Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

no widzisz Whimcia- teraz musisz miec :D:D Groszku już wiem - pieniażek w biustonoszu + drugi w bucie - ale od życzliwej ci osoby, np mamy , taty itd - nei bierz od teściowej :P no wg tych przesądów to moj piździonek juz się przedawnił- bo oświadczyny sa wazne rok !! więc J. juz li zalega jeden piździonek :P jak sie kilku dorobię to rozważe co dalej :D:D wiecie co mnie najbardziej zawsze przerażała wizja ciotek i strych bab na weselu- no ba sie rozumiec obcych dla mnie :P bo u mnie to same młode :P :D:D poważnei jakoś nigdy niewyobrażałam sobie swojego wesela w towarzystwie starych bab ! no i co ja na to poradze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Była godzina 6.50...milunia sie obudzila i postanowila obudzic mame kładąc jej na twarz(czytaj:szczelnie dociskając) poduszke..nastepnie połozyla sie twarzą do Mamy i stowrzył sie dialog: Mama: czeeeeeśc Mili: czeeeeeeeeeeeee Mama:tak Mili: taaaa Mama:kawa Mili: kafa Mama: mama I tu pojawił sie wzrost ala Chucky (Laleczka Czaki ) ;-)u miluni Mili: chwila namysłu... BAAAAAAAAAAA BAAAAAAAAAAAAA hahahahaahahahahahahahahahahaahahaaaaaaa i tak minął nam poranek dzisiejszy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stworzył i wzrok...bosze pisac nie potrafie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku ja sobie kiedyś w duchu planowałam (ja nie mylić ze z kimś) ze na ślub niech przyłażą babki dzidki itd :P póxniej z nimi wsimi sru do restaurcji na obiad ! a wieczorem ze znajomymi i przyjaciółmi do klubu :D:D:D niestety po wsich przeprowadzkach - moje myśli rozsypaly się jak domek z kart ! no bo jak juz jakas ciotka pofatyguje się te 400km to ciężko takowej zaproponowac tylko obiad i kazac wracac do domu :( a i znajomych przyjaciół tutaj nie posiadam :( aa zapomniałam edzię moge zaprosić :D:D Jo- alez Twojej córci gaduła :D:D:D ojej kiedy moja będzie tak gadać?? co ? na razie jak cos jej jest , uderzy cię, przewroci to krzyczy !! MAMA a tak cięzko na razie z komunikacją :D:D trzeba gesty odczytywać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie ciocie i wujki nie przerazja..w tym sensie ze zaprosic nada tylko tych najblizszych oraz tych ktorych chcesz zeby byli... mili mi sie wysnila i Ja mam..ale jak snil mi sie moj slub..nigdy sie nie DOKONYWAŁ.. ;-) ja tam radze zielona-wez kilograma cukru pod pache na zaś ;-) ona gada ciagle i ciagle..nie przestaje..ale narazie po hebrajsku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"w tym sensie ze zaprosic nada tylko tych najbliższych oraz tych ktorych chcesz zeby byli...\"... eche Jo, mhhmm, mhhm... jaasne, trzy czwarte rodziny Ci się poobraża :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czyj to slub?ich czy Wasz?wszystkim i tak nie dogodzisz a sobie i owszem ;-) ale ja sie nie znam-slubu nie organizowałam JESZCZE! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihihihi I wszystko jasne. Whim - witaj w klubie :-D A kasę w bucie miałam od ... tesciowej ;-) Ale teraz nie miałam okruchów i kasy w bucie. Za to miałam \"amerykanizmy\" w stylu podwiazka i pozyczone, stare (chłop) ;-) itd. Zobaczymy czy działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do rodzinki, to Groszkowa ma rację! Nie zaproś cioci heli i wujka Zdzicha. Obraza murowana i zadyma na całą rodzinę. Wiec najlepsze rozwiązanie moje - mało gosci. Żartuję, wesele też moze byc fajne. czego grochowi z całego serca zyczę. A Celi, Garni i Jo* - doczekacie się, doczekacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie to już się nawet nie chce pisac o tym, kogo bym zaprosiła a kogo nie. Też wolałabym ścisłe rodzinne grono. Ale co ja mam do gadania? Skończyło się na 3 solidnych kłótniach z rodzicami i poddałam się. Szkoda nerwów na walkę z wiatrakami. Yenka, u mnie też będzie jednak coś starego.. stara panna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na weselu gdzie dało sie zaprosic najblizszych i nikt nikogo nie zmuszał wiec sie da ;-) stra panna -dobre i chłop Yenny--też :-P a u mnie beda te opcje dwie razem together..a Ty sielana nie zamierzam to było nie NASZE ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie doczekam...mianowicie domu starców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahahahahahahahhaaa Jo szajbusek :D:D:D:D nie zamierzający niech spada na drzewo ja tu ksiecia z bajki ZAMIERZAM spotkac i wtedy \"zamierzam\" hehe i zapewne stare bede mieć juz jko osoba własna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki dom starców hihi .......................... niech sie mlodzież nie wygłupia ja stara bab wam to mówię . a tak na powaznie jak doczekam prawnuków to może zglupieję i zachce mi sie slubu:-P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolezanki kiedys chyba yenny dawała namiar do goscia z tania posciela na allegro. poszukuję poszewek w sumie wypełnienia tez..dla kubusia czyli małe 140/200 mejbi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stara poczciwa Whim..ależ ty gadasz morały :P my stare dupcie jesteśmy :D:D:D:D:D...tzn bedziemy jak oni bedą "zamierzali" hmmm no moze jak mój by zamierzał- był- chcieć...bo ja czekac nie bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka spiochy :D pomijam Yennkę, bo ona juz na pewno w pracy i jeszcze po parapetówie - pewnie kotki tupią :D:D:D:D moje dziecko od 3 nad ranem spało ze mna w łóżku, ja wstałam, J. już też wybył z domku, a Niunia nie daje mi się obudzić :D:D:D już 3 razy próbowałam - to tylko przez sen mi liścia daje i steka i spi dalej :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZe! Ano w pracy. Tylko netu nie było. Kotki nie tupią, bo wczoraj było bardzo delikatnie. Kieliszek wina białego, dzisza cieżki dzieńsieszykował, zebysmy wczoraj szalały. No i sprawdziło sie- dym od rana. Celi, a czego ty narzekasz, że mała śpi?? Masz czas dla siebie. Garni, czyżbyś jakies decyzje podjęła???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie narzekala jak Milusie bym musiala choc raz budzic ;-) u nas leje, Tatus wykazal dobre serce i zawiozl swoja córeczke do pracy ;-)Ach Ci Tatusiowie i Córeczki Ich ;-) Poszłam wczoraj do gina...po roku..kobieta spelnila moje oczekiwania byla cudowna sympatyczna delikatna zbadala od a do z..nic mi nie jest jeszcze cytologie odbiore to sie upewnie..zrobie badanie na wirusa hpv..czulszy niz cytologia , ale to niebawem .... Ale polecam Pania doktor-super kobita. ale byłam tak obolala po tym usg ze juz nic mi sie chciało..spokój..do za rok. Garniera-->trzymam za słowo!!!!!!!!!!!!!az zaciskam ;-) Jutro kolezanka bierze slub ale poza E, jak bedzie lało nie pojade ale jak byłoby ładnie to bym sie wypuscila z Mała kwiatka dac... pozdrawiam Was i zycze milego dnia. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaa Serce-->piekni jestescie i to jak fajnie i mądrze piszesz sprawia ze jestes jeszcze ładniejsza. Zdjecia bardzo przyjemne Wy szczesliwi usmiechniecie spokojni, jak to dobrze ze nie nosi on plecaka ze stelażem i bagażem ;-) U know what I mean ;-) Piekne miejsca klimatyczne..w sam raz na odpoczynek..od wariactwa codzienności. Pozdrawiam Cie ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dupe jeża :P napisałam się jak głupia i złe hasło wklikałam i poszło się .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj celis to taki dzis \\dzien..zrobiłam to samo!! poszło sie jeżyc :P a ja ..Yenka ...zamierzam :D:D:D ale spoko u mni długa droga zanim podejme decyzje :P bo ja ciepłe kluchy jestem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie kluchy o czym mowa? chyba za głupia jestem na te wasze niedomowienia :D jaką decyzję? o pracy? czy mależnstwie??? wiecie co, a mnie zamarzył się znowu malusi dzidziuś :P taki słodki kwilący i w 100% zalezny odemnie :) niunia już czworakuje sama po całym mieszkaniu, szafkami trzaska:P szuflady nie są dla niej tajemnicą, ucieka mi na taras .... a fajnie byłoby być znowu mamusią takiej kruszynki:) oj marzenia marzenia.... aa marzenia wzieły się stąd iż od dawna śni mi sie, ze jestem znwu w ciąży i ze niunia przyjeżdża z j do szpitala oglądać dzidzię i bardzosię cieszy :D:D w zyciu byloby pewnie zupełni eodwrotnie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi..mam to samo...a tak sie zarzekałam...Konstancja ❤️ Ale Mili-Zazdrosnica by Ja tłukła .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jo ;) ja wczoraj nawet J. mówiłam o dzidziusiu- a on do mnie przeciez mówiłas że nigdy więcej ! a ja na to mówiłam mówiłam ... ale ja musiałabym poczekac jeszcze min 15 m-cy na starania i dopiero potem działać- a wtedy będe za stara :P a i nie wiem czy bedzie mi się chciało wracac do zarwanych nocek przez parę ładnych miesiący- ponoć drugi dzidziuś jest w 100% inny od pierwszego - więc jeśli (igor? lub borys?) zamaist nauczyć się spac całą noc w wieku 5,5 m-ca robiłby mi jazdę do 3 r.ż. to jednak musze to przemyślec :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×