Czy jest tutaj jeszcze jakas kobieta ktora nie moze zajsc w ciaze? Wpiszcie sie.

Kruchaa problem w organiźmie nie zawsze ma objaw na zewnątrz.Może dla pewności zrób sobie chociaż na początek badania hormonalne( prolaktyna, fsh, lh, tsh, progesteron) i zobaczysz co wyjdzie. Przy każdym wyniku są normy więc sama zobaczysz. Chyba że jesteś pewna na 100 % że jest wszystko ok. I nie denerwuj się, bo statystycznie zdrowa para potrzebuje 6 miesięcy by zaskoczyć. Także wszystko na pewno na dobrej drodze.

Surfitko wierzyć mi się nie chce że to nie ciąża.Może test i usg jeszcze nie wykazało bo za mała fasoleczka.Daj znać jak bedziesz wiedzieć co się dzieje.Trzymam kciuki...:-))

Marilynka======= pierwszy raz widze takie wystajace zyly,zawsze mialam widoczne a teraz to poprostu ochyda i sa takie bardzo widoczne ,a ostatnoi malo cwiczylam nawet troche przytylam ze wzgledu ze za duzo jem wiec,te zyly powinny byc mniej widoczne.sama nie wiem,wiesz nie chce sie nakrecac bo znow rozczarowanie jak za 1 razem robilam test czyli wczoraj ,no ale to podobno za wczesnie bylo czekam na @ i wtedy sie okaze

Barbarko tak jak pisałam pielęgniarka powiedziała mi żebym już nie robiła fall startów.Dopiero od 8 do 12 dni po zapłodnieniu.Skoro nigdy tak nie miałaś to trzeba to uznać za nowy objaw czyli może na fasolke.Ta nadzieja przed @ jest najlepsza przyznaj.Później ak sie zbliża to jest już coraz gorzej. Który masz teraz dzień cyklu i kiedy działaliście.Może za wcześnie był ten tescik?

Dzis moj 22 dc,a dzialalismy 15 wieczorem i 16 dc rano i pojechal na1,5 mca:p,te testy to wogole sa takie stresujace prawda?A Ty ile juz sie starasz?

Dziś spotkałam swoją szwagierke, jest w drugiej ciąży (miała ogromne problemy hormonalne i to nie leczone i tak srednio tego chciała ale się udało). I tak rozmawiałam z teściową że u nas znowu lipa, a szwagierka mi na to że no jej to już głupio słuchać tego co ja mówie.Matko a co ja na to poradze że edni maą bez problemu a drudzy żyją tylko tym i się nie udaje. Co odpowiadać na te wszystkie pytania: No jak tam?Udało się już?Ciesze się że jest ten topik i moge do Was dziewczynki popisać bo Wy mnie rozumiecie. A tak strasznie ciężko na serduszku :-((((((

Barabarko ja się staram ponad 2,5 roku.Najwczesniej test 25 dnia! Tak mi doktorek mówił, ale i tak go chyba zmienie żeby usłyszeć co ktos inny powie na moje schorzenia.

Dlatego ja teraz pierwszy raz nie pospieszyłam się i nie kupiłam testu.Życie w nadzieji jest lepsze.Ale dziś już lamie na @ więc dół totalny.

Marilynka=kochana nie doluj sie tak,napewno w koncu sie uda

Tylko kiedy??A Ty ile sie starasz?Leczysz się czy tylko staranka na razie?

ja mam dlugie dosyc cylke bo 31 dniowe zaswyczaj ale regularne to fakt ,w sumie patrzylam zawsze na sluz i na nic wiecej -najlepiej kup psa to zwierzatko ktore pomoze ci odreagowac

Mam cudownego golden retrievera.Gdyby nie ona to by było ciężko.Pies to wspaniały przyjaciel. Ja mam cykle 29, 30 dni, tez bardzo regularnie, patrze na śluz i znam juz chyba swój organizm na tyle że widze co się dziej.Ale na usg chodziłam że patrzeć jak tam moje pęcherzyki.Teraz kupie testy owu.

to moja 1 proba ,nie lecze sie -ale nie zawsze tak bylo .Powiem ci ze jakies 6 lat temu mialam bardzo nieregularne okresy,a i bywalo ze 3 mce nie mialam ,do tego mialam spora nadwage i postanowilam sie odchudzic ,leczylam sie wowczas u endokrynologa ktory zapisal mi luteine ,przez rok kiedy sie odchudzalam bralam na wlasna reke juz ta luteine i schudlam 18 kg dieta ale przedewszystkim cwiczeniami co do dzis mi zostalo,i kiedy zabraklo mi tej luteiny juz poprosilam end by przepisal nie chcial-i jakie moje zaskoczenie kiedy 29 dc dostalam @ swoj i tak juz 4 lat mam regularny ,wiem ze mam owolucje bo obserwuje sluz,czasem jest z domieszka krwi w polowie cylku..wiesz wlasciwie nie wiem jak to jest ze mna ,moze jestem zdolna miec skoro mam okres co mc

ja mam takiego fajnego malego pekinczyka -prwdziwy opiekun swojej pani:p

Barbrako nie mam nic złego na myśli ale regularny okres i śluz to nie wszystko.Na luziku, skoro to dopiero pierwszy cykl to na pewno się uda. Pamiętaj że zdrowe pary potrzebuja średnio kilku miesięcy żeby zaskoczyć. Nie życze Ci tego by coś było nie tak, bo nie życze nikomu tego co sama przeszłam.A tez żyłam sporo w przeświadczeniu że est ok. Ale mam nadzieje że u Ciebie jest ok i że niedługo pochwalisz się nam 2 kreseczkami.

Mój to raczej 32 kilogramowy pies kanapowy, który uwielbia leżeć i drapanko po brzuchu...

powiem ci ze raczej w to nie wierze ze sie udalo -mam jakies takie dziwne przeczucie ze nie wyszlo,ja jeszcze nie jestem męzatka z wyboru ,jestesmy ciagle wiecznymi narzeczonymi ,wczesniej ,zabezpieczalismy sie gumka ,ale jakos od calkiem niedawna po naszej wspolnej rozmowie doszlismy do wniosku ze moze powiększyc nasza :rodzinke:

To super, wieczne życie we dwoje to chyba nie to.My też sie staraliśmy już przed ślubem, nie przeszkadzało nam to.Kocham mojego menka ale nie wyobrażam sobie by być wiecznie tulko we dwoje.

Zawsze trzeba wierzyć i mieć nadzieje do końca.A moge spytać czemu nie ślubujecie?Bo u nas to była strasznie szybka decyzja.Chyba dlatego że nasze poprzednie długoletnie związki to była porażka i chyba tym razem nie było już na co czekac.

Niedługo znikam bo dziś mój wieczór seriali na Fox life: Jordan i Chirurdzy.

Barbarko tak w ogóle podziwiam Cie że tyle schudłaś. Ja juz teraz jakoś nie moge. Ja ważyłam 52 kg. A później te wszystkie problemy, leki no i wspólne mieszkanko i gotowanko i teraz waże niestety 66 kg i jakoś nie moge schudnąć. Chociaz na Danazolu ważyłam 70 kg.

hej bylam z psem,wiec juz 6 lat jestesmy razem,schudlam bo jestem bardzo uparta ,i teraz waze 56 kg ,a mierze 167 wiec jest ok,baaaaaardzo duzo cwicze

a nie bierzemy jeszcze slubu bo nam jest tak dobrze,moze kiedys to zmienimy....

Ja też byłam z kimś ponad 5 lat.A mój mąż miał pierszą żone.Dlatego wiedzieliśmy że nie ma co sie zastanwaić i dobrze, bo później to już człowiekowi sie nie chce.

Ja mam 170 cm i ćwiczyć mi się nie chce.Nie motywuje mnie nawet to że w ciuchy sie nie mieszcze.Chce sie roztyć i mieć duuużego brzuszka z dzidziusiem!

i tak będzie zobaczysz -predzej niz myslisz!!!!!!!!!!!!!!!!

czesc dziewczynki:)tak sobie was czytam i ciesze sie ,że jest ktoś kto ma takie same problemy i mnie rozumie.Tak bardzo chcemy wszystkie dzidzie...cholera,musi w końcu się udać;)Życzę wszystkim udanych staranek;) a tym po starankach pięknej fasolki:).Ja jutro idę po wyniki ojca i jak wszystko będzie ok.to zaczynam moje staranka na wyjeździe;)i pełnym spontanie.Trzymajcie kciuki.Nikkitka,razem celujemy:)obyśmy trafiły...pa

Trzymam kciuki...za nas wszystkie

Gramatik właśnie buszuje po sronie tego Sklepu Starania.Można mu ufać? Jest tu pakiet 6 testów owu plus 2 ciążowe a 16 zł i dużo ziółek. Co o tym myślicie?

Widze że strona jest znana bo są tuta te pierwsze objawy ciąży które przedstwiła nam lalala23. Buszuje dalej Dziewczyny i od przyszłego cyklu ostro do pracy.Zamawiam te testy.