Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ika0011

problem z odstawieniem pampersów

Polecane posty

Witaj ciotka. Już praktycznie po Swięcie. Szkoda , że nie masz jutro wolnego. Miałabyś długi weekend jak większość wykształciuchów. Trochę to niesprawiedliwe. Jak minęło Wszystkich Świętych?? U nas spokojnie tylko trochę za zimno. Zaraz lecimy na cmentarz połazić. bardzo lubię Wszystkich Świętych wieczorem. Taki nastrój zaduma. Będziesz miała chwilę to coś skrobnij tylko dużo bo lubię czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Byliśmy dzisiaj na cmentarzu u Mamy koło połudnnia. Dzisiaj po raz pierwszy byłam na cmentarzu wieczorem. Niesamowite wrażenie, wszędzie pełno świateł i mnóstewo ludzi mimo że już było całkowicie ciemno. Obeszliśmy cmentarz, byliśmy przy mogile powstańców i nie znaleźliśmy ani jednego grobu na którym nie paliłaby się choćby jedna lampka, wszędzie kilka , kilkadziesiąt świateł. Często chodzę na cmwntarz, ale ten dzień ma w sobie coś niezwykłego. Kiedyś cmentarz był dla mnie takim obcym, zimnym miejscem, a od sześciu lat jest dla mnie miejscem spokoju, ciszy, niezwykłym. Mój ojciec kiedyś bał się chodzić na cmentarze, a teraz mówi, że bać to się trzeba ale żywych a nie zmarłych. jak nic ma rację. Idę jutro do roboty i to z wielką niechęcią, a jak sobiepomyślę ile jutro mam robotyt to już wogóle mi się odechciewa, a na dodoatek muszę Kubinka zerwać rano i zawieść go do przedszkola. Na jutro zapisanych jest ośmioro dzieci, więc mam nadzieję, że nie będzie jeden jedyny sam. Tak bym chciała kilka dni odpocząć; mam osiem dni urlopu z tego roku, ale chciałabym je zachować na wyjazd do sanatorium. Oby tylko Kubi nie chorował, bo część urlopu w tym roku to wykorzystałam zamiast zwolnienia. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No popatrz ciotka, dzisiaj mija już 10 miesięcy naszych pogaduszek! Ale zleciało - błyskawicznie. Postaram się do Ciebie zadzwonić w ten weekend na pogawędkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkradł Ci się błąd. Nie 10 m-cy tylko 9- czyli rozwiązanie. Za radą dziewczyn z działu zdrowie i uroda lecę w poniedziałaek do Białego. Do onkologa. On będzie wiedział najlepiej co z tym zrobić. Do poradni onkologicznej nie potrzebne jest skierowanie. Mam nadzieję, że załapię się na wizytę. Szkopuł jest w tym , że nie można się zarejestrować telefonicznie. Nawet przyjezdni. A limit dzienny pacjentów to 25 osób. Tam mi zrobią usg. Tak ciągle się upieram przy powtórnym badaniu, bo zdarzały się pomyłki. Kobieta robiła drugi raz tylko w Białym i wynik był calkowicie rozbieżny. Jak się dowiem wszystkiego w tej poradni to będę spokojna. Może to prolaktyna. Tak się dzisiaj grzebałam na necie w tych babskich hormonach. Ale u nas nikt nie zaproponuje ci żadnych badań hormonalnych. Pomimo , ze biorę tabsy nigdy nie dostałam skierowania nawet na zwykłą morfologię i enzymy wątrobowe.Może ta prolaktyna jest też mi.i. wpływa na straszne wypadanie włosów. Wyłażą mi garściami. Jeszcze trochę a będę łysa. Nie dość , ze nie mam ich za wiele to jeszcze i te wyłażą. Oj Kaśka im więcej czytam tym bardziej mi się mózg lasuje. Można zgłupieć od nadmiaru wiadomości. Przry takim dostepie do wiadomości można wpaść w hipohondrię. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozleniwiłaś się moja droga dzisiaj. Wchodzę na kafe szukam naszego topiku z myślą poczytania. A tu nic. Mój maleńtas się dzisiaj rozłożył. Gorączka i nic poza tym. Na razie Mam nadzieję, że to tylko jednodniowa wirusówka i di jutra przejdzie bez dodatkowych wrażeń. Dzisiaj leży tylko i ogląda baje.Dałam mu bioaron c i na noc dostanie ibum od gorączki. Często tak miał, że jednego dnia gorączka a na drugi dzień budzi się jak nowo narodzony. Napiszę jutro co i jak. No moje akwarium nabiera tempa. Tapeta z tyłu przylkejona żwirek(i muchomorek:] wysypany. Jutro wlewamy wodę wstawiamy sprzęt dotleniająco-filtrujący. Ma ogrzać i dotlenić wodę przed lokatorami-roślinami i rybciami. Muszą przecież czuć się jak u siebie.Już mi się gęba śmieje. No ja piszę i piszę i piszę. Ale teraz czekam na to , że sobie poczytam. Tylko dłuuuuuuuuuuuugo proszę!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już, już poprawiam sie i odpisuje i opisuję. Leć na ponowne badanie usg, ale z tym onkologiem to chyba przesadziłaś! Ciotka, po co do onkologa?!?!?! Może prolaktyna, ja też mam z nią problem; jeżeli prolaktyna jest bardzo duża to dodatkowo okres jest bardzo nieregularny. Jedź jutro konieczne żeby sie uspokoić. No to Ci się przedszkolak rozłożył, ale jeżeli to tylko temperatura bez żadnego kaszlu, kataru czy zatrucia po syropie przeciwgorączkowym powinno szybko ustąpić, napisz mi jak się czuje. Mój Kubi od trzech dni ma kaszel i bardzo mały katar, daję mu ambrosol i eurespal, w nocy spi spokojnie. Ale Cię pognało po rybki. No wprost błyskawica jesteś! A same rybki kiedy zamieszkają w akwarium, masz już upatrzone konkretne gatunki? A ja wczoraj byłam z Kubim w cyrku, przyjechal do nas na osiedle. Było dużo zwięrzątek, najbardziej podobały mu się małpki jadące na bernardynach, były wielbłądy, lamy, zebry, a nawet kaczki. Jak się już skończyło to Kubus był bardzo zwiedziony, że już się skończyło. Wczoraj przyjechała bratowa ze swoją 5-miesięczną córcią. Boziu, ona taka malutka w porównaniu z moim Kubizkiem; odzwyczaiłam się od takich malutkich dzieci. Bardzo fajnie tak ponosić takie maleństwo a mój Kubi to się sam nadstawiał, żeby potargała go po włosach i pociągała za ucho. Wiesz, już zapomniałam jak moje dziecię było takie małe. Dzisiaj muszę się uporać z górą prasowania. Co robisz smacznego do jedzenia? Ja mam pomidorową a na drugie pierś z kurczaka a na kolację wyciągnęłam z zamrażarki truskawki i do nich śmietanka i kluseczki - pychota. Jak zrobię to prześlę Ci prze ztelefon :-) :-) :-) :-) :-) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ciotka. To nie typowy onkolog. U nas tak się mówi gdy ktoś jedzie na Ogrodową. To jest poradnia corób i profilaktyki piersi. Mam nadzieję, że to fachowa ekipa i wiedzą co robią. Jutro się przekonam i Ci napiszę. Tak , że czego mi do typowego onkologa. Czasami piszę i zapominam , że3 y nie stąd. Dawaj te truskawki. Coś do tej pory nie doszły. Chyba linia przeciążona. Cóż , tym razem przeżyję. Następnym razem proszę pocztexem.Będzie pewne , że dojdzie. Moje maleństwo wróciło do zdrowia. To jednak była jednodniowa wirusówka. Na szczęście. Zaraz lecę na serial Ja wam pokażę. Oglądałam wszystkie odcinki. Jaki u Was był cyrk? Może korona?? Repertuar przypomina mi nasz ostatni pobyt w cyrku. U nas już woda w akwarium jest. Natlenia się już i ogrzewa. We wtorek sadzę roślinki, a we środę jadę po rybki. Mają przybywać do akwarium stopniowo. Najpierw ze 4. Na początek mam zamiar kupić glonojada, ze 2 gupiki. Może kardynałki a może żałobniczki albo sumiki. Wszystkie są piękne i na prawdę nie wiem na jakie się zdecydować A co u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, przez cały Taniez z gwiazdami prasowałam i prasowałam, aż mi się gorąco zrobiło. Nie cierpię prasować, ale trzeba. Dobrze mówisz, to był cyrk Korona. Ostatnio cyrk do nas przyjeżdża dwa razy do roku, wiosna przyjeżdża Zalewski a na jesieni właśnie Korona. Dla dzieci to spora atrakcja, ludzi było dużo, ciekawe akrobacje były no i te zwierzątka, na które Kubi tak czekał a z klownów to zaśmiewał się w głos. kompletnie nie znam się na rybkach, ale są też welony i chyba nawet ładne, myślałaś może o nich? Uśmiałam się dzisiaj z mojego smyka, koniecznie chciał wyjść na dwór ze swoją dużą wywrotką - naprawdę jest gabarytowa. Idziemy, Kubi ją ciągnie a ż w końcu mówi że się zmęczył i wpakował się do tej ciężarówki a mi dał sznurek i mówi, żebym go ciągnęła. Ciotka, widok komiczny: ja ciągnę dziecinny samochód a moje dziecko na tej wywrotce siedzi uradowane. Makluchy to mają pomysły. Spadam, bo jutro do roboty marsz! Będę jutro. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy to nie przypadkiem wywra z Wadera?? Bo mój też ma taką.Ma też i taczkę i przyczepkę. a co do tego cyrku. To ich program mi się niebardzo podobał ze względu na to , że jest za mało zwierząt. Ale ogólnie może być. Co do welonów to mi się też podobają. Te ich ogony. Ale dla nich jest za ciepło w akwarium. Chodzi mi o temp.Wszystkie rybki żyją w temp. 24 st a welonom jest za ciepło. One potrzebują 18 st. Więc chcąc hodować je to tylko ten gatunek.Więc ich zabraknie w moim akwarium. jutro i ja mam pobudkę o 5.30. Z tego względu , że w Białym musimy być już przed 7.30. Mam nadzieję, że szczęście mi dopisze i załapię się na wizytę. Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ciotka. Już dawno nic do siebie nie pisałyśmy. Ja po prawdzie i nie miałam chęci. Czasu też nie za bardzo. Byłam zajęta szukaniem w necie porządnych gabinetów usg. Nie tak wcale łatwo znależć nic konkretnego. Jest tego mnóstwo i niełatwo wyszukać jakiegoś fachowca.Tego co znalazłam też nie znam kto to.w każdym bądż razie aparat jest chyba niezły. Cyfrowe usg. To badanie mnie upewni na 100%. Tylko , że nie wiem kiedy pojadę. W tym tygodniu niebardzo jest czas, bo Andrzej podłapał dodatkową fuchę. No i nie mam szofera. A ze mnie taki kierowca jak z koziej d**** trąba. A boli konkretnie. Czuję uwieranie pod pachą, czego wcześniej nie miałam. Biustonosz to zdejmuję to zakładam spowrotem. Nie dam rady chodzić bo uwiera. W żadnym. Wszystkie zrobiły się niewygodne. A w poniedziałek zbyła mnie.nie dość, ze w gabinecie zabawiłam kilka minut.Zbadała mnie palpacyjnie. Nic nie stwierdziła. Powiedziała , że nic nie wyczuwa i nie ma podstaw do skierowania mnie na usg. Jeśli chcę to dla własnej przyjemności mogę sobie zrobić prywatnie.Być może jest torbiel albo włókniak. I to może powodować ucisk na nerwy i ból. Jeśli coś wyjdzie na usg to jak mam chęć to mogę do niej zajdzeć. Kaśka totalna olewka. Po jaką cholerę wisi tabliczka: profilaktyka chorób piersi. Powinno być poradnia raka piersi. Po jaką cholerę tak trąbią wszędzie , ze trzeba co roku badać się jak nie na usg to robić mammografię????? Owszem ten kto ma kasę zrobi sobie prywatnie i będzie miał to wszystko w d****. No ale co mają powiedzieć te kobiety , które skazane są na łaskę takich konowałów do którego ja się trafiłam. Mi nie chodziło o brak kasy , bo jak na razie stać mnie na prywatną wizytę i badania. chodziło mi o to , ze może w takiej przychodni lekarze będą kompetentni i wyrozumiali. Co by jej zależało, żeby wypisać kawałek świstka na badanie.???? Ale się zozpisałam i rozżaliłam. Pewnie Cię zanudzam. Już skończtyłam. Chciałam się po prostu wyżalić.A wiem , że Tobie mogę , bo mnie zrozumiesz. U nas nic ciekawego poza tym , co pisałam. Wczoraj spadł pierwszy śnieg. Co prawda tylko leżał przez noc a rano bylo już tylko mokro. Jednak moje dziecię o godz 22 poleciało na dwór ulepić chociaż kilka kuleczek.Ale miał radochę. w piątek sadzę roślinki a w sobotę wpuszczam pierwsze sześć rybek. A co u Was?? Ryjesz pewnie całymi dniami. Nic nie piszesz to pewnie ze zmęczenia. No ale jak będziesz miała chwilę to postukaj trochę w klawiaturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ciotka; wiedziałam, że lekarze potrafią olać człowieka, ale nie myślałam że aż do takiego stopnia. Kurcze, tak jakby robiła Ci wielką łaskę że Ciebie przyjęła! Co za małpa ruda! Ale dla samej siebie zrób to cyfrowe usg, jeżeli nie w tym tygodniu to zapisz się na najbl;iższy termin jak będziesz mogła. Może to też być jakiś stan zapalny i węzły chłonne ciągną. Tak czy siak musisz zrobić to badanie. A do tej konowałki już nie idź. Z wynikiem może pójdz do internisty albo ginekologa.Ciotka, nie zanudzsz mnie, zawsze lżej na duszy jak można swoje troski wywalic z siebie. Pamietaj, że zawsze z zainteresowaniem czytam posty od Ciebie. U nas też wczoraj padał snieg, ale było na plusie więc szybko się topił, teraz też śnieży na przemian z deszczem. Dzisiaj miałam w przedszkolu zajęcia dydaktyczne, dzieci z rodzicami, bardzo fajne, długo trwały, nawet pieczywa nie zdążyłam już kupić, na szczęście mam zawsze żelazny zapas w zamrazalniku. Przez tą zmianę czasu, jak odbieram Kubę z przedszkola to juz zaczyna się robić szaro ajak dojedziemy na tą naszą wieś to już jest ciemno. Jeszcze z miesiąć to rano będziemy wychodzić po ciemku i wracać też nocą. O rany, jak ja niecierpię tej pory roku. A jeszcze dxzisiaj zadzwonili z przychodni, że mamy się zgłosić na szczepienie bo Kubuś skończył pięć lat. Jeszcze z Kubusiem muszę pojechać na prześwietlenie rączki bo zalecoił endokrynolog, w przyszły poniedziałek idziemy do pediatry, żeby dała zlecenie na przedłużenie ćwiczeń z psychomotoryki i integracji sensorycznej. Musimy zrobić badanaia kontrolne tarczycy i na początku grudnia idziemy na wizytę. Do tego wszystkiego to trzeba mieć łeb jak sklep. A w robocie tradycyjnie gonię w piętkę. Jak wychodzę to mam w głowie jeden wielki szum, jak wrócam do domu to potrzebuję 10 minut aby nikt nic ode mnie nie chciał i nic do mnie nie mówił. Lubie to co robię, ale ta wielka hala na której siedzi około 100 osób, żadnych przepierzeń między działami, w jednej chwili potrafi na raz zadzwonić nawet sześć telefonów , Iwona jak wychodzę to jestem tym szumem i hałasem wyczerpana. Zmykam już, do jutra. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Czekam dzień, drugi, trzeci i nic! Co to za wagary! Czyżbyś ciotka tak się zapatrzyła na rybki, że juz na kafe nie zaglądasz? Napisz co u Was? My dzisiaj jedziemy do marketu po obiecaną wywrotkę z przyczepką. Zimno u nas. Nie wiem co Ci jeszcze napisać. Czekam teraz na Twojego posta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo, halo !!! Ciotka, gdzie Ty się podziewasz? Zgłoś się albo odpisz mi na sms-a. A my dzisiaj byliśmy w realu i kupiliśmy Wadera, ale nie chciał wywrotki tylko wielki samochód super truck. Napakował do środka mnóstwo zabawek i jesscze sam na niego wsiada i jedzie. ma radochę. Nie było przyczepki bo pewnie tez bym ją kupiła. Oj, Iwona, ja chyba mam za dużą słabość do mojego dziecka! Czekam teraz na Twojego posta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj po dłuuuugiej nieobecności. Nie chciało mi się siadać na kafe. Dzisiaj nie miałam z kolei odpisać na żadnego sms-a.Miałam cały zajęty dzień. Dopiero się umyłam i siadam.Już mi nogi włażą w d***.Byłam dzisiaj wieczorem u lekarza. Nie to nic poważnego, tylko wcześniej nie mógł nas przyjąć.Nie chciałam dłużej czekać. Już który dzień z kolei kaszle. Bałam się, żeby mi się nie rozłożył. Myślałam , że to przeziębieniowe sprawy a to się okazuje , że najprędzej alergiczne. Dostał ketotifen bioaron rutinaceę. Po tym ma minąć , a przy tym ruszyć ten kulawy apetyt. Panie w przedszkolu ręce załamują, jak on je śniadanie i obiad. Bo zapisany jest na 5 godz. Więc tylko mamy śniadanie i obiad. Ale jest tragedia. W domu to samo. Nie mam już pomysłów na jedzenie. Mam nadzieję, że te leki coś ruszą. Chyba będę musiała przejechać się z Kamcim do ortopedy. Coś z nogami ma nie w porządku tz z kostkami. To się nazywa szpotawość??Bo te jego kostki mnie niepokoją. No zobaczymy co przy następnej wizycie powie nasz doktor. Już posadziliśmy roślinki. Fajnie to współgra z kamieniami. Jeszcze dokupię korzeń taki specjalny. W poniedziałek suniemy po ryby. Kobieto Ty nic nie mów o zabawkach i dziecięcych bajetrach. Po to chyba mamy te nasze pociechy , żeby je rozpuszczać. Co to by było gdyby ich nie było??Już nie wyobrażam sobie tego czasu przed Kamilem. Pusty.Ja też kupuję sporo zabawek. Co prawda prZeważnie te markowe bo są wytrzymałe typu żelażniaczki Hoot wheels albo wadera. To są dobre gatunkowo zabawki. Bo jak kupisz chiński produkt to nie wiadomo , xczy wytrzyma tydzień. rozmachałam się . Teraz czekam na sprawozdanie od Ciebie. Z niecierpliwością. Zresztą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ciotka. Jeszcze trochę, a nasz topik zginie z horyzontu. Nic nie piszemy. U nas już od wczoraj pływają cztery rybiątka. Dwa gupiki i dwa mieczyki, czyli dwie parki. Takie są najlepsze na początek. Ponoć, bo ja się na tym kompletnie nie znam. Jutro jedziemy po kolejne.Ciekawe jakie teraz przywieziemy. Wpadnę póżniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ciotka, nareszcie dopadłam na chwilę komputer. Fajnie, że masz już rybki. Będzie ich więcej? Jak Kamil, przestał kaszleć? Puszczasz go do przedszkola czy nie? Nie miałąm już wczoraj siły pisać, wpadłam do domu po 19.00 - po zajęciach Kubusia; jak już się oporządziłam to padłam i w minutę usnęłam. W pracy robi się dziwna sytuacja, mało optymistyczna, ale o tym to wolałabym telefonicznie z Tobą pogadać. Nie, no musimy się zdzwonić bo juz chyba ze dwa miesiące nie rozmawiałyśmy. W weekend chyba znowu zaszalejemy w bilardzie i kręglach. Jak tak dalej pójdzie to odwyk jak nic mnie czeka. Jak Twoje badanie - byłaś na tym cyfrowym usg? Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ciotka, Fajnie jakbyś zawitała do Warszawy. jak tylko będziesz coś więcej wiedziała to daj znać i w jakiej części Warszawy będziecie. Na zoo to trochę za zimno, nie wiadomo jaka będzie pogoda. Dzisiaj w pracy przez cały dzień siedziałam wlepiona w monitor z przerwą na kibelek. Oczy mnie szczypią i głowa mnie boli a jutro to samo. Po prostu masakra. Co u Was? Jak Kamil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mi ma ma mi mi ma
Moja metoda byłą taka - córcia skończyła 2 lata i postanowiłam ja odzwyczaić od pieluch, po pierwsze postanowiłam odstawić pieluchy na cały dzień. Efekt był taki - kupa prania - zero efektów. Postanowiłam po każdym sikaniu sadzać ja na nocnik - też nic z tego nie chciało się siusiu nie wiedziała o co chodzi. Mądra mamusia moja powiedziała "...że tak to mogę sobie uczyć ja do końca świata...". Rano po wstaniu córci zdejmujesz jej pampersa, tylko tak żeby się nie obudziła tylko jak lekko przebudzona (czyli otwiera oko rano) i sadzasz - oczywiście jest sprzeciw ale przytrzymaj ją chwile nawet siłą - poszło. Zaskoczona była córcia a ja po prostu tak się śmiałam ze hoho. Pogratulowałam ucałowałam pokazałam. I tak po śniadanku, po obiadku, po kolacji oraz na początku z 1000 razy w miedzy czasie. Pytanie czy chcę ci się siku ? Pokazałam jej jak ja robie siku i za każdym razem jak szłam siku to jej komunikowałam. Efekt jest taki iż po 3 miesiącach mówi "zrobiłam kupę" a ja zsuwam spodenki i sadzam na nocniku. I dalej wszystko jasne. Czasami zdarza się jej zesikać a nawet zdjąć spodnie i zrobić sama siku. Ale już wie o co chodzi. Zawsze musi być ten pierwszy świadomy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ciotka! Nie przyjadę do stolicy!!! Buuuuuuuu Zawsze kurczę tak wychodzi. A już chciałam się wprosić do Ciebie na kawę. I nic z tego. Wczoraj nie mogłam wejść na kafe. Wcale mi nie dawało się połączyć. Dawno już nic nie pisałam. Z lenistwa. U mnie przybyło ryb. Dokupiłam w środę dwa skalary i labeo, który wczoraj zginął. Chyba wyskoczył z akwarium. Tak nam się wydaje. Zginął i już. Przewaliliśmy kamienie a po rybie ani śladu. Niemożliwe też jest , żeby te maluchy go zjadły. A taki był śliczny. Czarny z pomarańczowym ogonkiem. A ruchliwy był jak nie wiem co. W poniedziałek jadę na Biaqłystok. Załatwiłam dwie rzeczy na raz. Zrobię usg i będę na wizycie u endokrynologa.Ponoć dobry. Ta babka co robi usg też zna się na swojej robocie. Przypomniało mi się , ze mam znajomego lekarza w Białym. To mój kolega z podstawówki, który wyprowadził się zaraz po skończeniu liceum. Chłopak rok starszy ode mnie. Okazał się tak w porządku, że wcisnął mnie bez kolejki do endo w poradni woj.A m, ze jest też radiologiem i to dobrym polecił mi swoją koleżankę, która bardzo dobrze robi usg. Tak , że już tym razem wrócę spokojna, że wszystko będzie wykonane super. Dzisiaj znowu jadfę po rybki.A na dworze zimno. Rano nie chce się wyjeżdżać do przedszkola. Już moje syno się zadomowiło w przedszkolu. Ma nawet trzy narzeczone. A wczoraj stwierdził, że jest zakochany. Kaśka, myślałam, że pęknę ze śmiechu. Takim poważnym tonem to powiedział. U niego w ząbkach zaczynaj ą się jakieś anomalia. Po tych dwóch dolnych zaczyna wyrastać w kącie daleko trzonowiec. Dziwne to jakieś. Ale ja tu tylko o sobie, pisz co u Was?? Nie przesadzaj już z tym nałogiem jeśli chodzi o kręgle czy bilard. Polubiłaś to i już. Jak ja kilka lat temu polubiłam palenie to do tej pory mi zostało. A już teraz odlubić jakoś nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooooooo!!!!!Teraz Ciebie nie widzę. Dzisiaj dokupiłam siedem rybek. Tylko nazw nie pamiętam. Dwie są komiczne, bo widać tylko sam łepek i kręgosłup a reszta przezroczysta.Muszę się pochwalić.Mój syn potrafi już napisać cyferki od 1 do 10 łącznie. I to całkiem ładnie.Nie wiem co Ci jeszcze napisać, bo nie mam żadnych wiadomości od Ciebie. Co u WAs?? Jak w przeszkolu Kuba sobie radzi. U nas już zbierają składkę na mikołajki, tylko nie wiem co kupią za tak śmieszne grosze jak 5 zł. Mogli chociaż zrobić po 10. Za 5 zł nic się nie kupi. U Was też już zbierają??? Czy to działa w inny sposób??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooooooo!!!!!Teraz Ciebie nie widzę. Dzisiaj dokupiłam siedem rybek. Tylko nazw nie pamiętam. Dwie są komiczne, bo widać tylko sam łepek i kręgosłup a reszta przezroczysta.Muszę się pochwalić.Mój syn potrafi już napisać cyferki od 1 do 10 łącznie. I to całkiem ładnie.Nie wiem co Ci jeszcze napisać, bo nie mam żadnych wiadomości od Ciebie. Co u WAs?? Jak w przeszkolu Kuba sobie radzi. U nas już zbierają składkę na mikołajki, tylko nie wiem co kupią za tak śmieszne grosze jak 5 zł. Mogli chociaż zrobić po 10. Za 5 zł nic się nie kupi. U Was też już zbierają??? Czy to działa w inny sposób??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, widziałam kiedys takie przezroczyste rybki, bardzo fajnie wyglądają, mozna je przejrzeć na wylot. U nas nie ma składek na mikołajki, jak płace za przedszkolę to co mieisąc się płaci zadeklarowaną kwotę na radę rodziców i z tych pieniędzy są zakupowane różne pomoce, teatrzyki zapraszają . W grudniu to płaci się dwa razy tą radę (zamiast czerwca) bo dzieci dostaja prezenty na 6 grudnia i przed Wigilią. Mój Kubi zna cyfry od 1 do 9, napisać to napisze ale złości się jak mu trochę koślawo wyjdzie. cyfr nauczył się się szybko jak jeżdzimy do przedszkola to czytałam mu numeruy autobusów. Fajnie mówi, że jedzie np. pięć jeden jeden. Kilka liter też juz zna. Dzuisiaj w pracy wykonałam około 30 telefonów i wszystkie dokładnie na ten sam temat, już nie mogłam sama siebie słuchać jak po raz dwudziesty mówiłam to samo. A najbardziej lubię jak się nagadam, po czym kobieta mi mówi że ona się na tym nie zna i da koleżankę a ja od początku tą samą śpiewkę. Byliśmy wczoraj na bilardzie i kręglach. Ciotka, ale mnie ta rozrywka relaksuje! Odrywam się od maksymalnie. Tylko moje dziecię tęskniło, dziadki dzwonili a ja nie słyszałam tel;efonu i Kubi martwił się dlaczego nie może się z nami połączyć. Taki wrażliwy ten mój Kubi. Iwonka, ile Ty płacisz za przedszkole? Ja zawszystkko 405 zł w tym korektywa, taniec, rytmika i gimnastyka i rada rodziców 25 zł. koleżanka za prywatne płaci 950 zł miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wreszcie jesteś!!! No to Wy ceny za przedszkola macie iście warszawskie. Ja za miesiąc co prawda tylko za śniadanie i obiad płacę 121 zł. Ale wiem , że całodniowe kosztuje 167 zł.Nie tak drogo. Ale i u nas pobory są prowincjonalne. Niektórym i ta kwota nie jest mała. Byłam dzisiaj na usg. No i na nieszczęście u nas zrobione było albo na odwal albo sprzęt jest do kitu. Co prawda nie rozumiem tego wyniku ale Ci napiszę może Ty mnie jakoś nakierujesz. W piersi prawej w KTZ skupisko tkanki gruczołowej z cechami dysplazji włóknistej o wym. 33x17. Ciotka po tym badaniu piorun we mnie strzelił. Do jasnej cyolery chyba trzeba być pacanem i debilem, żeby nie zobaczyć takiej zmiany. Po jaką cholerę on tam siedzi????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xaxax
Iwonka, napisz mi co teraz będziesz robić? Zapisałaś się na wizytę do lekarza? Wiesz co, ja chyba bym poszła z tym wynikiem do tego konowała, który robił Ci pierwsze usg z awanturą! Ale to już wtórna sprawa. Kochana, nie znam się na tym, wiem jedno: pójdż koniecznie do lekarza, może będą potrzebne bardziej szczegolowe badania. I wcale nie musi to oznaczać co napisałaś mi w sms-ie. Ika, mimo, że daleko jestem to jestem z Tobą. Jak tylko będę mogła Ci w czymś pomóc to daj znać. I odezwij się koniecznie. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki. Wiem , ze mam w Tobie przyjaciółkę netową.Fajnie. Tak Ci powiem szczerze, że już dzisiaj to po mnie spłynęło jakoś. To nie MOŻE być nic złego. Nie ten wiek jeszcze. Ale wczoraj to byłam wściekła jak diabli. No i teraz sama widzisz dlaczego chciałam powtórzyć to badanie. Jakoś w te nasze nie wierzyłam. No i miałam rację. U nas to strach się leczyć. Jeśli nie wykrył takiej zmiany jak kapeć u mnie to co mówić o guzkach jednocent.A dużo kobiet robi właśnie usg piersi. I nieliczne mogą sobie pozwolić na taką fanaberię jak ja. Ale co tam. Co ma być to będzie. Na razie nie idę nigdzie. Muszę się głęboko zaswtanowić gdzie iść. Bo na 100% żadnego siemiatyckiego lekarza nie odwiedzę z tym wynikiem. Mój powie, że tak może być i położy lachę. Jak zwykle. Jak poszłam po skierowanie na to usg to twierdził, że to pewbie hormony. Jakby był códotwórcą. Nic na dzień dzisiejszy nie wiem. Im weięcej czytam na necie tym robię się głupsza.Piszą różnie. Począwszy od tego , że to nic nie jest do takich spraw jak pobieranie wycinka żeby upewnić się czy w tym dysplastycznym skupisku nie ma przypadkiem komórek nowotw.Niepokoi mnie jednak to , że gdyby to było błahe nie konkretyzowałaby mi rozmiarów tej dysplazji tylko napisała ogólnikowo. Cholera ciężko mii pisać bo takie mam długie pazury, że wciskają się często dwa klawisze na raz. z góry przepraszam za ewentualne błędy. No a co u Was?? W niedzielę znowu powtórka z rozrywki czyli bilard i kręgle??No i pisz pisz pisz. Czekam. Oczywiście jak będziesz miała chwiluńkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ciotka. Do konowałów nie idź, ale namawiałabym Cię, zbyś pojechała do innego miasta do lekarza. A tam gdzie robiłaś to usg nie ma jakiegoś dobrego lekarza? Ciotka, oczywiście, że nie może to być nic złego i NIE BĘDZIE !!!!!!!!!!!!! A to że podali Ci wymiary tej dysplazji to norma. Jak miałam robione usg jajników i wyszły torbiele to każdą opisali dokładnie w milimetrach. Zawsze podają wymiary jeżeli tylko da się zmierzyć. I ciotka: ochłoń, weź się w garść i zapisz sie do lekarza chociażby po to aby ktoś fachowy Cię uspokoił. Zobaczysz, będę jak zdarta płyta w każdym poscie pisać Ci o lekarzu. I mam nadzieję,. że Ci się w końcu moje gadanie znudzi i pójdziesz do lekarza. NIeeeee, w ten weekend nie będę szaleć na kręglach bo idę do fryzjera na balejarz i trochę podetnę swoje upierzenie. Mam grube ale i sztywne włosy i ciężko przyjmują farbę, zawsze u fryzjera siedzę 3-4 godziny. Dzisiaj w przedszkolu aż mnie zmroziło. Na tablicy jest bardzo smutna informacja, że dwoje dzieci czterolatków uległo wypadkowi samochodowemu, chłopczyk zginął i jutrop jest pogrzeb a dziewczynka jest w szpitalu.Chyba rodzeństwo. Jezu, Ika, aż ciężko sobie wyobrazić ból, tragedię, rozpacz tych rodziców. Nie powinno tak być że dzieci chorują, umierają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć cześć! Jakoś nic mi się nie chce pisać nawet kompa nie mam chęci włączać.Mam gdzieś lekarzy i ich rady. Nigdzie nie jadę. Po pierwsze bo nie wiem do kogo. Po drugie to już nie chce mi się tym wszystkim głowy zawracać. A jak pomyślę do jakiego lekarza miałabym się udać to mi się odechciewa. Tak , że nie wspomnę ani słowem więcej już. I koniec. Dzisiaj oglądałam kurier mazowsza. Jak wspomnieli o wypadku obok Twojego miejsca pracy to aż mi się słabo zrobiło. Ale jak zobaczyłam Twój wpis to ze mnie spłynęło. Coś chyba mamy jednak wspólnego ze sobą.Oj dobrze się komuś w rękaw wysmarkać. Tak, jak dzieciom dzieje się krzywda choroba czy nie daj Boże śmierć.to nie tak. Nie powinno tak być. Powinni umierać ludzie starzy w wieku poborowym. A tymczasem staruszki mają się dobrze a odchodzą ludzie w kwiecie wieku no i dzieciaczki. Dzisiaj byłam na ryneczku. U nas co czwartek jest targ czyli owoce szmaty i inne pierdoły. Przy samym wejściu siedziała rumunka z dzieciątkiem na rękach. Dwoje pozostałych biegało z boku. Kaśka co to za widok. Jak tak można. Toż to zimno a jedno z tych dzieci sikało z gołą pupką. To można dostać zapalenia pęcherza. One miały ok 3-4 lat najstarsze. A to maleństwo trzymane to ok roku. Było tak spokojniutkie , że ażstrach. oj co to się dzieje. Kończę, bo po mału wybieramy się spać. Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ciotka, to chyba o tym samym wypadku mówimy - w Markach. Z tego co usłyszałam jak mamy rozmawiały w przedszkolu to niestety mama tych dwojga dzieci wymusiła pierwszeństwo i uderzył w nich w autokar. Iwona, ciągle nachodzą mi te dzieciaczki na myśl. Matka i młodsza siostra jest w szpitalu w ciężkim stanie. TO NIESPRAWIEDLIWE!!!!!!!!!! że takie niewinne dzieci giną. To tragedia okrutna. Żal też bierze jak sie widzi te biedne niczemu winne dzieciaczki i nie ważne czy rumuńskie czy polskie . A teraz Cię opitolę !!! Ciotka, Ty masz męża i masz DZIECKO i dla nich masz być zdrowa , nie dla siebie ale dla nich! Po raz kolejny się ptytam kiedu zapiszesz się do lekarza I będę Cie pytać dotąd aż pójdziesz, choćbyś się miała na mnie nawet obrazić to będę się dopytywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×