Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Cwaniara ta pani z salonu, bo chce zaliczki, a nie zadatku... Jest jeszcze tyle czasu, że jak się uprzesz, to nową zdązą dostarczyć. Ale na salonie to bym suchej nitki nie zostawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana. Niby urlop, a całe dnie zajęte. Wczoraj od 7 do 14 byłam nianią - opowiadałam Garnierce jak do niej dzwoniłam - cieżka praca, mimo, ze dziecko spokojne i nie płakało. Potem pojechaliśmy na wieś, młody z ksieciuniem oberwali orzechy laskowe, ja pokręciłam się po działce. Mam juz pierwsze własne pomidory, mam ogórki(w tym kilkanascie słoików już zrobionych), mam kilka rodzajów fasolek, mam słoneczniki ozdobne, aż szkoda ciąć je na bukiety. W poniedziałek nad ranem wyjeżdzamy nad morze, skracamy pobyt nad samym morzem na rzecz zwiedzania - Whim, nawet u Ciebie będę na 5 minut. Zdecydowaliśmy, że zostajemy poza domem na ile kasy nam starczy. I urlopów. A teraz uciekam do obowiazków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) yennka jak robisz fasolkę? ja robiłam (ostatnio w ub.r. w tym się nie zanosi :P ) z koncentratem pom. i była pycha mniam mniam, przepis miałam z twoich (i moich) stron :D:D a z opieką nad maluchem- no co ty :) przeciez to luzik :D:D:D groszku - i jak tam sprawa sukni - pani spokorniała?? garni i co z tym kociaczkiem??? ani- no pochwal się pochwal :D:D:D ja bym się pochwaliła nowymi sprzętami :P u mnie cieplusio :D J. znowu ma wyjazd , więc będziemy z Niunią same - więc pewnie zrobimy bal misiom i kaczkom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem, ale coś na net nawala w pracy :o Nim zdążę napisać już wywala mnie 😠 Z suknią jadę dziś załatwiac sprawy... po pracy. Trzymajcie kciuki za pomyślne rozwiązanie. Prrroszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, fasolkę robię dwojako - albo tradycyjnie polaną masłem z bułką tartą, albo z pomidorami - zeszklić sporo cebulki pokrojonej w koitkę, do tego dodać pokrojoną fasolkę, podlać woda, posolić i dusić pod przykryciem. Jak fasolka trochę zmięknie, dodać kilka przecisniętych przez praske ząbków czosnku, ze 4 obrane ze skórki i pokrojone pomidory, łyżkę koncentratu pomidorowego. To posypać ziołami prowansalskim i i oregano. Dusić do miękkości - ja lubie jak fasolka jest "aldente" a nie "ciapata"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, a ja dziś mam dzień napraw, rano pojechałam zrobic drążek w fordzie ( był luz na kole), potem byłam w serwisie i naprawiłam blender, potem pojechałam do serwisu samsunga i zamówiłam cyklo filtry dla siebie i mamci... Byłam w sądzie z księgami wieczystymi, w banku i innych urzędach... zrobiłam te wszystkie rzeczy, na które nigdy nie mam czasu i zawsze obiecuję sobie, że tym razem je załatwię... Dziś się w końcu udało. Kupiłam prezent dla przyjaciólki na ślub: 6 kryształowych kieliszków do wina (piękne!!!!!!, sama zawsze chciałam takie dostać, a wiem, że mamy podobne upodobania z moją przyjaciółką) + zestaw do otwierania wina. Jutro jedziemy do Krakowa. Kupiłam kremy dla babci na urodziny... :) Po powrocie z wesele mamy trzy dni i znów wyjeżdżamy:) JUPI:D:D:D:D:D:D Yenka, masz rację, ze warto jeździć i zwiedzać póki kasy i urlopu starczy:) Tyle tylko, że nasze kurorty nad morzem są nieziemsko drogie, lepiej już jechać do Niemiec:( Moi rodzice są koło Saint Tropez, a wcześniej byli w Rewalu, i ze zdumieniem odkryli, że Francja jest tańsza od Rewala!!! Benzyna również tam kosztuje mniej:( Polecam uzdrowiska za Świnoujściem:) Groszek, Groszek, nie daj się... Garni, co u Ciebie? Celi, głosniki canton gle-407 i sprzęt : elementy sherwood http://www.sherwood.de/products/hifi_comp.php Mój ma zlecenie siedzi i sklada książeczki dla dzieci (musi zdążyć do wyjazdu), a ja mam na głowie \"wszystko\":( A w wiadomej sprawie cisza...miała być odpowiedź w środę, a dziś jest czwartek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niom, yenka:( Cisza, sza... żadnej informacji zwrotnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenka- to się dogadałyśmy :D:D:D:D ja myślałam o wekach :D:D:D:D no ale w związku z tym mam przepis na super fasolkę z pomidorami i ziołami jeszcze nie jadłam- sprobuję na bank :) Ani - powiem wprost nigdy owego sprzętu na oczy nie widziałam (ale ja mało ogladam - bo ja wizualnie oceniam, a nie na słuch- bo słoń mi na ucho usiadł :D:D:D ), ale wierzę ci na słowo że gra nieziemsko - te basy, i lekkie pomruki, ta głebia, moc, normalnie jak na koncercie :D i powiem ci w sekrecie, ze bardzo mi się te "pudełka" podobają :) a mało sprzetow podoba mi się :P a temat rodzinny .... może zostaw to połówkowi, niech on wybada grunt ? Groszku będę ściskać kciuki :) a co u Whim? - urlop ? :) cmok 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, zaraz rozwalę mojego kompa. Chciałam wysłać zdjęcie - jedno jedyne koleżance i cholera wywala mnie ze skrzynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tą fasolke z pomidorami to podajesz Yenka z czymś jeszcze czy taką samą się wsuwa? Aż mi ślinka leci :D W wiadomej sprawie: moja mama wczoraj zrobiła im taką aferę, że heja :P Powinno być dobrze. I tak się już nie wywiązały zumowy... sama właścicielka napisała na dowodzie wpłaty - ZADATKU - że odbiór z końcem czerwca. A mamy sierpień :P Najwyżej będę do przodu podwójną stawkę zadatku :P czyli jeszcze zarobię na sukni. Jutro mam miarę więc więcej napisze na temat jej stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) yennka sorrka za wprowadzenie w błąd, moja fasolka jest z ketchupem :O ----- Fasolka szparagowa --- 2,5 kg fasolki(tylko takiej bez tych twardych włókien) 40 dag marchewki 40 dag cebuli 1 szk. oleju 1 ketchp łagodny (taki średni lub wg uznania ) 2 łyżki octu spirytusowego 10% 2 łyżki cukru 1 łyżeczka soli ------ wykonanie--- Fasolkę pokroić na mniejsze kawałki (tak mniej więcej na 3 cm ) - i zagotować na pół miekko - odcedzić. Cebulke pokroić w kostkę, marchew zetrzeć na tarce o dużych oczkach i podsamżyć to na oleju. Do garnka wrzućić podsamżone warzyka + ugotowaną fasolkę + resztę składników i gotować przez 5 min. w razie potrzeby dodac wody ! (ja zawsze dodawałam tak ok 1/5 do 1 szkl.) . Nakładać do słoików i pasteryzować 30 min. świetna jako sałatka do obiadków - zwlaszcza zimą :D Groszku - fajną masz mamę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam się pochwalić :P J. kupił mi szybkowar - własnie testuję- trzymajacie kciuki aby potrawa z niego była do zjedzenia - bo będzie mi strasznie głupio :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, popakowałam prezenty:) Groszek, jeśli zadatek i na piśmie to było, to teraz sprawa szybka i prosta, niech oddaja kasę:D Ja dostałam szybkowar od teściów, idealny do zupy gulaszowej, gotowa w 40 minut. Do innych potraw nie używam, bo wole piekarnik:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie robiłam ala gulasz tyle, ze meksykański :D:D wyszło - mniam :D:D i najwazniejsze nie śmierdzi mi w domu jedzeniem !! chyba Miśka za garnek wyściskam :D:D:D:D no i gulasz tez mi się marzy od dłuższego czasu a jak myslam o smrodzie to od razu mi sie gotowania odechciewało :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A koło mnie wszystko zatkane, jakiś pijak busem walnął w autobus na Bielany i policja puściła ruch, z wyłączeniem Karkonoskiej, masakara jakaś.....wszystko zapchane!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, mówisz ... kurde to może ja sobię na prezent ślubny też kupię takie cudo? Wyciąg mam coprawda niezły ale i tak zawsze jak się gotuje to daje po dziupli... tym bardziej, że maleńka ona taka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku :) tyko nie informuj wszystkich gości o chęci posiadania szybkowaru bo dostaneisz z 10 szt :D:D:D U nas w koncu po wielkiej burzy z wielkimi piorunami nastała błoga sielana :) do tego Niunia stała się moją rywalką :D:D:D J. oszalał na punkcie małej - ja zreszta też :D:D:D cieszę się z tych ich Miłości - Niunia obdarza J zawsze takim spojrzeniem i uśmiechem jak jej cos przyniesie, że normalnie można być zazdrosnym :P no i w końcu moge powiedzieć - nic dodać nic ująć - rodzina jak sie patrzy :D:D:D:D:D:D w końcu czuję się kochana :) buziaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i zarazem mówię do widzenia. Kilka dni mnie nie będzie. Piszcie - będę mieć co czytać jak wrócę. Celi - fajnie, że układa się wszytsko tak dobrze. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenka, ale mam nadzieję że everything`s all right? U mnie tez nieźle. Suknia nie była ruszana przez \"obce\" :P 21 ostatecznie odbieram ją, no i z bratem wyjaśniłam w końcu sytuację. Uff... jest już dobrze. W tym tygodniu idę tez nareszcie przewalutować kredyt. Dostałam wysługę lat i w końcu bank uznał, że mogę przewalutować. Nareszcie! Te raty w złotówkach zabiłyby mnie, a tu w sierpniu jeszcze podwyżki stóp procentowych idą :o A tak rata niższa o jakieś 200 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jeszcze raz. groszkowa, jedziemy nad morze i stąd nieobecnosc. Choć nie powiem, bo ostatnie dni kłóciłam się z moim- czasem jest beznadziejny. Ale juz oki. Buziaki dla wszystkich - i fajnie, ze się układa wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, wróciliśmy z wesele. To było najlepsze wesele i ślub, na jakim kiedykolwiek byłam. Przepiękne miejsce, wspaniała organizacja, klimat, wesele z pomysłem i przewodnią myślą. Świetni ludzie, wspólne upodobania muzyczne.... Naprawdę REWELACJA! Tylko pogoda w sobotę nie dopisała:( Jadąc na ślub w sobotę (lało tam niemiłosiernie) o mało nas nie zabiłam, lało, mało było widać, drzewa po obu stronach drogi....tyle tylko że jechał moim pasem traktor z przyczepą z drzewami....nic z tyłu nie powiesił (nawet czerwonej szmaty czy odblasku)...wyglądało, jak pochylające się drzewa na drodze. W ostatniej chwili wyminęłam...i wpadałam w koleiny, koła straciły przyczepność....tylko gaz nas uratował. Mój chciał stanąć i otrzaskać mordę temu traktorzyście za jego głupotę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego glupote a moze twoja ....
nierozwage i brak umiejetnosci za kolkiem?baba za kierownica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Na pewno jesteś mistrzem kierownicy:D Widać, że świetnie znasz przepisy i kodeks... Oj, zazdroszczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego glupote a moze twoja ....
obryta przepisami , to fakt nie ma to jak wkuć na pamiec. a gdy trzeba wykazac sie czyms co nie zostalo napisane i wykute to juz lipa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Refleksem?:P:P:P:P:P:P:P Jaki został wykazany na mój wcześniejszy post... zastanawiałam się, ile czasu upłynie od niego do twojej odpowiedzi i nie zawiodłam się!!!!!! :D:D:D:D:D:D:D Kończę tę bezsensowną rozmowę, bo ciebie tam nie było, a twoje rady, mistrzu kierownicy, zachowaj dla siebie i swej kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×