Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Doroteczkaa

Zmienie cale swoje zycie !!! Chdzbym miala skonac!!!

Polecane posty

a ja założyłam się ze swoim chłapakim, kto więcej schudnie w ciągu 2 tgodni,i później następnych 2 tygodni- nie mogę być przecież gorsza od niego. A taka najważniejsza motyacja to to, że nie lubię swoejgo ciała i chcę wreszcie to zmienić, szczególnie latem chcę wrszcie przestać się wstydzić d=chodzić na plażę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała i okrągła
doroteczka ja palilam 12 lat ( paczka dziennie a przy stresie albo przy imprezowaniu nawet 2 paczki ) , widzisz.... motywacja i postanowienie przy upartym charakterku wrozy sukces. We wrzesniu powiedzialam sobie oj mala ( zabraklo mi wieczorem fajek a nie chcialo mi sie isc do sklepu) to chyba ten dzien w ktorym rzucasz palenie. :) no i z dnia na dzien rzucilam, do dnia dzisiejszego nie zapalilam i nie przeszkadza mi nawet jak pala kolo mnie, no i nawet na imprezkach mnie nie ciagnie.... Sama siebie podziiam ze jestem taka dzielna :) Tamten sukces troszke mnie podbudowal psychicznie i teraz jestem troche silniejsza aby sie odchudzic. Dodam jeszcze ze jak rzucilam palenie to do konca roku ( 4 miesiace nie palenia ) przytylam jakies 12 kg ( tak na oko podaje ) no a i wczesniej szczupaczek nie bylam.... Musze schudnac w tym roku prawie 40 kg... Ale wierze ze przy Was mi sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waga- wróg nr 1
Hej dziś trafiłam na ten Topic nie zdążyłam jeszcze wszystkiego przeczytać ale chce się do was przyłączyć Marzę o założeniu spódniczki w lato takiej w której nie będę się czuła jak słoń Dodam że od dawna unikam wagi bo aż się boję na nią spojrzeć Próbuję od Nowego Roku ograniczać jedzenie unikać słodyczy i kolacji jak na razie lapiej się czuje ale ubrania ciągle na mnie pasują więc nie są to znaczące postepy heh .. mam nadzije że mi sie uda Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja motywacja jest moj wlasny slub (wrzesien) ale jakos takie mysli mi po glowie chodza ze do slubu jeszcze tak dluuugooooo i daleeeeekoooooooo na specerku wstapilam do malego sklepiku, zlapalam marcepana i ladne kolorowe czekoladki (myslama ze wezme dla maluszkow, napewno sie uciesza) ale wewnetrzny glos mi podpowiadal ze jak juz je kupie, to do domu ich nie doniose (musze dzis pracowac do 17.30) tak wiec odlozylam wszystko na poleczke i wyszlam obym zawsze byla taka silna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miło, że do nas dołączyłaś skąd jsteś i może napisz ile masz lat. I może będzie Ci prościej jeśli jednak odważysz się zważyć i dołożysz swoje dane do abeleczki. Wiesz to jest mobilizujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nananka --> dobry pomysl moze ja tez sie zaloze z mojim Piotrkiem o cos takiego .. jemu wsumie troszke dietka tez by sie przydala ... mała i okrągła --> napewno sie uda .. mam tylko wielka nadzieje ze bedziemy zawsze na tym temacie i ze on nie upadnie .. bo inaczej motywacja bedzie mniejsza ... w grupie razniej .. ale to mowilam juz 100 razy ... waga- wróg nr 1 --> witam Cie w naszych sktopmnych prograch .. mam nadzieje ze zostaniesz z nami na stale ... :) ... i uda Ci sie schudnac tyle ile chcesz ... ja Ci to mowie ... smerfetka22 --> ja bylam wczoraj w sklepie i o dziwo nic slodkiego nie kupilam .. az sama sobie sie dziwie ... tyle ze mnie gubia kanapki ... ciasta ... cola ... i te kanapki ciagle ... slodyczy malo .. ale jem duzo tlustych wedlin i chleba... majonez mniam .. nananka --> apropos tabeleczki .. to dzis szok przezyjecie .. booooooo ja dzis jade do rodzicow i tam maja wage .. zwaze sie ... i napisze co i jak napewno .... wiec wezcie jakies proszki na uspokojenie .. bo jak zobaczycie moja wahe to bedzie zle z wami .. i zemna zreszta tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie powiem, jestem z siebie dumna ale i wdzieczna wlasnie tobie. To twoj psychologiczny wpis dal mi do myslenia. Dlaczego wlasciwie chce to zjesc??? Jestem naprawde glodna???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doroteczka--- co ty wygadujesz. wazne jest przeciez to ze chcesz cos zmienic!! to sie liczy. ja napewno cie nie wysmieje 🌻 a i masz malego plusa bo ci wlasnie waga najszybciej bedzie schodzila przy ze tak powiem \"nadawadze\" a ja sie bede meczyc zeby zrzucic chociazby kilosik ALE: damy rade , zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waga- wróg nr 1
Mam 25 lat też sobie tłumaczyłam że do ślubu jeszcze tyle czasu że zdąże schudnąc ale tak nie było i data zbliżała się nieuchronnie na szczęscie na miesiąc przed tyle było nerwów załatwiania i nnych tego typu rzeczy że zapomniałam a jedzeniu i schudłam - mówie z powagą 9 miesięcznej mążatki (22.04.2006) ale myśle że do września na pewno Ci się uda Aha Wagi się nadal boje, wolę podać swój -rozmiar 42 a niektóre marki rozm. 42 nie wchodzą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miło mi że mój wpis pomógł na mnie też to działa. Doroteczkaa nie wstydź się swojej wagi może w cale nie będzie tak źle. I racja osoby, mające większą wagę szybciej chudną. Ważne że chcesz schudnąć, waga jeśli będzie wysoka zobaczysz da Ci powera do działania, jeszcz bardziej cie zmobilizuje, że tak już dłużej nie może być. A ta nasza grupka na prawdę bardzo mi pomoga:)jesteści cudowne dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała i okrągła
Podoba mi sie ze nasze Grono sie powiekasza :) Doroteczka tez wierze ze i Tobie kochana sie uda walka przy takim wsparciu topikowym, jestescie dziewczynki wszystkie zajebiste :) nie wazne ile kto ma do zrzucenia wazne aby kazda z nas odniosla sukces... Mam nadzieje ze za pare miesiecy bedziemy juz super laski i ze mimo tego bedziemy dalej na tym topiku... Pomozemy i bedziemy wsparciem dla innych potrzebujacych pomocy i motywacji ;) Ech mimo dalszego dola widze ze optymizm mi wraca ( dzieki Wam kochane ) Ide leczyc dola - zbieram sie zaraz do swojego taty... On mnie wyslucha, prztuli - zrobi specjalnie dla mnie obiadek ( wie ze sie odchudzam wiec napewno dostane cos niskokalorycznego ) a jak mu sie rozrycze to mi poprostu da lufe..... Taki kochany jest moj tata i ide aby mnie pozbieral bo ja tego sama niepotrafie :( No i od razu przyzneje sie ze basenik mi tym samym wypada dzis znowu z grafiku :) Wiem ze opuszczenie basenu 2 dni z rzedu to nieladnie ale jestem wycienczona psychicznie, 2 noce juz nie spalam i musze przetrwac ten kryzys.... buzka malenkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala i okragla- jezeli chcesz pogadac, wyrzalic sie sluze pomoca. przeciez ten topik nie mosi byc zwiazany tylko z dietkowaniem. pozatym mamy maile. Glowa do gory!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfetka22 --> no oczywiscie ze damy rade musimy kto ma dac jak nie my wlasnie waga- wróg nr 1 --> ja moge Cie pocieszyc ze mam rozmiar 54/56 no ja tez sie bardzo ciesze ze robi nas sie coraz wiecej ... a powiedz mi mala i okragla --> co sie dzieje ? dlaczego masz ciaglego dola ? moze tu go wyleczymy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pije sobie kolejna kawke wczoraj wkoncu dostalam w sklepie moja kochana MK Caffe Premium rozpuszczalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, że spróbujemy pomóc w końcu po to tu jesteśmy:) ja już jdną kawkę dziś wypiłam teraz czekam na wieczór. Wiecie co chce mi sie strasznie jeść buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała i okrągła
smerfetka dziekuje za cieplutkie wsparcie, mysle ze moj tata mi pomoze, to jest wyjatkowy czlowiek ktory doskonale zna psychike kobiet ( no w koncu wychowal 5 corek :) ) odezwe sie wieczorem....... no chyba ze tatus postanowi mnie spic... sila wyzsza na plus bedzie to ze w koncu pojde spac........ Moj problem to to ze jak sie zestresuje to nie jem i nie spie... Jak sie rozchodzilam z mezem 6 lat temu, to schudlam 20 kg ( mowie Wam jaka bylam laska :) 50 kg prawie do d... wlosy i szczescie na twarzy , nowy zwiazek z kochanym facetem , mlodszym ode mnie o 6 lat z ktorym jestem szczesliwa do dzis .... no i ze szczescia sie niezle roztylam :) dobry znak ze glupawki zaczynam lapac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja opowiem wam moj sukces ... szlam sobie z notatkami do pokoju zeby polezec i poczytac .. oczywiscie mijajac kuchnie weszlam do niej ... patrze do lodowki jest smaczna wedlinka majonezik a w szafce chlebek .. zrobilam sobie dwie kanapki ... jak juz zrobilam polozylam na talerz i popatrzylam na nie ... i powiedzialam sobie ... \" co ty warjatko przeciez nie chce ci sie jesc wiec po co to \" i nie zjadlam .. leza kanapki dwie samotnie na stole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała i okrągła
powtarzam : jestescie ekstra dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie sie zastanawiam czy nie zaczac jakiejs dietki .. np amerykanskiej od poniedzialku .. a czemu by nie .. to tylko 5 dni a zobacze jakie beda efekty. a dlatego od poniedzialku bo w sobote i niedziele bede miala egzaminy na uczelni wiec tam o opisanych godzinach nie bede mogla czegos zjesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ucze sie o schizofrenii mam ochote coś zjeść, ale czekam na rodziców bo pewnie bym zjadła cos kalorycznego żeby czasu nie tracić. Próbuje pokonąc sówj głód . Ech dziewczynki ciężka prace przed nami, ale nie możęmy się poddać, trzeba o sibie zawalczyć. I pokazać, że nie tylko jesteśmy piękne \"wewnętrznie\" ale też i zewnętrznie. jak tak bardzo otym marzę, żeby mi się wreszcie udało. Tylko ta sesja tyle nerwów siedzenie do późna wciąż chce się jeść, ale walcze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na czym ta dieta polega??? kiedys bylam na kapuscianej, jak bede miala wiecej wolnego moze znow sie na nia skusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nananka- pokroj sobie warzywka na male kawalki (marchewke, papryke, ogorka) i wcinaj do bolu. bynajmniej zdrowe. ja robie duze zapasy warzywne i owocowe jak mam duzo nauki. od jutra niestety znowu musze sie uczyc. tez lubie salatki owocowe- kroje banana, jablka kiwi i mandaryki, smakuje PYCHHAAAAAAAAAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyny może warto...
Problem otyłości zaczyna się w głowie. Nie pomogą diety , kilogramy i tak wrócą jeśli nie zmienimy postrzegania siebie.To wymaga terapi psychologicznej. Polecam wam jednak cos co możecie zastosowac same w domu. Jest to kaseta z autohipnozą wspomagającą odchudzanie. Może warto byłoby spróbować? Ja właśnie zaczynam ...dziś pierwszy dzień, narazie nie mogę mówić o efektach . "Mistrzostwo Ciała" - Ewa Foley----- kaseta a tu jest link do strony gdzie można ja kupić http://www.foley.com.pl/index.php?dz=6&Kt=5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×