Ślub jest niekorzystny dla faceta !

W razie rozwodu mnóstwo ! problemów tracenia pieniędzy na adwokatów itp, teraz już nawet trzeba płacić czasami alimenty na eks małżonke! Nie ma ślubu to można zniknąć z życia w godzine, bez stresu i problemów. Bo co niby daje ślub czego facet nie miał przed ?

Dlatego co roku coraz mniej ślubów a więcej rozwodów...

jeśli nie widzisz korzyści płynących z małżeństwa, to może rzeczywiście nie są dla ciebie (np nie zasłużyłeś czy coś w tym stylu) i naprawdę do niczego nie musisz się zmuszać więc nie nudź

a jakie są korzyści z małżeństwa? tak z ciekawości zapytam, bo w sumie sama nie widzę takowych.....

MASZ RACJĘ FACETOWI ŚLUB NIC NIE DAJE. SĄDZĘ, ŻE KOCHANKOWIE POWINNI BYĆ KAWALERAMI.

z takim nastawieniem to ty się faktycznie chłopie nie żeń - nie zasługujesz na to. Nie znam cię, ale wyglądasz na strasznego materialistę!!!

Ślub mam sens tylko z idealną dziewczyną. Niestety obecnie kobiety są coraz bardziej zaborcze i chcą faceta zawłaszczyć na całe życie. Uważam, że żaden normalny facet sie na to nie zgodzi. Po kilku latach partnerka sie opatrzy i należy ją wymienić, na nową, atrakcyjniejszą.

będę wiwerna dopiero po ślubie

*wierna

nie prawda ze jedynie faceci podlegaja obowiazkowi alimentacyjnemu, wszystko zalezy od warunkow materialnych, tego czyja wine orzeczono itd.

no ale wymiencie te plusy małżeństwa dla faceta ? nie moge wymyślić..

A jak mąż sie opatrzy?

do - a ja wiem ze zgadzam sie z toba w koncu po to bierze sie slub

czyli bez ślubu nie jesteście wierne ??? to tym bardziej bym nie brał z wami ślubu :D

A jak inny się spodoba? Wtedy męża lepiej nie mieć :)

Facet pytał o plusy, żadna nie wymieni ?? Może ich nie ma ?

PO Ślubie plusy dla faceta: wysprzątane mieszkanie zrobione zakupy przygotowane na czas obiadki poprane skarpetki, gacie itp wyprasowane koszule czułe powitania żony jak wróci z pracy minusy dla kobiety: wiecznie brudna łazienka po jego kąpieli smierdzące skarpety i gacie walające sie gdziekolwiek po mieszkaniu jego wieczne narzekanie, że jest zmęczony, bo sie napracował (jakby ona nie pracowała) puszki piwa walające sie po mieszkaniu musi patzreć na jego głupkowaty wyraz twarzy podczas transmisji meczu ;)

des, korzyści? no np takie że masz większą gwarancję czy z większym spokojem możesz uwierzyć że ta druga osoba naprawdę zrobi wiele by być właśnie w tobą do końca życia, że aż tak bardzo cię kocha, akceptuje, szanuje by zawrzeć z tobą usankcjonowaną umowę możesz patrzeć w przyszłość z nadzieją że jest sens coś budować itd nazwałabym to dobrami niematerialnymi dlatego sens wiązać się jest wtedy gdy się kochamy a kto kocha, nie zadaje głupich pytań o sens ślubu a poza tym, jak nadzieje zawiodą, zawsze można się rozwieść

Spisz intercyzę :P

" PO Ślubie plusy dla faceta: wysprzątane mieszkanie" powiało dla mnie optymizmem, może gdy sie hajtnę, zacznę wreszcie sprzątać a nawet "wysprzątam" w sumie... może dlatego nie śpieszy mi się osobiście do ślubu

do Autorze Topicu To wszystko mam bez ślubu....a do tego sprzątam po sobie łazienke..

A i jeszcze jedno: o niego po ślubie dbają trzy kobiety: mamusia, żona i po jakimś czasie.. kochanka :P

się wysilać Autor topiku itym podobni nie rozumieją, że facet mając atrakcyjną i interesującą kobietę, chcę ją zatrzymać dla siebie, bo raz dwa gwizdnie mu ją ktoś inny, proste ale skąd oni mają to wiedzieć skoro, żeby zaciągnąć taką kobietę czy do łóżka, czy do ołtarza samemu trzeba być interesującym i atrakcyjnym :D

Nie ma co się żenić, kobieta wtedy pewna, że już usidliła faceta tyje niemiłosiernie!!!!!!!

skład się ją na ołtażu Khorna i szuka się następnej służebnicy

Lepiej nie brać ślubu, dla kobiety to też korzystne, jak facet zaczął podskakiwać to spakowałam jego rzeczy na koc, położyłam na klatce schodowej i zamknęłam drzwi. Pan zadzwonił na policję, ale policjanci mu powiedzieli, że skoro nie jest moim mężem i nie jest zameldowany to niech bierze ten tobołek i się nie awanturuje, bo go zamkną.

zarabiam naprade duzo i osobiście nie widzę najmniejszego pododu dla którego warto byłoby mi wychodzić za mąż wniosek prosty: slub niekorzystny jest dla osoby, która sama zarabia na życie, na wygodnym poziomie niekoniecznie jest to facet

Szczęśliwa kobieta nie tyje.

czyli wszystko o pieniądze się rozbija...ślubu chce ta strona która chce pasożytować?