Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ja sie pytam

Moja dieta...... czy dobra?????

Polecane posty

Wesele mam 22 lipca.Dziś widziałam piękną sukienkę ale za 1300zł Podobno jakiś cudny jedwab.Myślałam ze się machnęli w cenie ha ha Ja dziś mam 34 rocznicę ślubu.Ładnie nie?Ale nawet wypić nie mogę bo jadę do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marta 34 lata po slubie to w dzisiejszych czasach faktycznie ladnie. U mnie za miesiac z kawalkiem- 42 lata. Alez ten czas zapiernicza! Szok x Jola, widze, ze Julio urodzony tylko 4 dni pozniej niz ja. Mysle, ze mamy sporo podobienstw. Chociaz spoznione ale serdeczne zyczenia ode mnie. Przekaż. Nie znam go ale bardzo go lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marta Basia, najpierw chcialam napisac- kup sobie, co tam zalowac, biorac jednak pod uwage moje doswiadczenia, chyba bez sensu. Ja nosze sie na sportowo i czasami zdarzalo sie, ze, gdy juz sie szykowalo wieksze wyjscie, wydawalam sporo na ciuch- na jeden raz. On nijak do mnie nie pasowal, wczesniej czy pozniej ze zlosci darlam go i w d. wywalam. Jakos sie uchowal w szafie piekny zakiecik kupiony na komunie wnuczki i zalozony jeden jedyny raz. W zyciu juz go nie wloze ale 500 zl wydane. Nie jest to madre niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta ,kazda z nas popelnila taka glupote zakupu na jedna okazje. Mnie to sie zdarzylo kilka razy.Ja podobnie jak Ty jestm typem spotrowca ubieram sie tak aby bylo wygodnie jak na rower. A te extra zakupy powisza w szafie a po pewnym czasie oddaje dla potrzebujacych.Madra rade dala Krakusce,szkoda wydac kasy na jednorazowy uzytek. Lubisz Julia bo on daje sie lubic.Pamietasz juz raz byla propozycja ja zajmuje sie Twoja mama a Ty bierzesz pod opieke Julia.To byl fajny pomysl Handzi. Dzis bylismy w Palmeras de Alicante. Park glownie z palmami roznego gatunku.Mile spedzony wieczor. Mamy zalatwiony juz 2 tyg turnus dla mamy w ,,,http://www.wyczesniak.oit.pl/,,, Zobaczymy jak jej sie tam spodoba. W sobote mama miala leciec z kuzynka do Londynu a po kilku dniach wypad do Rzymu.Ale mama zmienila zdanie wiec bilety przepadly. Zapalila sie do tego wyjazdu a z uplywajacym czasem wycofala sie bez podania powodu.Tak po prostu nie jade i juz. Ma coraz gorsze problemy z pamiecia. Kuzynka zapomniala zabrac zloty pierscionek wiec mama schowala go ale nikt nie moze znalezc ,nawet mama juz nie pamieta gdzie jest .To bylo zaledwie wczoraj w sobote,nadal jest szukanie pierscionka.Pewnie znajdzie sie w tak dziwnym miejscu ze nikt sie tego nie spodziewa. Co tydzien jest wyrzucanie zepsutego jedzenia z lodowki,mama nie gotuje ale robi zakupy a lodowka smierdzi.Ja jak bylam tez wyrzucalam bo plesnialy jakies otwarte puszki. Juz zapomina brac lekarstwa,ktore sa naszykowane w tych przedzialkach. Starosc jest okropna wiec nie chce byc stara a juz mi blisko do starosci. Spoznione zyczenia urodzinowe dla Marty na 25 czerwca - wszystkiego najlepszego !!! Udalo mi sie zaskoczyc Julia prezentem. Jest to lawka do cwiczen ale niestety teraz nie moze uzywac,jeszcze 1,5 m-ca. ,,,http://allegro.pl/laweczka-do-cwiczen-skosna-linki-fitkraft-lawka-i6475250307.html,,, Sama probowalam na moj zapasiony brzuch i nie powiem , nie jest latwo.Chyba bede jej uzywala jeszcze sie troche zastanawiam . Dobranoc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marta Oj, Jola, sporo moglabym napisac ale czas mnie goni wiec musze pisanie odlozyc. Za zyczenia dziekuje Diete tez odkladam, nie bede sama przez kilka dni to nie chce meczyc siebie i otoczenia. Za to sport mam zapewniony, juz o 13.00 jestem umowiona, zrobie 15 km na rowerku bo to taka odleglosc, tam i powrot. Lece bo mam sporo roboty, mamie obiad o 12.30 a jeszcze chce odkurzyc i troche posprzatac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też dołączam się do życzeń.Dużo zdrowia i radości. Ja nie lubię takich typowych weselnych kreacji.To musi być coś "normalnego".By można było ubrać na prawie każde wyjście.Elegancja ,prostota i wygoda.Ogladałam bardzo ładne letnie garsonki i nie wiem czy nie nie zdecyduję. Idę kosić trawsko bo mi przez te deszcze urosło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc!!Lubilam kosic nasz trawnik bo zakladalam sluchawki na uszy i gralo mi sympatycznie. To byl czas tylko moj a robilam cos pozytecznego.Dzis 10 min cwiczylam na tej nowej laweczce chyba to nazywa sie brzuszki ,takie sklony.Robilam je przez 10 min.W taki sposob ze 1 mni cwiczenie potem 30 sek odpoczynek i tak 10 min . Zobaczymy czy jutro bede odczuwala.Jak na razie fajnie sie czuje az mam chec jeszcze dzis powtorzyc cwiczenia.Na godz 21 jestem umowiona na Skype z lekarzem z Wraszawy aby dostarczyc mu wiecej info w sprawie mamy i ustalic wizyte. Zobacze co z tego wyjdzie.Kiedy dzwonie do mamy na koncu rozmowy ona sie nie rozlacza tylko odklada sluchawke na stol i potem juz nie jest mozliwy kontakt,telefon zablokowany.Tak mi zrobila juz 2x wczoraj i w sobote.Coraz gorzej z pamiecia,a komorke ma zawsze gdzies schowana ze nie ma mowy aby odebrala( w torebce ,w kieszeni). Kiedys jej szukala a byla w kieszeni plaszcza w powieszonego juz szafie.Ja uslyszalam i znalazlam ale mama jest przyglucha i nic nie slyszala. Kazdy dzien to niespodzianka raczej mniej mila niz mila. Marta fajnie ze lubisz rowerek i jak pogoda dopisuje to uzywaj na maksa potem jesien i zima w rower zamkniety. Basiu dobrze ze macie te dzialke ona utrzymuje Ciebie w dobrej ,sprawnej formie.Przeciez taka dzialka to ciagle cwiczenia roznego rodzaju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się udało schudnąć 8,5 kg w 21 dni dzięki diecie 21 dni. W ogóle nie ćwiczyam bo nie miałam czasu praca itp... próbwałam wczesniej kilka diet i zadna nie dała mi rezultatów. no moze schudłam wtedy 2 kg i od razu pojawiał się efekt jo-jo....ponoc to przez brak cwiczen. jednak dzięki diecie 21 dni dowieidząłam się jak na prawdę można schudnąć i to bez jojo i cwiczen. tutaj macie tą diete 21 dni http://dietoholicy.pl/dieta-21-dni i czym prędzej się za nią wezcie bo szkoda tracić czasu na te inne niesparwodzne rzeczy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szynka6o
Cześć, dawno mnie tu nie było. Basia gratulacje, ja podobną rocznicę bym obchodziła, ale na wariatkowie chyba :D Co do takich wyjściowych ubiorów, mam te same doświadczenia. nie chodzę w sukienkach czy spódnicach, nie mój styl. Chociaż te dwie lniane- moje nowe nabytki, zabieram na wczasy. Dla Julia wszystkiego najlepszego. A Tobie Marta nawet nie wiem czego życzyć... Obyś żyła szczęśliwie, w zgodzie z sobą🌻 U mnie przez ostatni miesiąc królują zupy. obecnie botwinka. M. je w pracy drugie, a razem zupę. Chyba mi waga drgnęła. W czerwcu-1,7 ??? Jolcia na ostatnich zdjęciach świetnie wyglądasz, ja nie wiem, czy to jest waga do odchudzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal cwicze na nowej laweczce brzuszki.Nawet mi sie podoba. Powiedzialam sobie ze nie wlacze TV jak Tramp bedzie w Pl i jak PIS bedzie mu lizal d.... Nie wlaczam i tyle ,mam inne ciekawsze rzeczy do robienia.Julio na plazy a ja chyba pojde na basen.Jest znowu goraco a juz bylo tak fajnie ponizej 30 stopni. Jesc sie nie che wiec robie na okraglo owocowa slatke-papaja, ananas, banan, jablko, czeresnie i rodzynki.To co bylo w domu pokroilam ,dodalam jogurt i gin lubuski.Schlodze w lodowce i dobre na ocjlode ,ma tez witaminy. Musze kupic lody bo mi sie chce a w domu nie ma zadnych slodyczy wiec cierpie. Z mama na tel kazdego dnia i gadki prehistoryczne , zzamierzchlych czasow wyglada to tak ze ona gada do siebie. Kiedy jej rezerwowalam pokoj to powiedziala ze chce 2-osobowy bo sama nie chce byc.Ona musi miec sluchacza i sluchac drugich.Chyba pojedzie 1 -15 sierpnia obok miejsca zamieszkania,zeby brat mogl ja odwiedzic czasami.Podadza jej jesc ,jakas fizjoterapia itd Zajma sie nia i wiemy ze jest bezpieczna.Tyle na teraz,spadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola a ja się zapytam o dalszy los Twoich badań ?Robiłaś wyszły nie fajnie i co dalej?Kiedy lekarz? Ja również uważam że Ty nie masz kompletnie czego zrzucać.Teraz wyglądasz fajnie a z wagą mniejszą anorektyczka.Szczególnie że i tak nie spada ci z brzucha-w przypadku Joli mocno naciągniete słowo brzuch.Idź kup sobie te lody to będziesz miała co zrzucać na tej ławeczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julio kupil mi lody i juz cale 6 szt wchlonelam-byly dobre!!! Robilam badania krwi w Pl tylko w kierunku tarczycy bo pozostale badania byly zrobione tutaj w Alicante.Wszystkie sa dobre ale cos tam tarczyca ma strzalke do gory.Olewam to i wsadzilam gdzies ten wynik w papiery.Mam syntroid jakis tam ,biore codziennie i zyje.Na to sie nie umiera ,nic nie boli i nie chce mi sie zawracac tym glowy.Jest OK. Moja Nathalie dzis nas zaskoczyla: znowu zmienia prace.Sami sie o nia ubiegaja,przysylaja jej oferty, propozycje a ona dla zabawy odbywa rozne interviev. Mowi ,ze sie sprawdza w ten sposob. Zeby zatrudnili w firmie trzeba przejsc kilka spotkan -przez telefon jest kilka i to w roznym jezyku,potem osobiscie tez sa ze dwa spotkania.Jest firma ktorej juz powiedziala NIE ,zeby dali spokoj bo odrzucila ich oferte i to definitywnie. Za niskie zarobki .Wlasnie w pracy dostala tydzien temu podwyzke 1tys zl. Wczoraj Nathalie napisala-DOSTALAM OFERTE ROBOTY!!Oh jezus ale jestem przeszczesliwa...ale teraz musze pomyslec... Powiedziala nam, ze nowa firma daje jej jeszcze wiecej niz ta obecna nawet juz po podwyzce. Czytalismy z Juliem umowe o prace i wyglada bardzo atrakcyjnie: Technical Support Engineer French Speaker Nathalie xxxxxxxxx , zamieszkała w Warszawie ( tu adres) Spółka zatrudnia Pracownika na stanowisku Inżynier Wsparcia Technicznego.Pracownik jest zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy.Umowa zostaje zawarta na 3- miesięczny okres próbny od dnia 1 Września 2017. Pracownik otrzyma miesięczne wynagrodzenie zasadnicze brutto w wysokości 7750 PLN (słownie: siedem tysięcy siedemset pięćdziesiąt złotych). Maja dodatki takie jak: Private Healthcare( Centrum Medyczne Medicover ),Gym Card (karta wstepu na silownie i basen) ,Lunch Card (karta z kasa na obiady w restauracjiach na terenie Warszawy) itd. Te same dodatki ma obecnie. Firmy Amerykanskie dbaja o pracownikow lepiej niz Brytyjskie.Wola dolozyc i miec zdowego aby nie przebywal na zwolnieniach. Mysle, ze niektore polskie firmy maja podobne warunki zatrudnienia. Ja uwazam ,ze to jest zle iz firma nie wymaga pewnego poziomu edukacji.Oni teraz pisza edukacja albo doswiadczenie i ona zalapuje sie na to drugie.Przeciez nie zrobila LO a byla o to awantura. Bill Gate nie ma studiow tylko srednie wyksztalcenie,olal studia i nikt nie ma dzis odwagi o to zapytac. Ja mam jeszcze myslenie konserwatywne,chociaz powoli zaczynam to rozumiec.Wiec jest pytanie -czy przymuszac nasze dzieci do studiowania ? Wow ale sie rozgadalam dam Wam odpoczac ode mnie. Wiec spadam i zamilcze.Trzymajcie sie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To musi być amerykańska firma.U nas na stanowisku inżyniera musi być osoba po studiach.Ale też łatwo taką umowę z pracownikiem rozwiązać.Nigdzie przy rekrutacji sie nie pisze o studiach ale jak się chce pracownika zwolnić to się go prosi o dyplom.I wówczas zonk. My tu nie pomożemy to musi być decyzja Natalki.Super zarobki.Ale pewnie i pracy nie mało.Na pewno opłaca się studiować.Z wykształceniem te zarobki programistów są razy dwa. x A mówiłaś ze Cię niepokoją te wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyniki tarczycy moze niepokoja ale nie martwia mnie.Nie chce mi sie chodzic po lekarzach bo to trzeba do endokrynologa ale zaczynamy od rodzinnego.Zostawiam to na boku,moze kiedys. Ja zgadzam sie z Krakuska ze studiowanie jest potrzebne,dlatego takie byly wczesniej awantury gdy olala LO.Swiat sie zmienia a poglady zmienic trudniej.Jak pracownik jest dobry to studia nie odgrywaja zadnej roli. Nikt nie zwolni pracownika ktory w/g statystyk jest nr 1 w firmie.Taka byla Nathalie w Symanteku.Co m-c robili staystyki i byla nr 1 ,po pewnym czasie byla nr 1 w Europie a potem nas zaskoczyla ze jest nr 1 globalnie.Tzn na tym stanowisku ktore zajmowala w firmie nie bylo lepszego od niej. Odeszla z firmy bo przenosili sie do Irlandii czego ona nie chciala zrobic.Zeby ja zatrzymac dawali jej duzo i przywileje ale ona uparla sie ze zostaje w PL.Podczas pracy wysylali ja na kursy do Francji,Irlandi,Angli a potem ona uczyla w swoim biurze w Warszawie.Firma w ktorej teraz jest wyslala ja w lutym na tydzien do Madrytu (ja z nia spedzilam ten czas) bo Warszawa przejmowala ten odzial a zamkneli madrycki. My i moj brat uwazamy ze studia to solidna karta przetargowa w reku,ale chyba inni uwazaja i naczej. Jego syn a moj bratanek byl studentem tej Japonskiej szkoly komputerowej.Ale olal na ostatnim roku co bylo bardzo zle przyjete przez rodzine.Studia w tej prywatnej uczelni sa bardzo drogie,wiec brat placil nie wiadomo po co. Olal studia kiedy podjal prace w Windowsie. Dzis ma swoj sluzbowy samochod ( nie wiem po co),placa mu za jego komorki, a on w domu pracuje na komputerze i naprawia firmom serwery. Natalka tez cos naprawia komputerowo firmom ale ja jestem za glupia i nie wiem co-jakies programy,wirusy itp Wiecie my to juz stara generacja i zadna z nas tego nie chwyta.Przynajmniej ja , nie ogarniam.Dzis nikt nie sklada podania o prace.Jest str internetowa gdzie sa wszystkie CV i tam pracodawcy ich wylapuja. Dlatego ona ma duzo ofert. Wlasnie z nia gadalam ,,CWT(obecna firma) obiecywal ze bedzie tutaj wiecej rzeczy i obowiazkow a nic z tego nie ma, ja nie moge sie NUDZIC w pracy" Zamiast studiow, to musze przygotowac sie do testu na pewien szczegolny temat i musze zaplacic za ten test (czasami 700$) jezeli obleje to moja wina, zwrotow nie ma.Jak zdam to dostaje dyplom co ma wartosc uniwersytecka,bo obejmuje taki sam material." Dzis ja obsluguje kraje benelux (Holandia, Luxembourg i Belgia) Francja, Marocco, Monaco,Polska,Hiszpania. Jak bylam w IVANTI (nowa firma) na interview w ich biurze, to manager byl pod wrazeniem moich jezykow.Podpytal mnie o moj Niemiecki bo tam takze szukaja na Niemiecki,powiedzialam "Niech Pan mnie o to znow zapyta ale za rok" Tutaj problem jest to, ze ktos umie jezyk, to moze informatyki nie zna albo na odwrot. " Koniec pisania glupot biore sie za szykowanie czegos na lunch,potem basen moze zmusze sie do odkurzania.TV nie ma na 100% Dziewczyny relaksujmy sie mamy juz dosyc roboty w zyciu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może zapytaj o ten temat znajomych? To może być naprawdę dobre źródło informacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko jakie bystre kobiety :p Pozmieniały nicki ale Jolka nadal pisze o Julio i Natalce ha, ha, ha To była bardzo inteligentna sztuczka , normalnie gratulacje Jolka -zniknięcie odpowiednie do poziomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mają pisać o uprawie marihuany żebyś była zadowolona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uczciwie napisze ze ciesze sie z gosci bo bedzie weselej.Przeciez bylo nudnawo a oni troche dodadza humoru i napisza glupoty .To lubie Moga mnie atakowac daje im pozwolenie jestem bardzo odporna. Wiec trole do ataku,hurrrrra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba raczej przed trollami uciekałaś ? bo po co ta zmiana strony i nicka ? Weź nie bądź śmieszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jola a ta nowa firma i twoja corka wiedza ze upubliczniasz ich umowy w necie. Bo jak ktos wysle linka do firmy to i po umowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu odpuśc, niech sie kiszą we własnym sosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki piekny dzien pelen tenisa z Angli-Wimbledon .Ogladalam Janowicza i Hiszpanow.Musze powiedziec , ze Polak gral wysmienicie.Nie klocil sie z sedzia ani z publicznoscia.Prawie wszystko na korcie mu wychodzilo. Piekny mecz. Rafael Nadal ogral Amerykanina w 3 setach. Bylo na co popatrzec. Nasz tenis mamy odlozony na 2 m-ce ale wrocimy za to z podwojna sila.Kupilismy nowe rakiety zeby miec drugi zestaw sprzetu w Madrycie.Tam mamy korty prawie pod domem w Parque de Pradolongo.Piekny wielki park z fontannami ,sztucznym jeziorem,duzo kwiatow oraz ogrod botaniczny z unikalna roslinnoscia.Jest tez wiele obiektow sportowych do siatkowki,do pilki noznej i tenis. Wiele osob urzadza sobie pikniki na trawie. Tamaño-powierzchnia 72,5 ha ,Inauguración-otwarcie 1983r. Mozna go sobie obejrzec na google i obrazy. My jako emeryci za 1h kortu placimy 2 euro,czyli cena bardzo przystepna. Zostawiam miejsce kolezankom ,spadam wiec do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu piekny dzien z tenisem .Dzisiaj o godz.,14 A. Radwańska bedzie grac z Amerykanka C. McHale. Ale jeszcze zanim Agnieszka zagra jest o 12:30 mecz Davida Ferrera a potem po 15h bedzie gral Alberto Ramos-Viñolas.Trzymam za nich wszystkich kciuki. Nie ma czasu na gotowanie i kucharzenie wiec wyskok do restauracji. Nazywa sie Cerceceria Jesus III, u nich to normalne imie i spotka sie czesto faceta o tym imieniu.Dla nas Polakow to co najmniej dziwne.Spotkalam rowniez fceta o imieniu Mojrzesz,oczywiscie oni pisza to zupelnie inaczej. Cerveceria Jesus III oto jakie spotkalam opinie wystawione przez Polakow: Jest typową hiszpańską restauracją. Jedzenie i obsługa są niesamowite i nie waham się polecić. Steki są na zamówienie i nie będziesz rozczarowany. Bardzo dobra hiszpańska Cerveceria . Typowe lokalne jedzenie, świeże i bardzo dobrze wykonane. Ceny bardzo rozsądne. Szkoda odkryłem tylko ostatniego dnia wakacji! Idealne miejsce dla hiszpańskiego jedzenia Jadłem tu 3 razy bardzo zróżnicowane i ciekawe menu. Jedzenie było bardzo smaczne i duże porcje na kazda okazje i po hiszpańsku. Zarówno jedzenie i wino było bardzo przystępnej cenie. Obsługa była dobra, a kelner mówił odrobinę po angielsku, był bardzo pomocny w wyjaśnianiu rzeczy co nam się podobało. Moj brat bardzo lubi te restauracje,my ja odwiedzamy dosc czesto jest 5 min spacerkiem od mojego domu. Zapraszam po przyjezdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jake to ciekawe, myślę że koleżanki Jolki padły od tych newsów:D Słynne zdanie Lema w przypadku J. jest w 100% trafione. I nic nie dociera, nic, nic, nic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że gdy nie znal netu nie miał pojecia, że na świecie jest tylu idiotow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tylko irytuje, że często używają go ludzie którzy sami się pod to zdanie zaliczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marta Faktycznie, Jola, moze po prostu wracajmy na stary watek bo po jaka cholere tutaj mamy pisac? Skoro ma sie nic nie zmienic, skoro tesknisz za goscmi to tam maja latwiejsza droge. Jestem tak wkur. na mojego brata, ze slow mi brak. Jego moje telefony denerwuja, ja mam pisac smsy!!! Mama wczoraj spadla z lozka, ma tak stluczone okolice oka ze gdybym nie wiedziala to w zyciu nie uwierzylabym, ze niepobity czlowiek moze tak wygladac. Od razu przestalam sie dziwic, ze w osrodku nie chca tych starszych ludzi nigdzie prowadzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylo naiwnoscia sadzic ze uciekniemy od gosci. Wczesniej czy pozniej namierza bo taka jest ich robota.My zmienajac niki nic nie zmienialysmy,nadal kazda pisala o swoim .Wiec latwo wydedukowac sobie kim jestesmy.W koncu taki zlosliwy ,chamski ,bezczelny gosc nie jest debilem.Ja sie spodziewalam tego ,ze beda z nami.Jednak zdziwilam sie ze tak pozno wpadly na ten trop ,sadzilam ze wczesniej beda przy nas. Takie jest zycie nie uciekniesz od zlosliwcow.Wiec albo pogodzimy sie ze tu pisza albo spadamy,tylko takie sa dwa wyjscia.Nie przejmuj sie goscmi, zawsze beda tu czy tam ,bo lubia sie czepiac, krytykowac, wysmiewac itd Marto czy lozko mamy nie ma podnoszonych bocznych barierek? Ja myslalam ,ze mama ma szpitalne lozko, jest bezpieczne bo pacjent sam z niego nie wyjdzie i nie spadnie. Krwiak wewnątrzczaszkowy - inaczej krwiak śródczaszkowy - to krwiak powstały w wyniku urazu głowy,uderzenia,wypadku. W tym przypadku krew gromadzi się w obrębie mózgowia, szczególnie w okolicy podstawy płatów czołowych i skroniowych. Inaczej mowiac w okolicy oczodołu oka lub oczu. Podejrzewam, ze nastapilo silne uderzenie w glowe a ten krwiak jest jego nastepstwem. Chyba ,ze jest widoczna rana na , ona swiadczylaby o miejscu uderzenia. Jezeli bylas swiadkiem upadku to wiesz w co nastapilo uderzenia. Ale jezeli widzisz tylko krwiak to nie masz pewnosci skad powstal. Nie udala sie starosc ..... Teraz wiesz Marto jak postepuja z seniorami w osrodku. Boja sie upadkow,stluczen wiec wola trzymac pacjenta w lozku. Prawda jest smutna i trudno nam sie z tym pogodzic. C'est la vie...... Krakusko widzialam ten klip,dziekuje i sadze, ze to bylo faux pas a nie zamierzony gest,tak wyszlo z czystego przypadku, zamieszania w towarzyskiej sytuacji kilku osob. Nie oceniam tej pani az tak wysoko zeby to zaplanowala z premedytacja ,bez przesady. Nie jest az takim Einsteinem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×