Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Jaaaacie, za miesiąc idę do dentysty, nie bedę się zatem na razie tym stresować:P yenka:) a dostałaś naklejke u dentysty \"dzielny pacjent\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zawsze czytając te anty-porady, lub o nich myśląc mam przed oczami takiego człowieka, który z lekko głupawym wyrazem twarzy do tego wszystkiego się stosuje..zawsze mi to poprawia humor! polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, ale moja dentystka powiedziała ze lubi jak przytchodzę, bo siadam grzecznie, buzię \"rozwieram\" i nie piszczę, nie panikuje, nie trzęsę się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, zawsze to jakiś powód do rozpoczęcia znajomości ;) ja raczej chodzę do dentystek, bo moje poczucie własnej wartości spada wprostproporcjonalnie do przystojności dentysty a oceniając z pozycji siedzącego na fotelu, czyli mnie, moja atrakcyjność osiąga zero do minus dwa i zaczyna spadać już przy pierwszym otwarciu paszczy a dociera na dno po zamontowaniu w niej charczącego narządu do odciągania śliny..dodam, że często mi się nos zatyka i łzy mi lecą od kataru, zaś minę, poza tym że obolałą, mam często wkurzoną bo nie mogę odpowiadać na pytania z czym za każdym razem uparcie staram się walczyć co wdeptuje moją godność w fotel jeszcze bardziej, jakoże ta moja walka kończy sie wydawaniem z siebie dziwnych nieartykułowanych i na pewno niezrozumiałych dźwięków, czasem tez opluciem dentysty resztkami nie odciągniętej śliny.. dlatego wolę chodzic do pań..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pa Yenny. to poproś o naklejkę koniecznie następnym razem, bo z opisu to bardzo dzielna jesteś! należy Ci się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwupak nadal... moze zmienie pseudo :D byłam na badaniach akurat babeczka rodziła- dzidziusia slicznego miała.... ale darła sie w niebogłosy... moje bambinko przestało się ruszac bo ma za ciasno szyjka gotowa mam czekac na skurcze..jak do niedzieli nic nie bedzie to w poniedzialek mam sie zgłosić. zapis był prawidłowy- choc przy badaniu troszke krwi poszło... ale połozna miła uspokoiła mnie. moge w domku posiedziec jeszcze bo lada moment sie zacznie bo wszystko jest gotowe... to czekam jak na objawienie...a nie bede wam pisać o rozwarciu bo to takie bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Lepiej zginąć stojąc stopami na ziemi niż żyć na kolanach." szkoda, że nie każdy ma wybór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Garni! fajnie, że wszystko w porządku. dzielna jesteś bardzo! mój cytat był do sytuacji w Polsce, tak mnie naszło po przeczytaniu tych statystyk i sondażu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możecie mi pogratulować. Posprzątałam sypialnie i wrzuciłam drugie pranie...A gorączka podskoczyła tylko do 37,5. Gdyby nie ten ból ucha to może i łazienkę bym machnęła...Jejku, czemu ja taka słaba jestem? Gdzie jest stary domek? Na \"on sie rozwodzi...? Wczoraj ósemkę usunęła siostar męża. Ma 18 lat i jest bardzo dzielna. Trochę spuchnieta,ale dzielna...Podobno najgorsze są walory dźiwękowe samego zabiegu, resztę można znieść, szczególnie na znieczuleniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie skończyłam tartę z porami robić, nawet sama ciasto wyrobiłam, co rzadko mi się zdarza:D:D:D:D Garnierka, a może jednak niedziela?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ciuuuuuuuuuuuuup zastrzele cie anouk!! ty wrózko no...mówiłas o niedzieli- zapomnialas o ktorej dodac!! nie trzeba było dodac ze to w ta dopiero- nie denerwowalabym sie!!:D:D:D cholera już to czuje ze mi wykraczesz:D a ja tak niedzieli nie chciałam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, Twój opis sugeruje, że jeszcze trzy dniu. Tak masz w stopce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz.....nie mam jescze żadnego stopnia wtajemniczenia we wróżbiarstwie. Dopiero sie uczę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no trzeba było uaktualnic stopke.... dajcie no jakis przepis na nózki w panierce- kiurczakowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w całej sprawie smsowej dzielnicowy pogadal ze sprawczynia- ona chciala sie \"obmyć\" i pozwalała połowę winy na siostrunie:) a nie mowiłam! teraz poprosilam aby moj porozmawial z mama- bo to jej interwencja pomogła znalezc winowajce- niech ma chociazjego siostrunia pogadanke wychowawczą! co dzielnicowy odczytywał jej kolejnego smsa to purpurowiała... o to chodzilo... ja nie chce zaostrzac i tak niemiłej atmosfery z jego rodzina ale nie dam sobioe pluc w twarz:) moge zgłosic do sądu cywilnego o zniewazenie..to , ale czy to jest sens? bawic sie w to- chodzilo mi tylko o pogadanke- a potem chce sie cieszyc maluszkiem...bez szlajania sie po sadach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garnierka, czyli finał po Twojej myśli... może wydrukuj kopie pisma, które dałaś dzielnicowemu, niech Twój pokaże mamie swej, jaka ma dobrą i mądrą córeczkę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez o tym myslalam... ale wiesz ze oni swego czasu zdanie mieli podobne.. ze wskoczylam mu do łózka, ze złapałam na ciążę itp.... a tu... no nie za fajnie to jest na cholere to czytam własnie i tak mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nawet tak myślą, to jedno...ale nękanie kobiety w zaawansowanej ciąży takimi smsami to barabarzyństwo. Brak jakiego kolwiek człowieczeństwa!!!!!! Niech pozna, jak wredną osobą jest szanowna córeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garnierko radziłam Ci dokładniej tak jak Anouk. wiem, że to nie jest najlepszy czas na zabawę w sądy i szarpanie sie z rodziną, ale pokazać matce smsy powinien. a sprawe zawsze można chyba wznowic, żeby obie panny nie czuły się bezkarne, bo wybacz, ale jak Ci ta jedna napisała po wszystkim \"sorki\" to myślałam, że zejdę... uważam, że to był realne zagrożenie dla życia Twojego lub dziecka i takie rzeczy należy traktować poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a tak z innej beczki pytanie, zwłaszcza do Anouk, która ma koleżanki co się znają, myslicie, że taka ustawa, o której pisałyście na starym topiku m.in. ma jakieś szanse? ja nie wiem, dawno już zbaraniałam jesli chodzi o system prawny w Polsce i jestem malutka jeśli chodzi o jego rozumienie ale to już chyba przegięcie, nie? żeby nowy partner płacił zobowiązania wobec jakiejś pani, pokutując za decyzje, które zostały podjęcte zanim się ten nowy partner pojawił? to już bardziej skłonna byłambym przyznać byłym żonom obowiązek dofinansowywania byłego męża i jego nowej rodziny, bo w końcu bądź co bądź to również ich decyzja przyczyniła się po części do takiego obrotu spraw, również i finansowcyh a co w sumie nowa kobitka winna, że ktoś przed nią narobił długów czy dzieci? wiem, ostro może piszę, nie gniewajcie się na mnie byłe żony do których grona sama się niejako zaliczam ;) , nie jestem zwolennikiem tej sytuacji, chciałam jedynie pokazać absurd ściągania pieniędzy od kogoś, kto za nie odpowiadać nie powinien, no bo z jakiej racji? no ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×