Zmienie cale swoje zycie !!! Chdzbym miala skonac!!!

nananka dzieki za rady, tu kazda jest cenna i mile widziana :)

szkoda tylko że tak trudno mi zastosowac u sibie ale może czas zacząć No ja mam motywację. Chcę wreszccie dobrze czuć się w swojej skórze. I przecież nie mogę mojemu facetowi pozwolic wygać zakładu- kto więcej schudnie ja czy on w ciągu 2 tygodni. Oczywiście późnij będzie rewanż pewnie na kolejne 2 tygodnie. Tylko, że ja bardo chce wygrać:)

mam jeszcze 1 motywacje............... Mezczyzne :) widujemy sie tak srednio co 2 m-ce wiec chce Go zaskoczyc przy najblizszym spotkaniu. Mam jeszcze 2 tyg :) wiem ze w tym czasie nie schudne duzo ale nawet 3-4kg mniej to bedzie super :)

nananka to Ty tez masz jednak silna motywacje :)

ja narazie mam taka motywacje nie chce skonczyc tak jak moj tata ktory ma duza nadwage jest juz po 4 zawalach i ma zaawansowana cukrzyce teraz mial wlasnie 4 zawal serca lekarze powiedzieli zejuz nawet zadnego zabiegu nie moga mu zrobic jak znowu do szpitala przybedzie ... tak wlasnie sie zaniedbal /.//// jabardzo nie chce tak skonczyc

oby tylko to wystarczyło. Jak myslicie ile można schudnąć w ciągu 2 tygodni? Cały czas się zastanawiam czy nie lepiej byłoby ułożyć sobie jakis konkretny jadłospis i się jego trzymać. Niż tylko uogólnione zakazy. Jak myślicie. Tak wogóle to ile najwięcej uadało się wam schudnąć i w jakim czasie i na jakiej diecie?

hej laseczki! ja już po obiadku---warzywka \"smażone\"na wodzie i udko pieczone bez skury. jutro pracuje do 15 wiec chyba jutro rusze dupsko na basen.ja też chodziłam na inflancką i własnie jutro WKOŃCU tam ide. może kiloski pójdą w dół!!!!!

mysle ze w ciagu 2 tygodni jak sie ostro za siebie wezmiesz mozna stracic z 5 kilo albo z 7 tak mi sie wydaje ale trzeba bardzo mocno walczyc

otiawa --> witam ponownie

wiecie co ne wiem co jest-----nie chce mi sie jeść.zjadłam obiad ale jak by go nie było to spoko bym wytrzymała----to nie w moim stylu--he he ;-)

to co dziewczynki kiedy spotykamy się na basenie?

a mi sie wydaje, ze 3 kg to i tak bedzie dużo. Bo nie będę jakos intensywnie uprawiać sportu, a dietka będzie, ale pewnie mogłaby byc jeszcze lepsza.

nananka ja czytalam ze na kapusciance w tydzien mozna schudnac do 5 kg ale ja sie ze wstydem przyznam ze ja wytrzymalam tylko 3 dni i sie poddalam ( zupa mi zbrzydla strasznie ) Mysle ze samo ograniczenie sie moze miec marne rezultaty, bo raczej duzo nie schudniesz bez diety i cwiczen... Plan jedzeniowy moze byc trafionym pomyslem :)

hihihna mnie niestty nie liczcie, ale z trójmiasta to mi troszke za daleko:)

hehe a mi sie chce jest i to straszliwie musze sie napic za chwilke wody bo nie wytrzymam na basen ja narazie rezygnuje moze za jakis miesiac sie skusze napewno

otiawia ja jestem codziennie na Inflandzkiej od 19,15 do 20 ( w wodzie oczywiscie)

No ja dość dużo mam zamiar ograniczyć. Bo przyznaje, że wcześniej to niezbyt zdrowo sie odżywiałam. A to jakies chipsy, spagetti, późna kolacja. Niby 2 posiłki dziennie, ale za to mocno kaloryczne. Dlatego mam nadzieję, że to ograniczenie jedzenia sprawi, że wecej schudnę. A gimnastykę też zacznam, co prawda to niestety nie basen, ale moze coś da. Jestem pełna nadzieji. Miałam juz kilka podejść do odchdzania, i wiem na co mój organizm reaguj a na co nie. Kiedyś udało mi sie schudnąć 6 kg, niestety później przybyło. Mam nadzieję, że uda mi się teraz też osiągnąć swój cel.

ja chyba bede wcześniej gdzies tak 18-19

no dobra dziewczynki, ja sie ide zbierac na basen :) Trzymajcie sie cieplutko i prosze Was nie dajcie temu topikowi upaść, bo naprawde z Wami jest o niebo lepiej... No i to zawsze mobilizacja :) buziaki

mała i okrągła -Ty codziennie chodzisz na ten basenik?i ile robisz baseów w te 45min.pływasz non stop czy z przerwami?

myśle też o saunie ale tam na inflanckiej jeszcze nie byłam poza tym jakoś tam chyba drogo ta sauna-ale gdzie można tanio na saune tylko iść wiecie?

jak tam dziwczynki?Doroteczkaa pokonałaś głód?

jej bo ja jakoś tak o dziwo nie myśle o jdzeniu a raczej o spaniu. Jestem przemęczona tą całą nauką:( Ja nie wiem jak ja sobie jutro poradzę:(

i jestem znowu a ktos z was jest tu ?

ja troszke:)

ale widzę że już nikogo nie ma:( a szkoda

ja jestem caly czas musialam wysadzic pieska i pozamykac domek wlasnie sobie kupilam gazetke z filmem nigdy w zyciu stary juz ale uwielbiam go

a ja sie cały czas staram uczyć na egzamin:(

ja wlasnie pisze odpowiedzi na socjologie

no a ja juz zasypiam:(ale musze jeszcze dużo powtórzyc. I jak pisałaś, że jesteś głodna co zjadłaś??:)