Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ika0011

problem z odstawieniem pampersów

Polecane posty

Blublum -> no właśnie :D ika0011 ->nie chcę Cie zniechęcać ale syn mojej siostry do 5 roku życia sikał w pieluszki, nie chciał robić i już, ale może odpuść synkowi na jakiś czas, może on jest tym wszystkim za bardzo przejęty i dlatego nie che robić siku ani do nocnika ani do sedesu. Zapomijcie z synkiem na jakiś czas o nauce i o tym wszystkim, niech on troszkę odpocznie i zacznijcie za jakiś czas spokojnie od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż nie jest z gatunku jak piszesz. Sam widzi jak jest. Pokazywał mu już tyle razy i tłumaczył, że nawet ja się już naumiałam[ha ha ha].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amazonko. No i jak to się wszystko skończyło??? Z tym sikaniem do 5 lat. Jak to przeszło?? Spokojnie czy burzowo czyli na siłę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amazonko. Czy synek Twojej siostry spokojnie przeszedł z pampów na sedes??? Napisz jak to było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siostra była w podobnej sytuacji do Ciebie. Przełamała sie jednak w końcu zdjęła pieluchę, założyła majtki i puściła małego, na początku nie chciał robić siku, pół dnia wytrzymał, potem zsikał sie w majtki ale ona mu ich nie zmieniła, chodził zasikany, potem znowu sie zsikał, i znowu mu nie zmieniła za trzecim razem już prawie chciał zawołać ale mu się nie udało. Następnego dnia po nocy zdjęła mu pieluchę i juz wiedział że jak mu się chce siku to nie robi się w majtki, bo wtedy jest zimno i nie wygodnie i takim sposobem sam doszedł do wniosku że siku trzeba wołać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest już póżno. Zapraszam na dyskusję jutro wieczorem. Dobranoc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że to co napisałam jest troche okrutne ale czasem trzeba być surowym i konsekwentnym aby dziecko wiedziało że pewne żeczy są złe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RZeczy miało być :P oj tak, bo zaczynam błędy soloć, miłej nocki, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Wcale nie jesteśmy hermetyczne - jak to ktoś napisał. Na polu bitwy zostałyśmy same, a to że nasze rozmowy zeszły na inne tematy to przecież nie ma nic w tym złego, zresztą tak jak na innych topikach dziewczyne poznają się i piszą o róznych rzeczach, w przeciwnym razie topiki umierałyby po kilkunastu wypowiedziach. A jeżeli ktoś będzie chciał się przyłączyć do naszych rozmów to serdecznie zapraszamy. Ja nie mam problemu pampersów ale borykamy się z problemem opóźnionego mówienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również witam. No i jak do tej pory znowu my dwie na placu boju. I po co było wczoraj robić tyle szumu, skoro żadna z wczorajszych forumowiczek dzisiaj już nie zawitała?? Kasiu zastanmawiam się czy rzeczywiście go nie wziąć siłą?? Jak sądzisz?? Boję się tylko tego , że będzie jak kiedyś. Całkowita blokada. Co u Was?? U nas nic ciekawego , oprócz tego , że ząb m,nie tak nachrzania , że aż mnie szczęka i ucho boli. Nie mam siły i chęci nic pisać. Na dzisiaj chyba uciekam. Jak będę miała siłę to może jeszcze coś dzisiaj skrobnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej. Z Twoim Kamilem to delikatna sprawa, Ty go znasz najbardziej, ale z tego co piszesz to ja bym się bała go wziąć siłą. Już bardzo wiele osiągnęliście, te przymiarki do kibelka to jest sukces dla niego, przełamał się na tyle, żeby w majtach hasać kilka godzin. Chociaż już sama nie wiem. Zadzwoń może do Wyszkowa i zapytaj, powiedz, że masz takie watpliwości. A u nas ciąg dalszy porządków, powiesiłam firanki, piorę i piorę. Ciągle coś znajduję, gdzie trzeba pozbyć sie kurzu. Ten pył ze szlifowania ścian wszędzie się wdarł, mimo, że foliami było pozasłaniane. W poniedziałek idę do internisty bo nie czuję się na zdrową, a do pracy muszę iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź apap albo jakiś inny przeciwbólowy, bo to można zwariować od bólu zęba. Idziesz do dentysty-sadysty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. W tym tkwi problem. To jest delikatna sprawa. Zepsuć te osiągnięcia to nie sztuka. wezmę ketonal. To przynajmniej całą noc prześpię. Do dentysty mam na 21 maja. Ale zadzwonię do niej w poniedziałek. Bo do 21 nie wytrzymam. Ja dentysty się nie boję. Idę bez stresu. Zadzwonię jutro do Wyszkowa. Poradzę się. Wstyd schowam do kieszeni bo to przecież chodzi o moje najukochańsze dziecię. Dla niego bym zrobiła wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję na bieżąco. Kroczek do przodu poczyniony. Wieczorem poleciał w majtkach i spodniach na dwór. Kasia kolejny mały sukces. Nic tak nie cieszy jak postęp !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie chyba pomalu moge sie zaliczyc do Waszego grona.moja corka ma juz 2 latka i 4 miesiace i wciaz robi w pieluszki.kilka razy chetnie zrobila siusiu na nocnik,ale potem chec jej minela a ja nie naciskalam i do teraz mowi \"nie\". problem jest skomplikowany,bo: chodzi do niani,ktora sie opiekuje jeszcze 4 innych dzieci i musi tam nosic pieluchy. do tego mieszkamy w Islandii,wiec nawet teraz jest bardzo zimno i nie ma mowy o siusianiu w majtki na dworze. poza tym niedlugo sie przeprowadzamy i nauka siusiania bedzie sie zbiegac z nowym otoczeniem:-( a to chyba bardzo utrudnia). i jeszcze dodatkowo-niania zmienia prace w czerwcu,a przedszkole do ktorego corka pojdzie otworza dopiero we wrzesniu,czyli przez dwa miesiace bedzie pod opieka innej niani.zna ja bardzo dobrze (bo to bedzie corka tej \"starej\"),ale ta dziewczyna nie podejmie sie nauki nocniczkowej.dopiero w przedszkolu \"wspolpracuja\" z rodzicami pod tym wzgledem...wynika z tego,ze corka zacznie na dobre nauke majac 2 lata i 8 miesiecy.obawiam sie,ze moze nie pojsc gladko:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ika -> super, po raz pierwszy wyszedł na dwór bez pampa? Rewelacja! Widzisz to są te małe kroczki. Wydaje mi się że tak dalej trzeba a na siłę moznaby wszystko zniszczyć. Może spróbuj go teraz chwalić, nawet nadmiernie, ale to może być dla niego bardzo budujące, będzie widział, że Ty się cieszysz tym co on robi. Iwonka, bardzo się cieszę. HURAAAAAAAAAAAAA !!! Agais -> Witaj, chyba jeszcze nie masz powodu do niepokoju, ale warto zacząć próbować. Mojemu małemu zdjęłam pampersa jak miał 2 latka i 6 miesięcy (o ile dobrze pamiętam). Mój synek bardzo krótko korezystał z nocnika - może dwa tygodnie, szybko przeniósł się na sedes. Dobrze, że masz przedszkole, które przyjmie dziecko z pieluchami, u mnie zadne nie weźmie dziecka z pieluchami. Jak zacznie się tylko ciepło to załóż je majteczki, mój biegał w majtkach, które naokrągło prałam i suszyłam. Poczytaj ten topik wcześniej, jest tam cała masa najróżniejszych pomysłów, może któryś zadziała u Was. Jeżeli przez wakacje się Tobie nie uda to właśnie przedszkole może być dużą szansą, dla dzieckaczęsto nie rodzic ale właśnie rówieśnik jest wzorem do naśladowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agais. Nie masz jeszcze wielkich powodów do zmartwień. Twoja dziewczynka jest jeszcze mała. Sądzę , że niedługo się nauczy o co biega.A tak w ogóle dziewczynki są bardziej kumatniejsze niż chłopcy. Potwierdzę słowa Xaxy- na początku topicu masz mnóstwo dobrych porad. Mnie się nie bardzo przydały, bo te patenty przerobiłam już dużo wcześniej. Ale Tobie może się przydadzą. Pozdrawiam i życzę powodzenia!! Xaxa- ale to się teraz dziwnie pisze znając Twoje imię. Dzisiaj chcę spróbować znowu tej sztuczki tylko wcześniej.Wczoraj się dowiedziałam, że najprawdopodobniej za 3 tyg. w Mińsku Maz. mają być dni otwarte koszar. Będzie można pooglądać czołgi posiedzieć w samolocie. Najciekawszą atrakcją będzie jednak możliwość przelotu takim samolotem. Koszt co prawda niemały bo za 4 osoby to 70 zeta. My się raczej wybieramy bo nasz senior to amator takich bajerów. Już piszczy z radości , że przeleci się żołnierznym-on tak mówi- samolotem. A co u Was kumo w stolicy słychać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, oooooo kurcze, to bardzo fajna imprezja z tymi samolotami. Jak moja chłopina nie będzie pracować to wyciągnę moje towarzystwo. Kubuś oprócz pociągów bardzo lubi też samoloty. Sprawdzę jak tam dojechać. Noooo, to może będzie nasza druga szansa na spotkanie się - w końcu, Może mój smerf już nie zachoruje, odpukać. A ja ciągle coś wynajduje do sprzątnia po tym malowaniu. Właśnie, tak czytam Twój nick i teraz mi wpadło do głowy, że to chyba pierwsze litery waszych imion, mam rację? Już dzisiaj Kubi wariował w domu, już nie kaszle, więc wypuściłam go na dwór, aż piał, że chce wyjść. Tak przeglądam internet, czy wiesz coś o autoszczepionkach i bronchovaxomie? Chciałabym Kubusia zaszczepić, może to wzmocni jego odporność, bo teraz to już piąta infekcja od początku tego roku, w tym dwa razy antybiotyk. Zapytam też pediatrę co poleca, ale lepiej też coś więcej wiedzieć. Ćwiczcie, ćwiczcie z tymi gatkami, bo widać duże światło w tunelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwatorka od początku
Ika, gratulacje dla Kamilka :) Fajnie Wam się topik rozwinął. Przepraszam za te poczatkowe fochy, widze, że fajna z Ciebie babka. Nadal trzymam kciuki za waszych chłopczyków. Xaxa - ja się na Twoim nowym topiku nie wypowiem, bo już mam dość wojen z niektórymi, ale tu Ci napiszę - ja bym NIE SCZCZEPIŁA. Szczepionka naprawde nie jest "lekiem na całe zło". Jeśłi tylko masz czas postaw na hartowanie dziecka, na tran, na naprzemienne prysznice, na chodzenie rano po rosie, na ćwiczenia, cokolwiek, ale naprawdę przestrzegam przed szczepieniami, które sa nowością i dopiero za parę lat może wyjść co one robią złego... bo póki co niemal każda szczepionka okazała się zamachem na ludzkie życie. Wystarczy poczytać. Również te obowiązkowe ( o ile nie w szczególności te ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obserwatorko- dzięki za pochwały. Jeszcze na razie za wcześnie na nie.Jak już wszystko dojdzie tak jak powinno być to wtedy owszem. Cieszę się , że nie jesteś już tak nastawiona do nas.Skumplowałyśmy się z Xaxą, bo mamy bardzo dużo wspólnego. Dlatego tak łatwo nam się rozmawia.Pozdrawiam Cię!! I mając chwilę zapraszam na -już nie mój- a nasz topic. Kasiu nie znam się na szczepionkach. Nie mam po prostu zielonego pojęcia. Może najlepiej zasięgnij porady dobrego pediatry, żeby nie narobić biedy. Nie mogłam wcześniej wskoczyć na kafe , bo dopiero niedawno pożegnałam gości. Kasiu taką mam teraz przyjemność patrzeć jak moje pisklę świetnie bawi się z dziećmi. Rosnę!!!! A jak będzie z dzisiejszym gadu-gadu??? Ja się najpierw dobrze zorientuję co do tego Mińska. Zdam Ci szczególową relację co i jak. Do Wyszkowa nie dzwoniłam. Zrobię to za tydzień. A nóż w tym tyg. może coś ruszy. Czekam na to jak na gwiazdkę w Boże Narodzenie. Kasia mojemu małemu kiedyś lekarz na odporność dał nam esberitox.Pewnie podziałało. Odp. bo czekam z niecierpliwością!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestety tez mam taki problem
Ja mam 18 lat i jeszcze sikam w pieluche. Jestem chory wiec chyba zrozumiecie.Co gorsza na poczatku mama zakladala mi tylko do spania a od 3 lat musze zakladac rowniez do szkoly bo pare razy juz mialem mokre majtki. Troche glupio w tym wieku ale na szczescie te pampersy ktore zakladam sa bardzo cienkie i ich nie widac.A jak przychodze do domu to mama zmnienia mi na taką grubą dobrze chlonącą zeby mi starczyla na reszte dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak zapatrywać się na ostatnią wypowiedż. Czyżby ktoś robił sobie żarty??? Cześć koleżanko. Piękny mieliśmy dzisiaj dzionek. Iście letni. Pachniało latem, że aż miło. Siałam dzisiaj ogórki i sadziłam fasolę. We czwartek chcę posadzić pomidory, ale obawiam się czy nie będzie przypadkiem przymrozków. Kasia z tym Mińskiem to ktoś dał plamę. Są owszem dni otwartych koszar ale: 1-nie za 3 tyg tylko od tego piątku do niedzieli włącznie 2- nie będzie żadnych przelotów 3- ta cała impreza to kaszana- czytałam cały rozkład No i znowu nici z realu . Coś nam kurczę nie wychodzi.Moje Kamilątko odważyło się dzisiaj po południu wylecieć w gatkach na dwór. I to wcale nie na krótko.Wyhasał się pojeżdził na rowerze na hulajnodze. No i sam stwierdził, że wcale tak strasznie nie było. Jutro mamy zacząć ćwiczenia gatkowe jeszcze wcześniej. Jak Kubuś??? Był w przedszkolu??? No i jak minął poniedziałek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to ja nie widziałam wpisu niejakiej koleżanki-forumowiczki. czyżby nie miała czasu??? A może leniuch opanował??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już spieszę się usprawiedliwić za moją wczorajszą nieobecność ;( . Chlip, chlip, nie zostałam dopuszczona do komputera. Przez gadu-gadu Sylwek pomagał naszemu koledze rozwiązać jakiś problem z komputerem i drukarką, myślałam, że szybko skończą, położyłam się po 22.00 a oni jeszcze gadali. Na razie zmykam robić obiad i zachciało mi się młodej kapustki. Ale wieczorem obowiązkowo napiszę więcej. Na razie. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech no Ci będzie- usprawiedliwiona. Dzisiaj znów mieliśmy mały kroczek. Odważył się założyć majtasy na dzień. Biegał ładnych kilka godz. Z tym , że była przerwa pampersowa na zrobienie siku. No niestety na razie w pampa. Ale dobre i to. A propos-zapraszam na murzynka. Właśnie stygnie. Pachnie zachęcająco. Kamiś sam dzisiaj go praktycznie zrobił. No tylko z moją małą pomocą. Jak u Was pogoda?? Bo u nas od niedawna zaczęło lać, grzmieć i błyskać. Mecenas jak rażony piorunem spierniczył do budy. Jak on się boi huku. Takie wielkie stworzenie a strachliwe. Jak u Was?? Co się zmieniło. Czy wszystko po staremu?? My w niedzielę mamy komunię. Andrzej chrzestnym to sama wiesz gromada kasy poszła. Bo to i prezent. A i ja musiałam kupić coś nowego. Tylko nie mogę sobie nigdzie znależć butów. Sklepów niby sporo ale przeważa czerwień. A ja nie chcę czerwonych bo czerwone mam pantofle. Letnie mogłyby być w innym kolorze. Kamiśkę też ubrałam. Został tylko Andrzej do oporządzenia. Ale dla chłopa to najszybciej się kupi. Garnitur jest tylko koszula i krawat. Mam do Ciebie zapytanko. Ty na pewno wiesz-jakie koszule są modne teraz?? Bo chyba dalej w paseczki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super, super, oby więcej takich małych kroczków a to początek do sukcesu. Hmmmmm, aż mi tutaj zapachniało murzynkiem a ja w zamian zapraszam na młodą kapustkę z cebulką duszoną i pieczarkami. Kubi od poniedziałku poszedł do przedszkola, jutro idziemy do pediatry, chce porozmowaić o wzmocnieniu go na zimę i teraz po antybiotykach. Komunia to wydatek a wesele jeszcze większy,. My mamy wesele ostatniego czerwca mojego brata ciotecznego i też muszę sobie coś kupić, Kubusia, odstroić i seniora też, że o prezencie (kopercie) to już nie wspomnę, a to wszystko na cztery dni przed naszym urlopem, gdzie też kasa poleci. Jezu, ta kasa to tak szybko ucieka! Co do koszul, to chyba masz rację, mnie się bardzo podobają te koszule w paseczki, takie delikatne pionowe. Chyba nie mamy innego wyjścia jak tylko zaczekać na Góraszkę, bo ta impreza powinna wypalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale Ty mi narobiłaś większych smaków. rzuć ten przepis na tą pychotę z kapustą. Ino dokładnie, bo pewnie wypróbuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ika, jutro do Ciebie skrobne bo dzisiaj jestem tak padnięta, że mogłabym usnąć na stojąco. Jutro napiszę. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ika ?????? Co to za brak Ciebie na forum ?????? Ja mam ciężki okres w pracy, wracam padnieta, najchętniej podusia i spać. Chyba pogadamy w sobotę bo nie mam siły, prysznic i łóżeczko. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Nie mam po prostu powera do pisania.Natchnienie mi wywiało.Może jutro wdepnę. Mam doła. Spotkamy się pewnie jutro. Pa!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×