Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sun4

Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

Polecane posty

Gość a gdzie...
jest SC? Ktoś wie co u niej słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokosanka.....................
xzed;) Witajcie Dziewczyny jestem nachwileczke;) mam prace i jestem szczesliwa. Pozdrawiaam serdecznie 🌻 Milego weekendu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -zadziorna-
A gdzie się wszscy podziali? Sc co u Ciebie?Mam nadzieję że o.k. Kokosanka to super że masz prace,wiem coś o pracoholiźmie;). Xyzed wydajesz się być bezkompromisowy ,bradzo tutaj bronisz swojego poglądu na życie,ale za to Cię lubie że umiesz się "urządzić",nie komplikując pewnych spraw za bardzo....Chyba wiesz co mam na myśli;)? Pozdrowionka dla stałych bywalczyń tego topiku. Dużo Was czytałam i jeden wniosek moge wyciągnąć że co jedna osoba to jedno życie i jego dzieje,nic nie ma takiego samego choćby się z pozoru wydawało innaczej...Nasze historie chociaż podobne to jednak nie takie same,bo to historia każdej z nas i każdego z nas. Jeden worek pomarańczek jest przejawem ignorancji;). Miłego weekendu🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie ok ,stres troche odpuścił....pomału wracamy do stabilizacji uczuciowej ide spąc dobranoc wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stabilizacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stabilizacja
osobno nadal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy co rozumiesz przez osobno?? ale narazie on i córka mieszkaja razem u mnie bez zmian zony nadal nie ma ,jest u swoich rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stabilizacja
jak długa skoro córka juz wie i podeszła do tego spokojnie? Poczekacie do czasu az ONa wyjdzie za mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurna kto śmiał powiedzieć ,że nie piję Proszę o whisky z lodem lub burbona,a napewno się rozkręcę:) Z soków preferuję grejfrutowy :) do do xyzed ,a ty coś się kobito czepiła? a ironia i tak ci nie pomoże :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to łikendujcie się miło i spokojnie :) Idę w kimę bo jutro raniutko milutki wyjazd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry jak zawsze zaraz uciekam do pracy i zycze wszystkim miłego odpoczynku kiedy sie wyprowadzi ,tak jak ustalilismy i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dexzg
Jak zawsze?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdn
bez sc temat pada ratuuuuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dajcie jakis temat do dyskusji......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra wychodzi ze tylko ja mam takie dziwne życie.... i mimo tego poplatania ciagle go kocham i czuje sie kochana i....słynne jestem szczesliwa i dzisiaj kolejna randka...no bo ciagle osobno mieszkamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze do analfabetki pomarańczowej-co taka zdziwiona jestes że pracuję ....jakbym policzyła ile czasu pracuje to by wyszło że wiecej od ciebie...i przestań sie czepiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta.....
sc no tak ,prawda staje sie w koncu to ,co sobie bardzo czesto powtarzamy ,ale dobrze ,ze wierzysz w to ze jestes szczesliwa,zastanawiam sie tylko jak ten tak bardzo troskliwy tatus powie swojej corce ,przyktorej nie ma teraz jej matki ,ze mimo iz dla niej wyszedl ze szpitala,bo wredna mamusia sie zmyla ,zupelnie nie wiedziec czemu,to on jednak musi na randke ,juz nie boi sie ,ze wlasnie teraz kiedy to wszystko sie wydalo ,ze jej zycie to szopka stworzona przez jej rodzicow,ze wlasnie teraz ona sie zacpa,zostawia ja beztrosko ,zeby porandkowac ,faktycznie troska rodzicielska w szczytowej formie ,odpowiedzialnosc na maxa,ale coz - grunt ,ze wy sie kochacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie tak... mamusia nie jest wredna...nigdy tak o niej nie powiedział... poza tym córka jest dzisiaj u swojej przyjaciólki ze szkoły ...więc tatuś może wyjść i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komentarz ze strony córki ,na cała ta sytuacje -był...przedziwny dla mnie... a brzmiał -nooo nareszcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli w małżeństwie nie uklada się, dzieci wcale nie pragną za wszelką cenę by tatus mieszkał z mamusią. Ci co to wypisuję o krzywdzie dzieci nie mają na ten temat zielonego pojęcia. Ja jako dwunastolatka chciałam by rodzice rozwiedli się w koncu i skończył się ten codzienny koszmar. Fakt, że rodzice mieszkaja razem, nie zawsze oznacza, że to jest najlepsze dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta.....
sc ,przepraszam za nadinterpretacje ,faktycznie przesadzilam z ta wredna mamusia ,ponioslo mnie,jak pisze moja poprzedniczka dzieci widza i nie chca takiego zycia,ale skoro corka tak czuje ,to zapewne nie od dzis ,a skoro ma taki dobry kontakt z ojcem ,dlaczego nie powiedziala tego wczesniej?Kiedy ja zadecydowalam o rozwodzie ,zaczelam od rozmowy ,wtedy 10-letnim ,synem wytlumaczylam ,zapytalam o jego uczucia ,zdanie ,poparl moja decyzje,to naprawde jest mozliwe ,dzieci to tez ludzie i w takich przypadkach potrafia zrozumiec ,wtedy sa wsparciem ,wtedy wiesz ,ze to co robisz jest sluszne ,wystarczy rozmawiac ,nie tylko mieszkac pod jednym dachem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslę że mój K poprostu bał sie panicznie reakcji własnego dziecka...i tutaj wcale sie mu nie dziwie a jak sie okazuje dziecko widzi wiele ale moze tez sie bało że straci rodziców,że to jego wina,ci.ezko domyslac sie co mysli dziecko i jaka bedzie jego reakcja na to że cos sie kończy a coś nowego zaczyna ,w końcu to również jego zycie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iskierka 22
Mam 22 lata od 5 lat jestem w stalym zwiazku, planujemy ślub, dzieci... Na studiach poznalam kilku fajnych facetow, jeden z nich to totalny wariat, dowcipnis i zawsze mu mowialam ze jakos nie moge sobie go wyobrazic w namietnej, intymnej sytuacji... i tak sie zaczelo. Wieczorem spotkalismy sie na gg i zaczelismy swintuszyc, ale tak fajnie nie na ostro, bylo bardzo romantycznie. To bylo na zasadzie co bym ci zrobil, gdybym mogl...i nas ponioslo troszke. Nastepnego dnia na zajeciach, myslalalam ze umre :P Bylo mi tak glupio ze sie na to zgodzilam, ze tak odplynelam... Po kilku takich wieczorach na gg, rozmowach ociekajacyh seksem, zdecydowalismy sie spotakac, aby o tym pogadac, na zajeciach nidy nie bylo jak.. Balam sie tego spotkania, bo wiedzialam ze nasze pozadanie jest ogromne, gdy do mnie mowil mialam dreszcze, motyle w brzuchu, przez niego nie moglam nic jesc, to byly tak silne uczucia,nie da sie tego opisac...Spotakalismy sie..w samochodzie, poprosil zebym usiadla mu na kolanach, dlugo sie wahalam ale wkoncu stalo sie, zaczelismy sie przytulac, calowac po szyji, po twarzy dotykalismy swoich rak, bylo tak cudownie, to bylo dwa dni temu, do tej pory mam dreszcze... Nie wiem co robic w takiej sytuacji :( Nie calowalismy sie tak naprawde, uwazam to za zbyt intymne, cos jak w filmie prety woman :P Niechce krzywdzic mojego narzeczonego, ale z D jest tak cudownie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Pani sc
Ile córka Twojego przyjaciela ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokosanka......
[kurcze jestem mna pom:(] SC🌻 Milej niedzieli i buziaczki dla Synka;) Xzed;) Udanej Niedzielki Dziewczyny🌻 ;")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14-15 lat hej kokosanka-tez miłej niedzieli ci zycze siedze sobie na dworze,mały zasnął pod drzewkiem a ja siesze sie chwilą spokoju -zeby tak mogło byc codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×