Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

dzien doooo bryyyyyy :D calineczka odsypia...oj gdybym was słuchała tez bym spała...bo teraz drugi dzien od 4 buszujemy!! tzn on szaleje i sie smieje a ja na siedzaco zasypiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Ale burza była u mnie w nocy! Aż się obudziłam jak łupnęło :o Brrr... nie lubię burzy jak śpię sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i zmykam, niestety dziś do południa nie popiszę z Wami, mam strasznie dużo roboty. Wysłałam zbirówkę nt. nowej koleżanki w pracy. I dopiero teraz uświadomiłam sobie, ze nie napisałam jednej rzeczy która strasznie mi sie spodobała, był to hicior dnia. :-D Wiec do poklikania, na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem i zmykam, niestety dziś do południa nie popiszę z Wami, mam strasznie dużo roboty. Wysłałam zbirówkę nt. nowej koleżanki w pracy. I dopiero teraz uświadomiłam sobie, ze nie napisałam jednej rzeczy która strasznie mi sie spodobała, był to hicior dnia. :-D Wiec do poklikania, na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde nooo :( od 7 próbuję się umyc i cały czas nie mam wody, bo na parterze zakładają licznik :P wszystko fajnie, ale mogli by o tym fakcie uprzedzić dzień wcześniej, ale po co :P przecież jak rano odkręcę kran to się dowiem, ze nie ma wody :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi mój synio byłby szczęśliwy bez wody i przymusu mycia się jego złote myśli: częste mycie skraca życie :P brudna szyja szczęściu sprzyja :P ooooo wczoraj po prysznicu pytam się: - wymyty? foch - opłukałem się - znaczy w dwie minuty? toż to rekord :D idź umyj się porządnie foch...chyba puścił wodę, a niech się leje.... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam juz wodę i się umyłam, ale mi dobrze :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Mumi ;) nie przejmuj się tym tak ;) Mój brat dokładnie sam z siebie zaczał sie szorować dopiero jak go panny zaczeły interesować tj tak po 15 roku zycia :D:D:D:D:D:D:D Wcześniej też uważał, ze skarpetki na 3 dzień też się nadają do noszenia fujjj i szyja nie musi być wyszorowana, a do uszu przeciez nik mu nie będzie zaglądał, a mycie zębów to przesąd :P Tyle tylko, ze ja z nim dzieliłam pokój i codziennie wieczorem sie z nim kłóciłam i wywalałam do lazienki , wczesniej juz szykowałam wodę z pianką w wannie , noo i sie moczył , a mycie nie :P , ale chciaż nie śmierdział :P I skarpetki też mu pokryjomu wywalałam do prania :D:D:D:D:D:D:D:D Ale w wieku 16 lat - noo kochana to miał więcej pachnacych mydełek odemnie :D:D:D:D:D:D:D:D:D i co rusz testował nowe zapachy na sobie, oczywiście bez umiaru :O Ale wtedy mieszkaliśmy juz w róznych internatach wiec spoko :D:D:D A twój synio lada dzień sam zacznie się szorować, niech no tylko jakas koleżanka przychylniej na niego zerknie ;) - zobaczysz :D:D:D:D Buzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yennka poplułam monitor czytając twojego wesołego emilka :D:D:D:D:D A mówiłam, zebyś mnie zarekomendowała :P nie miałabyś takich jazd :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D a i więcej czasu miałabyś na kafe :D:D:D:D Buzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi :) resztki włosów z głowy nie rwę z tego powodu :) synio w córka mieszkają w jednym pokoju (przedzielonym poliwęglanem) więc zapachy są kosmiczne młoda się pryska spreyami, młody jest ekhm...naturalny, do tego jeszcze jak świniak nasika to z bez maski gazowej nie wchodzę w końcu to ich królestwo no cóż zawsze to jakaś pociecha, najwyżej po skończeniu przez synia 15 lat uskutecznię deratyzację :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dostałam @ od Yenny moja poczta znowu szaleje............... Dziekuje za odpowiedzi macie rację :-). Dzisiaj siedze nad sprawozdanie Gus - \" uwielbiam\" ta radosną twórczość az mnie nosi jak mam to robić dla mnie to bzdety jakich mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim, w nocy była burza, myśmy wracali do domu wieczorkiem i na autostradzie było pięknie piorunie widowisko. Waliły i malowniczo rozświetlały niebo. Autko ma kopa, moc odpowiednią i w końcu fajnie sie jeździ;) Tylko klimę musimy jeszcze przeczyścić i pojechać do serwisu. Po burzy:O:O:O:O:O:Omam ziemię na całym balkonie z moich donic, zacinało od południa, okna w stanie masakrycznym...... Dziś nie mam neta w domu, a przez pół dnia nie miałam wody.... Whimka, nie chcę być natrętna, ale u mnie pusto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mumi, mój brat też w wieku lat nastu zaczął być nie lada czyścioszkiem:P:P:P Obecnie \"leje wodę\" pod prysznicem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz wysłałam @ poprosiłabym o podesłanie @ Yenki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas burza, skrzynka wariuje. Więc Garnierka odpowiem Ci tutaj. To nie tak, ze ja nabijam się z czyjejś niewiedzy czy braku praktyki. Bo miałam już stażystów i praktykantow po historii, matematyce, polonistyce,słowem z podatkami nie mającymi nic wspólnego. Ale CHCIELI się uczyć, owszem, gafy popełniali, ale uczyli się na swoich błedach i jak mieli wolna chwilę to douczali sie .Sa ksiazki, wydawnictwa podatkowe, LEX - wiec czytali, czytali i jeszcze raz czytali. Słuchali co się do nich mówi, z chcęcia uczestniczyli w szkoleniach. A dziewczę to co je mamy teraz jak tylko dorwie sie do netu to siedzi na Pudelku itp. stronach (np z dowcipami), mozna jej powtarzac po sto razy i nie czai. Jak jest szkolenie to robi co moze by się wykręcić, a jak już pójdzie to siedzi nabzdyczona i nie słucha. Jak sie jej staramy wytłumaczyć coś to w połowie przerywa i mówi \"juz wiem\" a potem od nowa robi to samo. Słowem, jak do niej mówisz to jak grochem o ścianę. A naprawdę nie robi rzeczy trudnych, skomplikowanych, które wymagałyby specjalistycznej wiedzy. Ja tez byłam nowym pracownikiem kiedyś i wiem, ze nie przychodzi się do pracy przygotowanym w 100% , nawet wtedy jak się ma studia kierunkowe. Ale trzeba też mieć chęci i starać się ,a ona sie nie stara i teraz juz dochodzi do tego, ze nikt jej nie daje nic do roboty, bo wiecej jest potem sprawdzania i poprawnia po niej niż jakby sie samemu to zrobiło. To tyle, buziaki dla Ciebie i Kubusia - wczorajsze zdjecia obejrzałam dopiero dziś, wczoraj nie miałam kiedy nawet. Chłopcy razem wygladają super, a Mały Twój jest przesłodziutki. Celi, a pluj do woli, najlepiej przyjedź do nas do pracy i posiedź trochę - poplujesz mi urząd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak pisałam, u mnie burza i net trochę oporny na współpracę, wiec podeślijcie Whimce emila o pracy. Whimcia, jak zapisałam w wysłanych odp. na Twoją zbiorówkę to prześlę, jak nie- z domu napiszę jeszcze raz. Podoba mi się to dowcipy, dowcipy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale numer, nie wszystko się gwiazdkuje :-D :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenka, według mnie wszystko ma granice tolerancji, jeśli ktoś non stop robi to samo, nie przyjmuje do wiadomości pewnych zasad funkcjonowania organizacji, nie ma dla niego w organizacji miejsca. Inaczej ją ośmiesza. Zniechęca, wprowadza ludzi w błąd, a błąd w tej instytucji może być bardzo kosztowny dla szarego człowieka. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego napisałam to, co napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak swoja drogą, ja też mam dzień debilo-natręta:O:O:O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego właśnie tak mnie denerwuje ta osoba, bo czasem wstyd jest po prostu cos tłumaczyć pdatnikowi, po tym jak juz namieszała. a było kilka takich sytuacji, bardzo nieprzyjemnych, dlatego prosimy ja- nie wiesz co zrobić, to zapytaj. A ona swoje. Pamiętam takiego jednego praktykanta po biologii, chłopak był inteligentnyci chętnie się uczył, dwa razy nie trzeba mu było tłumaczyć. Miło go wspominamy do tej pory, bardzo obowiazkowy i miły chłopk. Albo taka jedna Agnieszka, dziewczyna po polonistyce, a tak chętna do uczenia się innych rzeczy, ze szkoda nam bylo jak odchodziła. Teraz czasem nas odwiedza, zmieniła zawód, poszła na ekonomie, teraz jest ksiegową. Zwłaszcza ze oni nie robia rzeczy trudnych, tylko te podstawowe, najprostsze, najłatwiejsze. Ma problemy - bo nie chce się przykładać i wdrazać, idzie po najmniejszej linii oporu. Interesuje ja jedno - byle dopaść komputera z netem,albo pasjansem. I wtedy jest cała happy, i najlepiej jest wtedy jej nie przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whimcia, nie zapisały mi się odpowiedź z @ do Ciebie, z domku naskrobię. A teraz do pracy wracam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenka, właśnie sobi9e zdałam sprawę, że jak zacznie pracę w swoim zawodzie, w duszach młodych ludzi narobi jeszcze większego chaosu:O:O:O:O:O:O Pomyśl tylko, jakie mogą być jej rady:O:O:O:O:O Zgrozą mi powiało:(:(:(:( Groszku??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yennka ;) noo sorrki ale nie lepiej przyjmowac kogoś po liceum ekonomicznym, niż takie fiu bzdziu ??? :O Przeciez z niej nic nie będzie :( I wątpię aby w czyms innym się odnalazła , no moze jako szperacz netu :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Ani ;) ach te wasze burze , az ci troszkę ich zazdroszczę , ale ciągłych awarii wody nie :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Ja juz po obiadku , teraz zmykam poleżeć - alez mi się nie chce leżeć :O Chyba poczytam \"Język niemowlaka\" , a co , przyda się :D:D:D:D:D Buzia :) ps a co u Groszkowej ??? zdrowieje ?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi:P:P:P:P:P nie lubię Cię:P:P:P:P:P:P:P drugi raz w trakcie pranie wodę nam zabrali:O:O:O:O:O:O Tragedia:O:O:O:O Na szczęście dziś znacznie szybciej wróciła.... pewnie synowi mumi takie awarie podobałyby się:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×