Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość roweromania

rowerek stacjonarny - chcę schudnać!!

Polecane posty

Gość aaaagggaaaaaa
Hej....zobaczyłam temat i postanowiłam się dołączyć ;) Ja mam rowerek od dość dawna...bedzie jakies 1,5 roku :p na poczatku jezdzilam codziennie po jakies 90 min, ale pozniej nie widzac zadnych rezultatow - wrecz przeciwnie, rzucilam go w kąt :/ teraz od czasu do czasu jezdze...ale wole skakanie na skakance :p poza tym zatanawiam się jak wy to robicie ze jezdzicie z predkoscia 36km/h jak u mnie na licnziku 22 km/h to juz szybko ze ledwo mozna nadazyc z kreceniem pedałami ?!?!?! hmm ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roweromania
no własnie nie wiem czy rzeczywiscie jadę z tą predkościa 36 km/h !! nie wiem!! i tyle!! Moze mamy zepstu licznik, może Ty masz!! a tak w ogole to ja tez żadnych efektów nie widzę wolę chyba pobiegac sobie i porobic brzuszki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deferencja
36km/h to jest jak najbardziej możliwe. Parę lat temu jezdziłam do pracy na rowerze i dystans 24km pokonywałam w 1godz i 10min.A muszę przyznac, że miałam nieraz pod górke. jeżdżąc na stacjonarnym pedałuje się o wiele szybciej niż normalnie, bo jedziemy bez obciążenia i dlatego prędkośc jest większa. Ja mam sprawny licznik i na pewno jeżdżę z prędkością 32-36kn/h:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roweromania
Przeczytalam, gdzieś, że aby spalić kcal i schudnąć trzeba na raowerze wykonywać trening interwałowy czyli jezdzić przez 5 minut baardzo szybko, potem przez 5 minut umiarkowanym tempem (chyba to słowo źle napisałam :o) i tak na zmiane przez około 25 minut!! Właśnie tak jeżdziłąm i nóg nie czuję, i nawet sie spociłam. Polecam a teraz ide na II śniiadanko, pół bułki z ziarnem i z serem białym, na obiad bede mieć rybe pange , niestety smażona, no ale trudno !! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deferencja
Roweromania - nie słyszałam nigdy o tym, ale może warto spróbowac? Napisz mi z jaką szybkością jezdziłaś, tą szybszą i tą umiarkowaną. Też tak będę pedałowac.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roweromania
jak jezdziłam wolno to licznik pokazywał 35 tak do 41 km/h a jak szybko to od 41 ile sie dało, ale nie przekroczyło 50km/h nie wiem czy to coś da, ale po tych 25 minutach byłam tak zmeczona, ze ledwo chodziłam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deferencja
Poczytałam trochę o tym jeżdżeniu interwałowym. Ciekawe, ale z jednym się nie zgodzę:"...powyżej 2godz nie ma sensu, bo można co najwyżejspalic mięśnie, a w dłuższej perspektywie spowolnic sobie metabolizm". Jakim cudem poprzez jakiekolwiek cwiczenia można spalic mięśnie? gdyby to było możliwe tobym się cieszyła, bo prawde powiedziawszy chciałabym zredukowac mięśnie łydek. A co do spowalniania metabolizmu, to przecież ruch i to jakikolwiek ruch przyspiesza metabolizm. Co do tego, czy jest to skuteczniejszy trening nie będę się wypowiadac. Jeśli chodzi o intensywnośc cwiczeń to w telewizji, w programie "kwadrans na kawę" mówiono, że jeśli zależy nam na treningu, który najskuteczniej redukuje tkanke tłuszczową - a na tym mi zależy - to należy cwiczyc z taką intensywnością, aby nasze tentno wynosiło bodajże 60-80% TM (tętno maksymalne), u mnie wynosi ok 120. I staram się cwiczyc tak, aby to tętno utrzymywac podczas cwiczeń. Cwiczenia z niższym tętnem coprawda wpływają na poprawę kondycji, ale wolniej spalają tkankę tłuszczową. Natomiast ze znacznie większym tętnem (gdy cwiczymy bardzo intensywnie i krócej) wpływają znacznie na rozbudowę tkanki mięśniowej. No i czas wiczeń - tkanka tłuszczowa spala się po ok.40min od rozpoczęcia treningu. Tak więc nie wiem jak odnieśc się do tego trenin gu interwałowego. Pozdrawiam:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roweromania
nie wiem dlaczego, ale zaczynam nie miescic sie w spodnie!!??!!! chyba nie od rowerku!!! ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deferencja
:D a moje spodnie robią się luzniejsze :D Powaga...ale to chyba dlatego, że się za diete wzięłam i słodyczy nie tykam, oby tylko tak dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roweromania
sama nie wiem, może po prostu się wkręcam i tyle!! Może po prostu przez to że okres mam dostać (a nie miałam przez 2 miesiące i chyba musze udac sie do gina żeby coś z tym zrobił) bo ta loteria okresowa, dostanę czy nie zaczyna mnie nudzic!! dziś nie ćwiczyłam nic, a nic :) ale za to mało zjadłąm jakies 800 góra 900 kcal :) a i słodycze to dla mnie nie problem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roweromania
za to kebab i pizza mniam mniam uwielbiam (ale ostatnio już tak duzo nie jem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roweromania
dzis nie jezdziłam, tylko ćwiczyłam 40 minut :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deferencja
Ja wczoraj też nic nie cwiczyłam, ale za to dzisiaj się ostro za siebie wezme, pojeżdże 1godz a potem jeszcze 1godz pocwicze. Bo kurcze musze złośc rozładowac na czymś😠.Wyobrazcie sobie, pojechałam dzisiaj na zakupy, kupiłam dzieciom buciki, kurtki wiosenne, cienkie czapeczki i chciałam sobie też kupic jakąś kurtkę, wiosenny płaszcz albo żakiet. A tu klapa! W nic się nie mieszczę! Noszę r44, a w sklepach rozmiarówka kończy się na 42. A tyle super rzeczy było w sklepach, takie fajne, wiosenne kurteczki i nic na mnie!😡 Bo taki grubas jestem. Normalnie szkoda gadac. Zła jestem na siebie, że tak wyglądam i do niczego nie wchodzę.:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deferencja
Hej, hej, dziewczyny, jezdzicie jeszcze? A może przesiadłyście się na normalne rowery? Napiszcie jak tam u Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roweromania
ja przesiadłam się na stołek teraz!! Nogi mi do dupy weszły!!! Jestem padnieta i nie wiem czy dzis bede cos robic, jak juz to brzuszki!!! Ale jeszczes sie zastanowię!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roweromania
chyba już biegaczkomania :classic_cool: na rowerze nie jeżdziłąm już tydzień, i jakoś nie mam ochoty, wolę sobie pobiegać i poćwiczyć ćwiczenia na brzuch, efekty juz widzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve66
A szkoda kobitki,ze sie wykruszacie. Ja dalej smigam na indoorcycling i jest super. Najlepsze forma aktywnosci fizycznej dla mnie.Jak sie zrobi cieplej to wsiadam tez na zwykly rowerek. Kondyche mam i to juz calkiem nie zla mimo zajec tylko 2x w tyg, a nie tak jak wy coodziennie. Z wagi nie mam pojecia czy cos ubylo bo nie posiadam takiego urzadzenia.Ale nozki jedrniejsze sa !!!Podejrzewam,ze to kwestia treningu. Naprawde polecam pojsc chociaz raz na takie zajecia-zobaczycie jak jezdzic sie powinno i zaczniecie byc zadowolone z efektów. Dla mnie bieganie to istna mordęga- ale dla amatorek tego sportu powodzenia!!! Wazne by sie ruszac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SYLVIA 29
witam! czy może mi ktoś powiedzieć czy jeżdząc na rowerku można wogóle schudnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eve66
Można :D Na zajęcia ze mną chodzi dziewczyna dosyć otyła - na zwykły aerobik nie może chodzić bo za bardzo obciąża ją, basenu nie cierpi ,wiec wybrala indoor cycling. Mowiła,że jest bardzo zadowolona z efektów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 48 lat i 5 kg nadwagi , chcę kupić rower stacjonarny ale nie za bardzo wypasiony bo nie mam kasy poraźcie jaki, chciałabym żeby był stabilny a nie taki,że po tygodniu będzie się chybotał. druga sprawa to czy rowerując spadnie mi brzuch, bo na tym najbardziej mi zależy nogi mam w mierę szczupłe, brzuszków nie mogę robić bo mam nadciśnienie i mam przy tym zawroty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fitnessa
Witam! widze, ze zapal macie gromny no i mnostwo czasu poswiecacie na jazde. Ja jezdze srednio 30min dziennie z predkoscia ok 30 km/h, tentno utrzymuje na poziomie ok 140 - spalam wtedy kolo 700 kcal - co o tym myslicie? Szczerze powiem, ze nie wiem czy to dobra taktyka - pomozcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce cie dołować ale na pewno nie spalasz 700 kcal:( najwyżej połowę tego! no ale ważne że pedałujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hilary19
ja jeżdże już od kilku tygodni bo niedawno kupiłam rowerek stacjonarny standard to 60 min. dziennie tylko jednego nie rozumiem. Piszecie , że z prędkością 30 km/h spalacie 600 kcal?????? mi na elektronicznym wyświetlaczu z taką prędkością po 60 min. wyświetla się 50 cal , może dlatego , że mam po angielsku i w rzeczywistości jest to 500 kcal?:| zagubiona pomocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×