pomóżcie, proszę......

Chciałam zaoszczedzić a koniecznie mieć nową suknie slubną. Kupiłam z wyprzedaży czyli taka, ktra wisiała chwilę na manekinie (i łapała promienie słoneczne). Okazało się, że nie jest śnieżno-biała, tylko biała (moze w niektorych miejscach rzceyzwiscie lekko żółtawa). Proszę zeby wypowiedziały sie osoby, ktore mi poradza cos sensownego a nie skrytykują ze "chciałam zaoszczedzić no to mam za swoje", bo mnie nie do konca stać było tez na drogą suknię za 1,5 tys. Prosże o rady: jak to można wybielić? Czy są jakieś srodki, moze w sprayu zeby odświeżyć ten wygląd? nie chce oddawać do pralni chemicznej ponieważ jest tam duzo koralików, nie chce jednak jej prac, bo jest autentycznie czysta. Poradzcie proszę, bo juz nie wiem co robić Jest na to jakas rada?

a ja jednak radziłabym Tobie odac do pralni.To co że są koraliki.Oni jednak znają się na swojej robocie,przecież codizennie przewijają się rózne materiały i musza wyczyścić tak by drugiego nie naderwać itd. domowymi sposobami jeśli będziesz robić eksperymenty to mozesz tylko popsuć tak że bedizesz zmuszoną ją wyrzucić

kangurek ma rację , też oddałabym tą sukienkę jednak w fachowe ręce. Oni na tym się znają przecież i mają do tego sprzęt. Będzie dobrze.

kangurek ma rację , też oddałabym tą sukienkę jednak w fachowe ręce. Oni na tym się znają przecież i mają do tego sprzęt. Będzie dobrze.

dziekuje Wam! :* podtrzymałyscie mnei na duchu...

nie ma sprawy :) grunt to pozytywne myślenie:) pozdrawiam:)

powiem Wam, że znow chciałam oszczedzić na tej pralni (to chyba 100zł) bo mi powiedziała jedna dziewczyna zebym nie oddawała, bo tam stosują te same metody czyli namaczanie i pranie reczne, co moge zrobic sama w domu. Wiec namieszała mi w głowie. Oddam do pralni, ale czy macie jeszze jakies rady zeby poprawić kolor tkaniny? Moze nabłyszczyć, zeby była bardziej śnieżno-biała Dziekuje wszystkim

hmmm..... szczerze mówiąc nie mam pojęcia o praniu takiej kiecki. Popytaj osóby które może tak czyściły, albo popytaj w jakimś sklepie z sukniami oni mają sprawdzone pralnie , powiedz jaki masz problem , przecież są jeszcze życzliwi ludzie na tym świecie. Powodzenia:)

dziekuję Kasiuniu. Mam dowód na to, że Ty należysz do jednych z tych ludzi :) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :*

chyba mam podobny problem :(((

czy podpowie ktos jeszcze co z tym zrobic ? :( bo ja juz nie wiem normalnie..... jest jakis srodek nabłyszczający? rozjaśnaijacy tkaninę? plizzz

ja kilka razy odawałam ciuchy do pralni tak samo delikatnew jak suknia ślubna,niekótre były nawet bardziej.I wiesz co zawsze byłam zadowolona.A to co mówi koleżanka to zamiast słuchac poszłabym do jednej czy drugiej pralni i spytała się o cene itd.Bo uwież mi lepiej stracić 100 zł (zależy z jekiego jesteś miasta,chociaż myśle że jest to mniejsza suma) niż kombinować,ale co tak nikt tu nie da Tobie fachowej rady .A Ty możesz kombinować i zastanawiać się jaki będzie efekt.Decyzja należy do Ciebie

dzieki :) pomagacie mi :)

1,5 tysiaca, to Ty chyba drogiej nie widziałaś

Dziewczyno, no ale czego się spodziewasz po tej pralni, skoro suknia jest czysta. To, że utraciła śnieżną biel to inna sprawa, chyba naoglądałaś się reklam proszków do prania:). Obawiam się, ze z tym nie da się nic zrobic, ale z drugiej strony, nie przesadzasz ty trochę? Widziesz to będziesz w każdym razie głównie ty i nikt inny, więc wyluzuj.

ffffia masz racje. dziekuje wam wszystkim :) :*