Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sun4

Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

Polecane posty

Gość cassie.
*A*G*A* po tej historii, gdzie dziewczyny takie jak ja zasluguja na miano bardzo male "k" ... co z tego ze nie ktore kochanki sa bezczelne i chca zniszczyc malzenstwa a inne sa cichutkie i nie chca "nikomu szkodzic" to i tak sa MALYM k .... sc, to nie byla milosc. to bylo szalenstwo z mojej strony a z jego strony hmm... dobra zabawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dee No, ale widze, ze w bardzo skąpym fartuszku paradujesz z tą mieltelka :p A jak przyjdzie listonosz i Cie nakryje w takim wdzianku??? Wstydź się wstydź ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jestem i czekam na goscia;) oczka naklejone:D i juz w ubranku:) Dee.. Jestes higieniczna Dziewczynka:D Nigella smutna ta twoja historia zycia malzenskiego. Powroty juz nie dla mnie:) Szanuje siebie i swoje JA;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasik*
Aga napisała, ze żona bardzo go kocha, więc raczej źle by zrobiła, jeśli w ten sposób próbowałaby go ukarać. Bo w sumie on wyszedłby na dupka, a żonie z żalu by serce pękło! Dobrze, że się powstrzymała przed takim krokiem... I dobrze i źle . To ze żona nie wie, nie znaczy że on dupkkiem nie jest. Różnica w tym że to Cassie teraz serce pęka a nie żonie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cassie.
kokosanko. ile razy widze twoj nick , mam ochote na cos slodkiego! ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cassie moze to zabrzmi dziwnie, ale wolałabym, żeby mój mąż (skoro już miał mieć) miał taką kochankę jak Ty, a nie taką jak miał! Ty, jak już napisałam, masz zdrowe podejście do tematu! Ona-totalna porażka. Zero zrozumienia. Dążenie do celu kosztem innych. Itd, itp. W Twojej sytuacji nic tylko faceta w d*pę kopnąć! Sorry, ale frajer z niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cassie.
Kasik* ale to taka kolej rzeczy jest. żona nie zasluzyla na cierpienie, tylko ja. gdybym od razu byla taka madra jak teraz to nie uwiklalabym sie w romans z zonatym meczyzna i serce teraz by mi nie pekalo. a tak musze teraz to jakos przezyc i zapmniec. jedyne co mnie denerwuje, to to, ze juz drugi tydzien leci jak jestem na L4 i o czym ja mam w domu myslec jak nie o ni.. o tym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cassie -o sobie ,o sobie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy zbliżała się rozprawa ku końcowi, a kochanka poczuła się rozgoryczona jego odrzuceniem. Postanowiła do mnie zadzwonić i wyrazić swoją chęć świadkowania. Chciala żebym to ja go pogrążyła. U mnie już decyzja zapadła. Nie miałam zamiaru wnosić o jego winę. Nie chciałam \"babrania się\" w bagienku, które stworzyli. A tym bardziej nie miałam ochoty korzystać z \"usług\" kochanki, a włąściwie jej robić przysługę - zemstą na nieiernym. Ma być kulturalnie, ale pozwolę sobie na małą dysgresję względem \"mojej\" kochanki. To jest bardzo pusta osoba. Nie przemawia już przeze mna gorycz i żal jaki kiedyś miałam, bo wtedy padałyby niecenzuralne słowa, ale śmiem tak twierdzić po paru rozmowach telefonicznych. Kiedy właśnie poinformowałąm ją o tym, że nie potrzebuję jej \"wsparcia\" na rozprawie, że ja już wiem czego chcę. I nie potrzebuję roztrząsania sytuacji na dalszych rozprawach i że mam świadomość już tego, że byłam kimś najlepszym w życiu mojego męża, że ja jestem kobietą z klasą jak S-klasa, ona w złości, że nie ja ale ona ma s-rozmiar. I takich przykłądów z rozmów mogłabym przytoczyć wiele, ale to nie topik na kawały o kochankach. Cassi - żona nic Ci nie zrobiła, żeby ją \"informować\". Choć zadaję sobie pytanie czy lepiej żyć w nieświadomości, czy być doinformowaną. Twoja gorycz miałaby być wylana na żonę wraz z wiadomoscią o przyprawianych jej rogach ... chyba dobrze, że tego niezrobiłaś, a on i tak wcześniej czy później dostanie od życia za swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cassie.
*A*G*A* rozmaiwamy ze soba troche ponad pol godziny, a ja po prostu Cie uwielbiam. nie wiem, czy tak na mnie dziala ze wszystkie jestesmy anonimowe.. moze na zywo pogryzlybysmy sie ze zlosci po 5 minutach rozmowy... Ale jestes wspaniala kobieta... chcialabym z toba czesciej porozmawiac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik ale weź pod uwagę, że serce pęka dziewczynie, która stanęła pomiędzy nimi a nie kobiecie, która jest z nim zwiazana na dobre i złe. Rozumiesz różnicę? cassie czuje się winna, bo to na dobrą sprawę ona zawiniła, dlaczego więc karać żonę za głupotę faceta? Zresztą i tak juz jest po sprawie, żona żyje w nieświadomości i niech tak zostanie. No chyab, że jest on notorycznym zdradzaczem, to lepiej dal żony, żeby się dowiedziała, bo będzie mogła podjąć decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cassie. kokosanki to moje ulubione ciasteczka:D Jak jestes w domku i Masz duzo czasu to moze poczytaj ciekawa ksiazke albo ucz sie jezyka obcego tak jak ja :) ucze sie j.a ktory bedzie mi bardzo potrzebny w nowej pracy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja historia może i smutna, ale ja już smutna nie jestem, trwało dwa lata. Boleć przestało. Ja ciesze się życiem. Poznaję nowy smak życia jako singielek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cassie uwierz, napewno nie pogryzłybyśmy się!!!!!!!!! To nie leży w mojej naturze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cassie.
sc, moje myslenie o sobie sprowadza sie do tego, ze codziennie jestem u innego lekarza z inna sprawa :D dzisiaj jestem umowiona do dentysty i do rodzinnego :D nie ma to jak dentysta z wiertlem w rece na pocieszenie ;-) Nigella, jestes kolejna osoba. ktorej slowa kierowane do mnie przyprawiaja mnie o skok cisnienia i goraczke... ze strachu.. nic nigdy JEJ nie powiem i nikomu krzywdy robic nie bede za to ,ze bylam glupia i cokolwiek zaczynalam z zonatym. moja wina ze cierpie i sama sie z tego wylecze... u dentysty ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cassie Czasami takie rzeczy wydaja sie po latach. Tym bardziej ze nie bylo to jedno - dwa spotkania, tylko roczna znajomosc, częste spotkania. Ktos mogl Was widziec. I to ktos cos powie w towarzystwie, ona będzie drążyć a on się przyzna. I wówczas on slono zaplaci. Bo Ty placisz cene tej znajomosci juz teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cassie i jeszcze jedno... zobacz co napisała sc....i tak własnie zrób! Odstaw faceta w kąt i myśl o sobie! Tylko o sobie! Jutro będzie lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga to nie tak Cassie. wziela cala wine na Siebie a prawda jest taka ze wina lezy po srodku i bardziej winny jest on, wiedzial ze ma rodzine a byl nieodpowiedzialny. zawrocil Dziewczynie w glowie i wypial sie na wszystko. Teraz tylko Cassie. ponosi konsekwencje i cierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cassii ... no co Ty, ja nie chce nikogo reanimować. Zresztą nie umiem. Masz bardzo pozytywną cechę: umiesz myśleć i wysnuwać wnioski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cassie.
kokosanko. siedze w domu od poczatku tygodnia i bede siedziec jeszcze nastepny caly tydzien. czytam ksiazki i codziennie ogladam Dirty Dancing - moj ukochany film. jem wszsystko co mam w lodowce, a kolezanki ktore mnie odwiedzaja przynosza zawsze ciasteczka :D teraz zloze zamowienie na kokosanki. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cassie.
AGA, Nigella, sc jestescie kochane, jestem w szkou, ze podchodzicie to "tej zlej" z takim spokojem i wyrozumieniem. ale wiecie, ze moje poczucie winy i cierpienie mnie nie usprawiedliwia? zrobilam zle, faceta kusza kobiety. duzo kobiet, ale madre kobiety ktore wiedza, ze w jego domu czeka na niego zona i dziecko - wycofuje sie. ja tez moglam sie wycofac jak tylko sie zorientowalam ze cos zaczyna sie dziac... boje sie tylko momentu kiedy on np zadzwoni..co ja wtedy powiem? co zrobie? moze nie odbierac? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌻 Powariowalyście :D jak ja mam nadrobić tyle zaległości? Szczegolnie, że dziś mam młynek w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokosanka ale ja napisałam, że w tej całej sprawie to tylko tego faceta w d*pę kopnąć! cassie nie powinna brać całej winy na siebie, bo to nie fair! Ok, uwoadziła, ale gdyby on miał móżg na swiom miejscu a nie między nogami, to dziś cassie by nie cierpiała! To o to chodzi słodka kokosanko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cassie.
poza tym, prawda jest taka, ze w zyciu nie odwazylabym sie chyba wyznaj JEJ prawdy. nie znam jej, nie wiem jaka jest. mogla by sie zalamac, zabrac mu syna i wniesc pozew o rozwod, ale moglaby tez zrtobic pieklo mi a nie jemu i wtedy chyba bym sie zalamala. roznie kobiety reaguja.ona moglaby chciec odegrac sie na mnie..a tego bym nie chciala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigella u mnie to tylko kwestia czasu, mam pietra ale bardzo tego chce:) Mam dosyc jego......... Jestem silna osoba i wiem ze samej bedzie mi lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babka 🌼 Ja właśnie też próbuje nadrobić i czytam od 95 strony .. i kiedy skończę, to nie wiem, tym bardziej że dziwczyny gonia, jak oszalałe :P Pozdrawiam wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cassie.
Ide wskoczyc do wanny na chwilke, bo zmarzlam przed komputerem, a mam chore nerki i jeszcze wiele innych waznych narzadow ;-) wracam za chwilke. i dziekuje ze jestescie, jest mi jakos lzej. ze moglam sie wygadac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cassie i tym bardziej powinnaś o siebie zadbać!! Tylko zabraniam Ci w tej wannie myśleć o nim!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczko🌻;) Witaj:) Aga czy jestem slodka???:-o no nie wiem :D a ciasteczka bardzo lubie mniamu:D wiem ze tak pisala Sc i Ty i zgadzam sie z Wami:) Tylko Cassie musi Sobie wybaczyc i stanac na nogi. Wiem ze cierpi i zal mi Dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×