Może ktoś pomoże mi zrozumieć jego zachowanie?? Proszę o radę

angel ale czy ja juz powinnam czuc to cos skoro nawet nie doszlo do spotkania po prostu nie wiem czy to cos czuje sie od pierwszych rozmow. A jesli pytasz o tesknote to nie umiem pwiedziec bo tak naprawde ta znajomosc trwa jakis miesiac i zdazylam dwa razy zatesknic . Piierwszy kiedy jeszcze nie widzialam jak wyglada i drugi ostanio kiedy nie odzywal sie 3 dni . Z tym drugim malo rozmwiam wiec nie czuje tesknoty. Ja staram sie rozmawiac i z jednym i z drugim zeby miec porownanie . I ten pierwszy chlopak jest bardzo ulozony a ten drugi prowadzi bardziej luzny tryb zycia ale wiem ze chcialby sie juz ustatkowac. Z tym pierwszym mam bardziej zazyle rozmowy , regularnie piszemy i rozmwiamy ze soba , ale ten drugi pojawia sie co jakis czas i pisze mi ze teskni za rozmowa ze mna .I jesli ja rozmwiam zarowno z jednym jaki i drugi czy mozna powiedziec , ze ranie ktoregos z nich ?

ok to jak bedzie po wszystkim to napisze i jak bys chciala o cos spytac to sluże radą

Nie,jeszcze nie ranisz żadnego,ale jeśli z którymś wyjdzie coś więcej to o drugim lepiej zapomnij,bo wtedy będziesz raniła i będzie ci z tym cięzko. Jeśli znacie się tylko miesiąc i już zateskniłaś 2 razy to znaczy,że jednak coś czujesz,ale sama niechcesz do siebie dopuścić tej mysli,bo jednak masz te wątpliwości dotyczące wyglądu.Wiesz co,spotkaj się z nim,wtedy będziesz miała już pewność na sto procent,pokonajcie dzielące was kilometry i wtedy będziesz wiedziała co czujesz i czego chcesz,wiem że to nie takie proste jak się mówi,ale warto się przełamać i spróbować.A z tym drugim narazie się poznawaj,rozmwaij i nic więcej,przynajmniej do czasu keidy nie wyjaśnisz sytuacji z tym pierwszym

Ok snata,dzięki,na mnie też możesz liczyć zawsze :)

Muszę iść i zostawić was na chwilkę,ale za godzinkę wrócę,więc pisać ,na wszystko odpowiem,papa

angel dziekuje jestes super nie zostawisz nikogo bez odpowiedzi:) duzo pomaga mi to co piszesz bo z nikim innym nie rozmwialam o tym co mnie gnębi ostanio i dzieki Tobie czuje sie lepiej. Najlepsze wlasnie byloby to spotkanie wtedy moglabym zobaczyc duzo wiecej to jak sie zachowuje i byloby mi latwiej . Szkoda tylko jednakw najblizszym czasie nie bedzie mozliwosci zobaczyc sie z nim nawet jesli bym bardzo tego chciala. Bede sie jednak starac zeby doszlo do tego jak najszybciej.

przeczytałem ten post dokładnie i z tym gg mam tak samo niekiedy siedze tylko po to bys sprawdzic czy ona sie odezwie i tez niekiedy myśle zeby sie nie odzywać i sprawdzic czy ona zrobi to pierwsza ale rożnie to bywa bo niekidy nie moge wytrzymać

keira nie ma za co ;),taka już jestem,swoje kłopoty odkładam na bok,żeby pomóc innym,bo to sprawia mi radość.Obydwie jesteśmy anonimowe więc możesz mi się wygadac a ja ci z chcęcią doradzę i pocieszę,zawsze jak będziesz potrzebowała możesz się do mnie zwrócić z problemem :) A czemu ,jeśli mogę spytać oczywiście, nie możesz się z nim spotkać w najbliższym czasie?Wiesz..jak się spotkacie to rozwieją sie twoje wszystkie wątpliwości,wtedy albo coś poczujesz albo stwierdzisz,że jednak to tylko zauroczenie i fascynacja jego osobowością,które szybko miniie i wtedy zostaniecie ewentualnie przyjaciółmi,jeśli oboje będziecie tego chcieli snata i właśnie to tak jest w większośći przypadków,dziewczyna czeka aż chłopak się odezwie a chłopak czeka aż to dziewczyna pierwsza coś napisze i tak sobie czekają ;)

hmmm w sumie moge sie przylaczyc do tej rozmowy bo tez mam podobna sytuacje faceci czasem daja sprzeczne znaki.. tez poznalam faceta tez jest starszy i kmpetnie nie umiem odczytac jego intencji raz mysle ze on chiclby cos wiecej raz jest wprost przciwnie, malo tego sama kiedys go zagadalam na ten temat poniewaz chcilam wiedziec no i sie tyle dowiedzialam ze mam sie sama domyslic ze to widac ale ja dalej nic nie zauwazam a mowi sie ze to kobiety sa skomplikowane... Ale juz doszlam do wniosku ze najlepiej jest poczekac, bo facet czym starszy tym gorzej jest mu sie zdecydowac na powazny ziwazek i dlatego to musi czasami dluuugo potrwac dlatego nie chcac tez dalej ciagnac go za jezyk czekam cierpliwie jak to sie dalej potoczy... zobaczymy.

Cześć Alcia No tak w naszej sytuacji chyba nie mamy innego wyjścia jak cierpliwie czekać ,ale cierpliwość i czekanie też mają swoje granice...:O

*Aniulku* juz jestem;)(telefony;)) Zapytam Ciebie o jedna rzecz to wazne czy znasz jego rodzine i relacje jakie panuja w jego domu [rodzice - dzieci] moze on ma jekies problemy w domu albo w pracy i dlatego jest taki "dziwny"?

Nie,na pewno nie ma problemów tego typu,bo znam jego rodzinę,zresztą on jest taki bardzo ciepły i rodzinny i dużo o niej opowiada,więc jestem pewna ,że wszystko jest ok:)

*Angel* a moze jest tak ze on tez sie zastanawia co Ty czujesz? Czy Myslisz o nim powaznie? Sadze ze szczera rozmowa wyjasni Twoje i jego watpliwosci.

No możliwe..chociaż myślę ,że ja mu daję jasno do zrozumienia,ile dla mnie znaczy.Ale ja pierwsza nie wyjdę z inicjatywą rozmowy,niech on się trochę postara,ja poczekam..tylko nie wiem jak długo to potrwa..:O

Jezeli chlopak jest wartosciowa osoba to warto poczekac;) a jezeli to przyjazn... chcialabym miec Prawdziwego Przyjaciela, na ktorego zawsze moglabym liczyc. Prawdziwy Przyjaciel to Skarb;) Sorki zmykam;) na kolacje;)

Ja poczekam..zoabczymy jak to się wszystko ułozy,może warto czekać :).To smacznego Ja= ;)

widze ze kobiety maja taki sam problem z rozszyfrowaniem nas jak my z wami jednak niekiedy kobiety wiażą sie z takimi debilami a poźniej sie dziwią jak mogły z nim byc(oczywiscie nie wszystkie)

No masz rację i to rozszyfrowywanie siebie nawzajem będzie zawsze problemem,to się nie zmieni.A wiążą się czasem z debilami,bo na początku nigdy koleś który się podoba dziewczynie jest dla niej debliem,dopiero jak juz są w związku wszystko zaczyna wychodzić i sie klarować

dziś chyba z nią pogadam, jak mi starczy odwagi,będe chyba musiał wypic setke na odwage;)kurcze żeby tylko poszło po mojej myśli,ludzie co za stres

Pogadaj pogadaj i nie zwlekaj,wszystko będzie dobrze :) trzymam kciuki ;)

dzieki wieklie

.Ale ja pierwsza nie wyjdę z inicjatywą rozmowy,niech on się trochę postara,ja poczekam. --- masz rację, tylko niech porozmawia vis a vis a lbo tak in private. Szczerze tak jak 40 letni bohater ksiazki Rebeka A miał ciezkie zycie, a jednak umiał byc szczery - mowic to co czuje, o swoich demonach itp:) super ksiazka:) pisana zyciem

kurcze strach mnie zaraz zje:)

ZABIJ SIĘ.

angel niemoge sie z nim w najblizszym czasie spotkac ze wzgledu na prace , duzo by pisac ale w ciagu przynajmniej dwoch , trzech miesiecy jest to niemozliwe znowu sie lapie na tym , ze mysle o nim kiedy napisze czy zadzwoni , ostanio malo cos rozmwiamy ale wiem ze jest zajety i wraca do domu padniety . Mysle o nim i nie wiem czy to jest pragnienie cieplej rozmowy z kims bo nie mam nikogo bliskiego i brakuje mi tego uczucia czy mysle o nim bo zalezy mi na nim gdyz ma swietny charakter natomiast nie pociaga mnie za bardzo jego wyglad . Kurcze nie potrafie odroznic czy zalezy mi na nim bo mysle codziennie czy mysle bo chce , by miec kogos bliskiego by nie czuc sie samotnie w kazdym razie kiedy nie pisze mysle by napisal..

keira rozumiem,że teraz nie dacie rady sie spotkać,ale gdy tylko nadarzy się okazja to nie zwlekajcie..bo będziesz czuła się jeszcze gorzej,to jest naprawdę jedyne wyjście.A z tego co piszesz to wydaje mi się,że obdarzyłaś go jakimś uczuciem,ale przez ten wygląd ,który nie do konca ci odpowiada masz wątpliwości.Ale sama widzisz,że wciąz czekasz na jego telefon,na jakiś znak od niego ,że myśli o tobie..to znaczy,że jest ci bliską osobą,której potrzebujesz i to uczucie z czasem będzie rosło,to nic złego,wręcz przeciwnie,zapomnij o wyglądzie,bo to co ma we wnętrzu i to co jest ci w stanie ofiarować jest najważniejsze.Nie pozwól by to co jest między wami się skończyło,bo gdy już go nie bedzie poczujesz pustkę jakiej nie da się opisać słowami..będziesz tęsknić..a zanim o nim zapomnisz dużo wycierpisz i się namęczysz..:O

snata,czekam na wiadomości z przebiegu rozmowy :),mam nadzieję,że strach nie zwyciężył ;)

Ja na Waszym miejscu zrobilabym tak: zapytalabym ja czy jego: sluchaj, co sie dzieje, martwie sie o ciebie, bo ostatnio byles/as dla mnie taki mily/a, a dzis/wczoraj byles smutny, nie odzywales sie. Moze masz jakies problemy, bo troche mi glupio, nie wiem, czy to z mojego powodu, moze cos powiedzialam/zrobilam nie tak? Wydaje mi sie, ze to dobry poczatek do zwierzen, a ta druga osoba nie bedzie przeczuwac, ze chcecie ja wybadac.

**sweetie** dzięki za radę ,ale to też nie jest takie proste jak się mówi (pisze :P),ale może faktycznie warto spróbować

cuz bardzo zrecznie dostałem kosza a co i jak dokładnie napisze pózniej bo teraz nie mam siły i ochoty