Jestem Kochanka Zonatego Mezczyzny

W dyskusji??? Jakiej dyskusji? Z tym dziewczątkiem inteligentnym inaczej? :-D No nie żartuj:-D Dyskutować można z kimś, kto potrafi to robić. Jej "dyskusje" polegają na rzucaniu epitetów. Rzeczowych argumentów u niej nie zauważyłam. Jestem po czterdziestce i poczułam się dotknięta tym lekceważącym traktowaniem kobiet dojrzałych. Jeśli nazywa sc starą prukwą, bo ma 40 lat, to znaczy, że dla niej każda kobieta w tym wieku to już próchno niegodne niczego, czyli obraża między innymi mnie. I ja mam dyskutować z kimś takim? No wybacz, ale to nie moja liga. Dziewczątko zapomina, że jej też czas nie uchroni. Jeszcze trochę i też będzie " starą prukwą" :)

NO FAKTYCZNIE JEJ PROBLEM SPĘDZA MI SEN z oczu.

przeciez ona nie chce nic zmieniac

jasne, jasne, czy to do mnie kierujesz swoja wypowiedz?? pewnie masz racje ale nie oceniamy tu faceta, tylko jest jaka dziwna nagonka na kochanki, czyli dziewczyny ktore wdaly sie w romans zonatym facetem. A czemu sie wdaly? Bo on lbo chcial albo nalegal.

masz jej problem w dupie. Podobnie jak wszystkich innych, którzy nie postępuja po twojej mysli. No nie? :-D

podobnie jak problemy innych kochanek.

nie przecze ze zawsze bede mloda,ale zyje w zgodzie z wlasnym sumieniem i potepiam cudzolostwo.Czy to takie dziwne? A zwlaszcza takie bzdety jakie pisze sc....

albo one chciały albo nalegały......

kierują to tej z numerkami no i oczywiście do drogiej sc :-)

nic takiego nie napisalam problem pozostaje ale wy mam erazenie kadzicie na temat etycznej strony cycia kochanka i nieszczesliwych wrecz swietych zonach.A to nie jestt takie proste

NIKT nie pisze ze jest proste. albo ze zony swięte.

sorry za literowki

zony nie sa swiete, ale sa najczeciej uczciwe, a jak pomoc komus kto mowi,ze jest szczesliwy?;) przeciez jej nie trzeba pomocy

wolimy po prostu być ze soba ,a to nie polega tylko na ,,bzykaniu,, Zgadzam sie z paniami ,które pisza że kochanka to konsekwencja nieistniejącego związku ...tak to jest .Dlaczego poszukałem sc ??? bo my też chcemy byc kochani,chcemy żeby nas zauważono ,a u mnie w małżeństwie stało się tak ,jakieś 10 lat temu ,że przestałem być dla zony człowiekiem,byłem mężem,którym mozna pochwalić sie przed koleżankami,zawieśc i przywieść z pracy ,na imprezkę,w domu zarządzać pieniędzmi,których mojej zonie wiecznie mało mało mało ,zrobić zakupy ,bo ona pracuje itp itd.Przestałem byc dla niej partnerem do rozmowy.Nie należe do furiatów ,więc milczałem ,bo próby rozmowy kończyły sie wrzaskami i awanturą ,wolałem nie prowokowac bo na to wszystko patrzyła moja córka. i w pewnym momencie poznałem sc i reszte wiecie ,bo ona nie umie kłamac i to co tu napisała to jest prawda .Nie wierzy mi do końca i ma do tego prawo ,rozmawiamy o tym i wielu innych rzeczach i jestem dla nie partnerem a nie nikim i za to też ją kocham . a teraz mówię dobranoc ,synek zasnął ,ale dopiero przy mamie i teraz pewnie sc coś napisze. Dobranoc

ale tak wynika z waszych wypowieszi. Ze to zle czekac na kochanka, wrecz nieetycznie, skoro on ma zone i z nia dziecko. OK . Ma. Ale wybral taka droge ze ma tez drugie dziecko i dzieje sie tak z jakiegos powodu, A mam wrazenie ze wypowiadacie sie jako zony potepiajace kochanki jako zlo tego swiata

"poczytaj topiki, np gdy maz ma dziecko z inna kobieta -tam dziewczyny pisza do czego kochanki sa zdolne." A skąd wiesz, że naprawdę jest tak, jak one piszą? Zarzuca się kochankom, że wierzą mężczyźnie w opowiadania o zlej żonie a znają ten problem tylko z jego opowiadań. Tak samo żona zna kochankę tylko z opowiadań męża a on może wybielać siebie opowiadając żonie jaka to kochanka jest dla niego niedobra. Poza tym, tamte kobiety są z wiadomych względów źle nastawione do kochanek ich mężów więc mogą być w swoich wypowiedziach stronnicze i pisać nieprawdę żeby pokazać na forum jaka to z tej "jej" kochanki zła kobieta. Na pewno są też kochanki które nie przebierają w środkach, nie przyczepilabym się do twojej wypowiedzi gdyby bylo tam słowo " niektóre". ale jesli ktos jest podly, to nie dlatego, że jest kochanką, tylko, że po prostu jest podlym czlowiekiem. Takie bywają i kochanki i żony. Nieistotny jest tu status, "etykietka" , tylko wrodzony charakter danej osoby.

styl jakby ten sam co sc...zbieg okolicznosci?

jak to jest ze sc nie umie kłamać a kochanek sc umie i lubi?

>nie przecze ze zawsze bede mloda, :D :D :D :D :D No nie mówilam że to debilka :D

uwaga-kochanki poznajemy nie tylko z opowidać męża-niestety z kontaktu bezpośredniego też! Nie jesteśmy naiwne-często bardzo dobrze widac z kim mamy do czynienia.

To rozwiedz sie i wez z nia slub -latwo trzesc palma ,gdy kto inny zbiera kokosy

do do tej......a ty wprost kwintesencja inteligencji. Wyzwizka za literówki. Ale powód.

debilka to sc i tyle,pocieszajcie sie ,pocieszajcie

popieram cie kochanku sc w 100% jestem zona i bywalam tez kochanka i doskonale wiem skad to sie bierze. NIe odeszlam od meza ale tez przezylam niezapomniane chwile z kochankiem - bylo mi to po prostu potrzebne po latach codziennosci i nie zauwazania moich potrzeb.dodam ze moim kochankiem tez byl zonaty facet - widocznie tez mial jakis powod dlatego mysle ze nie ma co pomstowac tylko zastanowic sie co poszlo nie tak w zwizaku i tyle. Ja nadal jestem z mezem ijest nam bardzo dobrze ze soba. Najwidoczniej domyslajac sie co jest grane wyciagnal sluszne wnioski

no tak,prawdziwy autorytet :o

a jak zona kochanka sc wyciagnie slusznie wnioski to co?

mój K tez nie umie kłamac...-zona o nic nie pyta to on nie odpowiada więc nie kłamie... a co jeszcze 7..styl podobny ,bo my droga panienko jestesmy do sibei podobni ,podobnie myslimy ,czasami nie musimy nawet sie do siebie odzywać ,wystarcza obecnośc tej drugiej osoby ,wiem brzmi banalnie ale tak jest i nawet jak trwa to tylko do poniedzia.lku albo jakieś 30 minut w ciagu dnia to szanujemy te chwile ze sobą..

nie rozsmieszaj nas prosze cie-nie pyta gdzie jest do poniedziałku?

ja zdradziłem i z perspektywy czasu mogę powiedzieć,że faceci w większości przypadkow nie robią tego dlatego ze ich zony są złe,wrecz przeciwnie,najczęsciej sa fajnymi laskami,dobrymi w łozku i wzyciu,a facet to samiec ,ktory zawsze bedzie polował,Brzedze się sobą ,bo wiem ze straciłem wiele,ale jest juz za pózno.Niestety czesto ,my faceci myslimy swoim przyrodzeniem ,a z tego są same problemy.A wy kochanki,naprawde nie macie się czym chwalić,kiedys pewnie wroci do nas to zło ktore wyrządziliśmy najbliższym.Sam po sobie wiem,ze zone bardzo kocham,a kochanke chcialem tylko rżnąć,to wszystko.