Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Niewiele osób ma moje gg. Zresztą rzadko je włączam. Może puszczę pocztą u siebie w urzędzie ogłoszenie \"Kupię trupka. Małą padaczkę\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek, ja auta sprzedawałam zawsze pocztą pantoflową...nawet wrak renówki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po znajomych i rodzinie i znajomych znajomych rozpuść wici.... Ja juz zlokalizowałam opla vectrę, forda fiestę, bmw, daweo espero, nissana almerę, toyotę corollę....a ogłoszenia nie dawałam, tylko powiedziałam, że szukam auta..... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, jeszcze pomyslą, że jestes Kopciuszkiem;) Nie ryzykowałabym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra... pora do domu. Chociaż wcale się nigdzie nie spieszę. Życze wam miłego popołudnia... moje będzie słoneczne. Tylko, a może aż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej ;) jak ja przychodze to wy wychodzicie :( Emmo,Ninke pozwoliłąm sobie wam troche potruć :( :O Ehhh jakos mi tak dziwnie i dlatego was męczę ;) Pewnie jutro będe myślec już trochę ąłgodniej , ale dzisiaj czuję jak czuję i postanowiłam wyrzucić to z siebie, bo były już obawy, ze pęknę ;) Buzia ;) Groszku, myszorek dobrze prawi ;) ale skoro jest mozliwosć zarejstrowania sie w tym klubie to zrób to , napewno ci jakiś męski fachowic lepiej doradzi niz stado kobietek - wszak nas to nie urzeka tak jak facetów, nas bardziej bawi kolor , niz dane techniczne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odeszłam od niego.... Ja odeszłam... Z szacunku do uczuć swoich, jego i jego jeszcze rodziny... Wie gdzie mnie szukać, gdy już zamknie ostatecznie jedne drzwi. Wtedy będzie mógł zapukać znów do mnie... Powiem-\" proszę\"... Ale dopiero wtedy powiem... On... ON NIE WIERZY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko......i to dobra decyzja. Daj temu czas. Zobaczysz czy znaczysz dla niego wiele czy byłaś odskocznią od jego poukładanego życia. On już wie ,że z Twoimi uczuciami nie może igrać. Tulę Cię mocno. Wiem jakie trudne są takie decyzje. Sama przed uczuciem uciekałam. Nie chciałam być przy nim gdy jego sprawy nie były rozwiązane, gdy nie byłam pewna czego on chce. Tak jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko jest tak jak piszesz Ninke, prócz jednej kwestii. Nie mogłam być odskocznią od jego \"poukładanego\" życia, bo ono takim nie było... a przynajmniej nie od momentu gdy go poznałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko ;) tulę mocno ;) trzymaj się ;) będzie dobrze - bo będzie co ma być ;) Wiem, ze to tanie pocieszenie :( ale nie mam pojęcia jak cię wesprzeć w tej jakże trudnej decyzji :( Wiec tylko wirtualnie tulę i ściskam ;) Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko jestem z Tobą. napisz jeśli chcesz się wypisać. odpowiem z daleka na pewno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninke w końcu odpisałam.. Net odpiszę jutro, nie daję rady :( znowu mnie jakiś wirus zawirusił chyba bo wszystko mi się pozatykało, nos, uszy i inne rzeczy na twarzy dobrej nocki życzę 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry. Dziękuję dziewczyny. Ale to, co we mnie jest ściśle nieokreślone... Niby nie ma tego bólu... wypłakiwania oczu, wydzierania gardła... Dojrzewałam do tej decyzji od miesiąca... A pomagały mi coraz to nowe wydarzenia, w których było mi coraz trudniej tak trwać przy nim. Uświadomiłam sobie jak słaba jestem na to aby dzielić z nim tę skomplikowaną rzeczywistość... Pomyślałam, że to, co dzieje się teraz w jego życiu i tak jest dla niego ciężkie, więc moje humory, moje łzy, moje smutki i załamnia, będą dla niego dodatkowym ciężarem... A ja nie chcę być ciężarem dla człowieka, którego myślę, że kocham. I on powinien zrozumieć coś podobnego... że nie może stanowić dla mnie tak wielkiego obciążenia emocjonalnego właśnie dlatego, że mnie kocha, a przynajmniej twierdzi, że kocha... Nie boli, nie ciśnie, nie jest źle... bo mam nadzieję, że ta decyzja pomoże. Że to uświadomi mu kim jestem. I tak, jak napisała Ninke. Jeśli jestem kimś ważnym on to uszanuje i pojawi się we właściwym momencie... A jeśli nie... wtedy dopiero odczuję ten ból... Tak więc jeszcze nie boli... Alle miałam ciężką noc... i obudziłam się apatyczna... Dziękuję za to wirtualne wsparcie. Dziękuję i uciekam w ten ciepły i słoneczny poranek. Uczelnia, biblioteka, jakieś zakupy, spotkanie z przyjaciółką... Wszystko, co mnie zajmie i zmęczy, abym mogła zasnąć potem jak najszybciej, by nie myśleć zbyt długo... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co Serduszko? Patrząc z perspektywy czasu, żałuję że nie podjęłam takiej decyzji jak Ty, w tamtym momencie. On przyjeżdżał, opowiadał o swoich wątpliwościach, o rozprawach, wspólnie zastanawialiśmy się jak to najlepiej rozegrać, on płakał a ja go przytulałam i wysłuchiwałam... przedłużało się. Ale ja nigdy nie powiedziałam - zrób to dla mnie, zakończ tę sprawę jak najszybciej - dla mnie. Zamiast tego mówiłam: zrób tak jak uważasz, a ja Cię będe wspierała. Zrób tak żebys był pewny że to Twoja decyzja i że jest słuszna.... I dopiero kiedy wychodził, ja płakałam w poduszkę. Że smutnku, ze strachu i dlatego że było mi bardzo ciężko. Może gdybym postawiła siebie na pierwszym miejscu... może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) dziewczynki :) ale tematy z samego rana :( jestem z wami ;) buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ka;) serduszko, najważniejsze to być ze sobą w zgodzie, z uczuciami, myślami... Groszek, tulę mocno... Dostałam zezwolenie;) u Garnierki wszystko dobrze, jest zachwycona Kubusiem, tylko zrobił jej się spory ruch na sali, co ją trochę męczy (wizyty u innych mam). Ciągle jest nieco za słaba na opiekę nad Kubusiem, ale każdego dnia jest silniejsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anouk, muszę z Tobą porozmawiać. Przypomniało mi się coś bardzo ważnego... Podświadomość jest niepojęta i usuwa także bolesne słowa, które sami powiedzieliśmy :o To nic nie zmieni... ale świadomość własnej ułomności i własnych błedów boli. Może własnie dlatego, że ta świadomość i tak już nic nie zmieni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babko ;) wysledziłam cię na innym topiku :P Ka ;) Ani ;) Groszku, Serduszko ;) - tylko czas pokazuje nam czy słusznie postąpiliśmy ;) Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babka:) robi się:) Serduszko, tak, jak napisała Ka....to dojrzałość. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, a kiedy Garni wychodzi ze szpitala??? No jak dumny tata?? No i jak Kubuś? - płacze? śpi?? nooooo napisz cos wiecej , bo uschnę z niewiedzy :D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celi Bawisz się w detektywa ? :D Właśnie odnalazłam starą znajomą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babko - niestety nie :( wczoraj w nocy / wieczorm nudziłam się strasnie, wiec sobie czytałam to i owo :D:D:D:D:D:D:D:D:D no i tak patrzę i patrzę, a tam nasza Babka ;) :D:D:D:D:D:D:D:D Ka, też ostatnio wyruszyła na wedrówkę ludów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani czuję się poszkodowana :P serduszkowi napisałaś : \"serduszko, najważniejsze to być ze sobą w zgodzie, z uczuciami, myślami...\" A ja jak chciałam exię udusic to tak mi nie pisałaś ?:P a byłoby to zgodne z moimi myślami i uczuciami , a myślami to już napewno :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, a co Ty masz za pozytywistyczną stopkę????;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×