Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ika0011

problem z odstawieniem pampersów

Polecane posty

Cześć Kasia.My chyba dalej będziemy męczyć się z tym zaparciem. Jeszcze to do tego wszystkiego się uczepiło. Jak robił kupę w piątek po tej lewatywie tak do dzisiaj nic. Chyba znowu zagnieżdziły się robaki. Myślę, że od tego apetyt jest słaby mdli go no i te kupy. Do tej pory było wszystko w porządku. Jak nie zrobi do jutra to w piątek lecę do tej babci do Orli. Po tym nie ma zmiłuj powinno ustąpić. Mam do Ciebie pytanie. Co sądzisz o Polbanku? Zastanawiam się czy nie skorzystać z ich usług. Najgorzej nie wiem gdzie jest najkorzystniej. Może byś mi coś doradziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany, ale dopadło Twojego Kamila. Może też pójdź do pediatry, są różne środki ułatwiające wypróżnienie, może też Ci dać coś w aptece, ale lepiej do lekarza. A czy nie jada za duzo słodyczy? Czekolada sprzyja zatwardzeniom. Żebyście na weekend nie zostali z takim kłopotem. Trzymajcie się i daj znać jutro koniecznie. Polbank interesuje Cię od strony kredytu czy depozytu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deponować nie mamy co. Chodzi mi o kredyt got. Nie wiem , w którym banku najkorzystniej go zaciągnąć. Chodzi mi głównie o małe oprocentowanie i łatwość załatwienia, żeby nie trzeba było wypełniać stosów papierów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.. nieprzezcytałam wszytskiego tylko pierwza strone.. u mojej siostry byłoidentycznie... kuba miała 3 lata i dalej pamprezy to samo na kibelek to chisteria taka ze szok!!!! zadne sposob y niepomagały.... nocnik gajacy.. nic!!!! któregos dnia poprostu ja sie zdenerwowałam jak po raz kolejny byłą chisteria i powiedziałąm siostrze kup za małe pampersy natansze w biedronce czy gdzies... i mu tłumacz ze sa za małe juz na niego i niema wiekszych rozmiarów... fakt faktwem zuzyła kilka tych tandetnycjh pampersó ale kuba zaczoł sam je sciągć z siebie bo go gniotły albo spadały z reszta po jednym zsiusianiu był cału mokry on bardzo płakał ze mam mkro jak w piluszce tetrowej i sie problem zkonczył... spróbuj moze i tobie sie uda. dzis kuba ma 4lata i 4 miesiące i sika na stojaco przy kibelku. w gruniu skonczy 5 lat. jak pozdrawiam teraz ja sama czekam na dzidzie i mam nadzieje ze ja niebede miała takich problemów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonka, co z Wami ????? Uporaliście się z zaparciem? odezwij się. Czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kasia. Jeszcze się nie uporaliśmy. Dzisij lekarz zapisał mu Gasprit. Ma łykać 3 razy po 3/4 tabl. Na szczęście z połykaniem tabl nie ma problemu. Idą jak po maśle. A kupy jak nie było tak nie ma. Nie miałam czasu wcześniej usiąść do kompa, bo analizowałam kredyt. Mamy jeden a chcemy spłacić drugim. Nie chcę konsolidacyjnego, bo chcemy dobrać jeszcze trochę kasy. A co u Was. Tak mało teraz piszesz.Czyżby już Ci się nudziło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Iwonka, no jak możesz tak myśleć ?!?!?!?! Bardzo lubię z Tobą pisać, a pisałam króciutko bo byłam ciekawa jak Kamil. Miejmy nadzieję, że mu pomoże, ile kazała Ci podawać te leki? Przy kredycie oprócz oprocentowania zwróć uwagę na wielkość prowizji jaką pobiera bank, Banki często zachęcają niby niskim oprocentowaniem, a potem okazuje się, że to niski obowiązuje przez pierwszy rok a potem wzrasta o kilka punktów procentowych; dowiedz się też czy jeżeli chciałabyś wcześniej spłacić całość lub jakąś część to czy możesz i czy bank nie pobierze za to jakiejś dodatkowej opłaty. No i jakie raty czy są to annuitetowe czy czy malejące. Moja sąsiadka jak chciała wziąć kredyt - co prawda był to duży kredyt na zakup mieszkania, dewizowy to skorzystała z Open finance albo z Ekspandera i doradzili jej bank. Takie porady nie są płatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz kazał na razie brać i zadzwonić za kilka dni. Niedawno trochę kupy poszło. Jutro może pójdzie więcej. Ja już na te chwyty bankowe nie dam się nabrać. Już co nieco wiem . W PKO zapłaciliśmy prowizję niebotyczną aż 1800 zł. Teraz w Polbanku jest ubezp kredytu , które wynosi 430 zł. Oproc też jest przystępne 15 ,8%. Dużo się orżnęliśmy na tamtym kredycie. Ale cóż pieniądze były nam potrzebne w tempie expresowym. T to był też kredyt expresowy. W tym mamy raty stałe. W PKO mieliśmy malejące. Ale do tej pory a spłacamy już 2 lata odsetki przewyższają ratę kap. Żdzierstwo nic więcej. Jak jeszcze nie śpisz to machnij coś. Pozdrawiamy cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię wiosennie. Dzisiaj dopisywała pogoda. Cały dzień było pięknie. A u nas kupy jak nie ma tak nie ma. Apetyt też zerowy. A co u Was? Jak tam Kubaś? Zdrowy? Mnie chyba łapie jakaś wiosenna deprecha. Nic mi się nie chce. A może temu, że wiecznie z teściową mam problemy. Mieszkamy w jednym domu i już czsami naprawdę mam jej dość. To kobieta ok 80 tak, że jej wiecznie coś nie pasuje. Czasem mam chęć się z nią ostro pożreć, i przynajmniej nie będziemy rozmawiać. Czasami lepiej się nie odzywać, niż szarpać sobie nerwy.Na razie spadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć. A co nie napisałaś dzisiaj nic? Przedtem nie mogłam wejść na forum bo był jakiś błąd na stronie. U nas kupy idą jak należy. Wszystko na szczęście wróciło do normy, ale dzwoniłam dzisiaj do lekarza, ten Gasprit musi brać miesiąc, żeby więcej nie było takich numerów. Jak go dzisiaj odetkało to zrobił aż 3 kupy . Napisz co u was się dzieje, co słychać, bo jestem ogromnie ciekawa. Jutro mam gości, tak że na kafe zasiądę wieczorem. Pozdrawiamy Was ciepło i wiosennie.Już za oknem słyszę klekotanie bocianów. Nasi starzy znajomi wrócili na swoje gniazdo. Samiczka chyba zaczyna wysiadywać jaja, a jej partner odnawia gniazdo. Uśmiałabyś się jakbyś zobaczyła go lecącego z gałęzią w dziobie. Uwielbiam te ptaki.PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bociany !!! U nas to tylko na rysunku; kurcze, fajny musi być taki widok. JJa przedwczoraj nie mogłam wejść przez cały wieczór na kafe, miałam komunikat braku dostępu do bazy. Suuuuper, że u was się ruszyło; nareszcie. Miejmy nadzieję, że już się nie powtórzą takie zaparcia. Najważniejsze, że teraz jest dobrze. Wczoraj byłam z Sylwkiem i jego kolegami z pracy z rodzinami na wycieczce rowerowej. Świetna wyprawa, tylko nie myślałam, że kwietniowe słońce tak mnie przyłapie na twarzy; no jestem czerwona jak świnka. U nas to powietrze jest bardzo zanieczyszczone i po takiej wyprawie za miasto na dużo świższe to tak jakbym dostała po głowie. Jak wczoraj do mnie pisałaś to byłam akurat w Auchan, wieczorem zabrałam Kubiże, przyłączyła się do nas babcia i pojechaliśmy, kupiłam Sylwkowi i sobie plecak, Kubie spodnie i tenisówki do biegania i jeszcze drobiazgi chemiczne. Późno wróciliśmy i nie zaglądałam już do kompa. Czy będziesz miała czas dzisiaj około 21.30 na pogawędkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jasne. Dla Ciebie zawsze. Teraz spadam , bo szykuję żarełko dla gość. Mam zamiar zrobić Twoje jajka z pieczarkami. Lecę. Wdepnę wieczorem. PA PA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria 78
Mój synek ma 6lat i nosi pampersy a nadodatek je przesikuje.I musi nosić pampersy ''super seni small; bo tylko te nie przesikuje tylko są pelne.Na nocni nie chce siadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Wiktoria 78 -> czy Twój mały potrafi Ci powiedzieć dlaczego nie chce używać nocnika czy załatwić się do sedesu? Ika ma ten sam problem ze swoim prawie pięciolatkiem. Próbowałaś może jakiś metod niekonwencjonalnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kasia. Szkoda,że skończyłyśmy tak nagle,ale mieliśmy ciężką noc.Zaczęło się właśnie wtedy kiedy musiałam kończyć ,bo zaczął płakać. Kaszlał trochę mniej. Wstał o 7 co mu się nigdy nie zdarzyło. Wydawał się całkiem w porządku, ale coś mnie tknęło , żeby umówić się na wizytę. I całe szczęście, że poszliśmy. Okazało się ,że zaczyna się zapalenie oskrzeli. Dostał augmentin w syropie. Mam podawać 10 dni. Na razie 1 dawka poszła bez problemu. Zobaczymy jak dalej będzie pił.Mamy zakaz wychodzenia z domu, chyba , że na trochę i bez biegania.Dzwoniłam dzisiaj do tego lekarza do Siedlec. Nie spodobał mi się bardzo. On chyba już \'\'olewa\'\' pacjentów nowych. A poza tym wywnioskowałam z jego gadki, że dziećmi raczej się nie zajmuje. Ale mam doktorkę w Sokołowie Podl. Pani ordynator oddz. dziec. Ponoć jest b. dobra w homeopatii. Znajomej córkę wyprowadziła na ludzi. Mała miała polekową biegunkę. Tak ją rozbili antybiotykami, że nikt nie dawał rady z tym rozwolnieniem. Tylko trochę drogo bierze. 1 wizyta kosztuje 150 zł.Sama nie wiem co robić. Może Ty byś mi coś poradziła. Też byłaś w wielu miejscach. Czy warto jechać do tego Sokołowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapalenie oskrzeli? Ale się przyplątało! To są początki, dobrze , że poszliście do lekarza, to kuracja antybiotykowa nie powinna byc długa idokuczliwa dla Kamila. Mój Kubi dzisiaj nie poszedł do przedszkola, zamówiłam na rano wizytę, lekarka zamieniła syrop na Stodal, dała ceruvit, Bioaron C i euphorbium. Zobaczymy jak prześpi noc, mam nadzieję, że prześpi spokojnie. Droga ta wizyta 150 zł. Czy wiesz coś oniej więcej, leczy inne dzieci z powodzeniem? A może najpierw porozmawiaj z nią telefonicznie, czy wogóle podejmie się spróbować? Możesz porozmawiać z tą znajomą o tej lekarce? Iwonka, ja najpierw bym spróbowała się rozeznać i pewnie bym pojechała. Tak jak rozmawiałyśmy: tonący brzytwy się chwyta. No juz sama nie wiem, ale chyba bym pojechała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zybikan
ja pierdole czy wy nie umiecie dzieci wychowac??? tyle lat a w pampersach chodza...co za matki z was zajmijcie sie uczeniem a nie kurwa na kafe siedzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mam nadzieję, że Twój Kuba się nie rozłoży.Do przedszkola go pewnie jutro nie poślesz? To chyba jakiś wirus czy co?Jeśli to zwykle przeziębienie to te leki co dostaliście powinny pomóc.Moja znajoma tą lekarkę poleciła też swoim znajomym. Wszyscy byli zadowoleni. Umówiłam się na 8 maja, bo przy antybiotyku nie można zacząć leczenia.Twierdzi , że jeżeli spodziewam się efektów natychmiast to żeby do niej nie przyjeżdżać. Bo od ręki to ona nic nie wskóra. Na efekty trzeba będzie poczekać. Zobaczymy. Twój mały nie gorączkuje? Ale nam się pomarańczowa żmija wcięła. Słownictwo ma niekiepskie. Ciekawe jakie szkoły kończyła, że ją tak nauczyli? U mnie nie było \'\'łaciny\'\'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oslopelan
nie pierdol dziwko...jasne ciebie nei uczyli ale pierdeolic sie nauczyli co?? a bachora wychowac juz nie zapeziala suka odejdz od kompa i naucz dzieciaka sikac jak czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam. Jak Kubuś?Lepiej dzisiaj? Mój mały o dziwo już zaczyna wracać do zdrowia. Dziwię się ,że antybiotyk tak szybko zaczął dzia łać. To kiedy prześlesz mi swoje zdjęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Iwonka, oczywiście prześlę Ci zdjęcia tylko wybiore takie, które się nadaje, bo ja jestem wyjatkowo niefotogeniczna i nie lubię jak ktoś mi robi zdjęcia a jeszcze bardziej nie kubię siebie oglądać. Wybiorę i prześlę Ci. Kubi jeszcze kaszle, katar ma mniejszy, niestety poszedł do przedszkola bo nie miałam innego wyjścia, nie mam go z kim zostawić. Dostaje leki, mam nadzieję że mu minie, pogoda już robi się ładna, ale słyszałam o ochłodzeniu - oby nie. Z antybiotykami to tak jest, po kilku dawkach może poczuć się znacznie lepiej, ale nie wolno przerwać kuracji, trzeba wybrać te 7,10 luib 14 dni (w zalężności od leku) bo może być nawrót choróbska. Dobrze, że Ty mnie dzisiaj nie słyszysz, bo skrzypię jak stary garnek, jakieś paskudztwo mnie bierze, boli mnie gardło i coś bna uszy mie rzuca. leczę się po domowemu, mam nadzieję, że efekt będzie. Dziasiaj Kubi zaczął jeżdzić na rowerze z trochę podniesionymi bocznymi kółkami, tak żeby chociaż przez chwilę jechał na dwóch. Sukces jeat taki, że nie boi się tak jeżdzić i chętnie jedzie, a ja truchtem za nim lub obok niego. Dobrze że jedziecie do tej lekarki, kolejna porada nie zaszkodzi, a może będzie trafna i pomocna. Mam propozycję, żeby te \"kulturalne\" pomarańczowe żmije ignorować i nie wdawać się z nimi w rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też coś dzisiaj rano zaczynało w gardle drapać myślałam, że i mnie coś dopadło. Na szczęście już teraz nic mi nie jest.Pewnie , że na razie spróbuj domowych sposobów. Już w ostateczności do lekarza. Może nic na razie poważnego się nie rozwija to nie ma sensu faszerować się lekami.Nie przejmuj się ja te ż nie jestem fotogeniczna. Wszystkie przeważnie zdjęcia mi się nie podobają.Niby nasze miasto nie jest mocno zasmrodzone, ale jak pojechałam do babci na wieś to te powietrze tak mnie upoiło, że jak wracałam to myślałam, że zasnę za kierownicą. Teraz Kamil ogląda Zorra i znęca się nad lekiem. Ten antybiotyk może pić nawet pół godz, chyba że stoję nad nim jak kat.To na razie spływam trochę pognać go z tym piciem. Jeszcze dzisiaj wdepnę. Pa, narazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Iwonka. Kubi nie poszedł dzisiaj do przedszkola. kaszle rzadko, ale ten kaszel ma mokry, ciężki, jutro idziemy do innego pediatry bo czuje, że tym stodalem to się wyleczy, jak kaszle to aż mu rzęzi. Wzięłam na jutro i piątek urlop i będziemy się leczyć, ja też zapisałam sie do internisty bo też mam bardzo podobny kaszel i swoimi domowymi środkami to się chyba nie wyleczę. Kurczę, chyba jakieś paskudztwo znowu fruwa w powietrzu. Oby tylko płuca i oskrzela miał czyste. Na razie spadam, głowa mnie boli po dzisiejszym dniu w pracy; postaram się zajrzeć wieczorkiem. A jak Twój Kamil, jak się czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Pewnie, że lepiej idż się upewnij co i jak. Wtedy będziesz spokojniejsza. Oby nic mu nie było. Może jest tylko przeziębiony, ale z takim kaszlem jak piszesz nie warto ryzykować. A Tobie też chyba jednak przyda się lekarz. Coraz częściej domowe sposoby nie przynoszą rezultatu. Chyba jesteśmy już na to odporni.A Twój mały gorączki nie ma? U mojego jest już duża poprawa. To chyba trafnie dobrany lek. Wiesz, z jednej strony przyda Ci się trochę odpoczynku. Nabierzesz sił, a i Kuba szybciej wyzdrowieje w domu. Posiedzicie kilka dni i będziecie jak nowo narodzeni. Czasami trzeba trochę zwolnić, a szczególnie mieszkając w stolicy. Tam się chyba dużo szybciej żyje jak na prowincji.Będziesz miała chwilkę czasu i siłę to napisz jeszcze coś.Zdrowiejcie szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Pewnie, że lepiej idż się upewnij co i jak. Wtedy będziesz spokojniejsza. Oby nic mu nie było. Może jest tylko przeziębiony, ale z takim kaszlem jak piszesz nie warto ryzykować. A Tobie też chyba jednak przyda się lekarz. Coraz częściej domowe sposoby nie przynoszą rezultatu. Chyba jesteśmy już na to odporni.A Twój mały gorączki nie ma? U mojego jest już duża poprawa. To chyba trafnie dobrany lek. Wiesz, z jednej strony przyda Ci się trochę odpoczynku. Nabierzesz sił, a i Kuba szybciej wyzdrowieje w domu. Posiedzicie kilka dni i będziecie jak nowo narodzeni. Czasami trzeba trochę zwolnić, a szczególnie mieszkając w stolicy. Tam się chyba dużo szybciej żyje jak na prowincji.Będziesz miała chwilkę czasu i siłę to napisz jeszcze coś.Zdrowiejcie szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubi, jak dotąd nie ma gorączki, bawi się chętnie, tak ogólnie to ma się nie źle tylko jak zakaszle to aż strach. Dobrze że wzięłam wolne bo ja czuję się coraz marniej; idę kutro lekarza. Nie mam siły, najchętniej podusia i łóżeczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jak jestem chora to pachnie mi wyrko. Leć spać i wypoczywać. Trzymajcie się cieplutko i zdrowiejcie. Do jutra pa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×