TERAZ MY!!!

Garniera...Mały tuptuś fajowo zwiedza świat :)

Witam i spadam - kompa zajętego mam przez młodzież. Odezwę sie jak młodzi pojadą do dziadków.

Cześć Dziewczynki, dziś nareszcie po pracy robię co chcę i nie stresuję się tym,że ktoś mnie będzie pytał czy będzie robić egzamin. Odpowiedziałam na prawie wszystkie pytania.Jest ok. Co to ja w szkole jestem. Wiem przecież sama ,że wielu rzeczy muszę się nauczyć by nie świecić oczami przed klientem, chociaż zawsze mogę do moich notatek czy też materiałów zajrzeć. Garnierka.........fajny filmik z Kubusiem, ale on szybko rośnie. Pozdrawiam

Dzień dobry wróciłam :) Buziaki dla wszystkich.

ja wpadłam po to by powiedzieć dzień dobry(a własciwie dobry wieczór) i spadam - pakowanie - jutro jedziemy w Wielkopolskę. Tylko kilka dni,ale dobre i to. Dziś było \"otwarcie\" działki, poelcam - papierowe talerzyki do kosza, goscie nie muszą uważać ze poplamią dywan. ;-) Buziaki, odezwę sie najwcześniej w poniedziałek wieczorem.

witam a was co tak wywiało?

Cześć, jaka cisza:). Ale są wakacje, ciepło i jak widać nikogo do komputera nie ciągnie. A ja siedziałam teraz na allegro i oglądałam białe bluzki, bo tylko takie przez tą moją pracę ostatnio kupuję, ale raczej nie zdecyduję się kupić, bo ja to jednak muszę przymierzyć. Jedna wpadła mi w oko ale w niej to i tak do pracy iść bym nie mogła, bo zbyt sportowa. Mój pojechał z ojcem na jakiś mecz, a ja mam spokój w domu. Tak mnie jakieś smutki łapią. Nie potrafię się cieszyć tym co jest tu i teraz. Tęsknię za jakąś przeszłością, choć co było nie wróci. A przyszłość to niewiadoma a plany to nigdy mi nie wychodzą. Pozdrawiam

Witam Was niedzielnie, zimno, wietrznie i słoneczno-pochmurnie... Cóż za pomylona pogoda!! :O

Sorki za tę ciszę... ale w życiu mi się pierdoli. Nie mam już siły nawet na opisywanie tego :O Okazuje się, że dwóch gościom odbiło na moim punkcie... i obaj są zajęci. Jeden z nich jest strasznie upierdliwy - zasypuje smsami, że on się nie podda itp :o Mam ochotę jednemu i drugiemu wywrzeszczeć - czego wy wszyscy ode mnie kurwa chcecie??? W mieszkaniu ściany tak krzywe, że nie można tej cholernej ościeznicy (regulowanej) zamontować :o Prezes kombinuje teraz z odsetkami i kasą, ktorą ma mi zwrócić za różnicę metrażu Z 14 dni na jej oddanie zrobiło się do 3 miesięcy :o Nie chce mi się od samego poczatku toczyć z nimi wojen! Ale czuję, że będę musiała. Kasa niedługo się kończy, i to miała być moja rezerwa. Jeszcze musze kumpeli panieński zrobić. Aaa i generalnie do dupy śpiewać :(

Hej. Na początek, mam do was wielką prośbę... Zmieniłam adres e- mail i chciałabym abyście zmieniły go w swoich adresach na swoich kontach e-mail i jakiekolwiek maile słały właśnie pod ten adres. Umieściłam go już w swoim profilu i zaraz wyślę z tego adresu zbiorówkę do was, aby wam tę czynność ułatwić ;) Groszek... No co Ty... Nie łam się mała!!! Dobrze przecież wiesz, ze w życiu raz na górze raz na dole... Teraz w dole zbieraj siły by wdrapać się na górę przy pomocy ostrych pazurów, a jakże!! Pokaż kto tu rządzi! No a w sferze uczuciowej, to się zakręciłam troszkę... Jak będziesz miała czas i ochotę to skrobnij co nieco więcej, co się to jakoś wyklaruje... Bo jacy zajęci? Jak to zależy im i są zajęci...? nie rozumiem... A dla wszystkich buziaki jak zwykle ;)

Eee tam Serduszko - szkoda o tym pisać. Nie ma o czym dyskutować. No, przynajmniej dla mnie nie jest to temat wart poświęcania mu większej uwagi :P

a ja mam doła...wtajemniczeni wiedzą...pewnie dlaczego..smutno teskno szaro

Nie jestem wtajemniczona... Dziewczyny, no co wy... Wyskakiwać z tych dołów!

Garnierko Kochanie, tak musi być... ale to przecież tylko chwilowe. Potem... potem jest już dobrze :) Bądź dzielna. Trzymam kciuki mooocno!

poszedł emil........ tym, co wytrwaja do konca gratuluję :P

Cześć ślicznoty ;) nie pisze ostatnio bo mam dołki ciążowe :( a i bez moich hormonalnych jazd macie problemy i problemiki . Ehhhhhhhhhh do dupy to wszystko normalnie :( Buźka :)

I Ty Celi?? Dziewuszyska nie ładnie tak się dołować!!! A na dołek dobre jest czasami wywalenie z siebie tego co się przypuszcza, że jest jego przyczyną... Groszek, do kina! Garnierka tez do kina! Celi! u Ciebie pewnie nie ma kina ;) Więc przyrządź sobie jakąś smakowitą ucztę w domu, jakiś mega kopiec ulubionych lodów z owocami na przykład, rozsiądź się w kanapie przed TV, oprzyj główkę o ramię swojego mężczyzny i obejrzyj porządny wyciskacz łez... Oczyści Cię troszkę ;) Słuchajcie! Upierdliwy pan Fotograf, mój adorator od siedmiu boleści dziś mnie rozwalił na części pierwsze... przesłał mi link do jakiegoś tkliwego teledysku z fotografem i modelką w rolach głównych pomiędzy którymi wybucha w zawrotnym tempie tak wielkie uczucie, ze ten zakochany mężczyzna oddaje swojej ukochanej oczy... Aby ona mogła znów widzieć, gdy ten wzrok traci w jego pracowni, bo wylał się na nią jakiś płyn do wywoływania zdjęć... Czyli facet oddał kobiecie nie tylko jeden ze swoich zmysłów, oddał także swoją pasję... bo dzięki tym oczom wykonywał to, co kochał... Historia ładna, aczkolwiek zbyt patetyczna... w dodatku od kogo... Ostatnio jasno mu powiedziałam, ze widzę z jego strony zbyt wielkie zaangażowanie,a z mojej takiego nie ma i chyba nie będzie... A on... A on zamiast się ostudzić dostał jakiegoś turbo napędu w obliczu tych moich słów... Nie odbieram już od niego telefonów bo rozmowa z nim niczego nie zmienia, a wręcz przeciwnie... Jednak niemożliwe jest aby mu uświadomić że nigdy ze mną nie będzie i jednocześnie otrzymywać z nim jakiekolwiek dalsze stosunki koleżeńskie... :O A ja myslałam do tej pory, ze to tylko kobiety potrafią czasami przybierać rolę kompletnej desperatki... No to tak na rozbawienie was :) Pozdrawiam wczesno wieczornie ;)

Witam, Serduszko..... i mi trochę optymizmu trzeba. Wszystko jakoś wydaje mi się bez sensu i tak na siłę szukam jakiś pozytywów. Trudny był ten poniedziałek. Taką miałam niechęć do pracy,że myślałam ,że wyjdę i nie wrócę tam. Ale przetrzymałam. Ale znowu byle do piątku. Ochhhhhhh. Czuję się taka bez życia i na nic nie mam ochoty. No dobra już nie narzekam. I uśmiechnę się do Was. Pozdrowienia

To i ja się uśmiechne do Was. Wczoraj, po całym dniu bez 100 smsów od kogoś tam, byłam przekonana że telefon mi się zepsuł :P Ale nie, wszystko z nim ok, więc chyba poskutkowały moje ostatnie, ostre słowa :P

dzień dobry powoli dochodze do siebie po ostatnim zaoranym tygodniu - przez moment wydawało mi się że nie dam rady ale dałam :-) jestem z siebie dumna . dzisiaj niedźwiedź jest u Zielonego Groszka ............... ja chciałam tez pojechać pare dni wypoczynku by sie przydało ale nie ma :-( jutro mam komisje rewizyjną . Tak więc nie ma wypoczynku jest praca - Niedźwiadek wraca dzisiaj w nocy ..................a miało byc tak pieknie .

Hejka :) Garni ;) tobie kochana odpisze po południu ;) - a jak będziesz miała chwilkę do dryndnij na skype ;)- dodam tylko, że ze skype też możńa dzwonić na stacjonarny - wiesz o co chodzi i wychodzi jeszcze taniej ;) A Kubulek - cudo ;) on jest rewelacyjny :) i ciągle sie smieje :D:D:D Whimcia ;) Groszka tereny też bym z chęcią obajrzała, bo to piekne miasto ;) a ty się nie smutaj w weekend nadrobisz wypadem za miasto z Niedźwiadkiem ;) Groszku ;) no no no ale uparciuch z tego adoratora :D:D:D:D:D Serduszko ;) wiesz co, ja fotograf przegnie to powiedz mu słuchu :P żeby sie walił na ryj :P Już lepiej nie miec takiego kolegi niż miec natręta, co to udaje , że nic nie rozumie :P A ja .................. hmm jakby to na topiku napisać ........... Mam dość wszystkiego :( jestem kłębkiem nerwów, i to nie tylko wina hormonów ciążowych, ale raczej wydarzenia ostatnich dni mnie jakoś zniechęciły do wszystkiego :( eeeeeeehhhhhhhhhhhhh buźka :)

witam :) kuchnia zrobiona :) jasniepan chodzi na rzęsach ze zmeczenia na @ poślę Wam fotki dzieci w domku..rozrabiają, ja w garach kompletnie nie mam motywacji do pisania pracy..a już tak blisko, juz nie dużo mi zostałao, to co się dzieje? wolałabym obornik przerzucać :P pozdrawiam wszystkie i pięknie dziekuję za @ :D

celi nieumiem doładowac skype-a aby dzwonic na stacjonarkę.. trzeba miec jedną z kart visa itp...a ja mam elektrona..i nie mozna tak- mnie interesuje doładowanie poprzez mtransfer- jedynie...a to co na skype czytalam to placi sie $ ??

możesz zapłacić również równowartością euro w złotówkach przelewem z konta powodzenia

Witajcie! Jak humory dzisiaj? Mam nadzieje, ze lepsze, bo ja z kolei chodzę od rana podminowana i pluje jadem jak kobra jakaś, lub inny płaz... Ciągnie się za mną ciągle ta sprawa z pracą i mam już siły na wyczerpaniu... Walczę jak oszalała i gdy już zdaje się, ze w końcu mej walki nastanie pozytywny kres, tak dostaję kolejna informację i wracam do punktu wyjścia... I coraz bardziej wydaje mi się, ze nie odzyskam tej kasy... Ale nie popuszczę... Właśnie piszę maila do telewizji... Jak zareagują- fajnie... Jak nie.... szkoda... Mumi, czekam na fotki kuchni :) Groszek, a Tobie jak idą postępy w remoncie... kiedy kolejna porcja dziuplowych zdjęć?

Celi- fotograf jak się odezwie raz jeszcze, jak zrobi to dziś to mu wpakuję żądło w d...pę! Ot co zrobię z popapranym narwańcem... Groszek, 100 sms-ów dziennie? Skąd się biorą tacy desperaci?!

No Serduszko to są Ci, którzy kogoś oficjalnie mają... ale pragną, pożądają, chcą! Ciebie :P ... a to, że nie chcesz być tą trzecią i żeby coś z tym zrobili tłumaczą wyświechtanym hasłem dla idiotek: to nie takie proste.

Rozumiem już teraz... :O

Ojej Groszku ale palant :( no szkoda słów :( to skoro to nie takie proste po co ci głowę zawraca? hę? co szuka szybkiej przygody?? no niech se jacht kupi i da ogłoszenie w prasie że sponsoruje wakacje, napewno jakas chętna sie znajdzie :P

Dziewczyny, najlepsze jest to, że koleś jest młodszy... ma 25 lat :P I ponoć to nie o to chodzi cytuję\"Nie! Nie! I jeszcze raz NIE! Dlaczego myślisz, że kazdy facet jest taki sam!? I myśli tylko o dupie?! Nie jest tak! Nigdy nawet nie pomyślałem o wykorzystaniu Cie! Zrozum! Byłbymostatnim idiota, gdybym chciał wykorzystac sytuację i zaciągnąć Cię tylko do łóżka, wiedząc, że mamy wszyscy ciągły kontakt!\" :P Nie wiem o co mu chodzi. Ani czego ode mnie chce?! Wcześniej pisał, że mnie pragnie, pożąda, chce! od pierwszego spotkania, że się zakochuje i nie wie co z tym zrobić. A zegnając się ze mną zaczął mnie całować :o On sam chyba nie wie o co mu chodzi :P A może mam być jego muzą? ;)