Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tatlim

Blask Turcji...

Polecane posty

Cześć, Już odpowiadam na pytania :) To czy mężowi się podoba w Polsce - spędził tu łącznie ok. 2 lat. Zdążył się więć już przyzwyczaić. Na początku każdemu jest ciężko na obczyźnie. Zanim trafił do Polski "wędrował" wcześniej ok 5 lat po Europie - taki z niego obieżyświat :D Dlatego też wiele rzeczy jego oczy widziały i zarazem łatwiej jest mu z adaptacją. Jeśli chodzi o problemy z akceptacją społeczeństwa.. Hmm.. mieszkamy w dużym mieście i bezpośrednio nie zauważamy jeszcze tego problemu. Jedynie znudziły mnie już spojrzenia 90% mijanych osób. Jakby nigdy obcokrajowca nie widzieli :P Moja rodzina pochodzi jednak z mniejszej miejscowośći i rodzicom troszkę ciężko się przełamać do końca. Zawsze będą mieć jakieś ale.. Jeśli chodzi o pracę to jak na razie jest OK. Chociaż praca obecna to mam nadzieję nie na długo. Nie chcę aby mąż do końca życia pracował w gastronomii - no chyba że otworzymy coś własnego - taka opcja też wchodzi w grę. Dodatkowo obecnie pracuje wśród Kurdów i jednego Araba - a sam jest Alewitą z Istanbulu.. ciężko im się jest dogadać.. Dwa różne światy! Co do języka to coraz sprawniej idzie mu z polskim jednak nie rwie się bardzo do nauki. Po takim czasie spędzonym tutaj już powinien swobodnie mówić. Tak właściwie dopiero jak podjęliśmy decyzję o ślubie i zamieszkaniu współnym tutaj (6 mies temu) uświadomił sobie że język mu będzie niezbędny. Wczęśniej baaardzo się bronił przed tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik ja zawsze latam Turkish Airlines, ale wiem na pewno, ze z Niemiec jest o niebo taniej-lataja stamtad czartery do roznych miast za kikadziesiat euro i caly rok-ale nigdy nie probowalam bo akurat do Berlina mam daleko:) z T.A. bilety kosztowaly mnie srednio 1400-1800, zawsze dalej niz do istambulu :) co do pracy w Polsce to moj chce pracowac tylko w zawodzie uparciuch, wiec na przeprowadzke nie ma szans :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotek
Mój był w Polsce dwa tygodnie, moja miejscowość też jest niezbyt duża, niemalże wszyscy o wszystkim wszystko wiedzą i wiem o czy mówisz - te spojrzenia ..... Polacy nie są zbyt tolerancyjni, może w większym mieście. Martwi mnie właśnie praca dla Niego w Polsce a w szczególności w moim mieście. Zna bardzo dobrze język angielski ale niestety 0 polskiego, choć zapał do nauki ma. Szukał jakiejś szkoły w Turcji żeby przez ten czas czegoś się nauczyć ale niestety nie znalazł. Czeka Go dużo pracy w Polsce. PaniGość czy jesteś w stanie pomóc w sprawie pracy? Radziłam się dziewczyn kiedyś, no i najczęściej Turek kojarzy się z kebabem i tyle. Pewnie nie jest to zły pomysł ale wolałabym nie. Co proponujesz pani Gość a może Ty Baksak? Macie może więcej doświadczenia w tym wszystkim. Asik co do lotów do Turcji osobiście wynalazłam całkiem przyzwoity pomysł, otóż wykupywałam bilet transferowy w biurach podróży. Szukałam terminów wycieczek w odpowiadającym mi terminie i przez konkretne biuro kupowałam bilet tylko na samolot a nie wykupowałam holtelu i jakichś związanych z wycieczką wyjazdów fakultatywnych. Biura podróży zgadzały się bez problemu a bilet w obie stony kosztował mnie 1000 zł, więc myślę że to nie tak źle. Oczywiście były to linie tureckie, które woziły tylko turystów do swojego kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos mi sie wydaje, ze zaczne zbierac pieniazki na wyjazd :D Oczywiscie jezeli znajomosc z Tureczkiem w dalszym ciagu bedzie sie rozwijac :) Wcale nie taka tania sprawa z tymi biletami, a zycie w Stambule pewnie tez drogie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o pracę to większość osób pochodzenia tureckiego żyjących w Europie zajmuje się właśnie gastronomią (chociaż większość z nich prowadzi własne, świetnie prosperujące knajpy). Dobrym pomysłem wydaje mi się również branża tekstylna - import odzieży. Sami wiecie jak u nas z cenami i jakością ubrań. Przy każdym pobycie w Turcji robię zakupy na kolejnych kilka miesięcy - a potem koleżanki tylko wzdychają z zazdrości :P, Kilka osób zajmuje się również importem żywności głównie do Niemiec z Turcji choć coraz częściej i do Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotek
ale formalnie nie ma trudności właśnie z importem odzieży? Myśleliśmy właśnie o tym. Trzeba by rozeznać to od strony prawnej jak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edytko, osobiscie uwazam, ze to on powinien do Ciebie przyjechac na pierwsze spotkanie... Praca: nie mam gotowych ofert (niestety), ale sama zastanwialam sie kiedys, co by bylo gdybysmy mieszkali w Polsce, wiec przyszlo mi kilka rzeczy do glowy. -Jesli Wasz wybranek ma wyksztalcenie wyzsze to moze sprobowac dostac sie na turkologie jako wykladowca (Warszawa, Poznan, Krakow). Jesli sie nie uda, to sa prywatne szkoly jezykowe, popytajcie, zostawiajcie w szkolach CV. Chetnych do nauki samego tureckiego jest coraz wiecej, na turkologie mniej :) A nauczycieli malo. Native to zawsze wieksza frajda dla ucznia, a dla nauczyciela szansa na wiekszy zarobek. Szczegolnie duze szanse na zalapanie sie na lektora do szkoly jezykowej sa w duzych miastach. - Restauracje tureckie, kebaby. Na poczatek tez moze wystarczyc :) - Firmy transportowe / przewoznicze. Rozgladnijcie sie, ktora firma jezdzi do Turcji, chlopaki moga pracowac jako tlumacze, spedytorzy, osoby kontaktowe. - Fabryki / duze firmy produkcyjne: poszukajcie firm, ktore wysylaja swoje materialy do Turcji, chlopaki moga pracowac w tym samym charakterze, co w firmach transportowych. - Sprobujcie poszukac pracy w duzych firmach w dzialach handlu zagranicznego. - Mozecie rozwiesic ogloszenia, ze chlopak moze dawac korepetycje z tureckiego, Stawka u nativa na korepetycjach to spokojnie ok. 50 zl za godzine lekcyjna (45 minut), jak znajdziecie kilka osob to mozecie robic znizki. - Tlumaczenia: chlopak moze tez tlumaczyc nieformalne papiery (bedziecie im pomagac w tlumaczeniu na polski, on wam przetlumaczy np. na angielski, a wy ladnie zamienicie na polski :) ). Zorientujcie sie ile bierze przysiegly i zjedzcie z ceny. Mam nadzieje, ze choc troszke pomoglam... Mowcie mi jak idzie Waszym pociechom w pracy, moze my tez sie kiedys sprowadzimy do Polski, kto wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rowniez tak uwazam. W zyciu bym sie pierwsza nie wybrala, bez wzgledu na to czy mieshka w Turcji czy w Polsce. Mial zamiar przyjechac w sierpniu ale po ostatnim zdarzeniu anulowal bilety. Ale moze jeszcze uda mu sie z tym zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Pani Gość
http://www.turkishclass.com/ :) ten link to chyba najlepszy do nauki choć wszystko po angielsku. Zaczynam się uczyć bo nie wiem jak długo potrwa mój zapał - strasznie słomiany. A do tego linka z przepisami to czy ktoś tu nie obiecywał zdjęć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Pani Gość
Dziewczyny Çok teşekkürler. Kto wie może trochę się nauczę. Ale po turecku to ja chyba będę tylko kawe piła. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rowniez mialam wielki zapal co do nauki, ale na tym sie skoonczylo, Tylko czasami z turecka kolezanka wymieniamy sie slowkami :P Ale zycze powodzenia i wytrwania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zastanawiam nad turkologia, ale z tego co wiem, to nie maja w moim miescie podyplomowych :( Wiec albo sama sie zbiore w sobie, albo sie nie naucze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nesie
madzikpn dziekuje za stronke napewno cos z tego skorzystam!dzis serwuje PILAW.mniam mniam. ja tez sie wcziraj zalamalam bo jak sie okazalo ze wszystkich zon Turkow tutaj mieszkajacych tylko ja nie mowie po turecku:(niezle co? ale raz ze jest trudny a dwa chybo trudno sie nauczyc dwoch tak roznych jezykow w tym samym czasie a szwecki jest mi teraz bardzij potrzebny! oddam dziecko..........matka Polka ojciec Turek! dziewczyny umre z niedospania:( juz rok nie przespalam calej nocy.teraz ida zeby i budzi sie co godzine! zycze miego wieczorku! pani gosc czy dobrze jest Ci na obczyznie?nie tesknisz?bo ja bardzo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nesie dasz rade, pozniej bedziesz mogla spad dluzej ;) Ja bym oddala troche czasu z moich nocy za dzieciatko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nesie
wiem:( musze dac rade! jaki to jest lobuz! i oczko w glowie taty:)i wiecie co?on zawsze sie cieszyl ze to dziewczynka!kiedy jego koledzy Turcy smiali sie ze nie "umial zrobic syna"on im odpowiadal ze lepsza madra dziewczynka i glupi chlopak! moge sie Wam czasem nia pochwalic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nesie
Victoria Nesie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nesi chwal sie ;) dziecko to powod do dumy, a szcegolnie jak jest maluszek :):):) Szkoda, ze moj sie nie kwapi, zeby zrobic sobie dzidzie, ale coz moze kiedys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy drugie imie jest typowo tureckie ?? Bo pierwsze bardzo uniwersalne :P Mi sie strasznie podoba imie Aylin natomiast Umitowi Elif (czy cos takiego) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nesie
tak drugie jest tureckie i oznacza Radosc ,Szczescie!a poza tym moj Umit jest fanem Nesie Tertas!pisze po polsku bo nie moge znalezc tureckich liter! masz racie madzikpn dziecko to wielka radosc!my na nia patrzymy jak w obrazek!po tych wszystkich przezyciach to jest nasza iskierka! dzis wylala na siebie pol wiadra wody i weszla pod krzeselko po cym nie umiala wyjsc!ja lezalam na podlodze i plakalam ze smiechu ona nie wiedziala czy ma plakac czy sie smiac! niestety dziecko musi byc decyzja obojga bo to wielka odpowiedzialnos i ciezka praca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdaje sobie sprawe z odpowiedzialnosci i z tego, ze to powinna byc wspolna decyzja, dlatego jeszcze nie mamy dziecka hehe moj niby nie chce, ale jakos specjalnie nie uwazamy, wlasciwie to przestalismy uwazac juz dawno. Ale jak widac to nie takie proste :) Poniekad nie bylby to dla mnie najbardziej odpowiedni moment, ale tez nie chcialabym sie obudzic ktoregos dnia i stwierdzic, ze cos mnie ominelo i ze jest za pozno. Zawsze moze sie pojawic cos, przez co moment nie bedzie odpowiedni. Poki co i tak mi \"bocian\" nad glowa nie krazy i zapwne jeszcze bede musiala sporo poczekac :) ale jak juz ten moment nastapi, to bede najszcesliwsza kobietka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×