe Nos był lekko garbaty , przerośnięty na czubku i lekko opadający. Miałam usuwany garb, obniżany nos (tzn zmniejszony kąt między nasadą a końcem nosa), zmniejszony i podniesiony czubek. Reasumując całkowita korekta bez resekcji skrzydełek Docelowo ma być prosty, dopasowany wielkością Pozdrawiam Was moje drogie bardzo serdecznie. Szczególnie ciepło pozdrawiam LAYLĘ, PATII, SCHIROCCO Następna relacja za 2 miesiące, kiedy minie ten magiczny okres 6 miesięcy. Często odwiedzam forum i jestem z Wami, nawet jeśli akurat nic nie piszę Buziaczki:) Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka:) Kochana uspokoilas mnie tymi dziurkami i opuchlizna:) czekam cierpliwie az opuchlizna minie....chociaz i taki bardzo mi sie podoba:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota k-y
Frost- dostałam zdjęcia, jutro tobie odpisze, bo dzis juz nie moge, mąż jest zły jak widzi ze ciagle siedze w necie , ze mam obsesję, on nic nie rozumie:(, pa Agniecha 73- do ciebie tez wysle fotki bo jestem ciekawa czy nasze nosy sa podobne, bo u mnie jak ta skocznia, łódka sie całkiem wyprostuje to dopiero bede miała długi nos :( i skręcony :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Ja mam operacje na wrzesien :) Troche sie boje, na konsultacji tez nie byalm, wyslalam kilka zdjec. Gdzie robiłyscie badania (czas krzepniecia i krwawienia krwi itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka 22.06
Dorota k-y, Wysłałam Ci na maila fotki starego i nowego noska dla porównania. Co prawda tylko profil ale głównie to mi przeszkadzało :). Zresztą sama zobaczysz :) Agniecha 73, Trochę mnie zmartwiłaś tym, że ta ślizgawka się wyrówna bo mi się to naprawdę podoba. Jestem dopiero półtora miesiąca po operacji więc pewnie się wyprostuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota k-y
Frost, Kasienka 22.06 i Agniecha 73- fotki wysłane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota k-y
Kasienka 1410- badania robiłam u siebie , w panstwowym laboratorium tydzien przed. To nic , ze nie byłas na konsultacji, konsultacja będzie tuz przed operacją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dzięki Frost za informacje. Birca , Natalio i Peryskop czytałam wasze wpisy i ja też mam na 14-tego grudnia operację noska . moze jakoś byśmy się umówiły, zawsze to by było rażniej.czekam na propozycje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Birca
Lalunia jasne to jest bardzo dobry pomysl. Jakies propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka 22.06
Mi L4 nie chciał wypisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agniecha 73
Dorotka k-y Dorotko, bardzo długo i dokładnie oglądałam Twoje zdjęcia zanim zdecydowałam się napisać, moim zdaniem nos masz nieduży, lecz bardzo mocno opuchnięty w części chrzęstnej, masz taki kartofelek jaki ja miałam ponad trzy miesiące. Ewidentnie widać to na zdjęciu dziurek, jedną dziurkę masz bez opuchlizny, drugą mocno spuchniętą. Jeżeli czucie po tej stronie gdzie dziurka jest większa nadal jest "upośledzone " to znaczy, że opuchlizna jeszcze trochę Cię pomęczy Mnie kulfon z czubka nosa zszedł w momencie, kiedy wróciło czucie i miękkość skrzydełek. Czubek mam nadal jeszcze trochę spuchnięty a co za tym idzie nie do końca jeszcze Czuje, kiedy drapię paznokciem skórę (tak sprawdzam czucie) Przypomnij mi proszę ile czasu minęło do Twojej operacji Dziewczyny mnie nos się prostuje ale nie obniża, prawdopodobnie to opuchlizna daje wrażenie skoczni Dorotko prześlę Ci swoje zdjęcia, ale muszę je sobie zrobić i załadować Pozdrawiam serdecznie Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka 22.06
Aga, wydaje mi się, że ta opuchlizna nie do końca idzie w parze z czuciem :) Ja mam już całkiem miękkie skrzydełka (nie mam problemu z wysmarkaniem nosa:) ), odrętwienie czubka przeszło już tydzień temu, a niewielki kulfonik pozostał :) Poza tym nie miałam problemu "krzywienia" nosa przez opuchliznę, niesymetryczne dziurki były tylko przez jakieś 2 tygodnie po operacji, dość dobrze oddycham już nosem, wszystkie szwy powypadały :D Widzę, że każda z nas przechodzi rekonwalescencję w inny sposób. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola_b.
Hej dziewczyny!! Moglabym sie tez wymienic z wami zdjeciami? Agniecha 73 - masz bardzo fachowe opinie, ciekawe co powiedzialabys o moim nosie:) Moj email jak cos to: bryskaa@op.pl Dajcie swoje, jesli sie zgadzacie oczywiscie... Pozdrawiam, Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola_b.
Agniecha, ale jestes zadowolona ze swojego nosa? Bo nie pisalas... Frost dzis wysle Ci moje zdjecia, licze tez na Twoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millka44
Kasieńka i agusia 1111 dzięki za pocieszenie..:) dopiero będę mieć w piatek drugą dawkę szczepionki bo mam mieć 4 w przyspieszonym tempie..źle się czułam po tej dawce..termin operacji się zbliża..:0) nieubłaganie..trochę panikuję..Jeszcze nic nie kupiłam potrzebnego..Czytam was i jak będzie coś krzywo albo te dziurki...jeju..wy już macie za sobą szczęśliwe. Ja wrzesień..pozdrówka..czytam was;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agniecha 73
Kasieńka Masz rację, że każdy przechodzi rekonwalescencję inaczej:) Dziewczyny, te które się boją efektu końcowego i z przerażeniem obserwują metamorfozy własnych nosków. Ja też się boję i czekam z wiarą, że efekt końcowy będzie taki jak trzeba:) Olu Czy jestem zadowolona? Bardzo podoba mi się kształt nosa jaki ma Monika Bellucci, ja niestety takiego nie mam , bo twarz moja ma raczej wschodnie rysy niż południowe (mój nos przypomina nosy azjatek), nosek taki (jak MB) ma Patii i ona wygląda z nim przecudnie, ja pewnie wyglądałabym z takim noskiem jak karykatura. Sam kształt uważam za taki sobie, ale prawdę mówiąc ja wyglądam z tym kształtem nosa dobrze, zdecydowanie lepiej niż z garbatym poprzednio i z takim rzymskim pewnie też nie wyglądałabym najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Birca- pomysłów na miejcse zatrzymania się tam w polanicy jeszcze nie mam .Frost powiedziała ze pacjęci od dr. wójcika zatrzymują się w Oliwi, ale ja szaukałam w internecie i nic takiego nie znalazłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny a ma któraś z was termin na październik? Ja mam 15 października i się boję efektu końcowego, a raczej bardziej tego przejściowego.. za 1,5 roku mam ślub :( i co będzie jak nie wydobrzeję ?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalunia jak bedziesz dzwonola do Dr Wojcickiego,on sam poda tel do Oliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiolka-w.a
Czesc dziewczyny, Co do pytania o L-4 - to trzeba doktorowi powiedzieć przed operacją ( bo wstecznie nie wystawi) - mi wystawił bez problemu na 14 dni, a później dostałam dalsze L-4 od mojego lekarza domowego. Mój nos mi się podoba, operację miałam z Dorotką K-y, czyli 18 maja. dziurki są troszkę jeszcze "przytkane" ale to tez zależy od pogody, czubek nosa leciutko zadarty ( znacznie opadł od operacji) nos się zmienia - chociaż na tym etapie juz coraz mniej. Pozostał malutki garbek na grzbiecie nosa - widoczny bardziej po prawym profilu, na lewym prawie wcale - nie wiem czy zejdzie - a jeśli nawet nie to i tak moj nos jest o niebo lepszy niż przed operacją ;) Chcę jeszcze robić u Dr Wójcickiego "opadające powieki" - jest o 2,5 tys. tańszy niż Łątkowski, a ja z efektu jestem zadowolona. Dorotka - odpiszę Ci na e'mail. Pozdrawiam wszystkie noski przed i po :) oraz Spain i Dorotkę i najbardziej aktywną forumowiczkę - Frost :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka 22.06
Fiolka, wiem, że doktor kiedyś wystawiał L4 ale jak ja szłam na zabieg to mi powiedział, że teraz raczej nie wystawia zwolnień bo ma mnóstwo kontroli i z każdego musi się tłumaczyć i L4 nie dostałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millka44
Ja w ramach urlopu wszystko, bo przecież na L4 byłoby jasne a nic nie mówię nikomu. W sumie będę 13 dni po operacji i muszę iść do pracy :(..strasznie się martwię, żeby moja twarz nie była jak balonik...;)..mam mieć całkowitą korektę części chrzęstnej /kość mam prostą i nie będzie ruszana/ ale jeszcze resekcja...czy mam zabrać jakieś soki i jedzenie, jest tam w pokoju lodówka??? już mam rezerwację..ciekawe ile dni tam się jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka 22.06
Millka, w przypadku części chrzęstnej trzeba zostać w pensjonacie chyba 6 dni ale nie jestem na 100% pewna. Gwarantuję Ci, że po 13 dniach buzia nie będzie jak balonik i nikt pewnie nawet nie zauważy, że coś tam było kombinowane :) Co do zakupów, to dobrze jest mieć ze sobą coś do picia i jakiś jogurcik, żeby w pierwszy dzień po operacji cokolwiek zjeść. Oczywiście w pokojach są lodówki a w holu jest mikrofalówka i czajnik elektryczny, także nie ma problemu z podgrzaniem czegoś. P.S. W/g mnie najlepiej do picia sprawdza się woda mineralna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millka4
Kasieńka dzięki..bo wczoraj dzwoniłam i dowiedziałam się żeby coś zabrać ze sobą do jedzenia. Jak tam Twój nochuś??..;) ja robię te szczepionki..a jeszcze grupa krwi..pozdrówka:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Fiolka witaj:) zagladam coraz rzadziej bo poszlam jzu do pracy...dziwna sprawa niektorzy nic nie zauwazaja..a nosek zmienil sie o 360 st:) Nadal mam dosc widoczna opuchlizne z prawej strony...oby zaszla:) 13 minie miesiac od zabiegu...powoli z dnia na dzien nosek pieknieje..lewa dziurka calkowicie drozna..prawa chyba ze wzgedu na znaczna opuchlizne przytkana:) ale i tak nonio sliczny:) Dla dziewczyn przed zabiegiem....nastawiona bylam na bol i cierpienie..a to zonk:) nic takiego nie bylo,jedynie niemoznosc oddychania przez nos.. Szkoda tylko ze tak pozno sie na to zdecydowalam:) ale jak to mowia..zycie zaczyna sie po 40:) caluje Edytka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie.Frost-święte słowa ja sama sobie" pluję w twarz" że tak długo odkładałam tą operację. zycie byłoby piękniejsze hihihi teraz o niczym innym nie myśle jak tylko o operacji. jak często po operacji miałaś zmieniany opatrunek i jak często widziałaś sie z lekarzem.ja mam małe dziecko więc rozstanie z nim dla mnie będzie wielką męczarnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalunia:) w Polanicy bylam 8 dni. Po 4 dniach mialam zmieniany gips.i wtedy zobaczylam po raz drugi lekarza:),a po raz trzeci jak zdejmowal gips 8 dnia. Mi osobiscie tez rzadki kontakt z dr nie przeszkadzal.W pensjonacie gogladala nas p. pielegniarka(pani Wiesia i jej malzonek pan Michal. Mozesz wzioc meza i diecko ze saba:) byly dziewczyny z rodzinami. Dorotko rozumiem Cie w pelni.,ale wierz mi az tak zle to nie wyglada. Musisz kochana jeszcze poczekac i dr zdecyduje co dalej. MOj nada krzywulec przez opuchlizne;) ale kochany krzywulec:) Za rok wybiore sie do Polanicy jako turystka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×